'WILK' O PORAŻCE GŁAŻEWSKIEGO I WYSTĘPIE ŁASZCZYKA

Piotr Wilczewski mocno przeżywał wczorajszą porażkę swojego podopiecznego Pawła Głażewskiego (20-2, 5 KO). Popularny "Wilk" nie mógł znaleźć przyczyny słabszego występu "Głaza", który na treningach prezentował się rewelacyjnie. Polski szkoleniowiec w wywiadzie dla naszego portalu ocenił również występ młodego prospekta - Kamila Łaszczyka (14-0, 6 KO). Zapraszamy do obejrzenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SweetPea
Data: 30-06-2013 14:06:45 
Wilku jest najebany czy co
 Autor komentarza: jasin
Data: 30-06-2013 14:19:12 
wilku to chyba ostro dal w palnik po tej gali. Zawiany i to zdrowo. Poza tym nie wyjasnil czemu Glaz taki spiety sztywny i mowiac wprost obesrany byl podczas walki. Ze 4h w szatni siedzial i to go tak usztywnilo? bzdura.
 Autor komentarza: atmel
Data: 30-06-2013 14:29:31 
Wydaje mi sie że Wilczewski chce zbyt wiele albo zbyt wiele oczekują po Nim a on nie wyjaśnia że dopiero raczkuje w tym rzemiośle .
 Autor komentarza: dzikirysio997
Data: 30-06-2013 15:00:35 
Z Wilczewskiego będzie dobry trener.
Przypuszczam, że obecnie patrzy na podopiecznych przez pryzmat siebie jako zawodnika, po prostu potrzebuje czasu, żeby nauczyć się obserwować reakcje innych bokserów (często mniej doświadczonych) na obciążenie treningowe. To z czasem powinno przyjść, ja mu życzę jak najlepiej.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 30-06-2013 15:04:31 
Wilk na pewno wie, ale nie powie o tym że Paweł nie czuł się pewnie i był wystraszony.

Głażewski jest typem zawodnika, u którego przed walką wszystko musi grać.

Paweł sam sobie postawił ścianę, bo wchodząc do ringu nie wierzył w to że jest wstanie coś ugrać. Za duża presją, którą sam sobie niepotrzebnie narzuca. Po co wmawiać sobie ciężkie pojedynki i blokować psychikę? w

Tutaj nie chodzi o tłumaczenie przegranego, bo bardzo możliwe że nawet w dobrej dyspozycji by przegrał.

To jest po Masternaku, Sęku i kilku innych zawodnikach przykład na to że na taki poziomie zmiana przeciwnika na tydzień, dwa przed galą może przynieść niepożądane skutki.

Na zmiany przeciwnika trzeba mieć mocną psychikę i mentalność, by nie utracić koncentracji i dalej wierzy w swoje możliwości. Muszą to być zawodnicy kompletni i doświadczeni którzy potrafią wnieść do ringu kilka planów na pojedynek.
 Autor komentarza: atmel
Data: 30-06-2013 15:14:39 
Także życze Wilczewskiemu sukcesów . Podoba mi sie że nie wykręca sie za bardzo i bierze odpowiedzialność . Tak więc do pracy bo My potrzebujemy więcej bokserów :) .
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 30-06-2013 16:14:48 
Pawła bym nie skreślał. Uważam że przy odpowiednim doborze przeciwników i sporej pracy nad koncentracją przed walką jest wstanie wywalczyć pas EBU, ale sporo pracy przed nim.

Wilczewski młody trener, na pewno wyciągną wnioski i niech Paweł pokaże na co go jeszcze stać.
 Autor komentarza: WarriaH
Data: 30-06-2013 16:21:06 
Nie jest najebany ludzie , on tak po prostu mówi i zawsze tak mówił , taką ma wymowę .
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 30-06-2013 20:12:41 
Wilku nie załamuj się, początki nigdy nie są łatwe. Głażewski dostał trudnego rywala, przygotowywał się pod zupełnie innego zawodnika.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 01-07-2013 10:21:09 
Ghostbuster
mialbys racje gdyby Francuz przygotywywal sie po Glaza dlugo, ale on nawet nie byl chyba w specjalistycznym treningu od 1.5tyg przed. Poza tym to mieli rowne szasne, choc nie do konc bo walka byla Polsce
FRancuz jest po prostu lepszym piescarzem, Glaz jest poprawny ale wierzy w swoja sile za bardzi, Cygan byl sporo lepszy, mysle iz Cygan Francuza by znokautowal.
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2013 18:39:41 
Przypomniał mi się Mateja. On też zawsze po chujowych skokach mówił że wszystko zrobił dobrze i nie wie co się stało :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.