PROKSA CELUJE W PAS MISTRZA ŚWIATA

W połowie roku Grzegorz Proksa (29-2, 21 KO) ma stoczyć w USA pojedynek, którego wygranie może okazać się przepustką do drugiej w karierze szansy zdobycia tytułu mistrza świata. W środę wieczorem w internecie pojawiła się informacja, że drugą walkę po nieudanej próbie odebrania Giennadijowi Gołowkinowi pasa federacji WBA wagi średniej Polak stoczy 28 czerwca w USA. Problem w tym, że takiej daty gali oficjalnie nie ogłosił jeszcze... żaden promotor. Rozmowy w sprawie najbliższego występu 28-letniego Proksy prowadzi Krzysztof Zbarski. Agent sportowy pięściarza potwierdza, że czerwcowy termin walki jest jak najbardziej realny.

Pierwszy krok Proksa już wykonał, zresztą wypunktowanie 26-letniego Węgra w Belfaście nie było dużym wyzwaniem. Według naszych informacji założenia zespołu Proksy się nie zmieniły i już najbliższy pojedynek, o ile zostanie wygrany w dobrym stylu, może zapewnić mu drugą szansę zdobycia tytułu mistrza świata. Na przełomie czerwca i lipca Polak powinien stoczyć 10-rundową potyczkę z rozpoznawalnym na amerykańskim rynku rywalem. Jeśli wypadnie efektownie, dla telewizji okaże się godnym kandydatem do walki o jeden z mistrzowskich tytułów.

- Będzie "dycha". Nie wydaje mi się, żebym w najbliższej walce miał boksować osiem rund - mówi Proksa, który wcześniej podobno zrezygnował ze statusu obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza Europy, a także z propozycji skierowanej z obozu Feliksa Sturma, niemieckiego eks-mistrza świata.

- Nie jest tak, że interesuje nas już tylko kierunek amerykański. Będziemy "uderzać" tam, skąd otrzymamy najlepszą ofertę. Podstawą jest to, że chcemy walczyć o mistrzostwo świata i będziemy szli takim kierunku, aby ten pojedynek dostać - twierdzi pięściarz. Wygląda jednak na to, że dla osiągnięcia tego celu konieczny będzie występ w USA. Tam z reguły walczą obecni mistrzowie - Peter Quillin (WBO), Sergio Martinez (WBC) oraz Gołowkin (WBA - rewanż z Kazachem wydaje się najmniej realny). Jest jeszcze mistrz IBF, Australijczyk Daniel Geale, najczęściej występujący w swoim kraju. Jednak i jego z listy potencjalnych rywali Proksy nie należy skreślać.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 05-04-2013 09:25:07 
Chętnie zobaczyłbym Prokse z kims z pierwszej dziesiątki. Oczywiście optymalnie przygotowanego pod względem fizycznym, taktycznym, realizującego ową taktyke, bo z tym raczej słabo u Grześka. Wtedy wiedzielismy czy stac Grzeska na poważne sukcesy, czy raczej EBU to max jego możliwości. Walka z Gołowkinem na pewno nie dała zbyt wielu odpowiedzi gdyz Proksa nie był przygotowany do tego starcia
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 09:31:45 
3 ligowy bokser celuje w pas mistrza świata? Chyba trochę Grzesia poniosło
 Autor komentarza: kibicfg
Data: 05-04-2013 09:35:41 
Jeżeli walka z Kazachem nie dala Ci odpowiedzi to walki z Hopem powinny.
Ale niech próbuje.
 Autor komentarza: khorne
Data: 05-04-2013 09:41:18 
Trzecioligowe to byly plemniki dzieki ktorym teraz jestes na tym swiecie.
Jak mozna pisac o chocby jeszcze niedawnym mistrzu europy trzecioligowy bokser ;S
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 05-04-2013 09:41:40 
Proksa nie zasluguje na walke z kims z pierwszej 10, on nikogo z pierwszej 20 nie pokonal co do GGG to tam walki nie bylo bylo lanie, przykre do ogladania. Niech walczy, niech zwycieza ale kto mu zaplaci ta kase? W Europie, zwlaszcza na wyspach jest kilku piesciarzy znanych w swiecie, jesli SuperG pokonal by jednego z nich (w co watpie) to zostanie zauwazony. Niestety Polak w USA jest piescirazem w ogole nie znanym, to ze ma remis w walkach z niejakim Hope nie wystawia mu recordu zachecajacego mistrzow czy wielkie televizje. Jego styl, taki rzekomo widowiskowy i mylacy w konfrontacji z czolowka staje sie target practice nie mylacym, zaskakujacym. Mysle iz Peter go znokaautuje, Geale za mala kase nei bedzie walaczyl, Martinea szuka nazwisk i kasy wiec kto? Z GGG po prostu nie radze bo to bedzie koniec kariery nawet po polrocznych przygotowaniach. Proksa jest sredniakiem swiatowym, co nie przeszkadza bycia czolowka europejska, pod waarunkiem ze Brytyjczycy nie wyjda z nim do ringu, choc GB to tez Europa.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 05-04-2013 09:43:53 
khonre,
bo Proksa jest trzecioligwcem, dlatego Shogun tak napisal, jesli myslisz inaczej to napiesz pls, z kim z klasy mistrzowskiej lub czolowki swiatowej wygral! Czyzby Hope to pierwsza liga, naprawde?
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 05-04-2013 09:45:18 
Nigdy Proksa. Niestety słaby fizycznie , cios też słaby jak na TOP
 Autor komentarza: Ned
Data: 05-04-2013 09:58:04 
Chciałbym usłyszeć coś o zmianach w sposobie przygotowywania lub sztabie Proksy. Pozwoliłoby mi to na cząstkowe odzyskanie nadziei. Niestety póki co, wygląda to niezbyt ciekawie. Jak mucha, która raz po raz uderza w szybę. Różnica jest taka, że mucha nie ma możliwości wyciągnięcia wniosków, a Grzegorz ma. Niestety nie korzysta z tej możliwości.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 10:09:10 
khorne- Kretynie , wymień kogo z czołówki pokonał Proksa. Tylko nie wspominaj wypalonego Sylwestra , który po walce z Proksą zakończył karierę a wielkiego wpierdlu tam nie dostał. Po prostu miał już dość boksu .Grzesiu pokazał już jaki z niego mocarz z leszczem Hope , którym Barker wytrarł ring. Można być mistrzem Europy i jednocześnie 3 ligowym zawodnikiem . Wystarczy spojrzeć na nasze podwórko (Saleta , Sosnowski i wymienony Proksa
 Autor komentarza: Ponurak
Data: 05-04-2013 10:11:39 
Shogun90

