WITALIJ KLICZKO CHCE WALCZYĆ DALEJ, HAYE 'MUSI POCZEKAĆ'

Podczas wywiadu dla telewizji BBC, mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) zasugerował, że będzie walczył dalej. Ujawnił przy tym, że ogłaszający dziś oficjalnie swój powrót David Haye (26-2, 24 KO) będzie musiał poczekać na swoją szansę. Kliczko jest gotowy na negocjacje z Brytyjczykiem, który raczej na pewno chce uzyskać pozycję obowiązkowego pretendenta.

- David Haye będzie musiał poczekać. Tworzył wymówki po porażce z moim bratem, przed którym wcześniej uciekał. We wrześniu zeszłego roku zaoferowałem Haye'owi walkę ze mną w Moskwie, ale wolał starcie z Chisorą. Jak długo mam czekać na Haye'a? Teraz muszę bronić tytułu przeciwko obowiązkowemu pretendentowi. Być może potem zmierzę się z Brytyjczykiem - powiedział Kliczko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TiC
Data: 28-03-2013 13:23:16 
O proszę :) coś lekko rusza. Nie wyobrażam sobie w tej chwili lepszej walki niż Vit vs Hayemaker.
 Autor komentarza: CONAN79
Data: 28-03-2013 13:23:51 
To Witalij mu odpowiedział,że jak bedzie oficjalnym pretendentem to da mu szanse.Brawooooo
 Autor komentarza: kabat07
Data: 28-03-2013 13:26:03 
Vitek a idź pan już w hooj, z twoja 1 walką na rok tylko nudy wieją w HV. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Daj szanse młodemu pokoleniu się wykazać
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 13:27:16 
Przekomarzania sie czas dalszy.

Vitek lepiej w koncu podejmij temat rewanzu z Tomkiem i nie odwlekaj tego co nieuniknione w nieskonczonosc czekajac az sie Adamek w koncu zestarzeje zebys mogl go pobic i odebrac mu pas polsatu!
 Autor komentarza: JAx00
Data: 28-03-2013 13:27:38 
a ja mysle ze Vitek bedzie obiecywal walke Davidovi a potem skonczy kariere bez walki zeby go wkurwic :D
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 13:35:53 
Do Redakcji -

"który raczej na pewno chce uzyskać pozycję obowiązkowego pretendenta"

można by to poprawić - "raczej" wyklucza "na pewno" !

- Lubię Haye ale fajnie, że witek go przetrzyma zobaczymy pewnie ze dwie walki z "lepszym średniakiem" a Haye nie będzie traktowany święta krowa HW..
 Autor komentarza: bak
Data: 28-03-2013 13:38:39 
Brawo! Vitali! Vitali!

A Hayemaker zawalczy z jakimś Javo Pudarem... 1971 rok... hehe no to wiekowo rzeczywiście idealne przygotowanie pod Vitka :) Kolejny doświadczony i wiekowy przeciwnik na rozkładzie Hayemakera...
 Autor komentarza: black111
Data: 28-03-2013 13:39:37 
k....a wszyscy mieli nadzieje hahaha :))
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 13:40:08 
kabat07
Data: 28-03-2013 13:26:03
Vitek a idź pan już w hooj, z twoja 1 walką na rok tylko nudy wieją w HV. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. kabat07
Data: 28-03-2013 13:26:03


Logika pokrętna jak przemówienie Beri :)
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść pasują do Holego, Toneya, Adamka nie do gościa który sieje strach w czołówce HW i nie ma na niego haka!

Młode pokolenie może się wykazać :))) wystarczy sprać starego Witka :)))
 Autor komentarza: TiC
Data: 28-03-2013 13:40:41 
Haye to mój ulubiony w tej chwili bokser HW. Najbardziej nietuzinkowy, nieobliczalny i najbardziej ciekawy ze wszystkich. Vita bardzo szanuje za osiągnięcia ale mam dziwne przeczucie, że nie da się namówić na walkę z Hayemaker'em. Nie wiem ale tak czuję. Weźmie ze 2-3 walki ale Davida ominie. Czuję, że możemy się za to spodziewać walki Vit vs Fury.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 13:43:22 
Czyli Natalia mnie nie oszukiwała :D

Walka z Hayem raczej będzie ale Vitek pięknie pokazuje mu miejsce w szeregu.
Święte krowy to w Indiach a nie w boksie.
Chcesz walki? Zapracuj na nią tym bardziej że nie należysz do osób które zostawiają zdrowie na ringu byleby dotrzymać słowa.

