CUNNINGHAM: HUCK TEŻ DUŻO GADAŁ...

Takie bitwy to coś, na co kibice boksu czekają ze szczególnym utęsknieniem. Waga ciężka, dwaj kandydaci do walki o mistrzowski pas, mocne słowa przed samym bojem...

Pochodzący z Wysp Brytyjskich Tyson Fury (20-0, 14 KO) zapowiada, że walka ze Stevem Cunninghamem (25-5, 12 KO) to dla niego znakomita szansa, by nie tylko dobrać się za czas jakiś do skóry Kliczce, ale także okazja do pokazania się amerykańskim fanom pięściarstwa. Fury, który po raz pierwszy w karierze będzie walczył w Stanach Zjednoczonych, zapowiada więc, że ramach budowania swojego wizerunku szybko pośle Cunninghama na deski.

- Dla mnie walka w USA, w Madison Square Garden,  to coś niesamowitego. Nie będę miał dla Steve'a żadnej litości. Nawet nie zdaje sobie sprawy, co go czeka – zapowiada pochodzący z Manchesteru pięściarz, wielki fan piłkarskiej drużyny Man Utd.

- Tyson próbuje mnie dyskredytować i zachowuje się wobec mnie lekceważąco. Ale ja jestem dużo bardziej doświadczony. Mam 36 lat i walczę zawodowo od 12 lat. Kiedyś na przykład biłem się z Marco Huckiem, który gadał dokładnie to samo co Tyson. I co mu to dało? - pyta retorycznie Cunningham, dobry znajomy Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka i Tomasza Adamka, z którym w grudniu ubiegłego roku, w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach, przegrał po raz drugi w karierze.

A jeśli chodzi o wspomnianego Hucka to "USS" pokonał go w 2007 roku przez techniczny nokaut, tylko że to było w wadze junior ciężkiej. Teraz Amerykanin uważa, że podobnie zakończy się jego walka z Tysonem Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: voyager
Data: 18-04-2013 00:29:28 
Po laniu od Tomka Cunn juz nigdy nie bedzie taki sam ... dlatego wlasnie gada tak od rzeczy byc moze ma uszkodzony mozg.
 Autor komentarza: silentman
Data: 18-04-2013 01:11:37 
Tyson jest dla niego za duzy i za silny... przewiduje tutaj K.O.

Cunn poza doswiadczeniem i przewaga szybkosci nie ma atutow... Bez nokautujacego ciosu nie wygra walki, a Fury w pewnym momencie zamknie go w narozniku i zasypie ciosami... TKO do 6 rundy...
 Autor komentarza: cop
Data: 18-04-2013 02:39:47 
"voyager Data: 18-04-2013 00:29:28
Po laniu od Tomka Cunn juz nigdy nie bedzie taki sam ... dlatego wlasnie gada tak od rzeczy byc moze ma uszkodzony mozg..."

Jezeli juz naprawde nie umiesz niczego napisac, nie sil sie przynajmniej na przygupawy sarkazm, gdyz wychodzi z tego tylko prowincjonalna sloma z dziurawych butow...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 18-04-2013 02:43:56 
"silentman Data: 18-04-2013 01:11:37
Tyson jest dla niego za duzy i za silny... przewiduje tutaj K.O.

Cunn poza doswiadczeniem i przewaga szybkosci nie ma atutow... Bez nokautujacego ciosu nie wygra walki, a Fury w pewnym momencie zamknie go w narozniku i zasypie ciosami... TKO do 6 rundy..."

Niestety, ale prawdopodobnie masz racje. Przewaga warunkow fizycznych cczyni takie pojedynki naprawde bardzo nierowne. Cunningham musialby naprawde trzymac sie idealnie zalozen taktycznych i nie pozwolic sobie na chwile slabosci, a do tego umiejetnie poruszac sie na nogach tzn, nie uciekac a umiejetnie wykorzystywac kazdy skrawek ringu i punktowac swoim prostym przez caly przebieg walki...
Oczywiscie wiemy iz Fury nie slynie z jakiejs niesamowitej odpornosci na ciosy, wiec sans Steve'owi nie wolno zabierac, aczkolwiek najbardziej logiczny wydaje sie twoj typ na roztrzygniecie walki.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-04-2013 06:45:37 
cop"Przewaga warunkow fizycznych cczyni takie pojedynki naprawde bardzo nierowne."-Warunki fizyczne to nie wszystko większe znaczenie ma talent i wyszkolenie techniczne.Gdyby na przykład Fury miał zmierzyć się z prime Holyfieldem to został by prawdopodobnie zdeklasowany a przecież Evander to też facet wywodzący się z cruiser.Gdyby dzisiaj walczyli "średni ciężcy" ale o klasie sportowej porównywalnej do czołowych zawodników lat 90 nie było by mowy o żadnej dominacji gigantów...
 Autor komentarza: Czapla
Data: 18-04-2013 07:25:45 
Jeśli chodzi o talent, to Cunn prezentuje się dużo lepiej, ale tak jak napisał cop, musiałby zawalczyć bezbłędnie, żeby wygrać walkę.
 Autor komentarza: Jedrusjestem
Data: 18-04-2013 07:40:37 
Fury jeśli bedzie miał problem ze złapaniem Cunninghama w pewnym momencie pójdzie na żywią a wtedy przełamie Steva gdyż ten niebedzie w stanie pacanym lewym prostym utrzymać go na odległość.stev nawet jak na cruiser ma słabe uderzenie bo co do szczęki to trzeba przyznać ze łatwo się wywraca ale tez wstaje i walczy.
 Autor komentarza: bak
Data: 18-04-2013 08:19:12 
Cunningham za dużo płacze jak na boksera. Po walkach z Włodarczykiem płakał, po walkach z Hernandezem i Adamkiem też. Podobnie jak Chambers.
 Autor komentarza: Ned
Data: 18-04-2013 08:28:39 
Jeśli Cunn nie da się złapać, to prawdopodobnie wygra na punkty. Do takiego przebiegu walki powinna wystarczyć podobna dyspozycja, jak w przekręconej walce z Adamkiem.

