CANO: WRÓCĘ I POKAŻĘ DOBRY BOKS

W ostatnią sobotę w Meksyku udanie powrócił Shane Mosley (47-8-1, 39 KO). "Sugar" po dwunastu rundach ciekawego pojedynku zwyciężył jednogłośnie na punkty odpornego Pablo Cesara Cano (26-3-1, 20 KO).
 
Meksykanin wie, że przegrał z legendą i ma zamiar powrócić silniejszy.
 
- Przegrałem, jednak wrócę i pokażę dobry boks. Nie mam się czego wstydzić, przegrałem z jednym z najlepszych pięściarzy na świecie. Muszę ciężej pracować - powiedział Cano.
 
"Sugar" w samych superlatywach wypowiedział się o swoim rywalu i twierdzi, że Cano ma jeszcze wiele do zaoferowania w bokserskim biznesie.
 
- To świetny rywal. Bije bardzo mocno i jest wojownikiem. Ma przed sobą ciekawą przyszłość, jednak na tą chwilę pokazał za mało by mnie pokonać. Parę razy myślałem, że go znokautuję, jednak był za twardy - chwalił rywala Mosley.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.