'CANELO': NIE CHCIAŁEM UMOWNEGO LIMITU

14 września w Las Vegas dojdzie do wielkiej walki Mayweather vs Alvarez. Obaj pięściarze rozpoczęli już trasę promocyjną, która obejmuje 11 miast. Trwa również dyskusja na temat tego, kto nalegał na rozegranie pojedynku w umownym limicie 152 funtów. Obóz Mayweathera twierdzi, że ludzie Alvareza tego chcieli. ''Canelo'' jednak zaprzecza...

- To nie byłem ja. Nie chciałem walczyć w umownym limicie. Wyobrażam sobie walkę z Mayweatherem od lat i czuję, że wygram. Chcę przejść do historii jako gość, który pokonał najlepszego. Co ważne, jestem młodszy i większy, ale musicie pamiętać, że Floyd jest bardzo inteligentnym zawodnikiem. Będę jednak miał odpowiedni plan. Od pewnego czasu przygotowuję się do tej walki mentalnie i będę gotowy - rzekł meksykański gwiazdor.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lombard
Data: 25-06-2013 13:34:27 
Canelo wypadnie gorzej niż Cotto.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-06-2013 13:50:18 
Canelo go znokautuje.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 25-06-2013 13:50:52 
Lombard

nie.
 Autor komentarza: arp
Data: 25-06-2013 14:20:29 
Nie da się pokonać najlepszego
 Autor komentarza: Mats
Data: 25-06-2013 14:20:33 
MrAdam

Zgadzam się !
 Autor komentarza: pankracy
Data: 25-06-2013 14:41:38 
Lombard

mylisz się
 Autor komentarza: Kojotowski
Data: 25-06-2013 15:17:53 
Trudno jednoznacznie ocenic, kto i dlaczego? Floyd nie jest juz tym samym zawodnikiem co 10 lat temu, i mimo spadku szybkosci, dynamiki, czy ogolnej motorynki, jest wciaz w rewelacyjnej formie. Mimo tego sadze, ze inaczej jak cwaniactwem/doswiadczeniem Alvareza nie pokona. Saul ma po swojej stronie atut mlodosci, swiezosci, fizycznosci, to w pewnym stopniu wyrownuje szanse.

Zastanwaim sie tez, czyja wygrana bedzie "gorze" bardziej na reke... Floyda, ktory max za dwa lata zakonczy kariere, czy Canelo, ktory przez dlugi czas po odejsciu Mayweathera, moglby(a moze bedzie) generowal najwieksze zyski.
Mam nadzieje, ze to tylko moje paranoje(tzn. nie bedzie zadnego drugiego dna), ale nie bylbym zaskoczony gdyby w przypadku decyzji, zostal ogloszony remis, by wilk byl syty, i owca cala. Pozostaje wiec wierzyc w ducha fair play, i ze zwyciezca zostanie ten, ktory na to zasluzyl.
 Autor komentarza: ktomaracje
Data: 25-06-2013 15:38:08 
@up
Nie ma mowy, żeby Floyd w przypadku decyzji dał się oszukać.
 Autor komentarza: BLAKEGRYFFIN
Data: 25-06-2013 15:45:58 
Canelo zostanie wypykany przez Floyda urywając mu może 3-4 rundy max.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 25-06-2013 18:00:57 
Ja się zastanawiam czy ci którzy mowią o przewadze swierzości i młodości po stronie Canello oglądali jego walki?
Chłopak w ostatnich rundach jest zawsze mocno zmęczony. Walczy zrywami robiac sobie przerwy I nie sadzę żeby miał tych sił wiecej w walce z Maywetherem który ciągle jest w ruchu i słynie z żelaznej kondycji. Nie sądze tez żeby Maywether tej słabości skutecznie nie wykorzystał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.