WĄS NIE SPROSTAŁ RYWALOWI

Niestety już w pierwszej walce - czyli na etapie ćwierćfinału, swój udział w kolejnej edycji programu Bigger's Better zakończył na jedynak w Grecji - Szymon Wąs. Pogromcą Polaka okazał się Władimir Toktasynow.

Szymon zaczął dobrze ten pojedynek, wyprzedzając akcje rywala. Cały czas jednak wchodził w otwarte wymiany z większym i silniejszym przeciwnikiem, co niestety na 40 sekund przed końcem pierwszej rundy zostało skarcone. W akcji prawy na prawy dokładniejszy był 23-letni Rosjanin, posyłając naszego rodaka na deski. Zanim zabrzmiał gong Wąs zaliczył jeszcze jedno liczenie.

Po minutowej przerwie Polak walczył ostrożniej i stopował Toktasynowa długim lewym prostym. W końcówce nie ustrzegł się błędu i po lewym sierpowym po raz trzeci zapoznał się z matą ringu, a sędzia bez liczenia przerwał dalszą rywalizację.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jackass
Data: 05-07-2013 22:53:51 
Do 1 nokdaunu było niezłe ;S
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.