FURY DO AMERYKAŃSKICH KIBICÓW: CZEKALIŚCIE NA TO OD DAWNA

Tyson Fury (20-0, 14 KO) swoją walką ze Steve'em Cunninghamem (25-5, 12 KO) zamierza podbić rynek amerykański i zyskać przychylność tamtejszych kibiców oraz specjalistów.

- Obóz przygotowawczy przebiega bardzo dobrze, a ja mam świetne sparingi. Wszystko idzie zgodnie z planem i nie będę miał żadnych wymówek. Daliśmy sobie na przygotowania sporo czasu i już teraz nasze treningi w nowym miejscu trwają sześć tygodni. To wystarczający okres by się odpowiednio zaaklimatyzować do innych stref czasowych. Dla mnie starcie z Cunninghamem to doskonała okazja na zaprezentowanie prawdziwych umiejętności na rynku amerykańskim, szczególnie w takim miejscu jak Madison Square Garden - powiedział ponad dwumetrowy Anglik, który przebywa obecnie z całym swoim sztabem w Kanadzie. Jak sam przyznał, do każdego występu przygotowuje się inaczej i obóz przed walką z Cunninghamem stanowczo różni się od tego przed potyczką z Kevinem Johnsonem.

- Nie zaniedbujemy niczego od ostatnich trzech walk, a do pojedynku z dużo lżejszych rywalem również mamy inne założenia taktyczne. Steve jest bardzo szybki i mamy nadzieję, że nasz plan sprawdzi się od początku do końca. Niech kibice przygotują się na boks niczym ze starych dobrych czasów. Przybywam do miasta i nie zamierzam brać nikogo do niewoli. Czekaliście na to od dawna, mistrz świata z Irlandii przyjeżdża na Wschodnie Wybrzeże! A ty drogi Stevie znalazłeś się w poważnych tarapatach. Mam tylko nadzieję, że trenujesz ciężko - zakończył Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BLAKEGRYFFIN
Data: 09-04-2013 17:01:35 
Biegający po całym ringu Cunningham zadaję jakieś dwa ciosy z odskoku i znów ucieka i tak w kółko,ja tak to widzę.Natomiast Fury będzie go gonił by trafić i pewnie to zrobi,chociaż wcale nie skreślam Cunninghama.Jeśli to dobrze rozegra to jakaś szansa wygranej na pkt jest.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 17:04:26 
Cunningham po wyraznej i bezdyskusyjnej porazce z rak Adamka powinien byc latwym kaskiem dla Furego. Tym bardziej ze Tomek go obnazyl, zdeklasowal i pokazal swiatu jak powinno sie ze Stevem walczyc by zdecydowanie wygrac.
 Autor komentarza: PoturbowanyArtek
Data: 09-04-2013 17:07:08 
@Ca5ini jesteś niepoczytalny od dawna czytam Twoje posty i coraz bardziej sie w tym utwierdzam
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-04-2013 17:09:44 
To Fury już tytułu się mistrzem świata?
No cóż czuję że dam nam jeszcze sporo radości ten chłopak aczkolwiek czekam aż Wład (raczej on a nie Vitali) spuszczą mu łomot i trochę go "uciszą".
Byłaby to zresztą jedna z ciekawszych walk do zorganizowania obecnie jeśli chodzi o walki z braćmi Klitschko.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 09-04-2013 17:25:07 
Ca5ini

Dokładnie. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że Adamek ośmieszył Cunninghama, który w momencie walki z Polakiem znajdował się w życiowej formie, jak zresztą każdy przeciwnik "Górala".
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 17:25:19 
@PoturbowanyArtek

