HAYE: CHCĘ ZAPREZENTOWAĆ SIĘ LEPIEJ OD WITALIJA

29 czerwca na gali w Manchesterze na ring powróci jedna z najbarwniejszych postaci zawodowego boksu - David Haye (26-2, 24 KO). Anglik zmierzy się w ringu z Manuelem Charrem (23-1, 13 KO), który jeszcze niedawno bił się o mistrzowski pas.
 
"Hayemaker" jest przekonany, że w ringu kluczem do sukcesu będzie korzystanie z przewagi szybkości.
 
- Kładziemy ogromny nacisk na szybkość podczas tego obozu, to będzie ważny element w tej walce. Może i nie jestem największym ciężkim na świecie, jednak z pewnością jestem najszybszy. To zawsze będzie moją przewagą nad moimi przeciwnikami. Charr nigdy nie był znokautowany lub nawet zraniony, więc potrafi przyjąć. Jego nogi są jednak wolne i walczy wolnym tempie - ocenił Haye.
 
Anglik będzie starał się zaznaczyć swoją wyższość nad Witalijem Kliczką i zamierza skończyć rywala przed czasem.
 
- W jego stylu nie ma nic nadzwyczajnego i z pewnością nie wniesie on do ringu mojej szybkości, refleksu. Jeśli spojrzymy na jego rekord, nie walczył on z nikim mojego pokroju. Każdy dawał sobie narzucać jego warunki i walczyć w jego tempie. W walce ze mną nie będzie miał tyle szczęścia. Siła Witalija nie wystarczyła, by znokautować tego gościa zatem wiem, że nie będzie łatwo skończyć go przed czasem. Chcę jednak zaprezentować się lepiej niż Witalij i posłać Charra na deski, tak jak zrobiłem w walce z Chisorą w zeszłym roku - zakończył Haye.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 11-05-2013 11:22:17 
David ma racje w tym co mówi . Charr jest naprawdę strasznie wolny i przewidywalny prace nóg ma gorszą nawet od Szpilki. Haye zdomonuje walke nie obstawiam nokautu ale innej opcji jak Haye na punkty nie widzeę
 Autor komentarza: basu
Data: 11-05-2013 11:50:52 
do 3 rundy powinien go skończyć,tak obstawiam.
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 11-05-2013 11:59:24 
Haye ciężko znokautuje Charra.. obstawiam max 6 rund.

Taki Saglam w ostatniej walce wsadzał mu na twarz ciosy tak jak chciał - inna sprawa, że te ciosy nie miały odpowiedniej wymowy - Haye ma potężne uderzenie, jeśli Charr nie popracuje nad obroną, to przyjdzie moment, w którym Manuel nakryje się nogami.
 Autor komentarza: alex12126
Data: 11-05-2013 11:59:33 
Zrobi to... Nie wiem czemu Charr się pcha na to... chyba nikt nie wierzy w jego zwycięstwo ... a walka z hayem zamknie mu wszystkie drzwi... i coś czuje że jednak później zawalczy ze szpilą :P
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 12:21:29 
Vitali posłał Charra na deski i jego siła wystarczyła by Charra zdemolować w jedną poważnie przewalczoną rundę.
To takie małe sprostowanie co do słów Davida, ale wiemy że musi on "deptać po piętach" Vitalija.

Dobrze że stawia na szybkość, bo będzie mu na pewno potrzebna przez pierwsze rundy. Charr zapewne postawi wszystko na jedną kartę. Gdy rozpaczliwie nie atakuje jest jednak dosyć szczelny co pokazała walka z Vitem.

Rzuca mi się w oczy jednak w wypowiedzi Haye to to że zaznaczył że nie jest największy. Chyba trochę zdziwił się jak "duży" jest Manuel. Na face to face wydawał się spięty...

