MURAT O HOPKINSIE: ZRANIĘ GO

Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO) obiecuje, że po krótkim "przystanku" w osobie obowiązkowego pretendenta do jego tytułu - Karo Murata (25-1-1, 15 KO), powróci do starć z największymi gwiazdami ringów zawodowych. Niedoceniany Niemiec zapewnia jednak, że sprawi niespodziankę i pozbawi "Kata" tytułu federacji IBF wagi półciężkiej.

- Kiedy dowiedziałem się o tym, że dojdzie do naszej walki, byłem naprawdę bardzo szczęśliwy - nie ukrywa 29-letni Murat, który stanie naprzeciw legendarnego pięściarza z Filadelfii na przełomie lipca i sierpnia. W grę wchodzą tak naprawdę dwa miejsca - Barclays Center w Nowym Jorku albo Boardwalk Hall w Atlantic City.

- Hopkins udowodnił już nie raz, że wciąż jeszcze nie jest staruszkiem i nie należy do tak zwanej "starej gwardii". Zrobię wszystko co w mojej mocy, by tego dnia akurat znaleźć się w dyspozycji swojego życia. Czekam już podekscytowany, gdyż debiut na amerykańskim ringu to również dla mnie wyjątkowa nobilitacja - nie ukrywa były mistrz Europy kategorii super średniej i odgraża się coraz bardziej.

- Zranię Hopkinsa i to mocno. Posiadamy podobne atuty. Nie trenuję tylko dobrze. To coś więcej i Hopkins poczuje to na własnej skórze - dodał Murat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 15-04-2013 00:58:05 
Murat dostał by od Bernarda nawet gdy by kat musiał walczyć jedną ręką, walka bedzie bez historii, liczę że przynajmniej przed tą deklasacją ujrzymy jeszcze kilka ciekawych walk na tej gali, War Bernard
 Autor komentarza: voyager
Data: 15-04-2013 01:06:37 
o tak o "Hokinsie" to rzeczywiscie ma prawo wiele powiedziec :)
 Autor komentarza: robcio75
Data: 15-04-2013 01:23:31 
Bernard się zgodził na walkę z jednego powodu - wiedział że Murata pokona bez problemu .
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 15-04-2013 07:05:09 
Bernard się zgodził na walkę bo lepiej walczyć z Cleverlym o dwa pasy (lub obronę z Frochem czy Gołowkinem) niż zostać tytułu pozbawionym i walczyć z Cleverlym o jeden pas, lub o żaden z kimś innym.
Oczywiście Murata pokona bez problemu - to też prawda. Niemiec może sobie mówić, ale nie zmniejsza to jego ograniczeń (przy okazji: czy są gdzieś ogólnie dostępne nagrania z ostatnich 3 walk Murata? - Siproshvili, Campillo 2, Griffin?).
 Autor komentarza: rogal
Data: 15-04-2013 18:39:28 
Sam nie wierzę, że mówię tak o 48 latnim zawodniku, ale dziadek Hopkins to tego Murata, przy całym szacunku, owinie sobie wokół palca.

Mam nadzieję, że potem Bernard zakończył powoli karierę, warto żeby odszedł w tej wielkiej chwale, jaką jest teraz otoczony.

Chociaż - czy wygra czy przegra, jest pomnikiem boksu na wieki.

pozdrawiam
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.