BELLEW: NIE POPEŁNIĘ BŁĘDU

Bohaterowie jutrzejszej gali w Liverpoolu, Tony Bellew (19-1, 12 KO) oraz Issac Chilemba (20-1-1, 9 KO), podczas ceremonii ważenia zmieścili się w wymaganym limicie i już jutro stoczą bój o srebrny pas WBC kategorii półciężkiej. Wygrany jutrzejszej potyczki niedługo prawdopodobnie stanie w ringu z pełnoprawnym mistrzem, Chadem Dawsonem.

"The Bomber" długo patrzył w oczy swojemu rywalowi z RPA i jest bardzo bojowo nastawiony przed jednym z najważniejszych występów w karierze. Anglik nie zamierza popełnić błędu będąc tak blisko zamierzonego celu, którym jest zdobycie tytułu mistrzowskiego.

- Jestem bliski tytułu mistrzowskiego i jestem gotowy na wszystko. Moim zdaniem Chilemba nie zdaje sobie sprawy, jak ciężka będzie to walka. Każdy ma na mnie jakiś plan, dopóki nie wejdzie ze mną do ringu. "Bellew jest wolny, Bellew nie umie tego, tamtego" - tak mówią moi oponenci, jednak gdy przyjmą cios ich strategia się zmienia. Teraz każda walka jest dla mnie walką o wszystko. Jestem numerem jeden na liście WBC i ciężko pracowałem na to, by tu dotrzeć. Jestem zbyt blisko, by popełnić błąd w walce z Chilembą. Walka z Dawsonem jest celem nadrzędnym, jednak mam rodzinę do wyżywienia i to motywuje mnie każdego dnia. Zrobię wszystko i jutro zostanę zwycięzcą - powiedział Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.