:O
 Autor komentarza: bane777
Data: 11-05-2013 12:48:12 
,,Charr nigdy nie był znokautowany lub nawet zraniony" - widać Davidek nie oglądał ostatniej walki Chara z Witem, śmiech na sali, zaraz jego zwolennicy będą wierzyć w jego słowa i powiedzą że tak było :D
 Autor komentarza: Adihash
Data: 11-05-2013 13:17:04 
No Haye jak na wagę ciężką to szybkość ma imponującą, nie dużo mniejszą niż mistrzowie ze znacznie pomniejszych kategorii wagowych ale gdy sobie obejrzę archiwalne nagrania Bruce'a Lee, i potem włączę obecnych najszybszych bokserów to wydają mi się jak muchy w smole, bez obrazy dla nich ale przy tym maniaku to dźwięk przy świetle.
Zapalająca się lampka jest widzialna, uderzenia Haye, Mayweathera czy Mikieg Garcii...ale długo muszę się napatrzyć aby choć trochę uchwycić prostego mistrza z Hokngkongu.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 11-05-2013 13:26:17 
Adihash,

Sugerujesz, że Bruce Lee był szybszy niż zapalająca się lampka? ;)

Blacky, myślę, że prędzej piekło zamarznie, niż powiesz choć jedno dobre słowo na Haye ;)
 Autor komentarza: Michal1985
Data: 11-05-2013 13:27:28 
Kazdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego ze gdyby David nie spie...wcześniej przed Vitem to Kliczko wytarl by nim ring.Taka jest prawda.Teraz kiedy Vit już będzie konczyl karierę nagle Davidkowi zachciało się walki.I ta prowokacja w stylu ze Kliczko się go boi ze jest slaby itd. każdy wie o co chodzi.Nigdy wcześniej Haye nie miał takiej szansy wygrac z Vitem jak teraz.Czekal chyba az Vit się zestarzeje i będzie się domagal walki.Dobry marketing....Ale i tak wydaje mi się ze Vit wygral by to starcie może nie przez K.O. ale walke by wygral.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 11-05-2013 13:32:49 
Z fizycznego punktu widzenia jest oczywistym że materia w postaci światła oficjalnie(choć nieoficjalnie podobno są jakieś cząstki szybsze od światła) ma najszybszą prędkość ale tu jest taki paradoks bo błysk piorunu(lekko poniżej prędkości światła) jestem w stanie zauważyć, uchwycić i zakorzenić w swojej wzrokowej pamięci ale jakoś nie mogę uchwycić i zapamiętać momentu powracającej ręki czy nogi Bruce'a.
Dopiero w zwolnionym tempie jest to zauważalne. Kiedyś oglądałem film dokumentalny o najszybszych ruchach w przyrodzie i świecie otaczającym nas i tam wszystko dla ludzkiego oka było nie do uchwycenia, brakowało tylko w tym filmie tylko jednego aspektu - ciosu Bruca Lee.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 13:37:55 
Pisałem wiele razy dobre słowa na temat Haye bo moje zdanie o nim jest przynajmniej od sportowego punktu widzenia bardzo dobre. Ktoś jednak musi być przeciwwagą do ogólnych zachwytów ;D

Gdyby chodziło Davidowi o wygraną zawalczyłby z Vitem już przed Chisorą.
On jednak ma sprytny plan i zobaczymy co z niego wypali.
A co do walki z Charrem raczej wiadomo kto i w jaki sposób ją wygra, nie zdziwiłbym się jednak gdybu Manuel sprawił Haye'owi więcej problemów niż Dereck Chisora. Potrafię sobie wyobrazić że Charr przez pierwsze rundy może napsuć Davidowi sporo krwi, aczkolwiek żadnej niespodzianki się nie spodziewam.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 11-05-2013 13:49:59 
Blacky,

Pisałem wiele razy dobre słowa na temat Haye bo moje zdanie o nim jest przynajmniej od sportowego punktu widzenia bardzo dobre. Ktoś jednak musi być przeciwwagą do ogólnych zachwytów ;D
____________________

No co ty powiesz?! To pewnie ten stary drań- Lucyfer od dawna w igloo pomieszkuje i na foki sidła zastawia ;)

