KESSLER: POKONAM FROCHA PONOWNIE

- Pokonałem go za pierwszym razem i uczynię to ponownie w rewanżu - zapewnia Mikkel Kessler (46-2, 35 KO), który 25 maja w Londynie po raz drugi stanie twarzą w twarz z Carlem Frochem (30-2, 22 KO) w unifikacyjnym boju kategorii super średniej.

- Nie mam żadnego problemu z tym, że walczymy na jego śmieciach, ponieważ prawdziwy mistrz jest gotów na podróże po całym świecie. W przeszłości występowałem już w Niemczech, USA, Australii czy Walii i wiem doskonale, co muszę uczynić, by schodzić do szatni w glorii zwycięzcy - powiedział Duńczyk, który od początku marca wraz ze swoim szkoleniowcem Jimmym Montoyą przygotowuje się w Kopenhadze do tej potyczki. Jednym z jego sparingpartnerów jest wschodząca gwiazda naszego podwórka, Maciej Sulęcki (13-0, 3 KO).

- Mikkel znajduje się już teraz w doskonałej dyspozycji. Szykuje się więc dobra i bardzo zacięta walka, gdyż Froch to kawał twardziela, podobnie zresztą jak mój chłopak. Trudno jest przewidzieć wygraną przed czasem, lecz mam przeczucie, że Mikkel go znokautuje - dodał trener Duńczyka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arp
Data: 22-04-2013 21:45:41 
Nie wiedziałem, że Kessler ma chłopaka. Moje życie legło w gruzach, myślałem, że jest singlem..
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 22-04-2013 22:11:47 
arp

".....dodal trener dunczyka"
 Autor komentarza: heinz
Data: 22-04-2013 22:12:52 
Ja się nie dziwię. Młody zawodnik na dorobku, to sparringi u mistrza świata robia na nim wielkie wrażenie.

Widać, że facet wie czego chce, dobrze się go słucha. Całkiem dobrze wyglądają jego walki. Zobaczymy co dalej.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 23-04-2013 09:12:54 
kolejna walka z cyklu tych gdzie wszystko może się zdarzyć , dla mnie minimalnym faworytem jest Froach który jeszce wzmocnił się psychicznie po Bute , tyle ze Kessler to nie Rumun to jak załatwił Magee 3 krotnie posyłajac go an deski to sama akcja to było mistrzostwo swiata i nie do konca swiadczyło o tym ze magee to słaby bokser a raczej o ogrmonej przewadze szybkosci i techniki duńczyka .
Super srednia to dla mnie na dzisiaj najmocniejsza dywizji i do tego czołówa walczy między soba ,czego chcieć więcej.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 23-04-2013 12:01:02 
milam 1989 myśle podobnie minimlanym faworytem jest froch ale absolutnie nie przekreślam Kesslera

obaj to mają czym udeżyć to obok Warda Scisła czołówka super średniej!
walka może potrwać 12 rund ale moze też zakończyć się Nokutem z obu stron!
Cieżko będzie na punkty wygrać Kesllerowi w Angli oby nie było stronnicze sędziowanie!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.