Kapitalnie. Zobaczymy Vitalija jeszcze w ringu i to nie na jeden pojedynek.
Zapewne będą to 2 walki. Pierwsza z solidnym oficjalnym pretendentem a druga z Davidem
I oby tak było.
Byłby to bardzo mocny akcent zyskać dwa takie nazwiska na koniec.
Widocznie Vitek nie czuje się tak jak to go tu na forum się określa i laski jeszcze nie potrzebuje. ?Odprawił Chisorę walcząc głównie jedną ręką to i formę ma dobrą.
Cieszę się z decyzji Vita.
Zobaczymy jeszcze co dziś ogłosi Haye. :D
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 13:45:20 
Ca5ini - Tym razem będzie lepsza aklimatyzacja, Tomasz nie da się opętać i zahipnotyzować sypnie świętą solą Witowi w oczy, i po Ukraińcu pas polsatu zostanie nasz!!!
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 13:46:16 
Vitek z Hayem nie zawalczy - takie moje zdanie, ale jeśli to będzie miał mega szacun ScumbagCopa
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 13:47:02 
Tak swoją drogą ciekawe co na to Cop/
Zapowiadał raczej że niedługo obaj bracia skończą. Vitali to już miał kończyć bez walk.
Widocznie to tylko jego nadzieje, i Wilder w którym pokłada nadzieje będzie musiał jeszcze kilka lat obijać bumy :D :D
 Autor komentarza: przemekw33
Data: 28-03-2013 13:47:11 
była juz ta konferencja Haye?
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 13:48:45 
BlackDog

czy naprawdę interesuje cię jego opinia ??
Znowu pompujesz balon zwany cop??
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 13:51:41 
A moze Vitek chce pobić rekord Foremana w wadze ciężkiej.
Przy jednej walce na rok byłoby to realne.jakby jeszcze dobierał sobie takich rywali jak mormeck itp...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 13:53:31 
W niektórych tematach można z nim podyskutować aczkolwiek są i takie nad którymi nie ma co z nim się rozpisywać.

W tym wypadku nie tyle interesuje mnie jego opinia co zmiana jaka nastąpi w jego przewidywaniach.
Ostatnio raczej omijał w swoim obrazie Hw braci a już z dużym przekonaniem pisał jakoby Vitali miał kończyć.

Nie chodzi mi o chęć pastwienia się, nie sprawia mi to satysfakcji.
Chodzi o to że w wielu kluczowych sprawach na których tematy się wypowiadał decyzja Vitalija bardzo dużo przekreśla i zmienia.

Tak nawiasem pisząc to dziś dzień wielkiego płaczu.
W Polsce słyszę skowyty i lamenty płaczących sępów, hien i Marabutów.
Hahaha.
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 13:56:45 
BlackPies

Tak nawiasem pisząc to dziś dzień wielkiego płaczu.
W Polsce słyszę skowyty i lamenty płaczących sępów, hien i Marabutów.
Hahaha

nie za bardzo wiem co masz na myśli??? rozwiniesz to?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 14:01:13 
BlackDog - lew postanowił zostać przy zdobyczy - hieny podwinęły ogonki i wróciły w krzaki, borsuk padlinożerca z polskich gór też pokuśtykał do nory i śni o lepszych czasach :)))
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 14:06:02 
Owszem/
Wyobraź sobie co teraz myślą poszczególni pięściarze tacy jak:
Cris Arreola, Bermane Stiverne, Tyson Fury, Tomasz Adamek, Wilder bumobij, i cała reszta która snuła plany co oni nie zrobią jak Vitali odejdzie.

Co stworzą im pas tymczasowy? :D:D

Przecież takich pięściarzy było na pęczki,.
Nawet nasz rodak zrezygnował z walki z Pulevem by wciskać kit że chce walki o pas...
Teraz wszystko się skomplikowało.
Vitali zostanie i to prawdopodobnie do końca roku.
Co taki Adamek go przeczeka??
Arreola obije 15 następnych bumów?
Przecież oni na samą myśl o ponownym laniu od Vitalija mają pełne gacie.

