HEARN: REWANŻ TYLKO U NAS

Poprzedniej nocy na gali w O2 Arena w Londynie Carl Froch (31-2, 22 KO) udanie zrewanżował się Mikkelowi Kesslerowi (46-3, 35 KO) za porażkę z 2010 roku. Kibice z całego świata są żądni rewanżu Anglika z Andre Wardem (26-0, 14 KO). Wszystko wskazuje na to, że negocjacje przed potencjalnym hitem będą bardzo ciężkie, ponieważ obie strony nie chcą wyruszyć poza swoje podwórko.

Prowadzący karierę "Kobry Eddie Hearn twierdzi, że z dwoma pasami Froch ma lepszą pozycję przed ewentualnymi negocjacjami. Angielski promotor chce doprowadzić do tego wydarzenia na terenie "Kobry". Jego zdaniem jest to jedyna sensowna walka dla Warda w wadze super średniej.

- Andre nie ma innych opcji. Podajcie mi propozycję innej walki dla Warda w super średniej. Właśnie dlatego chcemy doprowadzić do rewanżu na O2 Arena. On chce starcia z Frochem, to będzie hit. Jesteśmy w posiadaniu dwóch pasów, a Carl w sobotę odniósł niesamowite zwycięstwo. Jesteśmy spokojni, to nasz czas. Jeśli Andre będzie chciał tej walki, będzie musiał zgodzić się na lokalizację, którą wybierzemy - powiedział Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: chaser
Data: 26-05-2013 20:21:11 
Ale się we łbach poprzewracało... ;). Chyba lepiej, żeby froch został ponownie zlany na wyjeździe niż przed własną publicznością. Nie będą przecież chyba przekręcać 120:108, a taka wygrana Warda jest bardzo prawdopodobna ;).
 Autor komentarza: gemba
Data: 26-05-2013 20:59:24 
a dlaczego u was? chyba teraz gdzie indziej nie
 Autor komentarza: wrzeluk
Data: 26-05-2013 21:18:01 
Ja proponuje zrobić rewanż w USA.
 Autor komentarza: jacek1980
Data: 26-05-2013 21:18:14 
Wyrosla nowa sila w Europie.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 26-05-2013 21:47:31 
Wszystko fajnie tylko, że pierwsza walka Froch-Ward nie była wyrównaną walką zakończoną minimalnym zwycięstwem tego drugiego. To była dominacja Warda, a ta punktacja 2x 115-113 to jakieś jaja. Jak Froch chce stawiać warunki po ich pierwszej walce? Tym bardziej, że widok Frocha nie będącego w stanie kompletnie nic zrobić, przepuszczanego i kontrowanego jak dziecko nie będzie chyba dobry dla kibiców w UK
 Autor komentarza: Lombard
Data: 26-05-2013 22:32:40 
Są takie czasy ,że nawet werdykt 120-108 da się przekręcić.
 Autor komentarza: czejen47
Data: 26-05-2013 23:29:13 
Panowie to jest boks zawodowy a tu duza role odgrywaja pieniadze i mimo ze froch przegral z wardem i zapewne przegra znowu gdy dojdzie do takiej walki, to cobra generuje wieksze przychody i ma prawo stawiac warunki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.