Main Events potrzebuje zbudować sobie nową markę po odejściu Adamka, więc prawdopodobnie nie dadzą Furemu wygrać na punkty.

Na przeszkodzie może jednak stanąć nieostrożność Cunna lub co bardziej prawdopodobne jego podejrzana szczęka. Jeden cios Furego może zniszczyć cały plan taktyczny Cunna. Zamknięcie w narożniku lub przyparcie do lin również może się dla Cunna skończyć porażką przed czasem. Jednak jestem przekonany, że szanse Steve'a wcale nie są tak małe, jak na to wskazują kursy bukmacherów.
 Autor komentarza: bak
Data: 18-04-2013 08:37:30 
Co wy... Fury będzie punktował go jabem. Po drodze Cunn przegra przed czasem a jeśli nie to jakieś 2-3 razy padnie na deski.
 Autor komentarza: bambam
Data: 18-04-2013 08:55:38 
bak, niby jakim cudem ten ociezaly typ ma trafic cunna, adamek tez jakos liczyl na nie wiem co i przerypal, to ze sedziowie dali mu wygrana to juz inna bajka, cunn wypunktowal adamka i tak samo moze wypunktowac furiego, jeszcze pamietam ze rok temu tyson nie mial takiej mordy, ale widocznie po obiciu paru piersciazy, drugiej, a moze i trzeciej swiezosci, mysli ze jest kims, nic bardziej mylnego
 Autor komentarza: Lesnik
Data: 18-04-2013 09:24:09 
Jeżeli Cunningham dobrze wyczuje dystans to ma szanse. Zgodzę się z Nedem, że szczękę ma podejrzaną i przyparty przez Fury'ego może się nadziać. Jest to jedna z ciekawszych walk na horyzoncie, wreszcie któryś z wielu wymienianych ostatnio prospektów dostał lepszego przeciwnika i ma możliwość swoją prospektowość, bądź jej brak udowodnić
 Autor komentarza: Matys90
Data: 18-04-2013 09:29:17 
Czyli będzie pełen dystans :/
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 18-04-2013 10:04:03 
Co by bylo gdyby Cunn wygral?dostanie walke o pas?(pokonanie Adamka i Furego to duzy sukces)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 18-04-2013 10:18:04 
tez raczej widze KO na Cunnie , Fury w ostatniej walce z Johnosnoem bardzo poprawił prace nog , ciekawe jaka taktyke przyjmie Fury , jesli bedzie ganiał za cunnem po cłaym ringu to Steve zachwoujac 100 % czunosc moze jakies szanse miał bedzie , niestety na moje walka z Adamkiem zamazuje nam ogolny obraz formy USS która jest juz sporo past prime
 Autor komentarza: milosz762
Data: 18-04-2013 10:31:53 
chciałbym żeby Cunnn napsuł mu krwi i walka potrwała 12 rund

ale raczej tak niebędzie jak Cun wywracał się od ciosów Herndeza to tym bardziej to może zrobić od ciosó Furego.
to już 3 walka Cunna w cieżkiej ajuż taki solidny rywal niewyboksowany.

Nawet jak fury wygra to niepowiem że może być zagrożeniem dla Władimira

ale walka zapowiada się fajnie!mimo wszystko
stawiam na tko dla Furego ale nie na początku!
 Autor komentarza: Ned
Data: 18-04-2013 10:39:52 
@milosz762

Moim zdaniem walka z Adamkiem pokazała, że Cunn zrozumiał wreszcie, że nie może wchodzić w wymiany (bo każdy mocniejszy cios jest dla niego niebezpieczny) i pokonał Adamka jego bronią, czyli go obskoczył.

Daję Cunnowi 40% szans na wygraną. Nawet postawiłem z tej okazji kilka groszy (dosłownie).
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 18-04-2013 10:50:30 
Uważam ze Uss zostanie złapany przez mobilnego Furego i znokautowany krotko i na temat.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 18-04-2013 11:00:10 
Cunn w teorii mógłby wypunktować Furego ale w praktyce będzie miał trudniej niż Adamek z Arreolą
nie ma nic do stracenia ,dużo do wygrania -niech się bije
 Autor komentarza: basu
Data: 18-04-2013 14:19:51 
cunn jest milion razy lepszym bokserem,ma talent,a fury ma tylko wzrost który teraz żądzi w wadze ciężkiej,niestety
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 18-04-2013 14:24:06 
Redakcjio, MOP znów wrócił i obraża, ileż można?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.