twoja głupota jest straszna. Ten kto zostaje mistrzem europy poziom prezentje.

Pewnie ty byś go zdobył od tak... Twoja głupota chłopie poraża
 Autor komentarza: Ned
Data: 05-04-2013 10:26:21 
@Shogun90

Nie mam nic do Twoich opinii. Generalnie często jest mi do nich bliżej, niż do jakiegoś optymizmu wobec Proksy. Jednak ton, w jakim się wypowiadasz jest zwyczajnie chamski. Mam Ci przypomnieć jak to w Twojej opinii wirtuoz Bute miał zamieść ring drewnianym drugoligowym cepiarzem Frochem? Nie wstyd Ci potem? Trochę więcej wyważenia w opiniach i będzie dobrze.
 Autor komentarza: khorne
Data: 05-04-2013 10:28:14 
Szkoda to nawet komentować. Na pewne ograniczenia umysłowe nie ma lekarstwa ;)
 Autor komentarza: Monzon
Data: 05-04-2013 10:28:59 
Trzecia liga nie jest wcale obrazą w odniesieniu do Proksy.
Trzeba mieć na uwadze że ten mega ambitny chłopak sam się trenuje, sparuje z gośćmi z naszego podwórka, nie ma porządnego menago i nigdy nie walczył w Polsce. Nie wolno zapomnieć że walczy w nie swojej wadze.

On pomimo to chcę walczyć o mistrzostwo świata.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 10:31:31 
Chciałbym aby szli w stronę IBF i Daniela Geale'a.
On jest do pokonania. Walka pewnie poszłaby na punkty i zależy kto, by kogo oszukał. Proksa miałby spore szanse na zwycięstwo, uważam, że odnalazłby się ze swoim nieszablonowym stylem w walce z nieszablonowo walczącym Australijczykiem.
 Autor komentarza: Altsin
Data: 05-04-2013 10:31:46 
Mam nadzieję, że Grzesiu coś jeszcze zwojuje, jestem ogromnym fanem Jego talentu, szkoda sztabu i rzeczy, o których wiadomo..
Mała dygresja - podejrzewam, że gdyby Proksa wygrał jakąś większą walkę to opinie uległyby zmianie o 180 stopni :)
Trzymam kciuki!
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 10:33:51 
Proksa ma 28 lat, w jego wieku Geale przegrywał niejednogłośnie z Mundine. Do walki z Sylvestrem też nikt w niego za bardzo nie wierzył.
Grzesiek jeszcze sporo osiągnie.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 10:34:33 
Alstin
Oczywiście, że opinie uległyby zmianie bo większość gada jak wiatr zawieje.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 05-04-2013 10:36:35 
khorne
Ten tytuł mistrza Europy ma taką wartość że na jego obronę nasz bohater jedzie bez trenera i cutmena :)
 Autor komentarza: Altsin
Data: 05-04-2013 10:41:25 
kochamboks296
Ano i to jest smutne, bo albo za kimś się jest albo nie... I nie mówię tylko o boksie, ale także o Małyszu, Stochu, Radwańskiej, Kowalczyk i wielu innych wspaniałych sportowcach, którzy dają wiele, a dostają baty jak się noga podwinie..
 Autor komentarza: ozi123
Data: 05-04-2013 10:46:48 
Jeżeli Proksa nie zatrudni sobie profesjonalnego teamu , nie porzuci pracy w banku , to niestety ale jedynie tytuł mistrza Europy jest przed nim i ewentualne jakies walki z obecnymi mistrzami którzy go wezmą praktycznie "na telefon" jak ostatnio to było z Gołovkinem.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 10:50:32 
Ned - W przypadku Bute i jego walki z Frochem sromotnie sie pomyliłem , ale takich jak ja było wielu . Rumun był przecież faworytem Bukmacherów i ekspertów. Frocha nadal uważam za drewniaka , który nie jest tak dobry , jak wielu uważa . Trzeba jednak oddać mu , że jest bardzo twardy , konsekwentny i skuteczny w swoim stylu .Jeśli chodzi o Proksę , to nawet po walce z Sylwestrem nie widziałem w nim niczego nazdzwyczajnego ,po walkach z Hopem skreśliłem go całkowicie. Fani Proksy przypominają mi fanów Gołoty , którzy nie widzą wad swojego idola i wychwalają go pod niebiosa . Cały mit Grzegorza to walka z wypalonym Sylwesterm , tak jak Gołoty z Bowe. Gołota nie okazał się tak dobry , jak pokazały walki z Bowe , tak samo Proksa z nikim z czołówki nie wypadnie jak z Sylwestrem. Dla mnie Grzesiu to 3 ligia i nic więcej . Ososbiście nie lubię go jako człowieka i boksera . Na ringu to zwykły cwaniaczek , prwokujący po gongu , robiący głupie miny jak małpa . Z wielką przyjemnością patrzyłem jak Gołowkin ściera mu ten głupi uśmieszek z twarzy
 Autor komentarza: iron3
Data: 05-04-2013 11:03:49 
Proksa to śmiech na sali hahaha
 Autor komentarza: undisputed1987
Data: 05-04-2013 11:07:02 
rzygać się chce jak nie których was czytam albo narzekają że wszyscy od pana Wasilewskiego ciągle walczą z bumami potem jak ktoś ma aspiracje i zamierza podejmować mocne wyzwania też fala krytyki po prostu DNO!!!
albo wspieramy rodaków i wierzymy w niespodzianki których jak pokazuje historia jest masa w boksie.
albo jesteśmy zakompleksionymi polaczkami którzy potrafią tylko krytykować poprzez pryzmat własnych niepowodzeń ogarnijcie się deko. jak można pisać że nie lubi się kogoś jako człowieka skoro się go nie zna.
masakra jakaś
 Autor komentarza: ozi123
Data: 05-04-2013 11:08:35 
Shogun90
Akurat z tym że Proksa to cwaniaczek to się z tobą zgodzę , jednak porównywanie jego poziomu sportowego , talentu , możliwości , do Gołoty to wielka pomyłka. Wszyscy z którymi Andrzej przegrał , prezentowali znacznie wyższy poziom niż Hope. Dodatkwo Sylwester którego pokonał Proksa też znacznie odstawał poziomem niż Bowe z walki z Gołotą.
Byłoby znacznie więcej argumentów , jednak gram w Wota i za bardzo nie mam czasu na długie wywody , jednak całe Twoje porównanie wydaje mi się bez sensu.
 Autor komentarza: undisputed1987
Data: 05-04-2013 11:08:54 
wypalony sylwester zabawne ciekawe że ten sam sylwester przegrał nie tak wyraznie z gealem jedną walke przed paranoja
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 05-04-2013 11:13:37 
Autor komentarza: Altsin
Data: 05-04-2013 10:41:25

