HAYE NADAL CHCE WALKI Z FURYM

David Haye (26-2, 24 KO) wciąż jest zainteresowany walką z Tysonem Furym (21-0, 15 KO), ale na razie musi wyleczyć kontuzjowaną rękę i zmierzyć się z Manuelem Charrem (23-1, 13 KO). Trener i menadżer Haye'a, Adam Booth także wskazuje na walkę z Furym jako jeden z możliwych pojedynków, jednak podkreśla również, że Charr pozostaje przeciwnikiem ''Hayemakera''.

- Jesteśmy zainteresowani walką z Furym. To byłoby na Wyspach olbrzymie wydarzenie. Obaj są w pierwszej dziesiątce rankingu WBC, więc ich walka to naturalne zastępstwo dla pojedynku o mistrzostwo świata. W tej chwili przeciwnikiem Davida pozostaje Manuel Charr. Planem były i są dwie walki w tym roku, ale wciąż oceniamy kontuzję. David nie jest w stanie uderzać teraz w tarczę, a co dopiero w rywala - powiedział Booth, który podobno spotkał się z odmową obozu Fury'ego, gdy proponował niedawno walkę z Haye'em.

Przypomnijmy, że w najbliższych dniach powinien zostać ogłoszony pojedynek Fury-Pulew. Miałby on status ostatecznego eliminatora IBF i walki o tytuł mistrza Europy, który posiada Bułgar. Fury odrzucił propozycję walki z Tomaszem Adamkiem na HBO i prze ku starciu z Władimirem Kliczką. Mimo to wydaje się, iż w przypadku zwycięstwa nad Pulewem walka olbrzyma z Wilmslow przeciwko Haye'owi stałaby się bardzo możliwa. Wielka Brytania czeka na taki pojedynek, pamiętając emocje towarzyszące konfrontacji Haye-Chisora i innym, wyspiarskim starciom o supremację.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ricardo
Data: 15-05-2013 14:56:46 
Ciekawe czy jakby Fury wygrał z Pulewem to doszłoby do walki z Hayem. Z jednej strony duże ryzyko i możliwość straty dużych pieniędzy i walki o pas, ale Tyson to wariat :D Z nim wszystko jest możliwe .
 Autor komentarza: jack75
Data: 15-05-2013 14:58:08 
No tak Haye widział że CUNN posłał na deski kolosa Furego to jak go David strzeli to już nie wstanie oni wiedzą o tym.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 15-05-2013 15:03:03 
Nie sądzę. Skoro dąży do starcia z Władem ostatnią rzeczą jaką by chyba chciał jest wszystko zatracić przez np chwilę nieuwagi z kimś tak mocno bijącym jak David.
To Booth i David zupełnie jak Adamek nagle zmienili zdanie, a teraz można śmiało powiedzieć że Tyson ma od obu dużo bardziej komfortową sytuację. Po co ma tak ryzykować??
Załóżmy że jakimś trafem Fury pokonuje Puleva i dostaje walkę z Władimirem, i ją przegrywa. Pytanie czy wtedy Haye byłby na taki pojedynek chętny. Lub w przypadku przegranej z Kubratem i spadkiem w rankingach/
Fury ciężką pracą i walkami z dobrymi oponentami wyrobił sobie pozycję która być może zagwarantuje mu duże pieniądze i prestiż oraz mniejsze straty w razie przegranej.
Nie są mu potrzebne już inne walki na razie.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 15-05-2013 15:32:18 
A ja sądze że Pulew jak i David zleją niesamowicie Furego.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 15-05-2013 16:09:24 
Wiadomość Dnia: http://sportowybar.pl/1015/

To nie marquez znokautował Pacquiao.. ;d
 Autor komentarza: Krzych
Data: 15-05-2013 16:30:29 
Raczej wątpię żeby Fury zdziałał cokolwiek przeciwko Pulevowi, ale jeżeli już jakimś cudem wygra to nie zawalczy z Haye skoro będzie miał walkę z Kliczko w kieszeni. Po za tym patrząc na to co Cunn zrobił z Furym w tej 2 rundzie, to po ciosie Davida Tyson już prawdopodbnie nigdy nie wyjszedłby do ringu. A tak to przynajmniej porzegna się walką o pasy, jeżeli oczywiście pokona Puleva co jest skrajnie nieprawdopodobne
 Autor komentarza: Krzych
Data: 15-05-2013 16:31:11 
Ojć mały błąd:D Pożegna*
 Autor komentarza: Faraon
Data: 15-05-2013 16:44:50 
Krzych
Niewierze w Furego ale w Puleva tak.
 Autor komentarza: oppserwatorr
Data: 15-05-2013 21:13:47 
Ja wiem, że to nie kulturystyka, ale wygląd Davidka każe sądzić, że to profesjonalny sportowiec - atleta. Gdyby Go porównać do "Cyca" Wawrzyka, to Andrzej wygląda, jakby zajadał golonkę z piwem i w życiu na oczy nie widział skakanki,
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.