ARREOLA PO OPERACJI NOSA

W ostatni weekend kwietnia Chris Arreola (35-3, 30 KO) przegrał z Bermane Stiverne'em (23-1-1, 20 KO), tracąc tym samym szansę na rewanż z Witalijem Kliczko. Znany z odporności na ciosy "Koszmar" kończył pojedynek z zakrwawioną twarzą i liczeniem w bagażu po straszliwym prawym sierpowym Kanadyjczyka w końcówce trzeciej rundy. Jak się okazało już kilka dni po tym spotkaniu, Arreola nabawił się poważnej kontuzji nosa. Miał go połamanego w kilku miejscach, dlatego w piątek musiał przejść operację.

- Teraz dochodzi do siebie, ale dzięki zabiegowi oddycha już dużo łatwiej. Biorąc pod uwagę jego obrażenia podczas pojedynku okazuje się niesamowite nie tylko to, że wytrzymał z tym bólem, ale również fakt iż w ogóle mógł oddychać. W przeszłości widziałem już bokserów walczących jedną ręką z powodu kontuzji, albo pięściarzy krwawiących mocno z ust, mających kłopoty z kolanem, stawem skokowym, lecz kiedy facet nie jest w stanie normalnie oddychać, to zabiera się mu całą amunicje i staje się praktycznie bezbronny - powiedział promotor Chrisa, Dan Goossen.

Arreola mimo licznych ran już w poniedziałek ma zamiar powrócić na salę treningową, jednak lekarze zabronili mu jakiejkolwiek formy nawet lekkich sparingów przez kolejne sześć tygodni. Po rozmowach na linii zawodnik-promotor Goossen zapowiedział, że jego podopieczny powróci między liny najwcześniej we wrześniu, a bardziej prawdopodobnym terminem jest nawet październik.

- Nigdy więcej nie chcę już mieć złamanego nosa. To już drugi raz i mam nadzieję ostatni. Mam ogromny niesmak po tej porażce - nie ukrywa dawny pretendent do tronu WBC wagi ciężkiej.

- Na pewno nie zostanę testerem dla innych, młodych i obiecujących zawodników. Wolałbym zakończyć już karierę. Mam nadzieję powrócić do pojedynków o wysoką stawkę. Muszę oddać szacunek Stiverne za pokonanie mnie, ale kiedy już mi złamał nos, każdy następny jego cios po prostu rozdzierał mnie z bólu. Nigdy w życiu tak jeszcze nie cierpiałem. Zawsze daję z siebie wszystko w ringu i dużo ryzykuję, jednak tym razem ból był tak ogromny, że nie byłem w stanie mocniej zaryzykować - powiedział Arreola. Przyznał również, iż kilka razy chciał się poddać w narożniku, lecz dzięki mobilizacji i słowom otuchy ze strony swojego sztabu, z trenerem Henry Ramirezem na czele, dotrwał do ostatniego gongu.

- To się zaczęło już w siódmej rundzie. Bolało mnie strasznie, ale oni mnie mobilizowali i po dwóch kolejnych starciach kryzys trochę minął - zakończył 32-letni pięściarz z Kalifornii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 15-05-2013 15:28:53 
To co miał Arreola to nic wielkiego . O wiele większe jaja i determinację pokazał Adamek w 1 walce z Briggsem . Tak spuchniętego nosa to ja jeszcze w życiu nie widziałem
 Autor komentarza: pankracy
Data: 15-05-2013 15:34:48 
Arreola jak tak dalej będzie zbierał wszystko na facjate to za 15-20 lat czeka go wózek inwalidzki.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-05-2013 15:58:08 
UWAGA! Świeża fota Arreoli po operacji!

http://imageshack.us/a/img824/1750/arreolasurgery.jpg
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-05-2013 16:06:41 
Autor komentarza: Matys90 Data: 15-05-2013 15:58:08 UWAGA! Świeża fota Arreoli po operacji!