kochamboks296
Ano i to jest smutne, bo albo za kimś się jest albo nie... I nie mówię tylko o boksie, ale także o Małyszu, Stochu, Radwańskiej, Kowalczyk i wielu innych wspaniałych sportowcach, którzy dają wiele, a dostają baty jak się noga podwinie..
___________________________________

Nie zgadzam się z takim podejściem. Wszystko zależy od tego, czemu komuś kibicujesz. Na przykład ja kibicuję Szpilce, bo moim zdaniem ma bardzo duży potencjał i wiele się po nim spodziewam. Ale jestem przecież człowiekiem omylnym i jeśli zobaczę, że Szpilka ma potencjał na co najwyżej bycie średniakiem, to przyznam się do błędu i przestanę mu kibicować i będę pisał, że to średniak tylko. Czy będę wtedy jak chorągiewka? Nie! Najważniejsze to być intelektualnie uczciwym.

Podobna sytuacja była z Proksą. Kiedyś myślałem, że ma talent, ale przekonałem się, że jego styl to przerost formy nad treścią i może on przy maksymalnym zaangażowaniu wcisnąć się jedynie w top 10-15. I tyle.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 11:21:25 
Autor komentarza: Altsin Data: 05-04-2013 10:41:25
kochamboks296
Ano i to jest smutne, bo albo za kimś się jest albo nie... I nie mówię tylko o boksie, ale także o Małyszu, Stochu, Radwańskiej, Kowalczyk i wielu innych wspaniałych sportowcach, którzy dają wiele, a dostają baty jak się noga podwinie..

Zgadzam się. Krytyka, krytyką, jak coś jest nie tak i ktoś wyciąga normalne wnioski to spoko. Małyszowi radzono zakończenie kariery, bo nie zdobywał pierwszych miejsc a stawał przecież na podium, później potrafił zabłysnąć na M.Ś.Nie pamiętano o tym, że przed nim długo nie było żadnego dobrego skoczka. Ten kto odnosi sukces jest kochany, uwielbiany tak jak Proksa po walce z Sylvestrem. A jak się noga powinie w dodatku z niesamowitym GGG to jakieś jazdy po zawodniku.
 Autor komentarza: Veyron
Data: 05-04-2013 11:21:58 
Ozi123
Jeżeli Proksa nie zatrudni sobie profesjonalnego teamu , nie porzuci pracy w banku , to niestety ale jedynie tytuł mistrza Europy jest przed nim i ewentualne jakies walki z obecnymi mistrzami którzy go wezmą praktycznie "na telefon" jak ostatnio to było z Gołovkinem.

Zgadzam się z twoim każdym słowem
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 11:24:40 
nanaehl oczywiście, że jak chorągiewka, bo twoje podejście
" jeśli zobaczę, że Szpilka ma potencjał na co najwyżej bycie średniakiem, to przyznam się do błędu i przestanę mu kibicować "
o tym świadczy. Chcesz kibicować mu tylko wtedy gdy będzie odbosił sukcesy :) haha dobre. Wątpię czy Szpilce zależy na takich kibicach. Ci prawdziwi jeżdżący np. z drużynami piłkarskimi na wyjazdy mimo, że nie są w Ekstraklasie wspierają drużynę.
Widocznie lubisz kibicować najlepszym. Dziś kibicuję temu, bo zdobył tytuł, jutro nie , bo go stracił xD Dobre
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-04-2013 11:27:31 
kochamboks296
I jak tam oglądałeś Lise Ann albo Laure Lion?
Ci prawdziwi jeżdżący np. z drużynami piłkarskimi na wyjazdy mimo, że nie są w Ekstraklasie wspierają drużynę. - święte słowa ja chodziłem na Cracovie w III lidze i chodzę teraz jak spadli nie tylko jak był sukces ekstraklasa.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 11:30:04 
Wiadomo , że Gołota to większy talent i sportowo inna pułka niż Proksa . Chodziło mi o to , że obaj są oceniani tylko , przez pryzmat swojej najlepszej walki . Jest to zakłamany obraz rzeczywistości . Andrzej swoją karierą udowodnił , że był dobrym, solidnym ciężkim ale czy aż tak dobrym , jak pokazały walki z Bowe? Nawet George Foreman, komentujący te walki dla HBO, dał się nabrać nazywając Gołotę " być może najlepszym fighterem na świecie ". Kolejne walki , jak i cała kariera zweryfikowała te poglądy . Po walce z Sylwestrem czytałem opinie jaki to z Grzesia nowy Martinez , Pacquiao a nawet Roy Jones jr . Potem przyszła walka z Hope i zasłużona porażka z walijskim Jourenymenem. Wymówki o braku łapina, rozcięciu , wreszcie narzekanie o wałku . Przyszedł rewanż i co , Grzesiu wyglądał w nim tak olśniewająco? żadnej demolki i deklasacjii nie było a to tylko Kerry Hope , kto to w ogóle jest? Jak po takich walkach ktoś mógł myśleć jeszcze o mistrzowskich pasach Proksy? Tylko fanatycy. Nawet nie wypominam już Proksie walki z Gołowkinem . Ja już po walkach z Hopem wiedziałem , że Proksa to 3 liga .
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 11:35:18 
WARIATKRK

