TYSON: OSIĄGNĄŁEM W ŻYCIU WIĘCEJ, NIŻ MOGŁEM

- Hej, gdyby nie boks, biłbym ludzi na ulicy, kopał, łamał jak głupi człowiek robiący straszne rzeczy. Większość przyjaciół i znajomych, których znałem z czasów dzieciństwa w Brownsville, nie żyje, zastrzelonych, zaćpanych na śmierć - mówi Mike Tyson w ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu Sport.pl Ekstra.

Michał Pol, Radosław Leniarski: Czym tak przerażałeś wielkich facetów, że przegrywali z tobą, zanim zabrzmiał pierwszy gong?
Mike Tyson:
Bo ich nienawidziłem. Was znienawidzę i też będziecie się bać. Wtedy walnę i jest nokaut.

- No, dobrze, ale oni się bali, zanim ciebie zobaczyli.
MT:
Bo widzieli, jak pobiłem innych przed nimi, widzieli, jak moi przeciwnicy leżeli na deskach. Zdawali sobie sprawę, że ich też to czeka.

- Zastanawiamy się, jak to możliwe. Nie jesteś duży jak na bokserskie standardy wagi ciężkiej [Tyson ma zaledwie 181 cm wzrostu i waży 100 kg], mówisz łagodnym głosem. Stosowałeś jakieś triki, udawanie?
MT:
 Boks nie wymaga rozmiaru XXL, trzeba mieć ducha walki. Widać go dopiero, gdy w widowiskowy sposób pokonuje się rywala. Urodziłem się w najbiedniejszej części Ameryki [Tyson mówi o dzielnicy nowojorskiego Brooklynu - Brownsville], nie chciałem tam żyć, nie chciałem, aby moje dzieci tam dorastały, więc chciałem wygrywać i byłem bardzo zmotywowany. Dlatego osiągałem w życiu więcej, niż mogłem.

Tyson nie ma nic do ukrycia. Mówi o roztrwonionym wielomilionowym majątku. - Rozpieprzyłem te miliony, a co myślałeś?! Mówi też o tym, dlaczego przeszedł na islam i skąd się wziął u niego pomysł na tatuaż z wizerunkiem Mao. Więcej czytaj w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Wyborczej" i internecie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 20-05-2013 10:22:04 
A ja myślę, że mógł osiągnąć jeszcze więcej. Ogromny talent.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 20-05-2013 10:22:35 
Wspaniały bokser Wielka osobowość. Na stare lata zmienił się na dużo lepsze i zmądrzał. Najbardziej lubie oglądać jego krótka walke ze Spinksem ależ tam był nokaut najlepszy jaki widziałem w życiu
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 20-05-2013 10:43:13 
Tyson nie wie kto to był Mao.Już trochę nudne są wywiady o tym ile Mike rozje.. majątku i na co.Ciągle mówi tylko o przeszłości i tak od 2005 roku..Dla mnie Tyson the best ever z lat 86-88 każdego z HW rozjedzą.Potem wiadomo jak było nie będę tego pisał bo każdy zna ta historie doskonale.
 Autor komentarza: Dominic
Data: 20-05-2013 10:45:17 
Tyson z pewnością jest fenomenem w HW, i również mam wrażenie, że mógł osiągnąć o wiele więcej, w każdym razie jeden z moich ulubionych bokserów.
Szkoda tylko, że nikt go dobrze nie poprowadził z finansami, bo to smutne, że taki bokser jak Mike, musi dzisiaj występować w jakichś szopkach, aby mieć na życie.
 Autor komentarza: DanseMacabre
Data: 20-05-2013 11:02:12 
Móglby osiagnac jeszcze wiecej gdyby Cus zył i nie poznał Robin . Mikeowi potrzebny byl ojciec który by go poprowadzil bo wbrew pozorom Tyson byl lagodny i dobry a wizerunek bestii to taki wizerunek pod publike a potem wiezienie leki i upadla legenda irona
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-05-2013 11:07:20 
WARIATKRK
Witam
Kid Dynamite to ikona boksu i co by nie powiedział to przyciąga jak magnes.

