WARD WRÓCI PRAWDOPODOBNIE W SIERPNIU

Dan Goossen poinformował, że promowany przez niego lider kategorii super średniej - Andre Ward (26-0, 14 KO), po okresie rehabilitacji powróci na ring w sierpniu.

- W tej chwili najważniejsze jest dla nas zdrowie Andre i wyleczenie na dobre jego prawego ramienia. Tak naprawdę jednak on już wrócił na salę treningową i najprawdopodobniej w sierpniu wystąpi w oficjalnym pojedynku - powiedział sławny promotor.

W kuluarach mówi się coraz głośniej, że rywalem Warda mógłby być zwycięzca przyszłomiesięcznej walki pomiędzy Jeanem Pascalem (27-2-1, 16 KO) a Lucianem Bute (31-1, 24 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 20-04-2013 17:22:56 
Nie mam ochoty go oglądać, skuteczny, ale nudny okropnie.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 20-04-2013 17:32:28 
Uwielbiam go oglądać ,wspaniały przykład wyższości techniki i umiejętności nad atrybutami fizycznymi.
 Autor komentarza: PiotrekS
Data: 20-04-2013 17:47:49 
Rowniez uwielbiam ogladac Andre w ringu, jest niesamowity.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 20-04-2013 17:55:05 
Mnie on nie porywa tak jak robi to Rigondeaux, bo często walczy "brzydko", na granicy faulu, klinczuje, ale doceniam go. Poza tym ostatnia walka z Dawsonem była w jego wykonaniu całkiem efektowna. Po blisko rocznej przerwie wrócić ze zwycięzcą walki Pascal/Bute? Jeszcze może w półciężkiej? To jest "przetarcie" godne mistrza P4P.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 20-04-2013 17:56:53 
A mi o wiele bardziej podoba się Ward w ringu niż Rigondeaux. Król p4p wraca.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-04-2013 18:29:15 
Pascall - Bute, hmm dobry rywal jak na powrót. Myślę że będzie to jednak Kanadyjczyk, a nie Rumun w Kanadzie. Jak w półcięzkiej to naprawdę mocny powrót
(Ucz sie Paweł Kołodziej z jakimi rywalami sie robi przetracia po kontuzji :D)
Myślę że na tron p4p Ward jeszcze nie zasłużył, ale jakby tam zdominował półciężką ? zastnowię się..
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-04-2013 19:02:09 
Jeśli chodzi o styl to oczywiste jest to, że Rigon mnie bardziej porywa, bo jest finezyjnym perfekcjonistą. Ward jest perfekcjonistą.
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 20-04-2013 20:04:20 
Ward jest z pewnością perfekcjonistą jeśli chodzi o skuteczność jego ciosów. Rigonedaux to inna bajka, jest w stanie nokautować, ale potrafi walczyć w głębokiej defensywie, co pokazał w ostatniej walce.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 20-04-2013 22:06:31 
Tak naprawdę Wardowi nie jest na rękę aby walczyć często czyli 3 walki w roku, najlepiej dla niego jest walczyć 2 razy a to z powodu tego że w przedziałach wagi ss i półciężkiej brak dla niego klasowych rywali, na chwilę obecną z ciekawych opcji dla Andre to jest Direll, zwycięzca walki Bute vs Pascal, ewentualny rewanż z Frochem no i starcie z GGG ale to by była chyba deklasacja, co do innych rywali na przyszłość to jak jeszcze zawalczy kilka razy to może być dobrym przeciwnikiem Kovaliev no i jest sporo młodych utalentowanych gości ale nie będących na poziomie zbliżonym do Warda, powiem więcej że całą obecnią młodzież z super średniej kosi Froch a co dopiero Andre
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.