HATTON: DLA MNIE MURRAY JEST MISTRZEM

Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO) był raz liczony, choć w rzeczywistości powinien być liczony dwukrotnie. Mimo tego po ciężkim boju pokonał jednomyślną decyzją sędziów punktujących na jego korzyść 115:112 ambitnego Martina Murraya (25-1-1, 11 KO).

Inaczej tę walkę oceniał promujący pretendenta Ricky Hatton. Jego zdaniem Anglik zasłużył na zwycięstwo i zdetronizowanie Argentyńczyka.

- Dla mnie Martin jest od teraz mistrzem świata wagi średniej. To był dobry i wyrównany pojedynek, jednak zwycięzca mógł być tylko jeden. Martin był cały czas agresorem, zaliczył nokdaun, a według mnie powinien zaliczyć również drugi. Jest tylko jeden pozytyw tego wszystkiego. Przez pryzmat tej walki wiemy już, że to właśnie Murray jest najlepszym "średnim" w Wielkiej Brytanii, a daleko za nim znajduje się Darren Barker - powiedział sławny "Hitman".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TajemniczyCios
Data: 29-04-2013 16:57:36 
Dla mnie to już Martinez jest past prime kończy się powoli, refleks zawodzi coraz częściej oby nie zawalczył nigdy z GGG
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 29-04-2013 17:01:14 
Jako promotor cóż innego mógł powiedzieć. Murray wypadł bardzo fajnie i na pewno nie ma się czego wstydzić, ale przy całym szacunku walki nie wygrał.
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 29-04-2013 17:07:43 
co nie zmienia faktu, że w zupełności zgadzam się z kolegą powyżej. Martinez mając do czynienia z bokserem wywierającym ciągłą presję i mającym czym przypieprzyć przy tych brakach w refleksie, leżałby na dechach.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 29-04-2013 17:18:22 
Jak Martineza lubię a jak nie cierpię Angoli ale tą walkę wygrał Murray i to ewidentnie. Dwa razy deski nie ma co...i Martinez porozbijany.
 Autor komentarza: oscardelaroger
Data: 29-04-2013 17:51:52 
jest gdzies ta walka ????
 Autor komentarza: William
Data: 29-04-2013 18:08:04 
jak dla mnie też wygrał Murray ,nieznacznie ale jednak ,a czy past prime tego bym nie powiedział ,aczkolwiek wiek robi swoje ,tutaj jednak w tym iż Martinez tak blado wypadł widze świetną robotę Anglika który zawalczył mądrze i dobrze taktycznie
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-04-2013 18:49:39 
Niewiarygodnie słaby występ Martinez-a. Wyraźna przegrana, żałosne zachowanie po walce - jak gdyby ją zdecydowanie wygrał.

Z bólem muszę stwierdzić, że w takiej dyspozycji Golovkin miażdży go do 6 rundy.
 Autor komentarza: floydmartinez
Data: 29-04-2013 19:30:55 
Możecie mieć dużo racji co do Martineza, ale nazywanie go past prime jest póki co nadużyciem. Bierzcie pod uwagę, że nabawił się bardzo nieprzyjemnej kontuzji kolana w walce z Chavezem, która nie jest prosta do kompletnego wyleczenia i która ponoć się teraz odnowiła, a do tego porządnie uszkodził (nie wiem czy nie złamał) rękę podczas walki z Murrayem. Patrząc na jego wiek, to może się to wszystko nie do końca fajnie goić i myślę, że Martnieza może pokonać zdrowie, a wtedy fakt - walka z Golovkinem może się skończyć źle.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 29-04-2013 20:02:54 
Martineza może pokonać wiek, nie jest już młodzieniaszkiem. Ale umiejętnościami bije wszystkich w wadze średniej.
 Autor komentarza: czarymaryhokus
Data: 29-04-2013 20:11:32 
martinez ma dłoń w gipsie... złamał w drugiej rundzie podobno.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-04-2013 20:58:20 
Kolano i dlon jest do wyleczenia,zgubiony refleks juz nie wroci. Maravilla mial obcierany nos tak regularnie do tego masowany korpus, ze ja punktowalem minimalnie dla Murraya, nawet bez nokdaunu w dziesiatej rundzie (prawidlowego). Sergio niestety sie postarzal, przyjmuje duzo, nie rewanzujac sie czystymi bombami. Jab wygral mu pare rund, troche ozywienia w koncowce, dla mnie za malo, zeby wygrac.
 Autor komentarza: atmel
Data: 30-04-2013 14:34:02 
Jeden gorszy występ i już gościa do trumny pakują .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.