Wariatki są :)
Dokładnie z tymi wyjazdami i kibicowaniem na dobre i na złe to fajna sprawa. Przecież nie zawsze się wygrywa, grunt by się starać.

Proksa od GGG dostawał takie gongi, padał na plecy , na brzuch i sedzia przerwał bo on półprzytomny ale wstał i mówił , że chce walczyć.
Ryzykuje zdrowiem w ringu po to by tacy jak ja to oglądali, jestem za nim.
A ale co do jego prowadzenia i profesjonalności całego teamu też mam, mogłoby być lepiej. Jednak boks to nie tylko sami mistrzowie świata, najmocniejsze grupy, kupa kasy .
Może teraz coś się ruszy u niego ze sponsorem i pomocą tv. Oby.
A nawet jak zdobędzie jeszcze raz EBU i wybroni kilkukrotnie to by dobrze było.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 11:35:31 
shogun90

pierwszej walki z hopem proksa nie przegrał, nieznacznie ale wygrał jednak walczyli na terenie hopa wiec go przewałowano. Poza tym hejtujesz strasznie Grześka, nie wiem o co Ci chodzi to jakiś uraz z dzieciństwa, że jakiś cwaniaczek Ci kanapki w szkole zabierał? Hejtujesz również bardzo Golowkina, chyba tylko po to żeby jeszcze umniejszyć umiejętności Proksy. Praktycznie pod każdym newsem o GGG albo Super G jeden z pierwszych komentarzy to twój bardzo negatywny... wyjaśnisz jakoś tą nienawiść?
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-04-2013 11:37:12 
Shogun90
Nie Proksę jakiś psychol wypisywał ze Szpila ma cios Tysona i balans jak RJJ...Hope to jourenymen to po prostu średniak na rynku Brytyjskim. Sam wiesz ze paskudnej kontuzji nabawił się Grzesiek takie są fakty.Proksa to II liga zbyt bardzo jesteś surowy bo skoro Grzesiek jest w III lidze to jak wygrał na wyjeździjcie z Navascuesem,Sylvestrem?
 Autor komentarza: Short
Data: 05-04-2013 11:40:14 
Ja bym mimo wszystko jeszcze Proksy nie skreslal. Popełnił dużo błędów jeśli chodzi o pierwszą walkę z Hope'em, potem na szybko walka z GGG. Zobaczymy co poprawił od tego momentu( mowie tu o obronie no i trochę więcej ciosów prostych). Jeśli dobrze wypadnie w najbliższej walce na tle kogoś w miarę dobrego to czemu nie dać mu szansy. Proksa jako jedyny polski pięściarz obok Masternaka ma ogromny potencjał a czy go wykorzysta to już druga sprawa. Pozdrawiam
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 05-04-2013 11:40:28 
kochamboks,

W ogóle nie zrozumiałeś mojego postu. Nie zrozumiałeś, bo myślimy innymi kategoriami. Według ciebie będę chorągiewką, jak przestanę kibicować Szpilce, ale to tylko... według ciebie ;) Ja nie kibicuję, żeby się z kimś utożsamić, żeby przeżywać emocje, kiedy mój faworyt występuje, żeby czuć tę atmosferę rywalizacji itp. Nie kibicuję też ze względów patriotycznych. Spójrz: ktoś robi na tobie dobre wrażenie, dajesz temu komuś pewien kredyt zaufania, zaczynasz go lubić i w pewnym momencie okazuje się, że się co do tego kogoś myliłeś, że ten ktoś nie jest taki, jakim go sobie wyobrażałeś i... przestajesz go lubić. Wstaw teraz za "lubić" "kibicować", to może mnie zrozumiesz.

Kibicuję Szpilce, bo zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Jeśli jednak okaże się, że to wrażenie jest błędna i nie jest on tym, kim myślę, że jest, to przestanę mu kibicować (to znaczy, gdybym od początku wiedział, że to co najwyżej średniak, to w ogóle bym mu nie kibicował).

A, i nie wiem, gdzie wyczytałeś, że jak Szpilka przegra, to mu przestanę kibicować?

I nie obchodzi mnie, co Artur myśli o takich kibicach, jak ja. Autografu od niego nie zamierzam brać ;P
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 11:46:26 
shogun90

widzę że nawet pod wywiadem z Jackiewiczem hejtujesz Proksę
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 11:48:16 
Autor komentarza: nanaehl Data: 05-04-2013 11:13:37

W tym komentarzu.
" jeśli zobaczę, że Szpilka ma potencjał na co najwyżej bycie średniakiem, to przyznam się do błędu i przestanę mu kibicować i będę pisał, że to średniak tylko"

Ale mniejsza z tym, może się przejęzyczyłeś ale tak napisałeś.

