ARUM: PACQUIAO MOŻE WRÓCIĆ SILNIEJSZY

Bob Arum uważa, że Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO) może wrócić silniejszy niż kiedykolwiek. Zdaniem szefa Top Rank jego porażka przez nokaut w czwartej walce z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO) może, ale wcale nie musi mieć wpływu na dalszą karierę Filipińczyka.

- Widywałem już zawodników nokautowanych tak ciężko jak Pacquiao, którzy potem wracali silniejsi niż kiedykolwiek. W boksie jest tak, że jeśli zawodnik zostaje znokautowany po wcześniejszym laniu, zwykle nie jest już potem tym samym pięściarzem. Kiedy jednak nokautuje go pojedynczy cios, niekoniecznie wpływa to na niego - powiedział Arum w rozmowie z hustleboss.com.

34-letni Pacquiao kolejną walkę stoczy we wrześniu. Jego celem numer jeden jest teraz piąte starcie z "Dinamitą", który jednak nie chce o tym słyszeć. Jeżeli nie uda się doprowadzić do tego pojedynku, "Pacman" wybierze pomiędzy Bradleyem, Riosem, Alvarado i Prowodnikowem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 29-03-2013 09:56:22 
Z Prowodnikowem najlepiej to Trener będzie oblatywał dwóch na raz. Razem sparują to znowu przyoszczędzą.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 29-03-2013 11:35:52 
Sytuacja z jednym noakutującym ciosem była ewidentna w Lewis - McCall
Lewis- Rahman i Lennoxowi to nie zaszkodziło.Zawsze wracał silniejszy. Ale to inna sytuacja, nie był bokserem tak wyboksowanym.

Ale Manny w swojej karierze trochę ciosów też już zebrał.

Czy Arum zwraca uwagę, że Filipińczyk ma 61 walk zawodowych.
W tym wiele wojen, wyniszczających walk z Meksykanami.

Nic nie trwa wiecznie Manny zostawił kawał zdrowia w ringu, on ma prawo mieć regres formy.
Ja mu kibicuję ale nie oczekuję tego, że wiecznie będzie tym małym karabinem zajeżdżającym innych, bo to nierealne.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-03-2013 15:02:44 
Bob Arum chce zarobić kasę nawet kosztem zdrowia Mannego.


"Oszukać brata w wierze to grzech,
oszukać niewiernego będzie wam oddane w niebie"

Talmut księga narodu wybranego.

Bob Arum - syn Izraela.
http://www.jta.org/news/article/2012/05/22/3096231/manny-pacquiao-to-visit-israel-says-jewish-promoter


Musimy pamiętać że w ich rękach są wielkie telewizje w USA i z nikim innym nie będą gadać tak jak ze swoimi.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 29-03-2013 19:13:14 
Nie wróci silniejszy. Z regresu się nie wraca. To nie jest sytuacja typu "zaniedbywał treningi, teraz zacznie pracować i wróci silniejszy" tylko po prostu dopadł go wiek. Do tego zaczynają wychodzić te wielkie wojny jakie stoczył. Do tego jeszcze dochodzi to, że całe życie blokował twarzą. Wszystko się odkłada i w pewnym momencie wychodzi. Nawet nie wiadomo kiedy się zaczął regres. Nie było jak sprawdzić bo miał idealnie dobranych przeciwników, na których tle lśnił. Przegrana z Marquezem, potem Diaz, odwodniony De La Hoya, rozbity psychicznie Hatton, odwodniony Cotto, Clotteya nie skomentuje bo szkoda liter, Margarito dostał walkę z Pacquiao w nagrodę za oklep od Mosleya+catchweight, Mosley dziadzio z dwoma porażkami z rzędu, kolejna przegrana z Marquezem, może i wygrana ale nie tak świetna w jego wykonaniu walka z Bradleyem i teraz KO. Trzeba też pamiętać o tym, że Marquez ma 40 lat! Nie ma co mówić, że Pacquiao wróci silniejszy czy "odzyska dawną zabójczą formę" bo tak nie będzie, a Arum mówi to co mówi bo chce po prostu wydoić Pacquiao do końca, zgarnąć resztkę kasy przed końcem, który szybko się zbliża
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.