Wypraszam sobie takie insynuacje, wyrazilem po prostu swoja opinie w tym temacie i jak zwykle spotkala sie ona z pozbawiona argumentacji krytyka typowa dla pospolitego polskiego gimbusiarstwa o intelekcie zasniedzialym niczym taki relikt komunizmu jakim jest Mauzoleum Lenina w Moskwie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-04-2013 17:25:52 
Ca5ini - widzę wielkie błędy w twym rozumowaniu i analizie bokserskiej.
Adamek zmasakrował Cunninghama to fakt i tylko dzięki katolickiej litości Cunn nie skończył w szpitalu lub kostnicy.
Cunn w walce z Adamkiem był w absolutnym primie (jak kiedyś Grant czy Estrada). Był to bokser który bez trudu wypunktowałby wtedy braci Kliczko dzięki świetnej pracy nóg, zwinności, szybkości a pewnie i wygrał by przed czasem po kulminacji! Był to zdecydowanie nr 2 HW za Tomaszem. Więc widzę to tak jeśli Cunn wygra z Furrym będzie to potwierdzać moje słowa, jeśli przegra również potwierdzi to moje słowa tyle że będzie to oznaczało że łomot który dostał od Tomka kompletnie go zniszczył.!!! tak jak zniszczył Estradę czy Granta!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-04-2013 17:27:38 
Pyskaty - widzę że znasz się na boksie i potrafisz docenić najlepszego polskiego boksera! nie jak te zawistne kmioty co plują we własne gniazdo!
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 09-04-2013 17:29:08 
JA COŚ CZUJĘ,ŻE STEVE TO WYGRA NIE WIEM JAK ALE COŚ CZUJĘ,ŻE WYGRA.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 17:32:23 
Chcialbym przekazac Furemu cenna wskazowke dzieki ktorej z pewnoscia uda mu sie gladko wygrac z Cunninghamem i ograc go do jednej bramki. Owa wskazowke dal mi w tajemnicy Papa Roger i jest ona nastepujacej tresci:

1) po pierwsze zwieksz mase

2) a po drugie - patrz po pierwsze
 Autor komentarza: PoturbowanyArtek
Data: 09-04-2013 17:33:04 
@Ca5ini ....opinia musi być czymś poparta...oglądałem te walkę jak zapewne 99%uzytkownikow tego forum ale takiej opini jak Twoja nikt nie wyraża więc 99% użytkowników nie zna sie na boksie tak ?
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 09-04-2013 17:36:32 
Stonka

To prawda, że nie jestem prowincjonalnym kmiotem i potrafię docenić naszego najlepszego pięściarza wszech czasów Tomasza "Quick Hands" Adamka. Co do mojej znajomości boksu, to od czasu, kiedy dowiedziałem się, że boks zawodowy i boks amatorski to dwie zupełnie różne dyscypliny, mam poważne wątpliwości co do mojej wiedzy na temat tego/tych sportu/sportów.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 17:38:07 
@StonkaKartoflana

Jestem pod ogromnym wrazeniem analitycznej potegi twego umyslu i zdolnosci rozkladania na czynniki pierwsze tych zawilych zaleznosci oraz niuansow boksu zawodowego, ktore dla pospolitego polskiego kmiota sa niczym czarna magia. Chyle zatem czola i przyznaje sie do karygodnego bledu w mych przypuszczeniach co do potencjalnego przebiegu tego pojedynku gdyz niewatpliwie masz racje.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 17:42:17 
@PoturbowanyArtek
"Ca5ini ....opinia musi być czymś poparta...oglądałem te walkę jak zapewne 99%uzytkownikow tego forum ale takiej opini jak Twoja nikt nie wyraża więc 99% użytkowników nie zna sie na boksie tak ?"

Wybacz lecz nie mam zwyczaju wdawac sie w jalowe polemiki z osobnikami nieobeznanymi a arkanami szermierki na piesci i wobec tego dawkujac me slowa oraz palce odpowiem ci zwiezle:
OWSZEM.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-04-2013 17:43:22 
Ca5ini - bardzo spłycasz szkołę rogera!
1. zwiększenie masy to podstawa oczywiście
2. Zwiększenie siły ciosu z równoczesny zwiększaniem szybkości
3. I oczywiście słynny peek a boo styl oraz combo punching!!!
4. I regeneracja po walce czyli Drink&Drive ewentualnie narty z rogerem (niesamowicie trenujące nogi - czyli podstawę silnego ciosu) oraz Musky Pike fishing z Rogerem ćwiczący refleks!!!!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-04-2013 17:46:58 
Pyskaty - to bardzo proste!! wystarczy spojrzeć na boksera amatorskiego w kasku który przypomina astronautę! tak więc Boks amatorski jest raczej związany z lotami kosmicznymi niż z prawdziwy zawodowym bojem który jest też wielkim Show i biznesem!
 Autor komentarza: Matys90
Data: 09-04-2013 17:49:23 
Ca5ini, jakim cudem tak świetnie mówisz po polsku? Przecież na pierwszy rzut oka widać, że osoba z taką wiedzą i obyciem w tym biznesie, jakim jest boks zawodowy - nie może mieć nic wspólnego z naszym polskim zaściankiem. Jesteś naprawdę człowiekiem wielu talentów, tak dobrze nauczyć się jednego z trudniejszych języków świata.

