'WIEDZIAŁEM, ŻE ZNOKAUTUJĘ DAWSONA'

Nowy mistrz świata federacji WBC w wadze półciężkiej, 35-letni Adonis Stevenson (21-1, 18 KO) twierdzi, że spodziewał się nokautu na Chadzie Dawsonie (31-3, 17 KO). Amerykanin był zdecydowanym faworytem pojedynku, ale został skoszony z nóg już w pierwszej rundzie potężnym lewym sierpowym "Supermana".

- Mówiłem wszystkim, że go znokautuję. Byłem bardzo dobrze przygotowany do tej walki. Wykonałem swoją pracę. Wyszedłem do ringu, boksowałem i wygrałem przez KO. Zrobiłem swoje - stwierdza Stevenson.

- Przybrałem trochę wagi i sparowałem z zawodnikami wagi ciężkiej, bo wiedziałem, że Chad jest duży i silny w limicie 175 funtów. Wciąż jednak mogę zejść do 168 funtów - zaznacza kanadyjski puncher. - Mam kilka opcji. Mogę walczyć w limicie 175 lub 168 funtów. W półciężkiej czuję się silny. Mam niesamowitą siłę w tej kategorii, ale nokautować mogę także w super średniej. Mogę nokautować jednym uderzeniem. Mój trener Sugar Hill dał mi dobre rady i pokazał pracę nóg.

- Mój Boże, to niesamowite uczucie - dodaje Stevenson, który jako mistrz świata czuje się spełniony w sporcie. - Ziściły się moje marzenia. Czuję, się bardzo szczęśliwy. Bardzo ciężko pracowałem, by zostać mistrzem świata i teraz spełniło się moje marzenie. To wspaniałe uczucie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: werus
Data: 20-06-2013 11:10:40 
Szkoda mi Dawsona, że dał się złapać, al z drugiej strony miło poczytać jak ktoś się tak mocno cieszy. Może zrobić się ciekawie jak Stevenson zdecyduje się walczyć w limicie superśredniej
 Autor komentarza: MrCrowley
Data: 20-06-2013 11:19:56 
Stevenson zasłużył sobie na ten pas. W walce z Dawsonem nie zdążył pokazać zbyt wiele, ale w poprzednich walkach prezentował się znakomicie przede wszystkim pod względem motorycznym i wytrzymałościowym. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest zawodnikiem niewyboksowanym, mocno bijącym i wyraźnie niewygodnym dla rywali, ma szansę zawojować dywizję, szczególnie półciężką.
Na dzień dzisiejszy moim zdaniem absolutnie w jego zasięgu są Cleverly i Szumenov. Najchętniej zobaczyłbym go z Kowaliewem.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 20-06-2013 12:44:20 
Jego walka z Kowaliewem byłaby niesamowita.Tyle dynamitu w jednym miejscu to aż strach się bać.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 20-06-2013 14:38:52 
pankracy

eksplozja telewizora ;)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-06-2013 19:34:08 
Mnie Stevenson jednym zwyciestwem nie przekonuje, caly czas uwazem iz Dawson jest lepszym piesciarzem zas przegrana przed czasem moze sie zdarzyc kazdemu. Ciekawi mnie czy dojdzie do rewanzu lub kogo mu wystawia do obrony tytulu, czy tez rzeczywiscie zejdzie do ss. Ma czym uderzyc ale jest jak dla mnie surowy i dobry uwazny technik jak Hopkins, Ward po prostu mu nastukaja. Zycie pokaze czy to gwiazda jenej walki czy rzeczywisty big deal.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.