A ja mam jego zdjęcie z Autografem i wielu polskich bokserów xD
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 11:51:48 
Jeszcze wrócę sobie do walki Proksa - GGG

Pojedynek bez odpowiedniej regeneracji po walkach z Hopem i niepełnych przygotowaniach był po części samobójstwem, ale Polak zaryzykował.
Wg. mnie to, że był rywalem GGG na HBO teraz może procentować, to, że przyjął ofertę, pokazał charakter nie kalkulował jak dla mnie się ceni.
A teraz jak świat widzi, że Ishida, który nie przegrywał przed czasem a z Pirogiem walczył 12rd. przegrywa z Kazachem przez K.O. rażony jak piorunem to Grześ nie ma się czego wstydzić :)

Ciekawe czy walkę oglądał :)
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 11:58:24 
kochamboks296

masz rację kolego, ale przecież GGG nie jest puncherem tylko kumulantem :) (dobrze że nie kopulantem) a Ishida upadł ze zmęczenia po lekkiej obcierce :) To oczywiście ironia ale takie bzdury się tutaj dość często w komentrzach czyta
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 11:59:50 
WARIATKRK - Były takie opinie o Proksie np w tym temacie http://www.bokser.org/content/2011/10/01/235929/index.jsp

Proksa drugą walką z Hopem miał wymazać rzekomo przypadkową porażkę i całkowicie zniszczyć i zdeklasować Hopa. Czy mu się udało? Nie wydaje mi się . Gdyby Grzesiu faktycznie był taki dobry , zrobiłby to samo z walijczykiem , co Barker.

dzejmsblant - moim zdaniem Proksa 1 walkę przegrał ale gdyby wygrał , lub zremisował żadnego skandalu by nie było . Wyrównany pojedynek . Hope pokazał jednak większą konsekwencje. Jak już powiedziałem wcześniej , nie lubię Proksy . Nie znam go osobiście , nigdy go nie widziałem , więc nie mam z nim żadnych osobistych porachunków . Po prostu opinię o nim opieram poprzez jego wywiady i cwaniackie , wręcz głupkowate zachowanie na ringu . Nie polubię go nigdy , tak samo jak i Włodarczyka
 Autor komentarza: Altsin
Data: 05-04-2013 12:05:36 
Ja uważam, że Proksa przygotowany na 100%, słuchający Łapina ma realne szanse z kimś z top10 MW. Korespondencyjne pojedynki są bez sensu, bo to, że Barker powycierał ring Hopem, a Grzesiu nie, nic nie znaczy.
Według takiego myślenia to Grzesiek wyciera ring Gealem, bo w znacznie lepszym stylu pokonał Sylvestra..
nanaehl
Nie kibicujesz średniakom? Twojego podejścia nie nazwałbym w ogóle kibicowanie, tylko oceną i oglądaniem. Ewentualnie możesz być człowiekiem, który ogląda boks, aby zobaczyć wielkie umiejętności i tyle. Ale Twoja wypowiedź brzmi trochę jakbyś był niedzielnym kibicem, takim właśnie, który po porażce odwraca się od ludzi, za którymi jest. W kibicowaniu idzie o to, że albo za kimś jesteś albo nie i robisz to na dobre i na złe, większej filozofii w tym nie ma. Ja np. kibicuję w dalszym ciągu Podhalu Nowy Targ mimo iż grają na zapleczu ekstraklasy hokejowej i kiedy mogę to jestem na hali i oglądam Ich mecz.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 05-04-2013 12:05:46 
kochamboks,

Hej, ale gdzie się przejęzyczyłem? Przecież tam pisze, że przestanę Szpilce kibicować, jak okaże się, że może być co najwyżej średniakiem, a nie jak przegra walkę ;) Uwierz mi- nie jestem taki zły ;) nie odwrócę się od zawodnika, jeśli ten przegra. Pisząc "(...)jeśli okaże się, że ma potencjał na bycie co najwyżej średniakiem" miałem na myśli coś zupełnie innego, bo to chyba oczywiste, że w sporcie również się przegrywa, i że najlepsi też przegrywają. Kurde, trudno o tym pisać, bo te nasze wrażenia są oparte na naszym doświadczeniu, intuicji itd. W każdym razie nasze nieporozumienie pokazuje najlepiej, że myślimy i inny sposób ;)
 Autor komentarza: albert223
Data: 05-04-2013 12:08:38 
Przecież to nie działa tak jak kluby piłkarskie. Klub ma jakiś herb, barwy, reprezentuje twoje miasto, region, tradycje, historię itp. Boks to sport indywidualny i tyle. Bokser wygrywa, zarabia na siebie, przegrywa też sam i tyle.
Proksa kiedyś był tu uwielbiany i poczuł się bardzo pewny siebie po zdobyciu EBU. Już mówił, że mistrzostwo jest jego przeznaczeniem, potem przyszła kontrowersyjna porażka z Hope'm, porażka z Gołowkinem i plany zostały zweryfikowane, być może na zawsze, to się okaże. Wśród tych, którzy już ogłosili go mistrzem średniej zapanował smutek, a może i szok. Teraz musi odbudowywać zaufanie kibiców, a w Polsce nigdy nie walczył. Ja do wszystkich podchodzę z dystansem, więc patrzę z zainteresowaniem. Treningi z doskoku z Łapinem... jakoś nie wiem. Rozumiem, że nie ma ochoty się przeprowadzać do Stanów Zjednoczonych, ale gdyby chciał coś więcej niż ponowne EBU to może potrzebuje czegoś takiego jak Wach. Jego wybór. Jakiej decyzji nie podjął to nie ma sensu wyzywć sportowca.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 12:12:24 
Autor komentarza: dzejmsblant Data: 05-04-2013 11:58:24
kochamboks296

masz rację kolego, ale przecież GGG nie jest puncherem tylko kumulantem :) (dobrze że nie kopulantem) a Ishida upadł ze zmęczenia po lekkiej obcierce :) To oczywiście ironia ale takie bzdury się tutaj dość często w komentrzach czyta

