FURY I CUNNINGHAM NA KONFERENCJI

- Polowałem na niego i w końcu ustrzeliłem. Nie przyszedłem tutaj, aby grać w jakieś gry. Chciałem nokautu i jestem szczęśliwy, że udało mi się osiągnąć ten cel. Co prawda on również mnie upolował, lecz od razu chciałem mu oddać ze zdwojoną siłą - mówił na konferencji prasowej zadowolony z siebie Tyson Fury (21-0, 15 KO). Bo choć w drugim starciu padł na deski po prawym sierpowym Steve'a Cunninghama (25-6, 12 KO), a po sześciu odsłonach przegrywał u dwóch sędziów, to powrócił w wielkim stylu w siódmej rundzie i zastopował byłego mistrza świata kategorii cruiser.

- Należy powiedzieć jedno. Nie można iść popływać tak, aby przy tym się nie zmoczyć. Nie ukrywam, Cunningham złapał mnie naprawdę dobrym ciosem. Trzeba było się wtedy podnieść i wyciągnąć odpowiednie wnioski - dodał angielski olbrzym, powracając do sytuacji z drugiej odsłony.

- Moja wygrana przez nokaut była tylko kwestią czasu, ponieważ za każdym razem kiedy tylko go trafiałem, omal nie wyrywałem go z butów. W moich obu pięściach drzemie ogromna siła, co udowodniłem też w tym pojedynku. Steve to kawał dobrego boksera, jednak wciągnąłem go w wojnę dwóch psów, ostre wymiany, których on nie wytrzymał. Duży pies zawsze wygrywa. Postawił mi wysoko poprzeczkę, ale byłem większy, silniejszy i po prostu lepszy - dodał jak zwykle "wyszczekany" Fury. Co ciekawe Anglik przed wyjściem na ring zapowiedział, że jeśli nie zdemoluje Cunninghama, wówczas zakończy karierę. Po wszystkim Amerykanin odniósł się do tych słów i trochę prowokował Tysona.

- Dla mnie to wcale żaden dobry pięściarz. Ja przecież ważę 95 kilogramów, a on nie był nawet w stanie wyrządzić mi większej krzywdy ani zranić mnie na poważnie. Dlatego powinien dotrzymać słowa i skończyć z boksem - odgryzał się niedawny rywal Tomka Adamka.