Adihash,

Lekko przesadzasz ;) Mimo to uważam, że Bruce Lee to świetna inspiracja dla tych, którzy trenują sztuki walki. Pzdr.
 Autor komentarza: Nabuchodonozor
Data: 11-05-2013 15:16:01 
Haye był najlepszy za swoich czasów w wadze cruser, bo miał wystarczające warunki fizyczne, by ten cel osiągnąć. Jest szybki jak na wagę ciężką, jest silny jak na swoje 95 kg, ma niewygodny styl walki i dobrą koordynacje ruchową. Ale w wadze ciężkiej to za mało, by stawić czoła dużo większym i silniejszym pięściarzom. W walce z Władem to było wyraźnie widać. Nie był w stanie zniwelować różnicy w zasięgu ramion, nie był wystarczająco szybszy od przeciwnika na nogach by podejść i sięgnąć. Wyglądało to rozpaczliwie i komicznie, w kontekście jego buńczucznych zapowiedzi i chamskiego pyszałkowatego zachowania, kompromitująco. Musiał tracić siły uciekając po ringu, schodżac na boki, by uniknac konfrontacji i nie przegrać. I na to go było stać w ringu, troszkę za mało, by zachować twarz i honor. Po samej walce wykazał trochę pokory, która z czasem ustąpiła charakterystycznej bezczelności w wypowiedziach. Zwycięstwa z wyboksowanym Harrisonem czy przeciętnym Chisorą nie dodają mu chwały, stawiają jeno w czołówce grona pretendentów do egzekucji na szczycie. I kolejna potyczka z przeciętniakiem to potwierdzi. Oczywiście Haye ma prawo podbudowywac się wewnętrznie prowadząc korespondencyjny pojedynek z Vitem pod tytułem " wypadłem w walce z tym i tym lepiej od Kliczki", może wierzyć, że Vit jest stary, wolny, słaby i bardzo się go boi, ba , może używać tego jako argumentacji dla opinii publicznej, że tym razem się nie skompromituje i zasługuje na ten pojedynek. Wiara skały kruszy. Po drodze do Kliczki ma Wildera, Furego i paru innych, niech pokaże na co go stać prócz czczego chapania ozorem. Jak poskromi innych olbrzymów, uwierzę, że stać go na coś więcej, jak chowanie się przed wyższym przeciwnikiem po ringu i pruciu powietrza rękawicami,ewentualnie odbijania się od gardy. Zresztą cóż on winien. W mojej opinii juz dawno kategoria cięzka powinna się kończyć na 102-105 kilogramach i powinni stworzyć kategorię supercięzką lub open. Nie dochodziło by do takich poarodii boksu jak pojedynek Haye-Wałujew.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 11-05-2013 16:22:42 
Adihash
Wcale nie przesadzasz, Lee to był totalny ewenement. I największa gwiazda wszech czasów, do dzisiaj o nim filmy robią a zmarł 40lat temu. Ikona. Jemu zawdzięczamy łączenie styli walki i rozwój tej dziedziny w późniejsze MMA i podobne. Ale z pewnością nie zrobiłby z tego sportu.

Podoba mi się Haye w tym co robi dobierając byłych przeciwników Witka. Chisora napsuł Witkowi krwi a ten go znokautował. Charr zepsuł Witkowi show a ten go znokautuje. Dobra taktyka, stara się ośmieszyć Kliczko ale argumentami a nie pyskowaniem, podoba mi się to.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 11-05-2013 18:13:58 
ja tam czekam na tą walkę. Haye funduje ciężkie KO ciapatemu max do 4 rundy. I jest pewne , że zaprezentuje sie lepiej niż Wit który z arabusem wyszedł po prostu miernie. Gdyby żelboy nie okazał się tak delikutaśny po kątem fizycznym to ukrainiec dziubałby go o wiele dłużej.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 18:20:03 
Lol...
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 11-05-2013 19:21:27 
lot of laugh powiadasz:D no pewnie tak :) nie wnikając dlaczego z naszym dragonem również walczył zbyt długo :D i to również jest kupa śmiechu :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 19:30:46 
Stary zmieniłeś taktykę czy co??
Mnie takie teksty nie zabolą bo wiem na ile stać i Vitalija i Haye (ten drugi pokazał to w walce z Władimirem).
Uwierz mi że nie chciałbyś się licytować na takie nazwijmy to "wpadki" bo u Haye jest ich o niebo więcej przy dużo mniejszej ilości walk z klasowymi coś znaczącymi pięściarzami w Hw.
Nie wnikaj zatem dlaczego Sosnowski walczył tyle ile walczył tylko skoro już bawisz się w Detektywa zdobądź info jak się dokładnie Haye z Harriosnem umówili :D :D :D :D :O

Co do lol, to było to jedyne podsumowanie twojego wywodu w którym cytuję uważasz że Vitali wypadł marnie a Charra nazywasz delikatuśnym.
Ale widzę że zrozumiesz o czym ten BlackDog pisze dopiero po walce Haye ponownie z którymś z braci.
Wtedy przejrzysz na oczy i wreszcie zrozumiesz o co tu chodzi. Bez urazy oczywiście. ;D
Pozdrawiam
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 11-05-2013 19:46:01 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 19:30:46
Stary zmieniłeś taktykę czy co??

