HAYE: CIESZĘ SIĘ, ŻE DAM MU ZAROBIĆ

Zaczęło się. Za nami pierwsza konferencja promująca pojedynek Davida Haye'a (26-2, 24 KO) z Tysonem Furym (21-0, 15 KO). Nie mogło na niej zabraknąć sarkastycznych docinków, przechwałek i prób negowania dorobku przeciwnika, czyli wszyscy bawili się świetnie, a zainteresowanie walką rośnie - tak jak przed rokiem w przypadku starcia Haye-Chisora...

- On twierdzi, że jest najlepszy w historii i drugiego takiego już nie będzie. To odważne stwierdzenie. Jeśli spojrzymy na jego ostatnie występy, muszę się z tym nie zgodzić. Teraz on dostanie możliwość zamknięcia mi ust i pokazania, że naprawdę jest najlepszy. Z radością daję mu tę szansę i przy okazji sowitą wypłatę. Aż do teraz on nigdy nie walczył na tym poziomie. Wierzę, że to będzie jego ostatnia taka okazja, więc jak mógłbym mu lepiej pogratulować, niż dając mu zarobić fajne pieniądze nim odpłynie za horyzont? - pyta 32-letni "Hayemaker".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Mats
Data: 11-07-2013 15:49:11 
Haye go zmasakruje.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 11-07-2013 15:50:27 
Zapraszam wszystkich an drugą część bloga poświęconą panowaniu LENNOXA LEWISA. AKTUALIZACJA RANKINGU !!!
http://www.bokser.org/content/blog/2013/07/11/150547/index.jsp
 Autor komentarza: arp
Data: 11-07-2013 16:45:32 
Podoba mi się nowa odsłona Haye'a. Albo poszedł po rozum do głowy, albo zatrudnił kogoś od PR.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.