- Jeśli dobrze przeanalizujecie naszą walkę, to zwrócicie uwagę na jego notoryczne faule barkiem czy łokciami. Jestem zawiedziony tą porażką. Ten koleś jest olbrzymi i potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne. Ciężko się walczy z kimś takim, lecz ja podjąłem rękawicę i nawet położyłem go na deski - dodał Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 21-04-2013 07:43:26 
Fury powinien zostać zdyskfalifikowany, tyle w temacie
 Autor komentarza: tapir
Data: 21-04-2013 08:18:01 
Zajebista walka w wykonaniu Cunna. Obnażył wszystkie braki tego prymitywa Fury'ego. Tyson wyglądał równie nieporadnie jak Wach w walce o pas. Pokraka Fury nie ma szans z braćmi, ale także z wieloma innymi z czołówki.
 Autor komentarza: kazan
Data: 21-04-2013 08:18:43 
Podpisuję się pod tym co napisał ogierinho1.
 Autor komentarza: bambam
Data: 21-04-2013 08:20:35 
przeciez ten ang. kut... to totalne beztalencie
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 21-04-2013 08:22:15 
Fury może i nie jest beztalenciem, ale był wyraźnie gorszym bokserem od Cunninghama.
Wygrał w brzydki sposób, pchając się swoją masą na Cunna i faulując.
 Autor komentarza: tapir
Data: 21-04-2013 08:28:30 
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=M2agUy8K6yA
Obejrzyjcie sobie jeszcze raz walke. A moment kiedy Fury zalicza deski powinien zagościć na fszystkich portalach społecznościowych żeby ośmieszyć tego pyszałka.
 Autor komentarza: tapir
Data: 21-04-2013 08:31:25 
wszystkich oczywiście
 Autor komentarza: Luton
Data: 21-04-2013 08:55:57 
Taki David Tua od Lennoxa w miejsce Cunninghama wstawić i jedziem z furym ;q
 Autor komentarza: Nabuchodonozor
Data: 21-04-2013 09:00:59 
Skandal. Fury powinien byc zdyskwalifikowany! EWIDENTNIE PRZYTRZYMAŁ GO LEWA RĘKĄ, równie dobrze mógł go kopnąc w jaja. Cun był wyraźnie lepszy, sedziego, u którego na kartach punktowych był remis, powinni powiesić obok ringowego razem z jaja nad ringiem. Fury był na ostatnim oddechu i kwestia czasu było aż padnie. W akcie desperacji zaczął notorycznie i beszczelnie faulować.
Ogromny szacunek dla Cunningama, przejście do kategorii cięzkiej było dobrym posunięciem. Wyrównana walka z Adamkiem i dominacja nad Furym to udowadnia. Widzę świetlana przyszłość dla niego. A Fury? Kariera w kabarecie, proponuję aby założył go z Chisorą, Hayem i Pricem. Bedą mieli okazje pokazać to, co potrafią najlepiej, a mianowicie chapanie ozorami. English Losers Cabaret zaprasza.
 Autor komentarza: lordam92
Data: 21-04-2013 09:14:29 
Mimo że jestem wczorajszy obejrzałem właśnie walkę. Dawno takiego kabaretu nie widziałem , wielki szacun dla Cunna, jak posadził idiotę na deski to aż podskoczyłem. Tak brudnego pod względem stylu walki zawodnika dawno nie widziałem. Idiota, debil, kretyn nie wiem jeszcze jakimi określeniami można opisać tego brytyjskiego cepa. Zero umiejętności.
 Autor komentarza: Czapla
Data: 21-04-2013 09:30:01 
Szacun dla Cunna, podobało się bardzo jak po pierwszej rundzie Fury odepchnał Cunna, a po drugiej od razu schrzaniał do narożnika :D. Już mu faja zmiękła ;)
 Autor komentarza: metiu
Data: 21-04-2013 09:31:02 
Cunningham był już rozbity i tylko kwestia czasu była jak by padł a to że Fury położył na nim lewą rękę to już inna sprawa! Podstawowy błąd Cuna to niepotrzebne wchodzenie w klincze z tym osiłkiem !!!
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 21-04-2013 09:49:09 
Przypomniała mi się walka Choi Hong Mana ( 220 cm, 150kg ) z Fiodorem Emieljanienką. Fiodor wyglądał przy nim jak dziecko. Wygrał w pierwszej rundzie ( dźwignia na staw łokciowy i poddanie). Cunningham po raz kolejny pokazał, że jest świetnym pięściarzem i wielkim wojownikiem. Ten Fury to zwierzak, wybryk natury ( jak chińczyk). Ogromne gabaryty, ale stosunkowo szybki i wydolny. Cunn, walcząc, jak Holyfield lub Hey z Wałujewem, mógłby dowieźć punktową wygraną do końca. Pod jednym warunkiem: gdyby Fury walczył czysto. A tak, to nie miał żadnych szans (nokautujący cios bezpośrednio po faulu - powinna być dyskwalifikacja Furego).
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 21-04-2013 09:58:08 
tapir
Dzięki za linka, z powodu roboty cała bokserska sobota przeszła mi koło nosa i dopiero teraz nadrabiam ;-).
Deski Furego - bezcenne, szkoda Cunna, ale też myślę że zupełnie niepotrzebnie dał się zmęczyć wchodząc z tym drewniakiem w wymianyi klincze. Nokaut był jak dla mnie ewidentnie po faulu, ale też trzeba przyznać że Cunn był już śmiertelnie zmęczony (Fury w sumie także).
Koniec końców - brawa dla Steva i ... brawa dla Tysona, gdyż rozwiał zupełnie moje wątpliwości, że z niego wielkiego boksera nie będzie, a te pajacowanie w jego wykonaniu jest zwyczajnie śmieszno-żenujące.
Nie mam kompletnie nic przeciwko takim "freakom" w ringu, pod jednym zasadniczym warunkiem : umiejętnościami, a tych Fury posiada bardzo mało.
 Autor komentarza: ktomaracje
Data: 21-04-2013 10:35:35 
Cunn duzy szacunek, po raz kolejny, szkoda tylko ze wdal sie w bojke i sedzia nie reagowal na faule Furego.
Jak dla mnie to skuteczny sposob na zamkniecie geby idiotom jak Fury jest oferta walki od Kliczki, ale na troche nietypowych warunkach. Kliczko powinien podeslac mu kontrakt na walke, ale w wypadku przegranej wyplaty nie ma, idzie na konto jakiejs fundacji. Zdjecie kontraktu opublikowac. Fury i inni idioci ktorzy domagaja sie walk nic nie reprezentujac, a licza tylko na duza wyplate, nie beda juz mogli powiedziec ze ktos sie ich boi.
Show przed walka jak najbardziej potrzebne, ale nie chamstwo i buractwo nie poparte umiejetnosciami.
Fury zycze ci zebys w nastepnej walce zostal znokautowany i wiecej nie goscil na portalach bokserskich, ani tym bardziej w ringu.
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 21-04-2013 10:42:13 
Fury jest wielki i nic poza tym. Jednak wiadomo było że pokona małego Cunninghama. Nawet pomimo tego iż Steve jest zdecydowanie lepszym pięściarzem. Jedynym momentem niepewności dla Fury'ego był knockdown - reszta to czekanie na nokaut, który musiał nadejść.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 21-04-2013 10:43:20 
Hahahaha głupek Fury i upadł kolejny Mit wagi ciężkiej został jeszcze WIlder ale każdy wie ze to tez kwestia czasu. Co za cieniasy będą bic się o tytuły po kliczkach Fury Wilder Price DNOOOOOOOOO! Powtarzam kolejny mit upadł
 Autor komentarza: Grande
Data: 21-04-2013 11:05:50 
Cun zrobił błąd wdając się w niezliczoną ilość klinczów. Fury był znacznie silniejszy, więc w "klinczowch" przepychankach robił z Cunem co chciał. Po chamsku rozrywał mu gardę przez wyłamywanie rąk, a potem walił po łbie. Cun powinien uderzać bomby z doskoku, a nie bezsensownie przeć schowany za gardę.
 Autor komentarza: albert223
Data: 21-04-2013 11:28:07 
Nokaut był kwestią czasu.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 21-04-2013 11:31:31 
Po tym co wczoraj zobaczyłem wszystkie moje wątpliwości zostały całkowicie rozwiane.W ewentualnej walce z Pulevem stawiam zdecydowanie na bułgara.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 21-04-2013 11:34:27 
Marzy mi się walka na jesień tego clowna z Hayem! Hayemaker by ciężko znokautował tego ograniczonego drewniaka! Furego znosiliby chyba na noszach z ringu! Ciekawe co by gadał przed jak i po walce? Ale w jednym z wywiadów Tyson się żalił opinii publicznej, że to nie fair, że David wraca i że po dwóch walkach będzie już być może oficjalnym pretendentem dla Kliczków :)
 Autor komentarza: CONAN79
Data: 21-04-2013 11:44:06 
Przeciez Wladimir tego Furego to wgniecie w ring ,skonczy go do 5 rundy max.Amen
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 21-04-2013 11:46:05 
Pierwszy prawy Wladimira kończy walkę, możliwe nawet ze przez garde by wywrocil Furego.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 21-04-2013 12:03:03 
Rewanż z Cunnem byłby też dobry . Fury jest nikim ! Haha któryś mnie tu obrażal jak powiedziałem ze Fury jest cienki jak sik pająka
 Autor komentarza: mbmb76
Data: 21-04-2013 12:25:04 
Tyson wyglada komicznie,praca nóg tragiczna ,nie lubie :
 Autor komentarza: jasin
Data: 21-04-2013 12:26:28 
ten Tyson Fury wyglada jak paralityk! ogromny bum! komik a nie bokser- 3 liga, do obicia przez każdego lepszego boksera!
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 21-04-2013 12:39:55 
A ten czubek jeszcze idzie w zaparte. To był lucky punch balasie, Stefan ci skopał dupsko!
 Autor komentarza: benwetz
Data: 21-04-2013 13:02:43 
fury ma okresy na tym forum , ostatnimi czasy po walce z johnsonem był wschodzącą nadzieją i typem który jako jedyny ma szanse z Kliczkami, przed Johnsonem był pizdą która sama się nokautuje. Dla mnie został pajacem bez umiejętności.
 Autor komentarza: CONAN79
Data: 21-04-2013 14:13:08 
Fury wyglada jak lalka pacynka do obijania.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 21-04-2013 14:59:08 
Pytam Was, znawców tematu.
1.Czy Adamek zdecydowałby się na walkę z Furym ? ( powiedzmy: kwalifikator do Kliczki). Wiemy: Kunn się zdecydował.
2.Czy Tomasz zdecydowałby się na walkę z Pulewem - retoryczne - już wiemy,że nie - "wybrał innną drogę". Więc - czy po ewentualnej wygranej z Furym, Cunn uciekałby przed Pulewem?
Uwazam,ze raczej nie.
I dlatego coraz bardziej lubie Cuna i coraz mniej Adamka.
jeszcze jedno - jaki byby scenariusz pojedynku Fury-Adamek...
 Autor komentarza: KubusPuchatek
Data: 21-04-2013 17:50:34 
@Wielki Pies

