MOSLEY: TROUT vs CANELO JAK WINKY vs TITO

Fachowcy głowią się nad możliwym przebiegiem walki i wynikiem sobotniej walki unifikacyjnej w wadze junior średniej. Champion federacji WBC, Saul "Canelo" Alvarez (41-0-1, 30 KO), zmierzy się z mistrzem WBA Austinem Troutem (26-0, 14 KO) i tak naprawdę nikt nie ma pewności co do tego, jak potoczy się ten pojedynek. W odróżnieniu od ekspertów, Shane Mosley (46-8-1, 39 KO) miał okazję poznać obydwu zawodników. Oto jego opinia.

- Austin Trout był moim sparing partnerem, kiedy przygotowywałem się do walki z Luisem Collazo. On i Gato Figueroa mi pomagali. Trout jest bardzo zwodniczy... Już wtedy ważył jakieś 164 funty i musiał zbijać do junior średniej. Canelo jest nieco niski, a Trout to duży junior średni, który z powodzeniem mógłby rywalizować w wadze średniej. To będzie trudniejsze niż Canelo i Oscar przewidują - twierdzi "Sugar" Shane.

- Trout jest wysoki. Nie wydaje się jednak aż tak wysoki, ale ma ma długie ramiona. Jego ręce mogłyby należeć do faceta, który ma jakieś 185 cm wzrostu. Właśnie to sprawiło problemy Cotto i to może sprawić ogromne problemy Canelo. On może zlekceważyć Trouta, a ten jest szybki i silny. W tej walce trochę skłaniam się ku niemu, ale widownia wyrównuje szanse - dodaje Mosley.

- Canelo to wielka gwiazda. Dysponuje dobrą szybkością i siłą, ale jego problelem może być brak aktywności. Canelo musi robić więcej, bo jeśli będzie się nastawiał tylko na ostatnie 30 sekund jak w walce ze mną, to Austin Trout go pokona, bo nie będzie stał przed nim. Canelo musi wywierać presję, mnóstwo presji, a to nie jest łatwe ze względu na styl Trouta - ocenia legendarny Amerykanin.

41-letni weteran porównuje sobotni pojedynek do starcia pomiędzy Winky Wrightem a Felixem Trinidadem, gdzie portorykański puncher nie miał niczego do powiedzenia.

- Mimo wszystko skłaniam się ku zwycięstwu Austina, bo dobrze go znam. Znam też Canelo, ale Austin jest naprawdę dobry. To naprawdę dobry bokser. Dla mnie ta walka przypomina pojedynek Winky'ego z Felixem Trinidadem. Winky do znudzenia zarzucał go prawym prostym i po prostu go wypunktował. Canelo niczego nie dokona, jeśli nie wejdzie w półdystans. To będzie dobra walka. To naprawdę interesujące, jak się potoczy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 19-04-2013 12:08:46 
winky byl niezlym kozakiem
 Autor komentarza: Jacol92
Data: 19-04-2013 12:34:34 
Canelo też mógłby już iść do średniej.. -_- takze to zdanie z Troutem i jego możliwościa przejścia do średniej nie miało wogóle sensu. A wzrost przy odpowiednim balansie ciała to nie problem ( patrz Tyson ).Nie umniejszam oczywiście umiejętności Trouta. Ogolnie wiadomo jest co kto musi zrobić aby wygrać. Kto lepiej wykona plan ten wygra. Obaj to mistrzowie , a takie artykuły nic nowego nie wnoszą.
 Autor komentarza: Jedrusjestem
Data: 19-04-2013 13:47:32 
Canello rozbije Trouta, niech se to wielki eksperci zapiszą i się nieglowią, niemowię ze to będzie do jednej bramki ale mistrz w 154 bedzie jeden.Cynamon.
 Autor komentarza: Jedrusjestem
Data: 19-04-2013 13:50:50 
Walka kozak, rudy nieboji się wyzwań, ciekaw jestem jakie ruchy bedzie robił dziadek floyd żeby niewalczyć z rudym.Jak publicznie przyzna ze jest za mały i niema z nim szans to niema sprawy, niech siedzi w 147 i się niewychyla.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.