BELLEW GOTOWY NA WOJNĘ

W sobotę kibiców szermierki czeka ciekawe starcie w wadze półciężkiej. Pochodzący z Liverpoolu Tony Bellew (19-1, 12 KO) podejmie na swoim terenie mocnego Isaaca Chilembę (20-1-1, 9 KO) w boju o srebrny pas WBC. Bellew zdobył ten tytuł w listopadzie zeszłego roku i będzie to jego pierwsza obrona.

Anglik jest jak zwykle pewny siebie i zamierza zranić swojego oponenta w ringu.

- To tydzień walki i mam już dosyć gadania. Tylko parę dni i wyjdziemy do ringu, wtedy zrobię mu krzywdę. Mówiłem już wcześniej - nie obchodzi mnie kto go trenuje i że jest to ktoś znany na świecie. On musi sobie uświadomić, że w weekend wejdzie do ringu z kimś większym i lepszym od niego. Możliwe, że będzie miał małą przewagę szybkości, jednak zapłaci mi za każdy błąd jaki popełni w sobotnią noc. Zatrzymuję swój tytuł i nie widzę innej możliwości. To mój pas. To będzie dla niego bolesna noc. Zrobię wszystko, wejdę na każdy poziom. Jestem gotowy, by zginąć w ringu - zapowiada pewny siebie Bellew.

"Bomber" wbrew pozorom nie lekceważy oponenta i wymienia jego atuty, które jednak nie robią na nim wrażenia.

- Nie lekceważę go, jeśli już to przeceniam go. Wiem jak dobry jest, jest szybki i najbardziej doświadczony z moich oponentów. Ma dobrą obronę, potrafi przyłożyć. Jest młody, potrafi wstać z desek i walczyć dalej, pokonał wielu dobrych pięściarzy. Sobotnia walka to coś wielkiego, ogromna szansa pokazania się. Zaszedłem za daleko, by teraz odpuścić. W ostatnich dwunastu miesiącach byłem bardzo aktywny, to moja czwarta walka. Powiem krótko - Isaac Chilemba jest w niebezpieczeństwie - dodał Bellew.

Chilemba więcej czasu poświęcił pełnoprawnemu mistrzowi WBC Chadowi Dawsonowi (31-2, 17 KO). Mieszkający w RPA pięściarz zamierza zdetronizować "Bad Chada" i zostać numerem jeden wagi półciężkiej.

- Ta wygrana da mi cenny pas, jednak ja jestem żądny pełnoprawnego tytułu. Celuję w tytuł WBC, bo jest on w posiadaniu Chada Dawsona, najlepszego pięściarza tej kategorii. Zawsze wiedziałem, że "Bad Chad" jest numerem jeden. Jeśli zdobędę tytuł WBC, będę uważany za numer jeden tej kategorii. Gdybym zdobył pas IBF lub WBA ludzie mówiliby, że nie jestem najlepszy. Zielony pas jest tym najbardziej prestiżowym. Jestem w połowie drogi i nie spocznę, póki nie wejdę na sam szczyt - powiedział Chilemba.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 28-03-2013 18:43:00 
Bellew to jeden z najlepszych półciężkich, Cleverly powinien dać mu rewanż.
Teraz rywal jest bardzo dobry i będzie świetna walka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.