ALVARADO vs PROWODNIKOW 19 PAŹDZIERNIKA!

Obozy Mike'a Alvarado (34-1, 23 KO) i Rusłana Prowodnikowa (22-2, 15 KO) osiągnęły porozumienie. 19 października na transmitowanej przez telewizję HBO gali w Denver "Mile High" będzie bronił tytułu tymczasowego mistrza świata federacji WBO w wadze junior półśredniej w starciu z walecznym Rosjaninem.

Prowodnikow już dawno zgodził się na proponowane warunki, ale obóz Alvarado długo negocjował wysokość honorarium dla championa, który w ostatnim występie (16 marca) zrewanżował się Brandonowi Riosowi (31-1-1, 23 KO) za porażkę z października ubiegłego roku. Rusłan walczył dwa tygodnie później i omal nie znokautował faworyzowanego Tima Bradleya (30-0, 12 KO). Obydwie te potyczki będą kandydować do miana Najlepszej Walki Roku 2013.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-07-2013 14:29:24 
Teoretycznie układ stylów (swarmer Alvarado vs slugger Prowodnikow)jest korzystny dla Rosjanina i jego zwycięstwo przed czasem wydaje się dość prawdopodobne. Alvarado w drugiej walce z Riosem pokazał jednak, że potrafi wyciągać wnioski z porażki i dopasować styl do przeciwnika. Prowodnikow z kolei to też myślący w ringu bokser, w przeciwieństwie do Riosa, który boksuje jakby był nakręcany kluczykiem. W sumie nie jest łatwo wskazać zwycięzcę tego pojedynku.
 Autor komentarza: PaczY
Data: 23-07-2013 14:41:50 
Ja jestem pewien,że wygra 1 z ich 2 xD
 Autor komentarza: glaude
Data: 23-07-2013 14:53:00 
Dla mnie walka bez zdecydowanego faworyta. Silniejszy i doporniejszy fizycznie wydaje się Rosjanin i on jest moim (ale tylko delikatnym) faworytem.

Zresztą to nieważne kto wygra. Bój będzie emocjonujący i napewno na najwyższym poziomie technicznym oraz prowadzony w dobrym tempie- a to przecież chodzi!
Jesień zapowiada się bardzo ciekawie.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 23-07-2013 15:05:49 
5 października - Miguel Cotto,
19 października - Ruslan Provodnikow,
23 listopada - Manny Pacquiao

Ciekaw jestem jak to wszystko pogodzi Freddie Roach :)

Co do walki Alvarado-Provodnikov lubię obu i szkoda, że jeden z nich będzie musial przegrać. Alvarado wydaje się być nie co wszechstronniejszym pięściarzem i jest w stanie obskoczyć, wypunktować Rosjanina. Sila uderzenia i odproność na pewno po stronie Ruslana. Kiedy Bradley poszedl na "bójkę" z Provo to przegrywal tą walkę, kiedy "boksowal" to wówczas odrabial straty. Podobnie może być i w przypadku tej walki. Mike boksując jak w rewanżu z Riosem (a nawet wskazana jeszcze większa ostrożność), jest w stanie to wygrać.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 23-07-2013 15:37:16 
Mike nie potrafi boksować tak dobrze jak Bradley. Rusłan jak dla mnie dość zdecydowanym faworytem, ale nie wiemy nic o jego szczęce, więc ko ze strony Alvarado też jest możliwe. Do tego kondycyjnie lepszy jest raczej Rusłan.

Lukasz
A od kiedy Roach trenuje Cotto?
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 23-07-2013 15:42:34 
miguelangelcotto
Mając taki, a nie inny nick to chyba do czegoś Cie zobowiązuje?

