FROCH Z GROVESEM NA PRZEŁOMIE ROKU?

Wygląda na to, że jednak George Groves (19-0, 15 KO) będzie kolejnym rywalem Carla Frocha (31-2, 22 KO). Promotor obydwu skłóconych pięściarzy, Eddie Hearn z Matchroom Sport, ma czas do 17 lipca na wyznaczenie daty pojedynku.

- Ta walka może się odbyć jeszcze w tym roku, ale bardziej prawdopodobne jest, że dojdzie do skutku - jesli w ogóle - to w przyszłym roku - oświadczył Froch, zunifikowany mistrz świata federacji IBF i WBA Super w kategorii super średniej.

- To nieczęsta sytuacja, że Brytyjczyk pomaga w sparingach rywalowi swojego rodaka. On jest promotowany przez Eddie'ego Hearna i Matchroom, tak samo jak ja, ale nie gramy w jednej drużynie. On trenuje w Londynie z Adamem Boothem od Davida Haye'a, a ja trenuję w Nottingham z Robem McCrackenem. Nie można mówić o konflikcie, ale nie jest idealnie - kończy "Kobra".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: thelefthook
Data: 09-07-2013 11:38:58 
Froch Super mistrzem WBA ;O

Czyli w super średniej jest dwóch super miszczów Ward i Froch . super.

Super waga to super miszcze :D
 Autor komentarza: Scumbag
Data: 09-07-2013 11:55:17 
Froch to jest gosć niepęka przednikim. Szacun.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 09-07-2013 12:41:39 
Wydaje mi się, że dla Grovesa to za wcześnie, Carl jest u szczytu swych możliwości, a George się rozwija. Ma potencjał, ale Froch jest zbyt cwany, żeby bawić się w gierki z Grovesem, wydaje mi się że ta walka byłaby podobna do tej z Bute. Czyli łagodne rozpoznanie i masakra w wykonaniu Cobry. Szkoda by było ryzkować kariery Georga dla jednorazowego skoku na kase. Oczywiście jestem za podejmowaniem wyznań ale tutaj to jest niemal rzucenie na pożarcie. Carl może załamać kariere młodego anglika. Dla niego teraz jest czas na walki z np. Brianem Magee, Saiko Biką itp.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 09-07-2013 12:52:21 
Kasa się będzie zgadzała tak jak w przypadku Haye-Fury , podobają mi się te bratobójcze walki na wyspach po pierwsze wiadomo kto jest najlepszy po drugie kasa w kieszeni poza tym przegrana z Frochem to zaden wstyd , a zawsze solidna lekcja boksu
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 09-07-2013 16:07:54 
Szanuje Groves'a ale mimo wszystko popełnia wciąż sporo błędów i jest o klasę słabszy od Frocha przynajmniej. Na tle kiepskich rywali wyglądało to nieźle np ostatnio ale FROCH to pułpka z P4P
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 09-07-2013 16:08:52 
Autor komentarza: thelefthook Data: 09-07-2013 11:38:58
Ward stracił tytuł WBA Super potym jak oddał pas WBC ogarnij. Tytuł WBA Super ma zawodnik który ma przynajmniej dwa pasy. Nie wiedza boli omg
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 09-07-2013 16:42:20 
Rok, może nawet półtora za wcześnie dla Grovesa na taką walkę! Powinien chłopak nabrać jeszcze doświadczenia i zawalczyć z takim Stieglitzem czy Abrahamem. Lubię Georga bo to twardy, ambitny i poukładany chłopak z papierami na mistrza, ale mimo wszystko troszkę za wcześnie!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.