Mój tekst wyśmiewa ich obecną sytuację.
Czekali tylko na schedę po "starym Lwie" zamiast polować i gromadzić zapasy.
Okazało się jednak że gdy już podchodzili do zdobyczy "lwa" temu zachciało się jeszcze jeść i wraca.
I te wszystkie śliniące się knujące padlino jady muszą zmienić plany :D:D

Mnie to śmieszy bo od początku byłem zniesmaczony tym ile jest looserów nie mających najmniejszych szans na normalne zdobycie pasa, chcących zgarnąć go tylko gdy będzie wolny.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 14:07:57 
Stonka.
Widzę że się rozumiemy.
Hieny wiedzą że stary lew mocno bije i jednym ciosem może taką Hienę trwale uszkodzić.

Ach te porównania do przyrody. Wszystko się zgadza.

A borsuk z gór teraz siedzi i myśli wraz z kretem co zrobić.
Przeczekać?
A regres ??
hahaha
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 14:12:37 
BlackDog

,,Wyobraź sobie co teraz myślą poszczególni pięściarze tacy jak:
Cris Arreola, Bermane Stiverne, Tyson Fury, Tomasz Adamek, Wilder bumobij, i cała reszta która snuła plany co oni nie zrobią jak Vitali odejdzie......


ok.
Twój tekst jest prześmiewczy, ale zgodny z prawda.
Z drugiej strony wyobraź sobie że jesteś Adamkiem. Czy nie robiłbyś tego samego na jego miejscu wiedzac że raczej tylko taka opcja może zbliżyć cię do wymażonego pasa.
Zna swoje ograniczenia i kombinuje jak może.Inni też.Nie można mieć im tego za złe.
Powtarzam wyobraź sobie siebie na ich miejscu.
 Autor komentarza: iron3
Data: 28-03-2013 14:18:04 
Jedziesz Vitek dalej!! Pokazujesz kociarstwu miejsce w szeregu . Tak robią wielcy mistrzowie . Zdrowia i wielu lat na tronie HW razem z bratem.
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-03-2013 14:18:34 
bede miał beke jesli przełozą znowu eliminator WBC
ewentualnie zwycięzca eliminatora złapie kontuzje, która wykluczy go na jakiś czas z czynnego uprawiana boksu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 14:24:08 
BlackDog - mimo że jesień borsuk musi już wracać do nory...jak się przebudzi to padlinie zostaną same kości...a borsuka nawet szakale będą podgryzać :))))))
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 14:26:30 
ScumbagCop - rozumowanie co byś zrobił gdybyś był na miejscu kogoś jest bez sensu. Co byś zrobił gdybyś znalazł się na miejscu Adamka przy rozbitym Infinity pijany?
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 28-03-2013 14:27:25 
Z mojej perspektywy, od tej pory co by nie zrobił Vitalij, nie da rady zanudzać wagi ciężkiej w takim stopniu jak dotychczas. Odejdzie- super wreszcie nowa era HW bez politycznie poprawnego pierdziela. Będzie walczył z Hayem- idealnie, największa szansa na widok rozbitej mordy starszej z sióstr od lat+po prostu dobra, wielka walka. Będzie walczył z kelnerami- też dobrze, ośmieszy się ostatecznie i po zakończeniu kariery zostanie tym szybciej zapomniany.

@Blackdog Co do Vitalij-Chisora - nie myśl, że będziesz pierdolił głupoty i nikt ci na te brednie nie odpisze. Przez nieco mniej niż pół walki jego lewa ręka chodziła normalnie, a walka wyglądała tak samo, dziadek cały czas na wstecznym. Możesz sobie tłumaczyć swoich bożków jak chcesz, napisz jeszcze, że Władimir z Sandersem miał sraczkę, ale nie musi tego udowadniać. Wiedz tylko, że pogłębiasz swój wizerunek fanatyka, przez co już nikt cię nie traktuje na forum na poważnie.
 Autor komentarza: Nabuchodonozor
Data: 28-03-2013 14:35:15 
Jeżeli Witek przygotuje się optymalnie, w co wierzę, to Pan Haye będzie musiał sobie uzmysłowić kilka rzeczy. Witalij jest od Władka o numer większy, silniejszy i równie szybki. Jesli nie nastąpi w Haye jakas niewyobrażalna eksplozja formy przejawiająca nie nadludzkimi umiejętnosciami, bądź niewytłumaczalny wzrost wzrostu i długosci rąk, to jego szanse są iluzoryczne i zawieraja się w kategorii kontuzja przeciwnika. On dobrze wie, co może zrobić. Jak najbardziej chapać mordą, żeby zwrócić jak największą uwagę mediów a przy okazji wyprowadzić z równowagi przeciwnika. Przydepnąć sobie w szatni piętą palec u drugiej nogi, sprawdzić który to jest fioletowy, i zapisać na przedramieniu, w razie jakby na konferencji po walce zapomniał. (Gdyby palec u nogi nie odbierał mu swiadomosci z bólu w kluczowych momentach walki, przeciwnika zeskrobywali by z ringu)
Ja osobiscie się cieszę. że powróciła szansa na porozumienie obu Panów. Chcę znów zobaczyć nieskoordynowane rozpaczliwce Haya zawieszające się na konarach Kliczki, bądź prujące powietrze, chcę zobaczyc znów usmiech na twarzy Ukraińca na widok trenującego biegi do tyłu i amortyzowanie prostych twarzą, Davidka.
Wszyscy będą szczęsliwi. David zarobi miliony. Siniaki zejdą, o wstydzie zapomni, paluszek się zagoi; a milijony zostano panie.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 14:36:46 
raVadrian