Po nokaucie na Japończyku, właśnie o tym, że Kazach wg. wielu użytkowników nie jest puncherem sobie przypomniałem :)

nanaehl
Tak nie dogadamy się w tym przypadku :) Wiesz ja kibicuję i średniakom
czasami, np. Rusiewiczowi od zawsze na zawsze. Jackiewiczowi też, choć uważam, że to nie średniak a bardzo dobry bokser. Sosnowskiemu i bolą mnie jego porażki. A w innych sportach długo by wymieniać. Wolę pozytywne aspekty kibicowania. Wsparcie, doping a nie jazdy po sportowcach. Różni są ludzie.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 05-04-2013 12:31:08 
kochamboks,

W jednym się jednak zgodzimy. Otóż jak też nie lubię jazdy po sportowcach (chyba, że jest to jazda zasłużona, na przykład jeśli sportowiec się koksuje). Mi chodzi tylko o to, żeby być uczciwym, to znaczy kibicujesz średniakowi? Ok, ale nie wmawiaj innym (wbrew sobie), że to klasa mistrzowska, bo w ten sposób nie można prowadzić żadnej dyskusji. A dużo osób właśnie tak do kibicowania podchodzi (akurat ty tak nie piszesz). Pamiętam jak kiedyś napisałem o Adamku, że MOIM ZDANIEM to niegdyś bardzo dobry zawodnik, nigdy nie wybitny, a teraz już past i na finiszu swojej kariery. Zostałem zwyzywany od hejterów, bo jak to tak można kibicować Adamkowi i nie uznawać go za pięściarza wybitnego.

Jeśli ktoś czuje, że Proksa to przerost formy nad treścią (na przykład), to czy znaczy, że nie może mu kibicować? Altsin, a ty kibicujesz średniaką? Jeśli tak, to czemu oburzasz się, gdy ktoś napisze, że Proksa to zawodnik trzecioligowy? Przecież to nie wyklucza kibicowania ;)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 12:38:27 
Bo nie jest trzecioligowym to przekłamanie, bez argumentów.
Jeśli mówimy o lidze to z ilu ma się skaładać zawodników chyba nie z 3 ?
Z 15 ?
Ok. To Proksa musiałby być poza 30 stką w swojej dywizji a nie jest. Chyba, że ktoś mi wymieni 30 lepszych średnich świata podając argumenty.
Bo nie kupuję określenia ligowy jeśli dana liga ma mieć mniej niż 15 bokserów.
Jak ktoś chce dogryźć Proksie to zrobi od miejsca 1 do 10 3 ligi :)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 12:40:04 
Poza tym te określenia 1 ligowy, 2 ligowy są tak luźne jak stolce po ogórkach i mleku. Szkoda czasu na rozkminianie jakie ligi ma Szogun w głowie, wolę nie wiedzieć.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 05-04-2013 12:44:04 
nanaehl
Rozumiem Cię trochę i ja nic do Ciebie nie mam, wręcz odwrotnie cenię twoje wpisy, ale nie zawsze się zgodzimy, to naturalne.
Adamek jak dla mnie jest najlepszym polskim bokserem zawodowym jakiego mieliśmy ale jest już past prime, walczy w nie swojej dywizji, nie jest typowym ciężkim, stoczył masę walk, wiele rund, miał dużo trudnych obozów i jest już wyboksowany. Ale doceniam to czego dokonał.
Kibicuję mu, bo czemu nie. Ciężko oczekiwać od niego wygranej nad Kliczkami będąc realistą :)
pozdrawiam i zmykam stąd
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 05-04-2013 13:07:39 
kochamboks,

Teraz myślę, że jednak w tej sprawie byśmy się dogadali ;) Zauważ, że w pierwszym poście tutaj napisałem, że wszystko zależy od tego, czemu komuś kibicujemy. To znaczy powody kibicowania mogą być różne i z niektórych powodów odwrócenie się od zawodnika, który nie spełnił naszych nadziei nie oznaczaja, że jesteśmy jak chorągiewka. Problem tylko jest taki, że dopiero co wróciłem z joggingu (10 km ;)) i nie za bardzo byłem w nastroju wszystko dokładnie napisać ;) Teraz też mi się nie chce ;P chodzi mi tylko o to, że myślę, że nasze opinie nie są tak odległe od siebie, jakby się mogło wydawać ;)

A co do tych szogunowych lig, to można je chyba rozumieć jako przenośnię, czyli trzecioligowy=przeciętny.
 Autor komentarza: bak
Data: 05-04-2013 13:31:15 
Po tym jak ten bufon nie wymienił celowo Tomasza Adamka w gronie najlepszych polskich bokserów argumentując to 1 słabszą walką z Cunninghamem a wymienił siebie i komandosów Wasyla straciłem do niego resztki szacunku. Niech osiągnie połowę tego co Adamek to będzie spełniony.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 13:41:17 
Proksa ewidentnie ma coś do Adamka . Zawsze pieprzył o tym , jak to Sosna lepiej wypadł z Vitalijem niż Adamek co jest wielką bzdurą . Kliczko strasznie tam oszczędzał Alberta i każdy to widział . Ktoś zaraz wyskoczy ,że Vitali mógł Tomka w 2 rd już skończyc itp bla bla. Ostatni wywiad i nie wymienienie Adamka przelał czar goryczy , jak już wspomniał bak . Poza tym głupie gadanie , jak to nie lubi niemców . Proksa nie powinien raczej mówić tego głośno , mogłaby wyjść niezła afera , gdyby to nagłośniono.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 05-04-2013 13:44:31 
No tak, kto to widział, żeby pięściarze mówili kontrowersyjne rzeczy.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 13:47:01 
bak, Shogun90

Mnie nie dziwi że chwiali swoich kolegów, to raczej normalne, a co do
Adamka to może to jakaś osobista sprawa - nie wiem. Kliczko tak samo oszczędzał Alberta jak oszczędził Adamka i tyle, jedno i drugie to tak na prawde deklasacja z tym że Sosna pokazał wg. mnie i tak więcej od Tomka, choć wydaje mi się że forma Vitka była dużo lepsza w walce z Adamkiem niż w walce z Sosną. Ja niemców również nie lubię i z tym się utożsamiam, jak lubisz niemców to powiedz mi za co?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-04-2013 13:57:29 
Zbarski jak do tej pory nie załatwił Proksie nawet walki w Polsce.
To klucz dla zdobycia kibiców.
Co może załatwić w USA? Miał takie możliwości gdy w roku 2005 i 2006 miał bogatego sponsora.
Teraz Hearn nie wyda funta na nieznanego Proksę.

