MURAT JUŻ Z WIZĄ

Karo Murat (25-1-1, 15 KO) dopiął swego i ostatecznie spotka się z legendarnym Bernardem Hopkinsem (53-6-2, 32 KO). Niemiec z racji irańskich korzeni miał problemy z otrzymaniem wizy na wylot do USA, przez co odwołano jego walkę z "Katem", jaka miała odbyć się 13 lipca. Panowie jednak skrzyżują rękawice, tylko w innym, nieustalonym jeszcze terminie. Muratowi w końcu przyznano wizę i będzie mógł zaatakować najstarszego w historii mistrza świata w boksie zawodowym.

- Dostałem w końcu wizę i te sprawy już nie staną mi na przeszkodzie. Dojdzie do mojego pojedynku z Hopkinsem i mam nadzieję, że udowodnię wszystkim, z moimi kibicami na pierwszym miejscu, iż stać mnie na zdobycie tytułu mistrza świata - zapowiada były mistrz Europy kategorii super średniej, obecnie pretendent federacji IBF w półciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 03-07-2013 17:00:38 
"Muratowi w końcu przyznano wizę i będzie mógł zaatakować najstarszego w historii mistrza świata w boksie zawodowym" i najlepszemu mistrzowi w historii wagi średniej.
 Autor komentarza: Trolol0
Data: 03-07-2013 19:40:53 
Najlepszy byl Roy w średniej.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-07-2013 19:44:39 
@Trolol0

A ile walk w średniej stoczył Roy i kogo on pokonał? Roy był najlepszym mistrzem w historii półciężkiej a B-Hop najlepszym mistrzem w hisorii średniej. Tam B-Hop stoczył ponad 20 obron pasa, rozwalał każdego jak leci.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-07-2013 19:54:18 
Fakt że Roy w 93 pokonał Bernarda właśnie w średniej. Ale należy pamiętać, że B-Hop nie był jeszcze w optymalnej formie, nie był w prime. Roy chyba zaraz po tej walce uciekł do super średniej, a Bernard zaczął wieloletnie panowanie w średniej. Obronił pas 20 razy, zunifikował wszystkie pasy. Najlepszych z jakimi walczył porozbijał jak nikt inny- Glena Johnsona pokonał przed czasem jako jedyny (!), jako jedyny okrutnie porozbijał Trinidada, ciężko znokautował De la Hoyę. Z Jermainem Taylorem ani jednej ani drugiej walki nie przegrał! Został po prostu strasznie przekręcony na punkty- 2 razy. U Bernarda i ilość i jakość była genialna.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 04-07-2013 05:12:25 
Korzenie Murata są irackie, a nie irańskie. Nie jest on jednak Arabem, tylko Ormianinem (Karen Muratjan), którego rodzina uciekła w 1993 roku z Iraku ze względu na prześladowania chrześcijan przez reżim Saddama Husseina. Jego problemy z wizą to dowód na ignorancję i kretynizm amerykańskiej administracji. To tak, jakby podejrzewać o faszyzm Żyda, który uciekł z transportu do Auschwitz-Birkenau.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.