Adamek pewnie nie dałby walki Furemu - stwierdziłby, że JEST NA INNYM ETAPIE KARIERY ;)

a jeśli doszłoby do walki…
Adamek z formy sprzed Vitalija - obskakuje i ośmiesza Furego, okłada go przez 12 rund i balonik pęka a Adamek ma "wymarzoną walkę o tytuł"…

ale na dziś - Adamek to dla mnie zagadka…

zastanawiam się czy z Cunnem to był wypadek przy pracy i zlekceważenie przeciwnika…
czy może już lata i rozbicie prze Vita…???

jeśli Adamek wróci do formy - to może i ma szanse na WBC jako vacat po Vitku…
choć byłoby to cholernie "nizasłużone"…

a jak słysze o walce Wawrzyk-Povietkin… to zastanawiam się dlaczego Adamek nie celował w WBA - to przecież najkrótsza droga po sławe (pas "vice" mistrza) i pieniądze (od Włada)…
 Autor komentarza: TrollSkinHead
Data: 21-04-2013 19:33:43 
HOMCIUŚ
 Autor komentarza: gerlach
Data: 21-04-2013 22:15:11 
Cunn jak zwykle pokrzywdzony no i oczywiscie wielki mistrzu. Chyba ktos mu powinien powiedziec, ze padl na deski raptem w polowie(!) walki. Daleko nie zajechal, ale po walce znow kłapie...
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 21-04-2013 22:45:35 
No jakby nie było to ten Fury to zwierz. Ma tę młodzieńczą agresję. No i na koniec ładnie przylutował.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.