szkoda czasu, ja już temat dawno odpuściłem i Ty zrób to samo. Logicznie myślący już dawano nie biorą go na poważnie, reszta niech czyta jak im będzie pisał. Zaraz zarzuci Ci nienawiść do braci i inne takie pierdolety a cała dyskusja zejdzie do poziomu rynsztoku.
Jak mozna nie widzieć i negować regres u gościa który jest juz po 40???? no jak??? No bo przecież wg niego to jest dalej ten sam witalij co z walki z lennoxem, dalej ta sama forma, ta szybkośc, ta siła, ten refleks... a Chisora to przecież Holyfield naszych czasów dlatego się z nim tak mordował.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 14:37:51 
Może i nie traktują mnie poważnie ale tylko tacy jak ty.
Czyli ludzie którzy kogoś tkiego jak Vitek obarczają winą za nudy w Hw i nazywają go jedną z sióstr.
Skoro twierdzisz że walka z Chisorą do 4 rudny wyglądała tak samo jak po niej to nie ma o czym pisać.
Nie wiem czy da się oglądać walki bokserskie będąc niewidomym ale ty masz chyba poważne kłopoty ze wzrokiem.

Jeszcze się przekonasz czy Vitka zapomną czy za nim zatęsknią.
A wspominanie walk Włada sprzed prawie 10 lat jest chyba twoim jedynym argumentem.
?Obecny Wład to maszyna i tyle.

Scumbagcop

Nie ma sensu tak myśleć bo gdybym był na miejscu Adamka najdalej po walce z Vitalijem wróciłbym co cruser zdobyć jakiś pas.
Będąc Arreolą nie zatrudnił bym trenera i nie wychodził z siłowni przez 12 miesięcy.
Itd itp.
Można się poddać ale można również dać z siebie wszystko.
Ja gdyby Tomasz Adamek w jakiś pokrętny sposób zdobył pas nie byłbym dumny że nasz rodak jest mistrzem w Hw.

Nie ma sensu gdybać.
Dla mnie jest śmieszne to że jest 2 wybitnych bokserów i są na tak wysokim poziomie że zamiast robić wszystko by ich pokonać robi się ostatnio wszystko by ich pominąć.
Myślisz że co miała na celu walka Stiverne Arreola?
Zabrać pas WBC i rozpocząć obok Włada 2 królestwo w Hw.
Z własnymi walkami, na własnym poziomie.
Zupełnie jak Aleksander Powietkin któremu moim zdaniem bardzo to zaszkodziło.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 28-03-2013 14:38:37 
ScumbagCop,

ok.
Twój tekst jest prześmiewczy, ale zgodny z prawda.
Z drugiej strony wyobraź sobie że jesteś Adamkiem. Czy nie robiłbyś tego samego na jego miejscu wiedzac że raczej tylko taka opcja może zbliżyć cię do wymażonego pasa.
Zna swoje ograniczenia i kombinuje jak może.Inni też.Nie można mieć im tego za złe.
Powtarzam wyobraź sobie siebie na ich miejscu.
___________________________________

To myślenie jest błędne. Czy jakbyś był klientem banku, który bankrutuje przez błędy jego prezesa i prezes ten wszelkimi kombinacjami próbowałby się wywinąć przed odpowiedzialnością, to usprawiedliwiałbyś go mówiąc: "Gdybym był na jego miejscu, to też chciałbym się wywinąć nie ponoszą za to ceny, więc nie mam mu tego za złe"? Jeśli nie jesteź debilem to nie, bo działałbyś w ten sposób przeciw własnym interesom. I właśnie przeciw interesom kibiców boksu dziła Adamek, kombinując jak dopchać się do walki o tytuł po najmniejszej linii oporu, kłamiąc przy tym swoich fanów, by wydoić z nich maks kasy na ppv. (Jest to działanie przeciw interesom kibiców boksu między innymi dlatego, że psuje ten sport, obniża jego poziom itp.).