ja nie mogę jaki ty dziwny jesteś :D
jaką taktykę? napisałem tylko, że wit z charrem wypadł słabo. I niestety tylko psychofani K2 uważają , że z charem wit wypadł ok.
Ty pózniej dodałeś swój "megamerytoryczny" gimnazjalny komentarz w postaci trzech liter "LOL" i pytasz sie mnie czy taktyke zmieniłem? ogarnij się kurna człowieku bo ja nawet nie czytałem twoich wypocin w tym temacie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 20:01:24 
No lol przeczytałeś i odniosłeś się do niego żałośnie,..

Nie wypadł słabo a odbijając piłeczkę wierzą w to tylko ci sami ludzie którzy nie widzą kontuzji u Vita w walce z Chisorą i najczęściej są fanami Haye i uważają go już za nr 2.............................
Vitali wypadł przynajmniej dobrze. Tym bardziej że gdybyś otworzył oczy a nie oglądał od razu z gotowym scenariuszem w głowie wiedziałbyś że Vit przyśpieszył i zaczął walczyć poważniej w rundzie w której wszystko się skończyło.

Zresztą jestem dziwny i nie mam siły już się z Tobą przekomarzać. Jedyny możliwy sposób byś wreszcie przekonał się że Haye jest zdecydowanie gorszym bokserem w Hw od braci to widocznie druga porażka z ich rąk, a który to zrobi wszystko jedno.
Nie pomogą tu żadne kwasy o Sosnowskim. //////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 11-05-2013 20:23:46 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 20:01:24
Zresztą jestem dziwny

no i wreszcie się zgadzamy ze sobą.
Jak ci się dowalam do twoich dyrdymałów to źle, jak się nie dowalam to jak widać też źle i sam zaczepnie wyskakujesz jak filip z konopii ze swoim LOL :D
człowieku mam prawo uważać, iż Witalij z arabusem wypadł cienko tym bardziej, że gorszą dyspozycję było widać gołym okiem a regres u 42 letniego zawodnika to normalna kolej rzeczy! Tylko nieliczni o tym nie wiedzą lub nie przyswajają do wiadomości. Zadne twoje przekonywania nie powinny miec tu nawet miejsca. Więc o czym ty w ogóle piszesz??????

Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 20:01:24
No lol przeczytałeś i odniosłeś się do niego żałośnie

napisałeś wiadomość która składała się z trzech liter i piszesz , że żałośnie się do niej odniosłem? :D heh...
więc jak nazwać owe samotne LOL ? :D

proponuję tobie rozluźnić poślady :D przecież wicia jest the best po co się tak spinasz i próbujesz wszystkich przekonać że pokona Hayea? przecież to jest prawda objawiona czekamy tylko aż nam ją stacja RTL wyemituje.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 20:27:38 
:D
Dzień w którym dojdzie do walki będzie fantastyczny dla wszystkich fanów boksu. Dzień po walce nie dla wszystkich będzie już tak przyjemny bo zacznie się tłumaczenie itd.
Pozdrawiam ;D
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 11-05-2013 20:45:47 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 20:27:38
:D
Dzień w którym dojdzie do walki będzie fantastyczny dla wszystkich fanów boksu. Dzień po walce nie dla wszystkich będzie już tak przyjemny bo zacznie się tłumaczenie itd.
Pozdrawiam ;D


Chyba piszesz o personach swojego pokroju. Bo ja z ewentualnej przegranej Hayea tłumaczyć się nie zamierzam. Należę do osób które potrafią powiedzieć po męsku: dobra goście mieliście rację ring zweryfikował temat wit był lepszy!
Co wcale nie znaczy , że nie miałem prawa aby młodego, bardzo zdolnego, szybkiego, mocno bijącego boksera stawiać na pozycji faworyta tudzież ewentualnego zwycięzcy w walce z również świetnym bokserem lecz którego zaczyna nadgryzać ząb czasu.
Natomiast ty będziesz miał gorzej bo już teraz piszesz o wygranej wita jako o pewniku a w boksie nigdy pewności miec nie mozna (buster douglas-mike tyson)tym bardziej jeśli przeciwnik stawia poprzeczkę dużo wyżej niż albert "dreamliner" sosnowski czy manuel "brilantino" charr.

