REKOWSKI: RYWAL MA ZNANE NAZWISKO, ALE JESTEM SPOKOJNY O WYNIK

- Elijah McCall ma znane nazwisko, jego ojciec był zawodowym mistrzem świata. Jeśli wszystko zagra, to jestem spokojny o wynik. Rywala nie lekceważę, bo to waga ciężka i jeden cios odmienia losy walk - mówi przed sobotnią galą "SKOK Wołomin Boxing Show" w Legionowie Marcin "T-Rex" Rekowski (8-0, 7 KO). Transmisja w Polsat Sport i Polsat kanał otwarty.

Dla 35-letniego Rekowskiego to będzie prestiżowy pojedynek, dokładnie w pierwszą rocznicę debiutu na profesjonalnych ringach. 18 maja 2012 roku wygrał w Poznaniu przez TKO w 2. rundzie z Niemcem Manuelem Reussem, a od tego stoczył osiem zwycięskich pojedynków. Tylko jeden z nich nie zakończył się przed czasem.

- Jestem bardzo zadowolony z przygotowań pod okiem Rafała Kałużnego, z którym współpracuję od kilku lat. Byłem na sparingach we Frankfurcie, trenowałem też u Krzysztofa Zimnocha. Jeśli wszystko zagra, a powinno, to jestem spokojny o przebieg i losy sobotniej potyczki. Oczywiście to waga ciężka, ciosy mają swoją moc - powiedział pochodzący z Kościerzyny "T-Rex" Rekowski.

25-letni Elijah McCall w zawodowym rekordzie ma 11 wygranych (10 KO), 2 porażki i remis. Na gali w Legionowie wystąpi też jego ojciec, Oliver (56-12, 37 KO), a jego przeciwnikiem będzie Krzysztof Zimnoch (14-0-1, 11 KO).

- Elijah ma znane nazwisko dzięki tacie, który wiele lat temu był czempionem WBC kategorii ciężkiej. Nie miał za sobą jakieś ciekawej kariery amatorskiej, dla mnie to normalny pięściarz, będący w moim zasięgu, którego oczywiście mogę pokonać, bo taki jest mój cel – przyznał były kadrowicz.

Rekowski, trzykrotny mistrz Polski amatorów, kilka miesięcy temu sparował m.in. z Mariuszem Wachem, Niemcem Christianem Hammerem i Rosjaninem Aleksandrem Aleksiejewem. Każda runda rywalizacji to cenne doświadczenie.

- Wszyscy to uznani zawodnicy, posiadający odpowiednią siłę uderzeń. Mnóstwo nauczyłem się podczas tych konfrontacji na treningach, a także w pojedynkach amatorskich, m.in. ze znakomitym Włochem, mistrzem olimpijskim z Pekinu i wicemistrzem z Londynu oraz dwukrotnym mistrzem świata amatorów Roberto Cammarelle. Takie walki pokazywały mi też, że mogą rywalizować jak równy z równym z gwiazdami. To bardzo wzmacniało - dodał.

Oprócz dwóch walk polsko-amerykańskich, z udziałem Olivera “Atomowego Byka" McCalla (w przeszłości wygrał z Brytyjczykiem Lennoxem Lewisem i swym rodakiem Larrym Holmesem) i Elijaha, boksować będą: Krzysztof Cieślak (18-5, 5 KO) - Ariel Krasnopolski (2-2, 1 KO) w kategorii lekkiej, Kamil Szeremeta (2-0, 0 KO) - Robert Talarek (1-0, 0 KO) w średniej, Andrzej Sołdra (7-0, 4 KO) - Bartłomiej Grafka (8-6, 2 KO) w super średniej i Michał Żeromiński (4-0, 1 KO) - Łukasz Janik (8-0-1, 3 KO) w półśredniej.