Nie zastanawiaj się więc, co byś robił na miejscu Adamka, tylko broń swoich interesów.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 14:44:19 
Smokin

To cieszę się że dałeś sobie spokój.
Prosiłbym jeszcze Ciebie jako użytkownika inteligentnego byś chociaż zarzucał mi prawdziwe oskarżenia a nie przekoloryzowane kłamstewka.

Po pierwsze nigdy nie sprowadzam dyskusji do poziomu rynsztoku, bo to raczej domena moich fanów, tudzież przeciwników.
Po drugie nigdzie i nigdy nie napisałem że Vitali jest w tak samej formie jak z Lewisem. Po prostu nie zgadzam się z opinią jakoby od czasów z Adamkiem gdzie moim zdaniem dyspozycję miał świetną zaszedł w tak krótkim czasie taki regres o jakim się pisze.
Po trzecie nie uznaję Chisory za nikogo wielkiego więc tekst z Holyfieldem też nietrafiony.

I nie musisz odpisywać, chodzi tylko o to by przy następnej próbie oskarżenia miały sens i były prawdziwe/
Pozdrawiam
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 28-03-2013 14:45:38 
Vitalij tylko zasugerowal,ze bedzie walczyl dalej.Czyli nic nowego
On juz "sugeruje" od pazdziernika 2012r,a wszystko zostaje po staremu.Czyli Vit czeka na efekt walki Arreola-Siverne.Obstawiam ze ostateczna decyzje poznamy koniec kwietnia,poczatek maja
 Autor komentarza: coolpix
Data: 28-03-2013 14:49:38 
a ja mam dziwne przeczucie,że vit szybko pasa nie zwakuje.patrząc na tą gromadkę tupiących z niecierpliości pretendentów staremu k wystarczą sparingi w parlamencie.może sobie pozwolić na obowiązkowe obrony raz na czas,do 45 szmat czasu.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 28-03-2013 14:49:49 
Tytuł newsa brzmieć powinien:
WITALIJ KLICZKO CHCE DALEJ OBIJAĆ OGÓRKÓW, WYKLUCZA WALKĘ Z HAYEM !
 Autor komentarza: Nabuchodonozor
Data: 28-03-2013 14:50:37 
SmokinMike86

"Jak mozna nie widzieć i negować regres u gościa który jest juz po 40???? no jak??? No bo przecież wg niego to jest dalej ten sam witalij co z walki z lennoxem, dalej ta sama forma, ta szybkośc, ta siła, ten refleks... "

Oczywiscie,że to nie jest ten sam Vitalij, co z walki z Lewisem. Jest duuużo lepszy!
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 14:56:34 
Tekst niejakiego COP-a

"DLA ZAINTERESOWANYCH.

Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial."

Czyli podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).

Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 28-03-2013 14:58:24 
Haye jest jedynym bokserem z którym chciałbym zobaczyć Vita. Pewnie nie jedna osoba zarzuci że David czekał aż się Kliczko zestarzeje i że nie zasługuje na tą walkę. Skoro jednak się doczekał to co teraz ?

David zrobił to czego nie zrobił Adamek, chodź jest między nimi różnica wieku. Po prostu przeczekał starszego.
 Autor komentarza: cop
Data: 28-03-2013 15:00:59 
Wczoraj na kanale Entertainment Television Wladimir Klitschko byl "przepytywany" odnosnie swoich personalnych planow zwiazanych z mloda aktorka Hayden Panettiere...lol... wywinal sie dosc smiesznie ze wszystkich konkretnych odpowiedzi, ale wspomnial mimochodem iz jego starszy brat, ktory konczy kariere na zawodowym ringu jest jego inspiracja dotyczaca stabilizacji i zycia rodzinnego...
Mysle, ze na konkretne plany Vitaliya nalezy jeszcze poczekac, gdyz byloby duzym zaskoczeniem dla wszystkich w branzy, by ten walczyl dalej... O jego emeryturze juz glosno od chwili walki z Charrem, wiec zobaczymy...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 28-03-2013 15:01:25 
Monzon
A ja nie.Wolalbym zobaczyc Vitalija,ze Siverne,Abdulsalamovem,Furym,a najchetniej z Pulevem
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 15:04:04 
BlackDog
,,Nie ma sensu tak myśleć bo gdybym był na miejscu Adamka najdalej po walce z Vitalijem wróciłbym co cruser zdobyć jakiś pas.
Będąc Arreolą nie zatrudnił bym trenera i nie wychodził z siłowni przez 12 miesięcy.
Itd itp.
Można się poddać ale można również dać z siebie wszystko......