Zresztą od razu widać, że w przeciwieństwie do tych jutubowych oglądaczy musiałeś śledzić walkę Cunna z Adamkiem albo tuż przy ringu, albo w HD 1080p 5.1 DTS 3D Dupleks Multi Super Mega 5000, bo wtedy dopiero widać dominację Tomasza.

PS Czekam na Twoją listę P4P użytkowników bokser.org
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 09-04-2013 18:01:22 
Stonka

Że też na to nie wpadłem :) W takim razie zarówno boks amatorski, jak i boks zawodowy mają niewiele wspólnego ze sportem, są za to jednym wielkim, ogromnym biznesem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 09-04-2013 18:24:31 
matys90

buhahahahahahahaha "...duplex multi super mega" :D
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 09-04-2013 18:28:31 
@Matys90

Thanks dude swoj swojego always pozna.

Co do ogromnych roznic pomiedzy boksem amatorskim a zawodowym to pisalem juz o tym wielokrotnie. Wlasciwy stan tego problemu najlepiej oddaje porownanie ze te dwie dyscypliny maja sie tak do siebie jak artystyczne strzyzenie zywoplotow do studiow nad przypadkami zachowan homoseksualnych wsrod trylobiow.
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 19:33:39 
Ca5ini
Chodzą pogłoski że potrafisz przepić samego Dona Rafeala. Ja mysle ze to gen polskiego kmiota, wiec w podziece za to wyslij nam do polski chociaz jedna kasete VHS full HD z nagraniem najlepszego wojownika naszej galaktyki, bo DVD to u nas nie ma jeszcze :(
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 19:54:07 
by cop.. przezyjmy to raz jeszcze kochani, weźcie chusteczki przed lekturą..

Kiev,Ukraine
Olbrzymi doping prawie 45 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na to niesamowite widowisko.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Klitschko i Włodarczyka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Vitali, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Krzyśka z gory, a Diablo oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: Ukraińców Kliczko !!!,Kliczko!! zagłusza wycie polskich fanów : Dablo POlska ,Polska Diablo!!! docieraja prawdopodobnie az do Warszawy.
Pocztek pojedynku. Klitschko szybko przemieszcza sie w kierunku Diablo probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Kirkowi Johnsonowi. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Krzysiek przemyka sie pod lokciami Ukrainca, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Vitali zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Diablo zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Vitaliya. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Klitschko z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Polaka nie pozwala jednak Ukraincowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Ukrainca nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Klitschko…
Pomiedzy rundami Łapin szybko szepcze na ucho do Włodarczyka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Vitali dosc spokojnie wysluchuje slow swego brata Wladimira, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Krzysiek zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Vitaliya. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Polka w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Ukrainiec w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Włodarczyka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Vitali spokojnie, jakby zapraszal Krzyska do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Diablo szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Vitali wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Polak przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Klitschko prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego oponenta. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Sdunek, po drugiej Łapin i Szpila, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Diablo docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Century”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Vitali na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Włodarczyka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Vitali go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Diablo odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Vitaliya, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Vitaliya jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Ukrainca sa bardzo niebezpieczne. Polak wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Vitaliya, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Krzyś po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Vitali, aczkolwiek Ukrainiec prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Polak rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Vitaliya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Włodarczyka, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Polak przetrwal 9 rund z “Ukrainskim Gigantem”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Vitali jest gora. Włodarczyk cofa sie do tylu, Klitschko atakuje i solidnym ciosem spycha Diablo do naroznika. Polak jest zmeczony ale Ukrainiec rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Polaka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Vitali zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Diablo punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Vitaliya, czy tez pracowitosc ringowa Włodarczyka i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Vitaliya swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Ukrainiec nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Vitali staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Włodarczykiem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Polak wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Vitali po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Polaka, Vitali wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Diablo ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Vitali atakuje a Krzysiek umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Ukrainca, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpusVitaliya koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Polaka. Łapin niemalze krzyczy do Włodarczyka. Cos na temat szansy zycie etc. We wrzawie panujacej na stadionie niczego prawie nie slychac. Vittali wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Wladimir gestykuluje I cos do niego mowi. Sdunek bardziej spokojny, moze sadzi iz Vitali jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Vitaliya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Diablo, ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Ukrainiec atakuje, ale tym razem Polak przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Vitali wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Włodarczyk wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Vitaliya, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant I lampley krzycz niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi ciezkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Polaka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer juz wie…..


