GAVERN NASTRASZYŁ MASKAJEWA

44-letni były mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej, świetny niegdyś Oleg Maskajew (38-7, 28 KO), nadal upiera się, że nie jest skończony, lecz kilka chwil temu omal nie dostał nokautu od coraz mocniej porozbijanego journeymana Jasona Gaverna (21-15-4, 10 KO), który w kiepskim stylu przegrał sześć poprzednich walk - z czego aż pięć przed czasem.

Rosyjski weteran wciąż potrafi nieźle boksować, ale jego odporność na ciosy prawie nie istnieje, co pokazała dziewiąta runda, w której był mocno zraniony i liczony. Pojedynek był bardzo wyrównany i tak naprawdę równie dobrze mógł zakończyć się odwrotnym wynikiem, ale wszyscy trzej sędziowie wypunktowali wygraną Maskajewa (97-94, 96-93 i skandaliczne 98-90). "Big O" pozornie wciąż jest w grze, ale pierwszy "żywy" przeciwnik brutalnie sprowadzi go do pionu, który w tym przypadku przekornie okazuje się poziomem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 21:44:50 
Oglądałem tę walkę. Gratulacje dla Olega, że w tym wieku, po takiej przerwie i tylu nokautach potrafi wyraźnie z kimkolwiek wygrywać. Walka nudna i bardzo nieczysta. Gavern był co chwila naruszony ale Maskaev nie potrafił go wykończyć a sam wylądował na deski. Podobno przed decyzją o powrocie spotkał się z Sulaimanem, pewnie chce odzyskać pas WBC. Ale mam nadzieję, że po nokdaunie od Gaverna raz na zawsze odechce mu się walki z najlepszym mistrzem w historii :)
 Autor komentarza: gregor07
Data: 26-05-2013 21:45:11 
Gavern chociaż miał z miesiąc na przygotowania, a nie tak jak w ostatnich walkach gdzie przyjmował oferty na kilka dni przed terminem, bylo tak w 4 z 5 tych przegranych przed czasem.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 26-05-2013 21:47:07 
,,Podobno przed decyzją o powrocie spotkał się z Sulaimanem, pewnie chce odzyskać pas WBC" Z Maskajewa to już nawet Suleiman mistrza nie jest w stanie zrobić, no chyba, że zorganizuje mu walkę o wakat z Rahmanem ;)
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 21:49:05 
@gregor

i to o wakat WBC Baltic :)
 Autor komentarza: xionc
Data: 26-05-2013 22:04:02 
pierwszy "żywy" przeciwnik brutalnie sprowadzi go do pionu, który w tym przypadku okazuje się poziomem

genialny tekst!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 26-05-2013 22:08:04 
Już wiem ze legenda były mistrz świata Maskajew zostanie rywalem Szpilki
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 22:31:53 
@WARIAT

Wątpię. Maskajew pewnie zażąda za dużo za walkę z prospektem, w której byłby skazywany na porażkę a Wasilewski raczej nie jest hojny finansowo jeśli chodzi o rywali dla swoich komandosów.
 Autor komentarza: Blancos
Data: 26-05-2013 22:39:15 
Nie zdziwię się, jak Oleg dostanie propozycję walki o jakiś regularny pas :)
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 22:46:31 
@Blancos

Znając życie być może o interim ;P Wystarczy że obije kilku takich Williamsów, Becków, Gavernów zdobędzie po drodze WBC Baltic lub WBC International Silver wskoczy na nr. 4-5 WBC i dostanie walkę o interim jak Vitali będzie "zastanawiał się czy chce dalej boksować".
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 26-05-2013 22:46:32 
Pewnie Maskayew za takie coś dostaje konkretną kasę więc Wasyla by nie było stać na niego, a może inaczej ta inwestycja nie przyniosłaby zysku
 Autor komentarza: menkks
Data: 26-05-2013 22:46:57 
Po co Oleg jeszcze to robi?? Ta walka pokazała, że już sportowo nie ma szans na cokolwiek choćby średniego...
Czyżby cierpiał na ten sam symptom co jego nieco starsi koledzy z USA (Holy, Tyson, McCall) którzy nie wiadomo jak stracili więcej niż zarobili,
 Autor komentarza: Blancos
Data: 26-05-2013 22:50:30 
@bak

A to całkiem możliwe :) Na wschodzie nazwisko się dobrze sprzeda.
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 23:09:13 
Z takim Manuelem Charrem (który jest bojowy, silny i twardy, ale bez urazy- niewiele umie od strony technicznej i bokserskiej) mógłby dać całkiem dobrą walkę, ale po kilku rundach Oleg i tak wylądowałby na deskach, przełamany fizycznie przez Syryjczyka.
 Autor komentarza: Majk
Data: 26-05-2013 23:34:03 
@bak
 Autor komentarza: Majk
Data: 26-05-2013 23:34:49 
z najlepszym mistrzem w historii? Vitalii? Bez presady. Srry za double
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 26-05-2013 23:39:31 
Majk
nie wiesz o tym z Bak nie dyskutuje się o Witaliju.Chyba jesteś nowy?
Bak chłopak który wnosi dużo do forum ciekawie się z nim dyskutuje ale nawet gdybyś go łamał na kole albo przypalał żeby powiedział ze Ali albo Tyson jest number 1 ever Bak i tak odpowie ze Witalij Kliczko :P
 Autor komentarza: rogal
Data: 26-05-2013 23:40:00 
Dokładnie taki scenariusz przewidywałem, jak tylko dowiedziałem się o tej walce.

