RODRIGUEZ ZAPOWIADA TKO NA COTTO

Delvin Rodriguez (28-6-3, 16 KO) jest bardzo podekscytowany możliwością skrzyżowania rękawic z Miguelem Cotto (37-4, 30 KO). Znany z walk z Polakami dominikański wojownik zapowiada wygraną przed czasem.

- To dla mnie życiowa szansa. Teraz albo nigdy. Jestem bardzo pewny siebie. Trenuję ciężko i znam swoje możliwości. Moim zdaniem walka zakończy się moim zwycięstwem przez techniczny nokaut - oznajmił Rodriguez.

- Mam dwanaście rund na wygranie tego pojedynku i wiem, że kiedy zacznę go trafią i rozcinać mu twarz, walka zostanie przerwana. Spójrzcie na rekord Cotto. On przegrywał tylko z najlepszymi. Wciąż jest w formie i może wiele dać temu sportowi. Wiem, że będzie świetnie przygotowany i głodny zwycięstwa. Zdaje sobie sprawę, że nie może przegrać, więc da z siebie wszystko - kończy 33-letni pięściarz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 01-08-2013 13:57:28 
Mam nadzieję, że Delvin wykorzysta taką szanse, ale małe szanse.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-08-2013 14:24:42 
Faktycznie jeśli Rodriguez wykorzysta przewage warunków i zacznie trafiać Cotto to może go porozcinać, a dobrze wiemy że Miguel jest na rozcięcia podatny. Z drugiej strony jak Cotto osiągnie formę jak z Floyda, to niewykluczone że to Delvin zostanie zdeklasowany. Na pewno faworytem i to sporym jest dla mnie Cotto. Jeżeli tego Miguel nie wygra, to chyba czas zawiesić rękawice.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 01-08-2013 14:59:30 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122
 Autor komentarza: Lombard
Data: 01-08-2013 15:35:10 
Cotto to wygra nie ma innej opcji , walka bedzie podobna do tej z Mayorgą.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 01-08-2013 16:49:13 
Liczę na Miguela i się nie przeliczę. Jednak trzeba przyznać że Delvin nie jest bez szans. Z drugiej strony patrząc na jego walkę z Wolakiem to można mieć wątpliwości co do równego pojedynku. Cotto walczy rozważniej i rozsądniej od Wolaka, ale styl ma dość podobny. A to 3 klasy wyżej od Pawła.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 02-08-2013 12:10:16 
Bardzo lubię tego gościa. Boże, jakie to były walki z Wolakiem, albo z Jackiewiczem (którą Delvin przegrał niewątpliwie). Te kontry Jackiewicza i bomba w szóstej rundzie. Swoją drogą szkoda, że Rafał teraz mówi, że w dupie ma pasy, ambicje, że o kasę chodziło. No ale jak się patrzy na te duże walki i przekrój jego kariery to wszystko się zgadza. Łatwiutkie walki wchodziły gładko, a z wyjadaczami już się nie chciało walczyć. Sam Jackiewicz ostatnio powiedział "Z kozakami już walczyć nie będę, nie chce mi się". Chyba nigdy nie miał na to ochoty kiedy stał już w ringu.
To tak na marginesie w nawiązaniu do Rodriqueza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.