GARCIA O POTENCJALNYM REWANŻU Z KHANEM: SKOŃCZY SIĘ IDENTYCZNIE

W lipcu ubiegłego roku Danny Garcia (25-0, 16 KO) zaskoczył bokserski świat demolując faworyzowanego Amira Khana (27-3, 19 KO). Anglik domaga się rewanżu, ale najpierw jego pogromca musi pokonać Zaba Judah, zaś on sam rozmontować obronę Julio Diaza. Obaj skrzyżują z nimi rękawice 27 kwietnia, tylko na innych kontynentach. A jeśli obaj wygrają, wówczas do ich drugiego starcia będzie otwarta droga. Tylko jakoś Garcia nie widzi sensu w drugiej potyczce z Khanem.

- Nie rozumiem dlaczego ludzie ciągle mnie pytają o ten rewanż. Przecież pierwsza nasza walka nie była nawet wyrównana, a ja znokautowałem go w niespełna cztery rundy. Teraz jestem jeszcze bardziej zaprawiony w bojach, a także znacznie szybszy i silniejszy. Dlatego uważam, iż w przypadku drugiego pojedynku pomiędzy nami nic by się nie zmieniło i skończyło na moją korzyść równie szybko - uważa 25-letni Amerykanin, na którym żadnego wrażenia nie zrobił powrót Anglika na ring z nowym trenerem w narożniku.

- On przecież zrobił tylko to, co do niego należało, czyli pobił kolesia z niższej kategorii, nie potrafiącego nawet mocno przyłożyć. Do tego wciąż nie ustrzegł się kilku ciosów. W osiem tygodni nie da się przecież zmienić doświadczonego zawodnika. Dlatego został parokrotnie trafiony jak podczas walki ze mną, z tą tylko różnicą, że tamten koleś nie bił tak mocno jak ja. Inaczej skończyłoby się tak samo - przekonuje Diaz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 18:22:36 
Amir Khan to niezmiernie utalentowany zawodnik o nadprzecietnych umiejetnosciach oraz wspanialym timingu padania twarza na deski - zycze Pakistanczykowi samych sukcesow i licze na kolejne walki!

Dla lutonadam od pawelbristol
- stefancoventry
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 09-04-2013 19:07:02 
piesciarsko Amir przewyższa pana Garcie o ponad klase, tylko wyjątkowa szklana szczeka pierwszego i wyjątkowa twarda u drugie spowodowały taki a nie inny rezultat
 Autor komentarza: Veyron
Data: 09-04-2013 19:19:28 
Ca5ini

różnie można Ciebie oceniać jako osobę, ale komentarze.. niektóre masz takie, że można z krzesła spaść plując monitor.. Szacun!
 Autor komentarza: Mats
Data: 09-04-2013 19:19:58 
Boksersko to niewielu zawodników na świecie jest w stanie dorównać Khanowi. Szkoda, że tak ogromny talent ma słabą szczęke. Taki, ciągle nacierający zawodnik mógłby pokonać Mayweathera, choć nie odbieram mu szans nawet teraz. Mayweather najlepsze lata ma za sobą, przyłożyć nie ma czym, a Khan to fantastyczny, mega ofensywny zawodnik. Sądze, że ciągłym atakiem mógłby pokonać Moneya.

Nie rozumiem również powszechnej niechęci do Amira. Dziwie się, że ludzie nie potrafią docenić jego wartości i kojarzą go tylko z tym, że ma szklankę.
 Autor komentarza: Mats
Data: 09-04-2013 19:22:41 
Veyron.

Zgadzam się. Wsród wielu naprawdę mądrych i mających wiedze o boksie użytkowników potrzebny jest taki jak Ca5ini, który robi sobie jajca i to naprawdę mu się udaje. Jak czyta się niektóre jego teksty to faktycznie można spaść z krzesła !
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-04-2013 19:23:04 
a ja uwazam tak jak Garcia ze druga walka to identyczny rezultat i raczej malo ciekawa opcja
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 19:28:24 
Historia pokazuje, że jednak nie zawsze kończy się identycznie - patrz Alvarado-Rios ostatnio.
 Autor komentarza: Tokio
Data: 09-04-2013 19:34:33 
Khan to taka gorsza wersja Pacmana i ze znacznie słabszą szczęką
do dzisiaj się zastanawiam jak on przetrwał kryzys z Maidaną
 Autor komentarza: odyniec
Data: 09-04-2013 19:35:33 
matys
wiem ze sa rozne rewaze ale w tym wypadku bym sie spodziewal powtorki
 Autor komentarza: Veyron
Data: 09-04-2013 19:37:57 
widziałbym również powtórkę z rozrywki.. Khan ma faktycznie niebagatelne atuty.. Ale ta szklanka.. Poza tym nie wiem czy on spokorniał po ostatnich ringowych peturbacjach.. a to by mu się przydało najbardziej
 Autor komentarza: MrJakub
Data: 09-04-2013 19:50:40 
Również jestem ciekaw zobaczyć Khana tak za kilka walk. Jeśli rzeczywiście poprawi obronę to czemu miałby nie wygrać z Garcia? Wg. do czasu 1 knockdownu Garcia blado przy Khanie wypadał,no a co było potem to już inna sprawa :D
 Autor komentarza: MrJakub
Data: 09-04-2013 19:51:11 
Wg. mnie miało być :P
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 09-04-2013 19:52:49 
Garcia niech najpierw wygra z Zabem. Może nie być łatwo.
Czekam na jego rewanż z Khanem, po tym jak Danny zostanie znokautowany przez Matthyse.
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 20:19:47 
Las Vegas, USA April 2014