Prawdę mówiąc myślałem, że przygotowany Gavern skończy Maskajewa przed czasem, więc i tak jestem zaskoczony.

Maskajew jest dzisiaj porozbijany dokładnie tak jak Gołota, tak więc jego boksowanie nie ma większego sensu.

Zresztą nigdy nie rozumiałem zachwytów nad Maskajewem, który dla mnie zawsze był nikim specjalnym i chyba najgorszym mistrzem wagi ciężkiej jakiego widziałem w 17 latach swojej styczności z boksem.

Tak jak powiedział Leszek, pierwsza rywal który będzie nastawiony na wygrywanie zmiecie Maskajewa z ringu, chętnie zobaczyłbym jak rozjeżdża go Szpilka.

pozdrawiam
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 23:46:10 
Może nie tyle co najlepszym, bo wiele aspektów jest w boksie które o tym decydują (wyszkolenie techniczne, twardość, szybkość) ogólnie ale to że najtwardszym i najbardziej bojowym to z tej opinii nie zrezygnuję ;p
 Autor komentarza: Majk
Data: 26-05-2013 23:46:13 
No rzadko tu piszę, więc możliwe że nie znam większości. Jeśli bak ma Witalija za najlepszego to ok, jego prawo. A moje prwo to negować:) Pozdro:)
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 23:49:56 
@rogal

Obecnie Maskaev jest w takiej formie jak nasz Andrzej. Tylko różnica jest taka, że celebryta i gwiazda Pudelka który znokautował Andrzeja w lutym, od kliku lat trenuje regularnie, chodzi po górach, stoczył kilka walk w MMA a do walki z Gołotą był najbardziej zmotywowany w życiu. A tacy Beck czy Gavern przylecieli do Rosji kompletnie bez formy jako worki treningowe i dostarczyciele zwycięstw.
 Autor komentarza: bak
Data: 26-05-2013 23:53:10 
@Majk

Masz prawo negować jak robisz to kulturalnie to ja nie spieram się z cudzym zdaniem, ale jak widzę jak kilku użytkowników atakuje od razu to brnę dalej i robię im na złość po prostu żeby już mieli się za co przyczepić ;p
 Autor komentarza: Majk
Data: 26-05-2013 23:57:37 
Bo ja szanuję Twoje zdanie. Vitalii jest mega kozakiem i jednym z najlepszych w historii. Po prostu uważam że Foreman, Ali czy Frazier byli lepsi i tyle. Ale tego nigdy nie sprawdzimy i możemy o tym gadać do końca świata:)A żeby nie robić offtopu - Maskajw powinien sobie darować. On w czasach swojego prime był co najwyżej solidny. Teraz tylko traci zdrowie.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-05-2013 00:03:31 
@Majk

Abstrahując już od tego że czasem ubarwiam postać Vitalija to myślę, że z większością zawodników lat 90-tych dałby radę. Miał wszystko by tam również zaistnieć z wielkim hukiem- siłę, odporność na ciosy, psychikę, serce do walki, inteligencję ringowę, dobrą technikę i warunki fizyczne. Wiadomo, wygrana w ringu zależy od dnia, formy, przygotowania i od szczęścia.

Maskaev poza dwukrotnym znokautowaniem Rahmana wygrywał raczej z solidnymi zawodnikami pokroju młodego Mollo. Nie można mu odmówić że wychodził do najlepszych (McCall, Tua, Whittaker, Kirk Johnson, Peter) ale miał na tyle słabą szczękę i luki w obronie, że ważne walki przegrywał. Ale wygrał najważniejszą- walkę o pas WBC no i raz skutecznie go obronił a tego mu już nikt nie zabierze. To taki zawodnik pokroju Gołoty, tylko że on przynajmniej miał na tyle szczęście że zdobył pas.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-05-2013 00:04:13 
inteligencję ringową*
 Autor komentarza: Majk
Data: 27-05-2013 00:10:36 
Zgadzam sę - Witalij z większością by sobie poradził. Tyle że z konkretnym topem go nie widzę - z Lewisem, z Tysonem z Holyfieldem. Co nie zmienia faktu że jest wręcz świetny.

Nie odmawiam Mskaaevowi sukcesów i talentu - był dobry. Ale już teraz powinien sobie darować. Wygra z journeymanami, wygra z przeciętniakami, ale z mocnymi zawodnikami dostanie srogie baty. Jednak to jego wybór.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-05-2013 00:14:54 
@Majk

Z tym Tysonem z lat 90-tych po więzieniu już by dał spokojnie radę. Ja bym z tej trójki za Tysona dał Riddicka Bowe'a z prime :)

Gdyby Maskajew stracił pas w walce z Vitalijem a nie Peterem lub gdyby wygrał z Aguilerą i zawalczył z Vitkiem o pas w 2010 to jego miejsce w historii byłoby z pewnością nieco wyższe.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 27-05-2013 11:52:15 
Jeżeli ci emeryci chcą walczyć niech dogadają się między sobą i stworzą veterans super eight. Maskajew, Gołota, Rahman, Toney, Peter, Holyfield, Grant, Botha. Walki 6 lub 8 rundowe, średnia kasa by była bo wątpię, że takim turniejem nie zainteresowałaby się żadna stacja TV
 Autor komentarza: bak
Data: 27-05-2013 12:42:14 
@Sierak

Jeszcze Tua, Barrett, McCall, McCline, Briggs :P
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.