Walka z GGG to zastępstwo za Piroga.
Proksa podjął ją chociaż nie był przygotowany.
To świadczy o tym, że na zbyt wiele nie może liczyć.

Teraz czcze gadanie Zbarskiego.

Do kogo z czołówki może wyjść Proksa, który trenuje w Węgierskiej Górce, na tarczowanie jeździ do Warszawy do Łapina.
Z jakimi czołowymi bokserami może sparować ?
W 12KP nie ma takiego.
-Jackiewicz (dostaje szansę walk o pas zatem ma jakiś potencjał) mówi otwarcie że sobie ze stylem Proksy nie radzi.
-Jonak to średniak,
-Cygan to nie ta kategoria.

W USA tacy są...

Proksa nie ma szans tam wyjechać, z 4 osobową rodziną.
Ktoś musi na nich zarobić.

-Nie jest znany jak Tomasz Adamek, aby ktoś zaproponował mu kontrakt.
-nie będzie harował na budowie jak Paweł Wolak.

Rewanż z GGG? Przy takim podejściu nie ma po co wychodzić.
Głowę ma się jedną...

Życzę Proksie sukcesów, bo uwielbiam go oglądać i mu kibicuję, ale coś trzeba zmienić w teamie.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 05-04-2013 13:59:21 
Wszyscy wiedzą co trapi karierę Grzegorza niestety on chyba nie....dlatego skończy jako niespełniony talent.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 05-04-2013 14:00:09 
Kliczko mógł przycisnąć Adamka i troche się przy tym wystrzelać , niekoniecznie kończąc Tomka . Samo zatrzymanie walki też troche wymęczone , Adamek cały czas stał na nogach . Gdyby Kliczko bił z taką częstotliwością Sosne , jak Adamka to ta walka potrwałaby 2-3 rundy . Kto powiedział , że lubię niemców? Nie jestem po prostu zaślepiony nienawiścią . Proksa raczej nie powinien o tym głośno mówić . Dla mnie to idiotzm . Np taki niemiecki Bild mógłby to podchwycić i afera murowana
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-04-2013 14:02:28 
@ bak, Shogun90

Walka Witalija z Sosnowskim to była ustawka.

Sosnowski nigdy wcześniej, ani nigdy potem tylu ciosów w kombinacjach nie zadawał. Witalij mu po prostu pozwolił robić show.
Potem go posadził aby bilans się zgadzał.

Witalij potraktował Adamka jak pretendenta.
Na początku walki go posadził żeby mieć posłuch i pewność że Adamek nie będzie chojrakował.
A reszta walki to igrzyska.
Mógł ją spokojnie szybko skończyć, no ale to nie wypadało.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 05-04-2013 14:06:39 
@ Shogun90

Nie słyszałem wypowiedzi Proksy odnośnie Niemiec.
Niech zobaczy jak rozwinęła się kariera Masternaka w SauerLandzie.
Kariera Proksy pod skrzydłami Zbarskiego i Matchrooms od 2007 roku stoi w miejscu. No walka o pas EBU w 2011r. no ale jak mówił on taką walkę to może wziąć za darmo...
Przy olbrzymim potencjale Proksy to ten promotor to buty betonowe...
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 14:35:40 
Shogun90

"Nie jestem po prostu zaślepiony nienawiścią"

Śmiesznie to brzmi w twojej wypowiedzi patrząc jaką nienawiścią pałasz pod każdym newsem o Proksie.

Nic do Ciebie nie mam bo cie nawet nie znam ale przydałoby się trochę obiektywizmu, bo to co napisałeś o tej nienawiści to hipokryzja.
 Autor komentarza: iron3
Data: 05-04-2013 15:01:51 
Niestety wielu się tutaj podnieca pojedyńczymi dobrymi walkami a potem schodza na ziemię niedoceniając naprawdę dobrych pięściarzy. Tacy Wolak po walce z wacianym Foremanem czy Proksa po walce z wypalonym Sylvestrem nagle dla wielu stali się bohaterami i zbawcami polskiego boksu. A potem przy pierwszym powaznym rywalu nagle dostawali w michę i spadali z piedestału. A zdrugiej strony nie docenia się takich jak Jackiewicz czy Włodarczyk którzy stoczyli po około 10 walk z absolutnym topem i w żadnej się nie skompromitowali chociaż nie zawsze wygrywali . A bo to styl nudny, a to Wasyl ich prowadzi itd i takie tam kretyńskie i dziecinne teksty...
Teraz dla wielu zbawcą jest misiek o nazwisku Masternak ))) A znów przy pierwszym poważnym rywalu obudza się z głową w nocniku jak wygadany Mateuszek dostanie w swoją buźkę i skończy się sen o wielkiej przyszłości.
 Autor komentarza: StanislawBiesiadaz
Data: 05-04-2013 15:09:55 
PROKSA ZA CIENKI JESTEŚ.
JONAK BY CIĘ ZJADŁ!
JACKIEWICZ TEŻ BY CIĘ ZJADŁ!
BAŃKA PĘKŁA Z PIERWSZYM WAŻNYM POJEDYNKIEM GDZIE ZOSTAŁEŚ SROMOTNIE ZNOKAUTOWANY I SKOMPROMITOWAŁEŚ SIĘ TYM ZAKRĘCANIEM I PAJACOWANIEM W STYLU ROYA JONESA JR.
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 05-04-2013 15:11:38 
iron3

