TRZCIŃSKI POZNAŁ RYWALA

Pochodzący z Bydgoszczy Damian "Turbo" Trzciński (1-1, 0 KO) 15 czerwca powróci na ring przed własną publicznością. Jego rywalem będzie debiutujący na zawodowym ringu Damian Szarzała. Starcie zakontraktowano na cztery rundy.

"Turbo" w lutym tego roku miał okazję zaprezentować się szerszej publiczności w walce z Krzysztofem Zimnochem (15-0-1, 11 KO). Niestety starcie z tak doświadczonym rywalem okazało się dla niego zbyt dużym wyzwaniem i poległ on już w pierwszej odsłonie przez techniczny nokaut.

W walce wieczoru gali w cyklu "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy niepokonany Artur Szpilka (14-0, 11 KO) zmierzy się z doświadczonym Brianem Minto (37-5, 24 KO). Stawką walki będzie pas WBC Baltic wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maro84
Data: 07-06-2013 21:49:59 
Damian Sarzała to urodzony w roku 84 wychowanek znakomitego trenera śp. Henryka Stasia początku lat 2000 wraz z Krzysztofem „Głową” Głowackim , Jackiem Głowackim braćmi Kowalewskimi i innymi stanowił o sile wałeckiego boksu. W swojej karierze amatorskiej stoczył blisko 90 pojedynków. W roku 2000 dotarł do finału Olimpiady Młodzieży przegrywając pojedynek o złoty medal nie jednogłośną decyzją sędziów z zawodnikiem Widzewa Łódź Marcinem Momońko, wcześniej wyeliminował dwóch zawodników w półfinale wygrał przed czasem z Robertem Kalfasem (Góral Żywiec). Na tych finałach złote medale wywalczyli wtedy m.in. Łukasz Maszczyk, Łukasz Janik, Daniel Urbański, Krzysztof Sadłoń i Sebastian Rzadkiewicz.
W roku 2002 podczas Mistrzostw Polski Juniorów odprawił kolejno Przemysława Buczyńskiego i Piotra Smalca w walce o finał przegrał małymi punktami przy remisie 7:7 z Marcinem Czechem. Na tych Mistrzostwach złoto wywalczyli m.in. Łukasz Janik, Łukasz Maszczyk, Daniel Urbański czy Krzysztof Cieślak.
W roku 2003 w Tychach na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski przegrał pojedynek z Adrianem Cyroniem, który później w finale uległa punkty Markowi (czy jak kto woli Markusowi) Tomali. Wtedy Złote medale zdobywali Tomala, Maszczyk, Sadłoń, a także Grzegorz Proksa uznany najlepszym zawodnikiem Turnieju. Fantastyczną walkę finałowa stoczyli wówczas Łukasz Wawrzyczek i Damian Jonak (wygrał 17:12 Wawrzyczek).
W swojej karierze podobnie jak Jacek Głowacki (starszy brat Krzysztofa) boksował z Marco Huckiem, który był wówczas jeszcze pięściarzem amatorskim przegrał na punkty, a był to dwumecz towarzyski Wałcz – Bad Essen.
Choć ostatni pojedynek amatorski stoczył blisko 5 lat temu, pozostawał w treningu i pomagał w pracy z młodzieżą w Wałeckim klubie Bukowina.
Ma 192 cm wzrostu i obecnie waży około 115 kg. Myślę, że może być dobrym testerem dla Trzcińskiego i pokusić się o naprawdę dobrą walkę.
Sądzę, że jest wielu polskich zawodników, którzy w ringu mogliby pokazać więcej niż nie jeden Słowak, Czech czy Węgier…
Pozdrawiam sympatyków pięściarstwa.
 Autor komentarza: Kiler
Data: 07-06-2013 22:37:46 
Kolejny kozak z Wałcza:)Pozdrawiam Saszka do boju:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.