'NIE JESTEM JAK COTTO, ORTIZ, GUERRERO'

Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) jest bardzo pewny siebie przed pojedynkiem, który ma zdefiniować całą jego karierę. 14 września na gali Showtime PPV w MGM Grand w Las Vegas "Canelo" zmierzy się z samym Floydem Mayweatherem (44-0, 26 KO).

Młody meksykański champion przekonuje, że jest lepszym i bardziej niebezpiecznym rywalem niż Miguel Cotto (37-4, 30 KO), Victor Ortiz (29-4-2, 22 KO) i Robert Guerrero (31-2-1, 18 KO).

- Mayweather jest trudny. To najlepszy pięściarz bez podziału na kategorie i mój najtrudniejszy przeciwnik. On miał swój czas, teraz pora na mnie. Mayweather to bardzo sprytny bokser, ja jednak jestem młody, szybki i silny. Wielu ludzi jest zdania, że moim atutem jest siła, ja jednak patrzę na siebie jak na szybkiego zawodnika, który myśli w ringu i potrafi się dopasować do stylu przeciwnika - powiedział "Canelo".

- Jego rywale różnili się ode mnie. Robert Guerrero i Victor Ortiz to nie ja. Miguel Cotto nie jest już u szczytu formy. Miguel był świetny, ale najlepsze miał już za sobą, gdy zmierzył się z Floydem. Mam 22 lata, prawie 23, a Floyd już 36. Cotto sprawił mu problemy, a wcześniej robili to Jose Luis Castillo i Oscar De La Hoya, ale szukanie dziur w jego gardzie to trudna sprawa. Ja postaram się wygrać za wszelką cenę. Jeśli nadarzy się szansa na nokaut, wykorzystam ją. Wyjdę do ringu z dobrym planem i jeśli zdarzy się nokaut... No cóż, niech się zdarzy - kończy młody gwiazdor.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lombard
Data: 02-07-2013 09:48:04 
Floyd na punkty , Canelo pozostawi gorsze wrażenie po walce niż Cotto.
 Autor komentarza: Apporter
Data: 02-07-2013 09:51:23 
Dokładnie. Jestem tego samego zdania co Lombard.
Pompowany rekord młodego pięściarza, a po porażce już nie będzie jaki to on jest wspaniały...
Może obił kilku dobrych, ale to kilku. Reszta? Leszczyki.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 02-07-2013 22:01:10 
aAja na przekór powiem że będzie to najtrudniejszy rywal dla floyda
(ale również carnuszek dla Canelo) porównywalny do Jose luisa Castillo a może trudnijeszy
myśle że walka potrwa 12 rund.
minmalnym faworytem Floyd ale tylko minimalnym
 Autor komentarza: oppserwatorr
Data: 02-07-2013 23:05:15 
Na punkty na 200% Floyd. Jednak skoro leciwy Mosley mógł Go naruszyć, czy można przekreślać zdecydowanie bardziej niebezpiecznego Alvareza, która ma braki kondycyjne, ale pięści też ma ciężkie ? Floyd jest geniuszem, ale na każdego przychodzi czas, vide Roy czy Tyson. Czuję, że to właśnie ten moment.
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 02-07-2013 23:05:48 
Floyd znokautuje rudego ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.