QUILLIN vs GUERRERO - FESTIWAL BOMB

Peter Quillin (29-0, 21 KO) i Fernando Guerrero (25-2, 19 KO) urządzili prawdziwy festiwal mocnych ciosów. Zwyciężył ten pierwszy, dla którego była to obrona tytułu mistrza świata federacji WBO w wadze średniej.

Wystarczy powiedzieć, że "Kid Chocolate" i jego przeciwnik obydwaj trafiali tzw. "power punchami" ze skutecznością około 50%, a ze wszystkich 220 trafionych tej nocy uderzeń aż 187 to były ciosy mocne.

Wszystkie ciosy:
Quillin - 120 z 356 (34%)
Guerrero - 100 z 251 (40%)

Ciosy proste przednią ręką:
Quillin - 17 ze 146 (12%)
Guerrero - 16 z 90 (18%)

Ciosy mocne:
Quillin - 103 z 210 (49%)
Guerrero - 84 ze 161 (52%)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-04-2013 08:56:28 
W "ciosy mocne"w statystykach to WSZYSTKIE ciosy poza prostym przednią ręką (jab) tak więc byle klepnięcie często uznawane jest jako cios mocny.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-04-2013 12:13:41 
Dokładnie, Guerrero bardzo rzadko trafiał naprawdę mocno, czysto. Fajnie Quillin wyłapywał te ciosy na gardę, barki, odchylenia - może niektóre gdzieś tam się obcierały, stąd tak dobrze to wygląda dla pretendenta na papierze, bo w walce była totalna dominacja.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 29-04-2013 13:12:40 
Te statystyki na przykładzie Guerrero, pokazują jak takie suche liczby potrafią zakłamać obraz walki.
To był jednostronny wpiernicz.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 29-04-2013 16:09:41 
kochamboks

tu akurat tak, guerrero fruwal po ringu......trzeba jednak ogladac walki zeby wiedziec co bylo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.