Olbrzymi doping prawie 14 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na to niesamowite widowisko.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Mayweathera i Jonaka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Floyd, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Damiana z gory, a "elCiclon de silesia" oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: Amerykanów Mayweather !!!,Mayweather!! zagłusza wycie polskich fanów : Ciclon POlska ,Polska Jonak!!! docieraja prawdopodobnie az do Katowic.
Pocztek pojedynku. Mayweather szybko przemieszcza sie w kierunku Jonaka probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Miguelowi Cotto. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Damian przemyka sie pod lokciami Amerykanina, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Floyd zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Ciclon de Silesia zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Floyda. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Mayweathera z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Polaka nie pozwala jednak Amerykaninowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Amerykanina nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Mayweathera…
Pomiedzy rundami Łapin szybko szepcze na ucho do Jonaka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Money dosc spokojnie wysluchuje slow swego wujka Rogera Mayweathera, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Damian zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Floyda. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Polka w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Amerykanin w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Jonaka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Floyd spokojnie, jakby zapraszal Damiana do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Ciclon de Silesia szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Money wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Polak przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Mayweather prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego oponenta. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Roger Mayweather, po drugiej Łapin i Szpila, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Jonaka docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Century”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Floyd na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Jonaka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Money go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Damian odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Floyda, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Floydaa jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Amerykanina sa bardzo niebezpieczne. Polak wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Floyda, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Damian po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Floyd, aczkolwiek to Mayweather prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Polak rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Moneya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Damiana!, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Polak przetrwal 9 rund z “Amerykanskim krolem p4p”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Floyd jest gora. Damian cofa sie do tylu, Mayweather atakuje i solidnym ciosem spycha Jonaka do naroznika. Polak jest zmeczony ale Amerykanin rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami jakby po lodzie. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Polaka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Mayweather zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Jonak punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Floyda, czy tez pracowitosc ringowa Damiana i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley Scoop Malinowski and Luke Furman wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Mayweathera swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Amerykanin nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Floyd staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Jonakiem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Polak wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Money po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Polaka, Mayweather wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Ciclon de Silesia ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Money atakuje a Damian umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Floyda, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpus Mayweathera koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Polaka. Łapin niemalze krzyczy do Jonaka. Cos na temat szansy zycia etc. We wrzawie panujacej na hali niczego prawie nie slychac. Floyd wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Roger gestykuluje I cos do niego mowi. Jeff bardziej spokojny, moze sadzi iz Floyd jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Moneya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Cyklona z katowic , ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Amerykanin atakuje, ale tym razem Polak przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Floyd wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Jonak wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Mayweathera, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant , lampley, Pinder, Kostyra, Skrzecz i Malinowski krzycza niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi półśredniej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Polaka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer i Leszek Jankowiak juz wiedza…..


A my wszyscy dowiemy sie niebawem....
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 09-04-2013 20:44:46 
Garcia byl przez 3,5 rundy niemilosiernie obijany przez Amira Khana.Wyszedł Garci fuks tj. bardzo silny zamachowy lewy sierpowy.Taki jest boks.Ale w rewanżu nie ma najmniejszych szans .A ci co twierdza że Khan ma szklana szczeke to mysle że zamiast glowy maja ...tekturowe pudła!
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 09-04-2013 23:01:13 
Mats

" Mayweather najlepsze lata ma za sobą, przyłożyć nie ma czym, a Khan to fantastyczny, mega ofensywny zawodnik. Sądze, że ciągłym atakiem mógłby pokonać Moneya."