A my wszyscy dowiemy sie niebawem....
 Autor komentarza: voutan
Data: 09-04-2013 20:14:09 
Wlasnie popijam 18 letniego scotcha i spogladam raz na gale z Macao w jakosc Blu-ray, na ktorej zreszta bylem siedzac w pierwszym rzedzie, a raz na wasze komentarze. Jestem niebywale zaskoczony tym ze wy Polacy wreszcie doceniliscie swojego najlepszego boksera Tomasza Adamka i okazujecie mu nalezyty szacunek. Obok mnie siedzi Max Kellerman w nie mniejszym szoku i wspolnie postanowilismy w nagrode zdradzic wam ze najblizszym rywalem Adamka bedzie Franklin Lawrence. Woow szukuje sie bardzo ekscytujace starcie w hali wypelnionej po przegi, gdyz Lawrence w przeciwienstwie do belgijskiego tygrysa, ktorego nikt nie zna ma u nas mase fanow i bedzie bardzo trudnym przeciwnikiem. Nie zapomnijcie od kogo uslyszeliscie to po raz pierwszy... Zdradzilbym wam cos jeszcze ale wychodze na party gdzie czeka na mnie pelno napalonych i inteligentnych polish girls.
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 20:16:49 
Las Vegas, USA April 2014

Olbrzymi doping prawie 14 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na to niesamowite widowisko.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Mayweathera i Jonaka nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Floyd, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Damiana z gory, a "elCiclon de silesia" oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: Amerykanów Mayweather !!!,Mayweather!! zagłusza wycie polskich fanów : Ciclon POlska ,Polska Jonak!!! docieraja prawdopodobnie az do Katowic.
Pocztek pojedynku. Mayweather szybko przemieszcza sie w kierunku Jonaka probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Miguelowi Cotto. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Damian przemyka sie pod lokciami Amerykanina, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Floyd zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Ciclon de Silesia zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Floyda. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Mayweathera z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Polaka nie pozwala jednak Amerykaninowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Amerykanina nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Mayweathera…
Pomiedzy rundami Łapin szybko szepcze na ucho do Jonaka kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Money dosc spokojnie wysluchuje slow swego wujka Rogera Mayweathera, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Damian zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Floyda. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Polka w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Amerykanin w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Jonaka raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Floyd spokojnie, jakby zapraszal Damiana do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Ciclon de Silesia szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Money wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Polak przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Mayweather prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego oponenta. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Roger Mayweather, po drugiej Łapin i Szpila, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Jonaka docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Century”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Floyd na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Jonaka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Money go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Damian odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Floyda, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z US i jeden z Tajlandii, ale przewaga Floydaa jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Amerykanina sa bardzo niebezpieczne. Polak wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Floyda, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Damian po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Floyd, aczkolwiek to Mayweather prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Polak rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Moneya, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Damiana!, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Polak przetrwal 9 rund z “Amerykanskim krolem p4p”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Floyd jest gora. Damian cofa sie do tylu, Mayweather atakuje i solidnym ciosem spycha Jonaka do naroznika. Polak jest zmeczony ale Amerykanin rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami jakby po lodzie. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Polaka na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Mayweather zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Jonak punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Floyda, czy tez pracowitosc ringowa Damiana i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley Scoop Malinowski and Luke Furman wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Mayweathera swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Amerykanin nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Floyd staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za Jonakiem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Polak wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Money po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Polaka, Mayweather wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. Ciclon de Silesia ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Money atakuje a Damian umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Floyda, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpus Mayweathera koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia p[owinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Polaka. Łapin niemalze krzyczy do Jonaka. Cos na temat szansy zycia etc. We wrzawie panujacej na hali niczego prawie nie slychac. Floyd wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Roger gestykuluje I cos do niego mowi. Jeff bardziej spokojny, moze sadzi iz Floyd jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Moneya, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Cyklona z katowic , ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Amerykanin atakuje, ale tym razem Polak przedzieera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Floyd wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Jonak wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Mayweathera, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant , lampley, Pinder, Kostyra, Skrzecz i Malinowski krzycza niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi półśredniej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Polaka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer i Leszek Jankowiak juz wiedza…..


