THURMAN Z CHAVESEM O PAS WBA INTERIM
To może być jedna z najlepszych walk tego miesiąca albo chociaż pamiętny nokaut. 27 lipca na gali w San Antonio w Teksasie rękawice skrzyżują dwaj niepokonani bombardierzy - Keith Thurman (20-0, 18 KO) i Diego Gabriel Chaves (22-0, 18 KO). W stawce ich potyczki znajdzie się pas tymczasowego mistrza świata federacji WBA w wadze półśredniej.
Pomimo młodego wieku (24 lata), Thurman jest już uznanym pięściarzem i spokojnie można go zaliczyć do czołówki tej mocno obsadzonej dywizji. Swoją wartość "One Time" udowodnił, kończąc karierę Carlosa Quintany i deklasując twardego Jana Zavecka. Ten ostatni występ potwierdził także, że Thurman potrafi boksować, a kondycja nie będzie w jego przypadku problemem. Kiedy nabierze trochę ogłady, może stać się zawodnikiem kompletnym.
Znacznie mniej wiemy na temat Chavesa, który prawie wszystkie swoje walki toczył w Argentynie. 27-letni "La Joya" ma czym uderzyć, o czym świadczy ilość nokautów w pierwszych odsłonach i przeboksował już dwie "dwunastki", ale w jednej z nich zaliczył deski po ciosie rywala, który teoretycznie nie powinien go przewrócić, więc szczęka może nie być atutem Chavesa.
Choć faworytem walki z całą pewnością będzie Thurman, należy pamiętać, co przed kilku laty zrobił ze świetnie zapowiadającym się Victorem Ortizem inny argentyński twardziel - Marcos Maidana. W tym miejscu warto zaznaczyć, że Argentyna stała się w ostatnim czasie mocną marką w dwóch bodaj najciekawszych dywizjach - junior półśredniej i półśredniej. Wystarczy wymienić nazwiska wspomnianego "El Chino", fantastycznego Matthysse, mającego świetną passę Abregu, dobijających do czołówki Cuencę i Olmedo oraz paru innych bardzo solidnych pięściarzy - jak chociażby Sebastian Andres Lujan. Czy Chaves wkrótce do nich dołączy?