z pierwsza czescia - ze Mayweather najlepsze lata ma za soba - zgoda.
Ale to, ze przylozyc nie ma czym to troche okreslenie na wyrost.
Oczywiscie nie jest puncherem, ale jest za to szalenie precyzyjny - to swoje robi. I zrobiloby rowniez w potencjalnej walce z Khanem ;)
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 09-04-2013 23:02:10 
Khan jest średniakiem, bo nawet jak się ma zajebistą technikę a nie ma się szczęki i obrony to nikim więcej w boksie zawodowym być nie można. Czekam na kolejne efektowne ekspozycje swoich podeszw tego jednego z najbardziej przereklamowanych bokserów zawodowych w historii
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 09-04-2013 23:05:22 
nie można być mega ofensywnym zawodnikiem jak się ma dziurawą obronę i podejrzaną szczękę a amirek jest na to dobrym przykładem
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 09-04-2013 23:17:01 
dzejmsblant...a ty zamiast glowy masz kartonowe pudlo i nie masz pojecia o boksie...chetnie tez sprawdzilbym twoja szczeke...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 09-04-2013 23:29:52 
Khan nie ma wg was szczęki , bo padał po idealnych ciosach od Prescotta i Garcii , znajdźcie mi takiego , co po takich hitach ustanie , nawet Morales zrobił 180 stopni , po takim ciosie , jaki Khan dostał
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 23:46:22 
luton uwazaj palant lubi spozywac kupe... uwazaj podczac knockoutowania go.
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 09-04-2013 23:51:43 
lutonadam

chyba nie za bardzo przemyslales sprawe.
widac nie wiesz jak smiercionosna bronia jest owe "kartonowe pudlo".

nawet Hanka zginela uderzajac w takowe !!!
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 00:07:48 
lutonadam

jeśli chcesz sprawidzić moją szczękę to zapraszam ale ty chyba na uchodźctwie przebywasz więc musisz sie sam pofatygowac. I wątpię czy chodzimy w tej samej wadze bo z mniejszymi nie wypada się mierzyć
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 00:09:43 
szczęka szczęką ale ja tutaj mowię o OBRONIE + szczęce. Jak ktoś jest dziurawy to daje się trafiać co jakiś czas właśnie takimi czyściochami jakie zbiera amirek
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 10-04-2013 00:13:32 
dzejmsblant...przyjadę do Polski i dam Tobie w mordę...jak będzie szklana morda to sie przewrócisz ale wpierw puknij sie w swoje kartonowe pudło...
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 00:22:23 
lutonadam

zdecyduj sie najpierw czy dasz mi w pudło czy w mordę, a poza tym to jak cie zobaczę to podejrzewam że się od razu przewrócę...ze śmiechu.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 00:26:22 
już pomijam to że mnie pierwszy obraziłeś ale to normalne u ludzi z niedowładem umysłowym, zresztą swoje popisy intelektu już tutaj nieraz prezentowałeś szczególnie w tworzeniu historii rodem z macierewicza pod newsami o boksie amatorskim, ale co ja tam będę ci tlumaczył i tak masz swoj swiat i swojego pupilka z pakistanu, który zresztą jest na uchodźtwie tak ja ty
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 10-04-2013 00:29:51 
dzejmsblant...super że zdajesz sobie sprawe ze masz pudlo zamiast glowy.Wiec powiem tak: walne Ciebie wpierw w pudlo a pózniej w morde a jak padniesz to mozesz sie smiac,plakac ,twoj wybor!Pozdrawiami do Zobaczenia!
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 00:41:21 
luton

jeszcze nie plakalem po ciosie a troche ich w zyciu przyjałem i co ciekawe nigdy nie leżałem także spore wyzwanie przed toba, bierz sie ostro za trening. Podobno wzrost masy poprawia szybkosc i sile tak dowiedzialem sie od pewnego trenera z ameryki. popracuj tez nad swoja wytrzymałością chodzą słuchy że wistrol w tym pomaga, wiem to z polskich źródeł
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 10-04-2013 00:50:03 
dzejmsblant...przebaczam i prosze o przebaczenie!Pozdrawiam!
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 10-04-2013 01:06:44 
lutonadam

zostało ci przebaczone bo to tylko (i aż!) rozmowa o boksie, jeden lubie tego inny tamtego, a ja mam takie zdanie o khanie a nie inne i jeśli okaże sie ze jestem w bledzie to posypie glowe popiolem
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 10-04-2013 07:35:22 
myslalem ze jakiegos filmika wrzucicie z calego zajscia (ustawki) na jutuba, a tu lipa :(
 Autor komentarza: Veyron
Data: 10-04-2013 10:40:21 
I to lubie.. wymiana czasami poniżej pasa.. ale doszło po wszystkim do consensusu.. na forum najważniejszy jest boks.. I ta zasada powinna nam jako forumowiczom przyświecać.. Nie lubie Khana.. nie wiem.. mam do niego bliżej nieokreślona animozję która już się raczej nie zmieni.. szanuję jednak tych którzy go lubią.. Bo nie mam prawa im tego odebrać.. Z tekturowymi pudłami zamiast głów zawinąłeś jak łysy grzywką, więc nawet nie wchodziłem z Tobą w dyskusję bo musiałbym obniżyć loty, ale szanuję Ciebie i twoje zdanie mimo to.. peace!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.