Swieta prawda, zgadzam sie w 100%!
 Autor komentarza: gregor07
Data: 05-04-2013 15:32:11 
http://oboksie.blogspot.com/2013/04/tym-panom-juz-dziekujemy.html Tym Panom już dziękujemy, czyli 10 pięściarzy, którzy powinni zakończyć kariery
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 05-04-2013 15:37:40 
StanislawBiesiadaz

Ty znowu portale pomyliłeś przychlaście, a gwoli ścisłości to jak już wcześniej ktoś wspominał Jackiewicz sam przyznał, że Proksa go ogrywa na sparingach i że nie potrafi sobie poradzić z jego stylem
 Autor komentarza: bak
Data: 05-04-2013 16:43:11 
@Shogun90

Ale ten chłopaczek to jakieś nieporozumienie. Wygrał tylko jedyną walkę życia z bardzo słabym i drewnianym Sebasianem Sylvestrem i to w dodatku sprawił wielką sensację pokonując tak przecięnego pięściarza i nagle powstał mit, że Proksa to polski Roy Jones Jr. lub Martinez. Miało dojść do wielkich walk na SKY lub nawet HBO, a w pierwszej obronie (mało znaczącego pasa mistrza europy) przegrał w kompromitującym stylu z najsłabszym możliwym pretendentem wielkim pucherem 16-3-0 1 KO... A on krytykuje jak to Adamek wypadł w walce z Kliczko. A jak on wypadł w walce z Gołowkinem?? Zrobił cokolwiek poza "sercem do walki"?

I nie ukrywam, że "nie mam nic do Grzesia tylko racjonalnie krytykuję jego styl bycia" itd. bo za gościem (szczególnie za jego włażeniem w tyłek Szpilce i za jego brakiem pokory) nie przepadam.
 Autor komentarza: albert223
Data: 05-04-2013 16:47:47 
iron3
zasugerowałeś teraz między wierszami, że Polak nie może być dobrym bokserem. Przecież w kraju o tak krótkiej historii boksu zawodowego, małej ilości klubów i trenerów, braku stypendiów i tak nie jest źle. W boksie zawodowym jesteśmy lepsi niż rodowici Niemcy, Włosi, rdzenni Anglicy.
10 walk Wlodarczyka z absolutnym topem? Jackiewicz z absolutnym topem? Kto tu nie docenia Jackiewicza? Co to znaczy, że Masternak dostanie w buźkę? Od kogo? W prostacki sposób nawypisywałeś głupot to teraz się do tego odnieś.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 05-04-2013 16:57:31 
Kuźwa, taki Wolak jedną walką z Rodriguezem czy nawet Foremanem dał mi więcej emocji niż całe KP razem wzięte, poza Jackiewiczem, który jest kozakiem i do którego mam wielki szacunek. Włodarczyka klasę też doceniam, tyle że on akurat nie jest zawodnikiem, którego walki chciałbym oglądać drugi raz, no i irytuje mnie, że nie wykorzystują jego potencjału. Zresztą walki Masternaka z np. Haapoją też drugi raz bym nie dał rady przebrnąć i też bije ogórów, a już najbliższy rywal to w ogóle kabaret.

Proksę się fajnie ogląda nawet z Szerekesem, też mnie wkurwia z tym swoim podejściem i Węgierską Górką, problemami z robieniem limitu średniej, gdzie taki Ariza by go pewnie i w półśredniej zmeścił, itd, itp.

Mit o Proksie nie powstał po Sylvestrze, tylko od dawien dawna mówiło się o Grześku jako o największym talencie polskiego boksu, a to ze jakieś głąby wysyłały go na Martineza od razu po Sylvestrze, to no cóż... Adamkowi też z Kliczko dawali szanse.
 Autor komentarza: Veyron
Data: 05-04-2013 17:39:05 
Matys90
Mit o Proksie nie powstał po Sylvestrze, tylko od dawien dawna mówiło się o Grześku jako o największym talencie polskiego boksu, a to ze jakieś głąby wysyłały go na Martineza od razu po Sylvestrze, to no cóż... Adamkowi też z Kliczko dawali szanse.

Święta prawda
Obeznani z naszym rodzimym rynkiem już wcześniej upatrywali w Proksie MŚ zachwyceni jego nietuzinkowym stylem i co jak co, ale wtedy również skutecznością.. Fajnie się go ogląda.. A nawet słucha.. Tylko z takim podejściem do boksu sam strzelił sobie w kolano i sam wytyczył sobie granice, którym jeśli nie zmieni mentalności nie przekroczy.
 Autor komentarza: Lowcajeleniwrocek
Data: 06-04-2013 08:28:04 
Grzesiek jest bardzo utalentowanym i również bardzo inteligentnym bokserem na tle wszystkich aktualnie walczących w Polsce pięściarzy, więc nic dziwnego , że wiązano z nim nadzieje
szkoda tylko tej zjebanej polskiej mentalności, że od zachwytu po pobiciu Niemca do pogardy po przegranej z GGG tak łatwo przejść
i tych mądrych przemyśleń jak powinna być prowadzona kariera Grześka tyle... a słów i życzeń powodzenia tak mało... wobec boksera, który chce walczyć o coś a nie o pietruszkę
chorągiewek pełno a prawdziwych kibiców....
wystarczyłby szacunek
powodzenia Grzesiu!
 Autor komentarza: CONAN79
Data: 06-04-2013 10:39:57 
Problem Proksy jest taki że każdy po walce z Sylvestrem teraz go przecenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.