HEARN NIE CHCE REWANŻU BURNSA Z GONZALEZEM

Ricky Burns (36-2, 11 KO) w ostatnią sobotę przechodził ciężkie chwile w obronie tytułu WBO wagi lekkiej przeciwko Jose Gonzalezowi (22-1, 17 KO). "Rickster" przegrał większość starć, jednak jego oponent poddał się po dziewiątej rundzie twierdząc, że nabawił się poważnej kontuzji nadgarstka. Tym samym Szkot obronił swój pas. Kibice, eksperci oraz sam Gonzalez nalegają na rewanż pomiędzy pięściarzami.

Promotor Szkota, Eddie Hearn nie ma zamiaru dawać kolejnej szansy Portorykańczykowi. Jego zdaniem pretendent poddał się przez słabą psychikę, a nie kontuzję.

- Nie chciał kontynuować walki. Myślę, że nabawił się również kontuzji serca, stracił wiarę. Miał swoją szansę - krótko skomentował Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: amancik
Data: 14-05-2013 10:16:58 
tak slabego psychicznie zawodnika z pewnoscia Burns by zlamal psychicznie w rewanzu wiec co za problem watpliwosci rozwiac? pieniazki sie nie zgadzaja to nei ma co ryzykowac bo jeszcze unifikacja ucieknie
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 14-05-2013 17:39:13 
No i pewnie słuch po Gonzalezie zaginie. Szkoda chłopa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.