http://imageshack.us/a/img824/1750/arreolasurgery.jpg



Wygląda jak Nagy Aguilera.
 Autor komentarza: un4given
Data: 15-05-2013 16:07:53 
Arreola ma ogromne serce do walki i trzeba mu oddać szacunek za to. Nie dość że ta kontuzja nosa to jeszcze Stiverne obijał mu wątrobę niemiłosiernie.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 15-05-2013 16:10:56 
un4given

no w 11 i 12 zbieral niemilosiernie
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-05-2013 16:15:44 
Całą walkę Stiverne pamiętał o biciu na dół, co w połączeniu z kontuzją nosa dało taki efekt, że Arreola wyprowadzał po 20 ciosów na rundę. Zresztą, gdyby był agresywniejszy, to nie dotrwałby do końca walki, strasznie głupi ma narożnik Chris. Chłop zakrwawiony, po nokdaunie, a ci mu każą się kopać z koniem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 15-05-2013 16:16:01 
Legia

Aż mnie bolało jak oglądałem tę walkę
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 15-05-2013 16:20:48 
Tyle co przyjął Arreola w walkach z Vitem , Adamkiem i Stivernem to Wlad w całej karierze przyjął:D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 15-05-2013 16:28:02 
krzyzak

bo wlad lezal po pierwszych strzalach......w czasie gdy jeszcze dostawal jakies strzaly
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 15-05-2013 16:33:43 
Matys90
Wycieli mu kość będzie miał spokój z złamanym nosem na zawsze.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 15-05-2013 17:31:23 
Matys90
Wygląda jak Jackson:)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-05-2013 17:55:08 
Bronuar miałem identyczne skojarzenie, spodziewałem się opuchlizny kurde a nie mikro nosa.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 15-05-2013 18:02:09 
WARIATKRK
Mniejszy nos=mniejsze powodzenie u kobiet:)
Jeśli wiesz co mam na myśli :)
 Autor komentarza: Luton
Data: 15-05-2013 18:12:56 
To fotomontaż. Tutaj macie identyczne zdjecie z dużym nochalem

http://www.fightnews.com/Boxing/42413arreola00/42413arreola002.jpg
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 15-05-2013 18:34:58 
BronuarKomuszenko
Kumam :)Słyszałem takie powiedzenie ale o wielkości stopy.Sam mam nr 45 przy 182 cm wzrostu :P
 Autor komentarza: rogal
Data: 15-05-2013 18:39:36 
Arreola to kozak. Tak samo jak Adamek.

Tomkowi za pierwszą wojnę z Briggsem należy się Hall of Fame.

Większość pieściarzy, a poza Gołotą wszyscy polscy, mogą tylko pomarzyć aby wziać udział w takiej ringowej bitwie.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-05-2013 20:16:03 
"To fotomontaż. Tutaj macie identyczne zdjecie z dużym nochalem"

No brawo Jasie :D Sam to przerobiłem, zresztą specjalnie dość nieudolnie, żeby każdy się domyślił - taki żart - jak Bronuar dobrze zauważył, to nos Jacksona :)

Naprawdę ktoś wierzył, że to prawda? :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 15-05-2013 20:44:34 
bronuar i wariat

a ja znow slyszalem ze odleglosc od czubka kciuka do czubka palca wskazujacego gdy zrobimy "L"-ke (albo lub gdy ktos pokazuje "2") :D
 Autor komentarza: Bogs
Data: 15-05-2013 20:55:29 
Arreola to twardziel jakich mało, walczyć kilka rund ze złamanym nosem...
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 15-05-2013 21:22:00 
Matys90
Oczywiście że zauważyłem że ma zbyt jasny nos w porównaniu do swojej karnacji, w dodatku on ma wielki nochal przez który mógł by wciągnąć worek cementu, a teraz z takim noskiem to by miał problemy :)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-05-2013 21:24:30 
Nos jaśniejszy, bo jeszcze świeżo klejony ;)
 Autor komentarza: basu
Data: 15-05-2013 21:45:17 
arreola to prawdziwy wojownik lubie go bardzo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.