FOTORELACJA: MOHOUMADI vs GŁAŻEWSKI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jabba
Data: 30-06-2013 13:48:17 
Szkoda mi chłopaka. Przez większą część walki wyglądał jak flegmatyk albo ruchomy worek treningowy.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 30-06-2013 13:51:30 
Szkoda chłopa, ale nic z niego nie będzie. Za późno. Nie potrafię zrozumieć czemu tacy pięściarze występują jako Main Event ...
 Autor komentarza: bak
Data: 30-06-2013 14:12:55 
Biedny Paweł. Ma pecha. Rok temu został oszukany na punkty w walce z Royem, wczoraj te oko. Długie odbudowanie go teraz czeka. Bez wątpienia i tak jest jednym z najodważniej prowadzonych polskich pięściarzy.
 Autor komentarza: bambam
Data: 30-06-2013 14:23:48 
jaki pech, poprostu trafil na lepszego
 Autor komentarza: jasin
Data: 30-06-2013 14:25:53 
gdyby nie to oko to by wygral... a tak na powaznie to on w ogole nie powinien wystepowac jako main event. mysle ze powinien zapomniec o wielkichcwalkach. teraz to najwyzej kariera journeymana i zjazd do buma. taka prawda.
 Autor komentarza: bambam
Data: 30-06-2013 14:25:56 
i biedny tez nie jest, to bokser k j m, wyszedl tym razem dostal, taki sport, i bardzo dobrze, ze skonczyli z ta debilna asekuracja, w boskie trzeba wiedziec na czym sie stoi, bo inaczej tak to pozniej wyglada jak glazem, jeszcze przyjdzie pora na szpile, identycznie to bedzie wygladalo
 Autor komentarza: bambam
Data: 30-06-2013 14:35:51 
kazdy ma pewnie mozliwosci z pewnym zasobem talentu przy pewnych warunkach wzgledem prowadzenia sie, treningöw, trenerow i nie zapominajac o szczesciu masz potencial osiagna cos tam, jedni dojda moga wyzej drudzy dojda gdzies tam, w przypadku glaza widac, ze to jest maks, facet daje z siebie wszystko, wiec wyzej juz nie podskoczy, trzeba sie z czyms takim godzic, u innych jak u siebie, glaz jest dobrym przykladem boksera i jest bardzo solidny, Wiec szacun.
Ciesze sie ze sie piach od ziarna odziela powoli, chyba tak to sie möwi? Nie kazdy moze i musi zostac najlepszym ale kazdy powinien dac z siebie co najlepsze, wtedy jest progres i jest przyklad dla mlodych, ktörzy juz bede lepsi. Ja wogole mysle ze za 10 - 15 lat jezeli boks Polakow bedzie sie rozwija w taki sposöb jak teraz, to bedzie nie jeden mistrz swiata. Boks to nasz sport narodowy, ludzie przez te przemiany z juz o tym zapomnieli, mielismy wspanialych bokserow i bedziemy mieli jeszcze lepszych. Tylko to wszystko co sie dzieje narazie w profesionalnym powinno sie dziac w amatorce, wiele talentow sie spala zanim wogole tak naprawde naucza sie walczyc.
 Autor komentarza: atmel
Data: 30-06-2013 14:38:05 
Walka fajna była , lepszy przeciwnik i tyle w temacie .
Pewnie Wilku nagadał że dadzą rade a nie wiedział co pomyślał .
 Autor komentarza: Rogs
Data: 30-06-2013 15:42:47 
No i dobrze nie przyelciał kolejny Słowak,Węgier czy innej nardowosci zawodnik, który był twardy ,mocny i padł po 5-6 rd ciągłego obijania. Lepiej się mierzyć z silniejszymi i wiedzieć na czym się stoi, niż walczyć z leszczykami i zakłamywac rzeczywistość. Potem przyjdzie co do czego czyli konkretnej walki i Polak jest pośmiewskiem.
 Autor komentarza: piter801
Data: 30-06-2013 15:54:08 
Rogs

Zgadam się z Tobą.

Mam nadzieję że Głaz wyciągnie wnioski z tej walki,pokaże charakter i wróci mocniejszy. Niech zawalczy jedna walkę z jakimś przeciętnym rywalem na przetarcie, a następną walkę z rywalem tej klasy co wczorajszy przeciwnik.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 30-06-2013 20:00:23 
Od pierwszych sekun Głażewski sprawiał wrazenie kompletnie nie przygotowanego do walki.Po pierwszej rundzie bylem pewny ze walka jest przegrana i tylko czekalem w ktorej rundzie.Praktycznie w zadnej tak naprawde nie podjął walki,byl anemiczny,jakby nieprzytomny i dawal sie niemilosiernie obijac.Kontuzja oka jest skutkiem jego postawy tj,ani atak ani obrona w wszystko jak gdyby w zwolnionym tempie.To wszystko dla mnie jest bardzo dziwne.Przeciez wszystkie poprzednie walki byly /mimmo roznicy czasami w umiejetnościach/były bardzo "zaciekłe" i kazdy dawał z siebie wszystko co miał i co potrafił.A w walce wieczoru bokser głazewski wchodzi do ringu jakby na lekki sparing.Zupelnie takiej postawy nie rozumie.Tym bardziej ze jego Trener mowi o świetnym przygotowaniu...
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-07-2013 17:49:46 
Zycze Glazowi jak najlepiej, ale takie walki weryfikuja tez potencjal bokserow. Francuz mu pokazal jego miejsce w szeregu.

Povetkin tez pokazal Wawrzykowi jego miejsce w szeregu. Bardzo bolesnie!

Takie walki sa potrzebne, bo po pierwsze podwyzszaja poziom gali, a po drugie definiuja pozycje boksera.

Te dawne czasy nabijania rekordow na polskich "galach" na "miesie armatnim" ze Slowacji oraz Wegier sie bezpowrotnie skonczyly. No i bardzo dobrze, bo to nikomu nie sluzylo, ani boksowi, ani bokserom, , ani fanom, ani randze Polski w swiecie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.