OOSTHUIZEN REMISUJE Z GONZALESEM

Zdecydowanie poniżej oczekiwań wypadł występ Thomasa Oosthuizena (21-0-2, 13 KO) na gali w Mashantucket. Obdarzony znakomitymi warunkami fizycznymi "Tommy Gun" stoczył dziesięciorundowy pojedynek z Brandonem Gonzalesem (17-0-1, 10 KO) i po ostatnim gongu obydwaj zawodnicy utrzymali nieskalane porażką rekordy.

29-letni Amerykanin dobrze rozpoczął walkę i szybko wypracował sobie przewagę. Młodszy o cztery lata reprezentant RPA nie potrafił sobie poradzić z szybkością i umiejętnościami rywala. W końcówce wziął się jednak do pracy, wygrał ostatnie trzy starcia i doprowadził do remisu, ale jedno jest pewne - Oosthuizenowi wiele brakuje do najlepszych w kategorii super średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wrzeluk
Data: 30-06-2013 07:42:09 
Niech spada do wagi ciężkiej albo wyżej bo jest za duży na super średnią.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 30-06-2013 08:19:15 
wrzeluk,
czy ty go widziales, on jest jak trzcina, wysoki i szuply, bez miesni, slaby fizycznie. On do ciezkiej, z budowa sie do lekkiej nadaje, moze do welterweight ale on nie ma sily, dzisiejszy remis to przekret, Gonzlez w przekroju calego pojedynku byl sporo lepszym, szybszym, skuteczniejszym, silniejszym piesciarzem.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-06-2013 08:39:30 
Mam zupełnie inny odbiór tej walki. Oosthuizen był szybszy, bił silniej i celniej, wygrał co najmniej 3 punktami. Może to nie argument, ale podobnie widział to Pindera. Przekręt jak najbardziej, ale na korzyść Gonzaleza. Zresztą, jak wyżej notowany bokser dostaje mniejszą gażę, to z góry wiadomo,że szykowany jest wałek. Podobnie było niedawno w walce Rosado - Love.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 30-06-2013 11:08:55 
wałek....
 Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 30-06-2013 11:27:57 
Drąg zaczął pracować w końcowych rundach jak misio trochę osłabł, wcześniej nie wiedział jak sobie z nim radzić i wiele soczystych uderzeń przyjął. Z taką sztywnością młodziak nie ma szans na mistrzostwo.
Komentator Pindera oburzony! a jak Adamek dostał z Cunnem 12-0 w dupę, to niby sędziowie co innego widzieli za wyrazistsze :)
 Autor komentarza: bak
Data: 30-06-2013 13:20:07 
Oosthuizen vs. Stieglitz to bym zobaczył ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 30-06-2013 14:28:06 
W życiu tego Oosthuizen nie wygrał, remis jeszcze może ujdzie, chociaż dla mnie minimalna wygrana Gonzalesa. Co innego gdyby walka była 12-rundowa, wtedy pewnie Thomas by to wygrał.
 Autor komentarza: Dwight
Data: 30-06-2013 15:16:48 
Pindera zaprezentował strasznie stronniczy komentarz w tej walce. Nie wiem jak on mógł widzieć zdecydowane zwycięstwo Oosthuizena. Jak dla mnie 95-95 było najbliżej prawy, choć rzeczywiście jak pokazały karty punktowe walka ciężka do punktowania.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 30-06-2013 15:51:51 
Hugo:

"Mam zupełnie inny odbiór tej walki. Oosthuizen był szybszy, bił silniej i celniej, wygrał co najmniej 3 punktami. Może to nie argument, ale podobnie widział to Pindera."

To żaden argument. Z tego, co zaobserwowałem, to Pindera zwyczajowo komentuje pod "jedynego słusznego zwycięzcę". Zazwyczaj, jeśli nie zawsze, jest to jakiś balonik, w pompowaniu którego i on chce mieć swój udział.

Wcześniejsza walka to samo. Neslon i Cuello. Cuello był lepszy, a Pindera stwierdził, że bezdyskusyjna wygrana Neslona. Cuello miał robić za worek bokserski, a jeśli w ringu dzieje się co innego, to "tym gorzej dla faktów".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.