pozdrawiam :)
 Autor komentarza: drozdi
Data: 11-05-2013 20:49:46 
Jak narazie to K2 są specjalistami od tłumaczeń. Gdzie ta sromotna kara dla Chisory, który postawił wiciowi takie warunki ze ten najwiekszy twardziel HW ever wyciągnał na jaw jakieś kontuzje a gdybyś nie był zaślepieńcem to zauważyłbyś jak skutecznie anglik obijal Kliczce tułów, jego prawe wchodziły w zebra jak w masło i tym własnie wyeliminował lewą rękę Witka. Po drugie Chisora był kilkukrotnie przymierzany do Władzi a nagle po zaskakującej walce z Heleniusem bardzo szybko kontraktuje z nim walke Witek. Dlaczego? nie trudno sie domyśleć wytrzymały swarmer byłby jakimś tam zagrożeniem dla bojaźliwego Władzi. Dalej czemu miało służyć wyciąganie takich brudów jak doping u Wacha? Znowu trzeba jakoś wytłumaczyć brak nokautu wiec przypuszcza sie nagonke aby wykazać że nikt nie wytrzyma nadludzkiej siły Władzi. Bracia tylko kreują sie na dzentelmanów i ambasadorów tego sportu. Jednego dnia Witek odwiedza Briggsa w szpitalu a następnego przybija piątke Davidowi po bjce z Chisora mając przy tym niezmierny ubaw a już widok jak doskakuje do leżącego Solisa po walce zdaje sie conajmniej niesmaczny. na dzień dzisiejszy tylko Haye stanowi jakieś zagrożenie dla K2 ale oni wolą walczyć z pianetami, sosnowskimi i mormeckami o briggsie juz nie wspominając. Pytasz dlaczego Haye nie zawalczył z Vitkiem wczesniej? Odpowiadam bo prawdopodobnie nie chciał a teraz chce i zamierza to zrobić w sposób jak najbardziej zasługujący na uznanie tylko, ze intuicja podpowiada mi, że K2 znowu bęą starali się wystawic do niego Władzię a nie Vitka. ciekawe jak wtedy zaczniesz to tłumaczyć? Wybory przeciwników K2 urosły już do rangi anegdot praktycznie zawsze można wybrac kogoś groźniejszego niż ogórasy których biorą do obron ale po co jak mozna iśc po najmniejszej linii oporu. Dla mnie ani jeden ani drugi z nich nie zasługują na bycie w topie 10 HW ever. Czym sobie zasłużył Starszy? przegraną walką z Lewisem? i Wygraną z Sandersem ? Reszta jego przeciwników urosła już tu na forum do rangi anegdot. Młodszy nigdy nie stoczył żadnej wojny z w której musialby sie wykazać charakterem, wytrzymałością, sercem do walki, trafisz go a on klinczuje nawet jeśli przeciwnik jest 20 kg lżejszy LOL
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-05-2013 21:50:25 
drozdi
Typowy z ciebie napinacz i opisywałem takich nie raz i nie dwa.
Użytkownik MrT wyraźnie wytłumaczył wam po czym można poznać iż uraz w walce z Chisorą był. Ale jak ktoś nie chce go zauważyć to będzie pieprzył o ciosach na żebra których ile było do 4 rundy po niej wszystko się zmieniło??
Co nagle wyłączył rękę jak przyciskiem ?? Piszesz waść bzdury.

Co do bania się Chiosry przez Włada nie skomentuje bo szkoda czasu. Gdyby do walki doszło nikt by dziś o Chisorze nic nie pisał. Dostałby Ko i tyle.
Ale co tam. Przecież Vit przybił piątkę Haye'owi.
Ciekawe co w takim razie przeżywałeś i jak byłeś rozczarowany jak Lewis z Rahmanem się w studiu Tv bili///

Ech ci frustraci. A Klitschkowie i tak będą na szczycie i tak.

Smokin
Nic nie jest pewne i nie piszę jak o pewniku praktycznie nigdy. Co innego że szanse na to by Haye wygrał są dużo mniejsze niż te które mu się daje i to zobaczysz na własne oczy jeśli do walki dojdzie.
Liczę że dotrzymasz słowa i nie będzie żadnych gadek o ryzyku którego David nie podjął a mógłby to by wygrał/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.