Panowie już się dogadali. Roach będzie stal w cornerze Cotto 5 października podczas walki z Rodrigeuzem i pomagal mu w przygotowaniach do walki!
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 23-07-2013 15:44:40 
@ miguelangelcotto

Ale wpadka :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-07-2013 15:48:48 
miguelangelcotto :D





"...a slowo stalo sie cialem......"

wooow....ale bedzie wojenka!!!!!!!
 Autor komentarza: bak
Data: 23-07-2013 16:02:42 
Do Delvina mam sentyment i kibicuję mu. Wojnę Wolak vs. Rodriguez 2 lata temu oglądałem na stojąco, druga walka też była niezła.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-07-2013 16:07:42 
delvin nie ma wielkich szans z cotto.......25 %
 Autor komentarza: bak
Data: 23-07-2013 16:11:15 
Delvin może materiałem na mistrza nie jest i nie był, lub ewentualnie na jednorazowego, ale za to daje wiele ekscytujących walk- raz wygrywa, raz przegrywa, raz remisuje ale zawsze pokazuje twardość, serce do walki i ambicję. No może walka ze śliskim wirtuozem Troutem nie za bardzo układała się po jego myśli. Walki z Cotto na pewno nie odda tak łatwo bo to prawdopodobnie ostatnia szansa by wrócić do gry.
 Autor komentarza: bak
Data: 23-07-2013 16:13:16 
Pewnie Delvin przegra, ale w dobrym stylu.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-07-2013 16:17:36 
przewaga zasiegu z cotto to jego jedyny plus.....

ale jak mowie popatrz jakie trout robil uniki zaraz po kombinacjach przez ktore cotto nie trafial go ......delvin nie ma takiej obrony wiec te ciosy w narozniku cotto beda wchodzic........delvin moze urwie z 3 rundy
 Autor komentarza: bak
Data: 23-07-2013 16:23:09 
Ja jestem ciekaw czy będzie walczył na dystans czy wejdzie do półdystansu i będzie próbował toczyć taką wojnę jak z Wolakiem. Pamiętam jak zakontraktowano go Pawłowi. Paweł przeżywał najlepszy okres w karierze po zdeklasowaniu Foremana. O Delvinie myślano jako o średniaku na przetarcie z przeciętnym rekordem, który w połdystansie zostanie złamany do 6 rundy. Jednak rekord okazał się mylący, w Roseland Balroom wyszła wspaniała wojna. W I walce Wolak prezentował się dużo lepiej bo jak nacierał to zadawał kombinacje ciosów i szedł do przodu mimo olbrzymiej kontuzji oka, w II walce już stawiał bardziej na pojedyńcze ciosy i był bardziej apatyczny w ringu. Tak czy inaczej to od tego pamiętnego dwumeczu Delvin zaczął odbierać nagrody za "walkę roku" i dostaje ciekawe walki (z Troutem, Cotto lub na ESPN).
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-07-2013 16:25:53 
delvin razem z wolakiem odbierali nagrode za walke roku.....

kazdy kto widzial wtedy juz przynajmniej raz delvina w walce wiedzial ze na pewno sprawi sporo klopotow jednowymiarowemu wolakowi, ktory mial do przeciwstawienia tylko sile, jaja, szczeke i zelazna wole....
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 24-07-2013 09:34:45 
Mike legnie na poczatku walki, nie ta sila, nie ta waga, szkoda faceta bo go lubie ale wydaje mi sie iz go Provodnikow zmasakruje, tzn. sam bedzie przyjmowal i stal zas Alvarado nie da rady przyjac i sie polozy. Mike jest bardzo porozbijanym piesciarzem, jego styl nie pomaga zdrowiu, do tego boksersko jest sredni, na Bum Bum to wystarczylo ale na Provodnkowa moim zdaniem to za malo.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 24-07-2013 09:44:05 
LegiaPany,
Pawel sily nie posiadal, niestety tylko wytrzymalosc i ciag do przodu, malo skomplikowany piesciarz, przy swim stylu w ogole bez sily, mily czlowiek ale bokser sredni. Czy ktos wie jak mu sie w MMA wiedzie, tez mu kariery nie wroze, niestety.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.