RODRIGUEZ ZAPOWIADA NOKAUT NA COTTO

Po dwóch porażkach z rzędu zdaniem wielu wspaniała kariera Miguela Cotto (37-4, 30 KO) powoli dobiega końca, choć on sam spróbuje 5 października spotkaniem z Delvinem Rodriguezem (28-6-3, 16 KO) udowodnić wszystkim, że są w dużym błędzie. Z kolei dobrze znany polskim kibicom pięściarz z Dominikany spróbuje pokonać legendę i zająć miejsce Portorykańczyka w walkach o ogromne pieniądze.

- Szykuję się oczywiście na najlepszą wersję Miguela i nie zwracam uwagi na jego dwie ostatnie porażki. Popatrzmy zresztą z kim przegrał, przecież to dwaj najlepsi zawodnicy w swoich kategoriach. Cotto to prawdziwy wojownik i były mistrz świata trzech kategorii, który jest głodny powrotu na szczyt. Na pewno będzie chciał udowodnić wszystkim kibicom, że wciąż jest wielki. Dla mnie natomiast to największe wyzwanie w karierze, taka walka z rodzaju "Jak nie teraz, to nigdy". Zamierzam wykorzystać tę szansę. Już kiedyś próbowaliśmy doprowadzić do naszego pojedynku i w końcu teraz się udało. Szczerze mówiąc moim zdaniem jedyną szansą Cotto na pokonanie mnie będzie ofensywa i walka w półdystansie. Spodziewam się więc prawdziwej wojny w ringu i świetnego widowiska dla kibiców. Mi bardziej będzie pasowała walka z dystansu, bo żeby pokonać Miguela muszę boksować inteligentnie. Z drugiej strony nie zamierzam uciekać i unikać wymian, tylko stanę na środku ringu. On i tak do mnie przyjdzie - analizuje zbliżającą się potyczkę Rodriguez.

- W dwóch ostatnich występach pokazałem chyba, że jestem dobrym pięściarzem i mam wciąż dużo do zaoferowania. Chcę znokautować Cotto i mam na to pełne dwanaście rund. Bałbym się zostawić decyzji w rękach sędziów. Nie będę się bawił w typowanie, w której rundzie to nastąpi, lecz moim celem jest wygrana przez nokaut. Wydaje mi się, że jestem w tym momencie dużo świeższym bokserem niż on, bo też nie dostałem w swojej karierze takiego ostrego lania jakie mu się zdarzyło. Już teraz rozpocząłem obóz przygotowawczy, a w ringu zrobię wszystko by zwyciężyć - dodał pogromca naszego Pawła Wolaka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 26-07-2013 20:09:18 
mission impossible :D
 Autor komentarza: xionc
Data: 26-07-2013 20:35:12 
po ko na cotto rodrizguez powinien zmierzyc sie z psso
 Autor komentarza: dichu
Data: 26-07-2013 20:35:44 
moim zdaniem delvin dostanie po tyłku. Cotto to jednak Cotto i nie ma co go jeszcze skreślać.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 26-07-2013 21:10:13 
Cotto zawsze jest dobrze przygotowany choć powoli rdzewieje. Stawiam jednak na Delvina...a co tam.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 26-07-2013 21:24:02 
Cotto , pobije i wykończy jak Mayorgę.
 Autor komentarza: kubazak
Data: 26-07-2013 22:18:27 
walka z Wolakiem choc wygrana pozostawila nieodwracalne zmiany w mózgu...
 Autor komentarza: xRocky
Data: 27-07-2013 00:23:44 
https://www.youtube.com/watch?v=yINeFX-SC4s

PANOWIE O CO TU CHODZI?

kto na końcu dopadł tamtego? Floyd Jr ?
 Autor komentarza: Ozi1231
Data: 27-07-2013 01:23:21 
XRocky
Na 99,9% to był on. I bardzo dobrze zrobił. Tamten jakiś leszcz , nie dość , ze sparował z 30+ lat starszym kolesiem , i powinien do tego podejść z respektem , to od początku rzucał te swoje niecelne ciosy.
Jeszcze potem , jakieś wychodzenie z ringu , podnosi ręce do góry , a na koniec uderzył od tyłu... No kurwa lama taka , że zabiłbym gdybym był na miejscu Floyda Seniora.
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 27-07-2013 01:25:22 
Delvin konkretny fighter, ale coś przez nerki czuje że obejrzemy jego deklasację pod jednym warunkiem o ile oczywiście Cotto faktycznie jeszcze się chce.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 27-07-2013 01:34:50 
ojciec ma nadzieje ze jutro fragomeni sie przejedzie ta walka na przetarcie przed wlodarczykiem i dzieki temu oszczedza nam 3 walki wlodarczyk fragomeni :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 27-07-2013 01:36:01 
ozi1231

no nie wiem czy chcialbys byc bialym sparringpartnerem (wiadomo, jakims bez znanej marki) w gymie floyda podczas gdy cala jego (po czesci rasistowska) grupka krzyczy jak debile "knock this piece of white shit oput!"
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 27-07-2013 01:38:51 
legia widziales te filmiki co ci podalem:)?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 27-07-2013 01:42:13 
ojciec PRAC? PRAC!!!!!

tez mam taka nadzieje juz wolalbym kayode

rodriguez ma szanse dac dobra walke z cotto ale nie wygra tego za cholere
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 27-07-2013 01:58:26 
legiA widziales filmiki ?co ci dalem link?:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 27-07-2013 02:01:35 
ojciec

odpisalem ci tam pod tematem....ze od patrzenia robi mi sie niedobrze :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaa
Data: 27-07-2013 02:05:12 
no fakt gosc jest niewiarygodny:)
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 27-07-2013 02:07:15 
xRocky, Ozi1231

Ten gościu co na końcu dopadł tego leszcza to na pewno nie był Floyd Jr. To nie jest nowy filmik, zobaczcie na datę. To był okres w którym Floyd Jr był pokłócony z Seniorem. Po drugie to nie jest gym Floyda Jr więc Money nie miałby tam interesu przychodzić a po trzecie widziałem na innym filmiku dokładnie twarz tego gościa i na pewno to nie był on.
 Autor komentarza: dex555
Data: 27-07-2013 09:15:36 
http://wyslijto.pl/plik/1f47dg7xos Po takim boksie u Wilczewskiego z gościem 2 kategorie wagowe cięższym odesłali mnie do domu z kwitkiem twierdząc, że powinienem sobie dać spokój z boksem:)
 Autor komentarza: dex555
Data: 27-07-2013 09:20:05 
https://www.facebook.com/photo.php?v=563591697015588&set=vb.100000942885091&type=2&theater
Po takim boksie u Wilczewskiego z gościem 2 kategorie wagowe cięższym odesłali mnie do domu z kwitkiem twierdząc, że powinienem sobie dać spokój z boksem:)
 Autor komentarza: dex555
Data: 27-07-2013 09:46:47 
http://www.sendspace.com/file/7jxg4m
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.