Od niego zaczołem się interesować boksem na początku lat 80.
 Autor komentarza: boksjor
Data: 20-05-2013 11:25:15 
Mike zapewne nie wie kim naprawdę był Mao. Za jego rządów zginęło wiele milionów ludzi i z głodu dochodziło do przypadków kanibalizmu, a mówimy o czasach po II WŚ. Widać, że chłop chciał ratować się przed syfem w który trafił, ale pobłądził.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 20-05-2013 11:30:30 
Mike Tyson jest na pewno jednym z najlepszych ciężkich ever. Ale jedno pytanie. Kogo wybitnego pokonał?
 Autor komentarza: treneyro4
Data: 20-05-2013 11:37:12 
Poczekamy jeszcze trochę aż pojawi się nowy Mike w boksie. Niestety pojawiają się bardzo rzadko,bardzo...
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 20-05-2013 11:46:41 
Faraon
Ja sie urodziłem dopiero w 88 r jak Mike był w największym prime
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-05-2013 11:56:35 
WARIATKRK
A ja w 1986 to smigałem z kolegami po imprezach.
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: mario218
Data: 20-05-2013 12:25:53 
Dla mnie współczesnym Tysonem jest Gołowkin,oczywiście ringowym
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 20-05-2013 12:26:12 
UWIELBIAM CZYTAĆ WYWIADY Z MIKE. NAJBARDZIEJ PODOBAŁ MI SIĘ NOKAUT NA TILLMANIE.

A JUŻ NIEDŁUGO MIKE BĘDZIE U KUBY WOJEWÓDZKIEGO. ! :)
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-05-2013 12:32:08 
MAKAV3LI
Tylko że Wojewódzki słabo zna angielski.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 20-05-2013 12:45:12 
MAKAV3LI

Mógłby znokautować tego pajaca.
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 20-05-2013 12:48:13 
moglby ktos tutaj wkleic pelny wywiad?
 Autor komentarza: Wojciacho
Data: 20-05-2013 13:06:39 
Tyson w prime miałby dużą szansę pokonać każdego najlepszego w historii.
Ciężko ocenić, kto był najlepszym w historii. Można tylko wrzucić do ścisłego topu: Aliego, Fraziera, Foremana, LL, Bowe'a czy Vitka(tak, tak). Generalnie, ciężko oceniać Tysona w jego prime, gdyż takowy nastąpił, gdy trafił do pudła, zanim walczył z najlepszymi, potem było tylko gorzej, do tego doszły nawarstwiające się problemy osobiste i prawdziwy Iron Mike się skończył.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-05-2013 13:11:17 
Wojciacho
Podoba mi się jak napisałeś to w skrócie i masz plusa!
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 20-05-2013 14:50:11 
Hehe bo FARAON to już jeden z seniorów na tym forum ;) (bez obrazy oczywiście ! :D )
Senior nie oznacza dziadek :D

A ja jak Tyson był w największym prime to miałem raptem 3 latka :D
 Autor komentarza: basu
Data: 20-05-2013 14:53:29 
tu ma wzrostu 181 a gdzie indziej czytałem ze 179
 Autor komentarza: WRU
Data: 20-05-2013 15:05:41 
Dla mnie Tyson jest najlepszym pięściarzem na świecie. Za to czego dokonał w ringu oraz za to przez co przeszedł w swoim życiu. Jedno jest pewne, że w swoim prime nie było by na niego zawodnika. W swoich najlepszych latach braci Kliczko by znisczył jeden po drugim.
 Autor komentarza: gemba
Data: 20-05-2013 15:44:36 
no to jest prawda gdyby nie wiezienie smierc jego trenera zwolnienie rooneya (wielki blad) mieke chyba nikt by nie pokonal .takie jest moje zdanie to nie jego wina ze w jego czasach nie bylo az tak wybitnych piesciarzy .ale byli tez dobrzy np smitch,tucker,biggs,berbick,spinks,bruno,seldon.lennox lewis cieszy sie najbardziej ze zwyciestwa nad tysonem,ale to jest smieszne poniewaz tyson to juz byl wrak piesciarza jak i czlowieka mimo ze jest miedzy nimi tylko rok roznicy.do komentarza wru a to czy zniszczylby vitalija hmmm watpliwa sprawa tyson nigdy nie radzil sobie z wysokimi silnymi piesciarzami a z wysokich facetow ktorych pokonal zaden nie dorownywal poziomem vitalija.tyson to jest moj idol podziwiam go od dawna mam jego wszystkie walki filmy dokumentalne i ksiazke o nim,nie bedzie juz takiego piesciarza jak mike tyson
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-05-2013 15:48:28 
NATHAN
Spoko ale dziadkiem to jestem!
POZDRAWIAM.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.