BRONER: ZRANIŁEM UCZUCIA PAULIEGO

Adrien Broner (26-0, 22 KO) jest bardzo dumny z faktu, że udało mu się zranić uczucia Paula Malignaggiego (32-4, 7 KO), z którym zmierzy się 22 czerwca na gali w Barclays Center na Brooklynie.

- Od razu widać, że zraniłem jego uczucia. Dla mnie to normalne, AB tym się zajmuje. Dotarłem do niego, zraniłem go - chwali się "The Problem". - Hejterzy dalej będą mnie nienawidzić, trzeba sobie z tym radzić.

- Jeśli nie będziecie moimi fanami, kiedy ta walka się skończy, dam sobie spokój z boksem - dodaje pewny siebie czarnoskóry Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gluton
Data: 24-05-2013 10:54:44 
stawiam na Paula.Da z nim radę-ma motywację.Ucieszę się jak ten prymitywny małpi rozumek padnie na matę.
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 24-05-2013 11:20:17 
Można Bronera nie lubić, ale jest zdecydowanym faworytem i prawdopodobnie wygra przed czasem.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 24-05-2013 11:28:24 
Przecież Paulinka to tylko gaduła , chwalidupa a w ringu szklana szczęka i mięczak.
A Broner ma styl , parcie do przodu , cios , i nie pęka
Uważam że zdeklasuje w ringu pawidamka...heeeh
Jak wogóle mozna porównywać wogóle tych dwóch zawodników ?! dla mnie to róznica 2 klas na korzyść Bronera
 Autor komentarza: MLJ
Data: 24-05-2013 11:40:39 
Norbert
Nie sądzę aby Malignaggi był "szklaną szczęką" To widac po walkch z Cotto czt prime Hattonem, Zobacz ile ten gośc przyjął. To że go Cano posadził nic nie znaczym bo Cano silnie bije, co stwierdził nawet o bardzo mocnej szzczęce - Mosley
A co do walki to nie jestem do końca przekonany czy Broner zastopuje Magika. Wygra ale raczej na pkt.
 Autor komentarza: goldengloves
Data: 24-05-2013 12:57:25 
Malignaggi nie ma słabej szczeki, nie jest tytanowy, ale szczęka jest bez zarzutów. Na pewno ma waciany cios. Nie wiem dlaczego. Nie przyglądałem się nigdy, czy bije z pełnych skrętów... to nie zmienia faktu, że bije słabo. Broner bije mocno, jak na piórkową był bardzo duży, ale osiągał limit, jak mu się nie udało, to zmienił kategorię. Myślę, że Problem wygra tą walkę i chętnie ją obejrzę... ale pewnie powtórkę, bo nie będzie mi się chciało wstawać w nocy i oglądać 5 rundowego pojedynku;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.