ROSADO I LOVE PO WALCE

Starcie J'Leona Love (16-0, 8 KO) i doświadczonego Gabriela Rosado (21-7, 13 KO) zakończyło się kontrowersyjnym werdyktem na korzyść tego pierwszego. Pięściarz grupy Mayweather Promotions bardzo chwalił swojego oponenta i wie, że dużo pracy przed nim. Love na konferencji zaproponował również rewanż, który z pewnością były dobrym rozwiązaniem.

- To była wyrównana walka. To dobry pięściarz, nigdy w to nie wątpiłem. Sędziowie widzieli to co widzieli. On walczył o tytuły, walczył na najwyższym poziomie. Ja mam 25 lat i 16 zawodowych walk. Muszę obejrzeć nagranie z walki. Mogę wiele nauczyć się od Rosado, to świetny pięściarz - chwalił oponenta Love.

Rosado nie ukrywał niezadowolenia z werdyktu, jednak nie obwinia za punktację swojego oponenta i godzi się z losem.

- Czuję, że wygrałem walkę. Kibice wiedzą, wszyscy wiedzą. Rzuciłem go na deski, wygrałem rundę 10 do 8. My pięściarze możemy tylko walczyć, nie jesteśmy w stanie kontrolować sędziów. Nie obwiniam Love za to - powiedział Rosado.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 06-05-2013 10:21:13 
95-94 Rosado.

Szkoda gościa.
 Autor komentarza: Jacol92
Data: 06-05-2013 11:05:02 
Mam nadzieje , że ten jeden sędzia co tak przegial zostanie ukarany bo to jawna kpina. Ja też mógłbym sędziować i zrobiłbym to dużo lepiej, a wlasciwie robie bo w domu zawsze punktuje a kasy za to nei dostaje..
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 06-05-2013 12:36:45 
po prosty był okrutny wałek!
 Autor komentarza: canuck
Data: 06-05-2013 18:09:31 
To byla bardzo dobra, zacieta oraz wyrownana walka.

Remis albo wygrana 1 punktem w obie strony, to do zaakceptowania, ale zdecydowana wyrana Love kilkoma punktami, to napewno nie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.