A my wszyscy dowiemy sie niebawem....
 Autor komentarza: pepeTRN
Data: 09-04-2013 21:31:17 
To chyba najlepszy artykuł jaki miałem okazję ujrzeć na tej stronie patrząc przez pryzmat komentarzy, brawo :)
 Autor komentarza: BIackDog
Data: 09-04-2013 21:43:42 
New York, USA June 2017

Olbrzymi doping prawie 50 tysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagy i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na to niesamowite widowisko.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Najmana i Brzeskiego nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Najman, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Brzeskiego z gory, a Brzeski oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: Polaków Najman !!! Najman!! zagłusza wycie grupy innych polskich fanów : Marcin Brzeskiego ,Polska Brzeski!!! docieraja prawdopodobnie az do Częstochowy.
Pocztek pojedynku. Najman szybko przemieszcza sie w kierunku Brzeskiego probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z pamietnej legendernej walki przeciwko Andrzejowi Wawrzykowi. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Marcin przemyka sie pod lokciami Brzeskiego, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect od mistrza swiata. Brzeskiego .el testosteron zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz Brzegowy zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Najmana. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Najmana z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i dziesiątki milionow przed telewizorami na całym świecie. Mobilnosc Polaka nie pozwala jednak drugiemu Polakowi na bardziej zdecydowany atak I moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy El Testosterona nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na La Brzesskim. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Marcina n…
Pomiedzy rundami Soroko szybko szepcze na ucho do Brzeskiego kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Najman dosc spokojnie wysluchuje slow swego mentora Jurka Kuleja, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. La Brzesski zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus El Testosterona. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia Polka w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Czestochowianin w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, i szczeką, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Brzeskiego raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale inny mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Marcin Najman spokojnie, jakby zapraszal Marcina Brzeskiego do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. Le Brzesski szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. El Testosteron wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspisza, Polak przemuka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz El progesteron prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego oponenta. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Jurek Kulej, po drugiej Soroko ze sroką, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Brzeskiego docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Century”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Marcin Najman na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu drugiego Polaka, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale El Testosteron go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. Marcin Brzeski odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Najmana, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje dwoch sedziow z Papui Nowej Gwinei i jeden z Polski, sam Leszek Jankowiak, ale przewaga Najmana jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziekj przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci jednego Polaka sa bardzo niebezpieczne. Polak wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Polaka, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Polak po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Polak, aczkolwiek to Polak prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. Polak rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Najmana, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Brzeskiego!, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze drugi Polak przetrwal 9 rund z “Czestochowskim krolem p4p”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy El Testosteron jest gora. Marcin Brzeski cofa sie do tylu, Najman atakuje i solidnym ciosem spycha La Brzesski do naroznika. Polak jest zmeczony ale Polak rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami jakby po lodzie. ;D Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Brzeskiego na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Czestochowanin zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Brzeski punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Najmana, czy tez pracowitosc ringowa La Brzesski i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley Scoop Malinowski , Luke Furman and Piotrek Jagiello wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Czestochowianina swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Najman nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle kilometrow w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Polak Marcin staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za kolejnym Polakiem Marcinem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Marcin Najman wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. El Testosteron po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Brzeskiego, Najman wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. La Brzesski ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. El Testosteron atakuje a Brzeski (równiez Marcin) umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Najmana, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpus Marcina Najmana koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia powinien zapisac na niekorzysc Polaka Czestochowskiego. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku Polaka z Brzegu. Soroko niemalze krzyczy do Brzeskiego. Cos na temat szansy zycia, ze jesli ma jaja niech wyjdzie z nim na ring etc. We wrzawie panujacej na hali niczego prawie nie slychac. Najman wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym narozniku. Kulej gestykuluje I cos do niego mowi. Saleta bardziej spokojny, moze sadzi iz Najman jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Najmana, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki Brzeskiego Polaka , ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Najman atakuje, ale tym razem Polak przedzieera sie pod ramionami przeciwnika równiez Polaka. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Marcin Najman wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Brzeski wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki El Testosterona, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant , lampley, Pinder, Kostyra, Skrzecz, Malinowski i Szczęsny krzycza niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBF south-east interim kozia-wólka wagi ciężkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman, gwinejczyk, typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Polaka, aczkolwiek zaznacza I z walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer i Leszek Jankowiak juz wiedza…..


A my wszyscy dowiemy sie niebawem....
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 09-04-2013 23:53:16 
buhehe oj ten Cop, że mu się chciało :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.