MAIDANA PRZEŁAMAŁ LOPEZA

Po widowiskowym i trudnym pojedynku Marcos Rene Maidana (34-3, 31 KO) zastopował Josesito Lopeza (30-6, 18 KO) w szóstej rundzie, zdobywając przy okazji interkontynentalny pas federacji WBA w wadze półśredniej.

Już na samym początku Lopez dwukrotnie trafił prawym krzyżowym, ale gdy sam przyjął prawy sierpowy na pół minuty przed przerwą, cios ten zrobił na nim dużo większe wrażenie. Dlatego w drugim starciu wydłużył dystans i wykorzystując dużo większy zasięg ramion boksował ciosami prostymi. W pewnym momencie nadział się na prawym sierpowy Maidany i tylko liny uratowały go przed upadkiem.

Josesito nie przestraszył się jednak, konsekwentnie robił swoje i powrócił do gry świetną dla siebie trzecią odsłoną, kiedy kilka razy "odbił" głowę Argentyńczyka długim prawym prostym. Zachęcony takim obrotem spraw po minutowej przerwie ruszył do kontrofensywy, spychając niespodziewanie Maidanę do głębokiej defensywy. Znów trafił kilkoma mocnymi ciosami, lecz teraz już nie bał się wejść w półdystans. Po jego kombinacji prawy podbródkowy-lewy sierp Marcos nawet się lekko zachwiał i wydawało się, że Amerykanin zaczyna przejmować całkowitą kontrolę nad pojedynkiem.

Marcos to jednak wielki wojownik. Po chwilowym kryzysie zmienił trochę taktykę, skupił się na ciosach na korpus, co przyniosło efekty. Po kilku mocniejszych uderzeniach zrobiło się również miejsce by przycelować czymś na górę, zaś walka nabierała rumieńców. Na początku szóstego starcia obaj poszli na otwartą wymianę, co oczywiście wyszło na korzyść takiemu puncherowi jak Maidana. Po 50 sekundach skosił on rywala z nóg obszernym prawym sierpowym, zmuszając sędziego do pierwszego liczenia. Po nim szybko ruszył by dokończyć dzieła zniszczenia i po pół minuty bombardowania przy linach Lou Moret zlitował się nad dzielnym Lopezem, przerywając wszystko w połowie starcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 09-06-2013 06:57:43 
Kibicowałem Lopezowi miałem nadzieje ze po świetnej 4 rundzie w której Maidana zbierał srogie lanie jest co raz bliżej największego zwycięstwa w karierze.Maidana trochę jednowymiarowy ale brutalna siła zadecydowała.

Walka super śmiało wystawiam 5 w skali szkolnej.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 09-06-2013 07:03:21 
Walka zajebista. Pomyliłem się o jedną rundę. Dawałem KO na Lopezie do końca "piątej". Lopez mimo wszystko potrafi zaskoczyć in plus. Maidana to "Little Tank". On jak "czuje krew" to już nie popuści. Właśnie dlatego tak go lubię.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 09-06-2013 07:07:39 
Tak walka dobra ale ja bym tego nie przerwał. Lopez mógł z tego wyjść. Maidana juz po 3 rundach pokazał, że zrywami potrafi się wypompować. Sedzia zjebał jak dla mnie.
Z takimi ringowymi moglibyśmy zapomnieć o wielkich ringowych wojnach typu Castillo vs Corrales.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 09-06-2013 07:09:15 
Ale jazda. Rewanż musi być jak nic. Aż strach myśleć co by się działo w walce Maidana-Mathhysse... Super walka. Świetna gala. Show znowu zdeklasowało HBO
 Autor komentarza: Wujek785
Data: 09-06-2013 11:11:18 
A moim zdaniem sędzia dobrze zrobił Lopez został by ciężko znokałtowany słaniał się na nogach szkoda zdrowia zawodnika.
 Autor komentarza: canuck
Data: 09-06-2013 17:41:25 
Bardzo emocjonujaca walka! Maidana ma pigule oraz spore umiejetnosci. Lopez nie wytrzymal wymian. Maidana zmienil troche taktyke, I zaczal bic na korpus, tak aby spuscic powietrze z przeciwnika.
 Autor komentarza: bak
Data: 09-06-2013 23:08:03 
Lucasa Martina Matthyse nikt nie jest w stanie pokonać poza Floydem :)
 Autor komentarza: bak
Data: 09-06-2013 23:15:44 
Zobaczmy porównanie:

Marcos Rene nie był w stanie posadzić na deski szklanego Khana, dał wyrównaną walkę z very past prime Moralesem, został wypunktowany do 0 przez Devona Alexandra.

A Lucas? Pokonał wyraźnie Judaha i Devona a Petersonem powycierał ring :)
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 09-06-2013 23:34:14 
Nie trolluj, bak. Pisząc, że Maidana nie był w stanie posadzić na deski szklanego Khan-a sugerujesz, że nie ma ciosu. Tymczasem ma 31 KO na 34 zwycięstwa. Łukasz jest tylko minimalnie lepszy: 32/34.
Bredzisz również pisząc o wyrównanej walce z "very past prime" Morales-em. Owszem, walka była wyrównana, ale Morales przezywał drugą młodość. Do nokautu w 11 rundzie wygrywał z gwiazdą tej kategorji - Garci'ą, więc pisząc "very past prime" bredzisz jak potłuczony.
Alexander owszem, wypunktował Maidan'ę, ale Argentyńczyk znosił to lanie całkiem nieźle i dotrwał spokojnie do końca.
Już nie wspomnę o tym, że w amatorce Marek 3 razy pokonał Łukasza.

Walka Matthysse-Maidana to marzenie kibica. Łukasz lekkim faworytem, ale bez jaj, czołg Maidana nie jest taki prosty do powstrzymania. Jego ciosy na ciało bolą od samego patrzenia.
 Autor komentarza: bak
Data: 09-06-2013 23:39:40 
Ma cios, ale Matthyse ma mocniejszy :)
 Autor komentarza: Boban81
Data: 10-06-2013 09:32:14 
Jak dla mnie, w przypadku potencjalnej walki Maidana - Matthyse, wygra ten, który będzie miał lepszą "dyspozycję dnia".
Ta walka dla nich nie będzie "kolejną walką", to będzie wojna argentyńskich motherfuckerów, którzy będą chcieli udowodnić swoją wyższość. Tutaj u buka typował będzie tylko psychopata.
Nawet jeśli Matthyse jest ciut lepszy (?), to nie w tej walce...tutaj faworyta po prostu nie będzie. Wiem na pewno że kogoś wyniosą. Ja będę kibicował Marcosowi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.