Łatwo napisać trudniej zrobić.
Człowiek ma swoje ograniczenia, lenistwo, sprawy bieżace itp.
Sam zapewne to wiesz po sobie to chyba że się mylę i w tym co robisz jesteś najlepszy na świecie (bo tego oczekujesz od innych)
 Autor komentarza: cb1234
Data: 28-03-2013 15:04:05 
I świetnie Vit chciałbym zobaczyć minę tego grubasa Aureoli :)))
 Autor komentarza: adam77
Data: 28-03-2013 15:08:53 
Watpie zeby Vitusi zdecydowal sie na walke z Hayem! Vitusi celowo tak gada zeby nie bylo ze boj sie Haye ,wezmie sobie jakiegos sredniak do obicia a pozniej wymysli jakos historike z kontuzja(tak jak to bylo w walce z Chisora i durnie to kupia) i walki nie bedzie.. Vitek ma juz 41 lat jak by chcial walczyc z Hayem to by bral walke jak najszybciej. Ale widze ze Czarny Kundel(BlackDog) juz dzisiaj pare orgazmow zaliczyl.. Przyznaj sie kundlu jak sa walki Klickow to ogladasz je w samontosc zeby miec ich tylko dla siebie..
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 28-03-2013 15:14:37 
Panowie tutaj macie te słowa Vitka dla BBC :

http://www.youtube.com/watch?v=GgFTstwHzLg
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 15:14:53 
nanaehl Data: 28-03-2013 14:38:37


Niechciałbym abyś mnie źle zrozumiał.
też chciałbym zobaczyć Adamka w konfrontacji z najlepszymi i życzyłbym
sobie pięknych batalii w wadze ciężkiej na szczycie i nie tylko.
Napisałem tak od strony ,,ludzkiej,, Ja na jego miejscu też bym unikał Vladymira wiedząc ze go nie pokonam ( o ile nie chodziłoby mi o względy finansowe).
Co ma powiedzieć wprost że niema z nim szans i go unika??? jak by to wyglądało???
Lawiruje i kombinuje dla siebie jak najlepiej. I NIE TYLKO ON.

ROBIĄ TO TEŻ KLICZKO - ale w aspekcie jak by tu najlepiej zarobić na kolejnej walce.
Czepiasz sie że Adamek unika tego czy owego , aKlitczko co robią??
Tylko kasa im w głowie a nie poziom walk sportowych.
Taki Mormeck w walce z Vladymirem to MEGA ŻART Z KIBICÓW.

pozdr
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 15:18:01 
cop


,,Wczoraj na kanale Entertainment Television Wladimir Klitschko byl "przepytywany" odnosnie swoich personalnych planow zwiazanych z mloda aktorka Hayden Panettiere...lol... wywinal sie dosc smiesznie ze wszystkich konkretnych odpowiedzi, ale wspomnial mimochodem iz jego starszy brat, ktory konczy kariere na zawodowym ringu jest jego inspiracja dotyczaca stabilizacji i zycia rodzinnego...
Mysle, ze na konkretne plany Vitaliya nalezy jeszcze poczekac, gdyz byloby duzym zaskoczeniem dla wszystkich w branzy, by ten walczyl dalej... O jego emeryturze juz glosno od chwili walki z Charrem, wiec zobaczymy..,,


co tym wnosisz do dyskusji. Wiadomosci podane przez ciebie to wiadomości z gazety plotkarskiej

I ty się kreujesz na number one this webside???
lol
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 15:18:42 
Nie jestem w sytuacji Adamka a to spora przeszkoda by się na te tematy rozpisywać.

Człowiek całe życie się uczy i najlepiej gdyby stawał się w tym co robi coraz lepszy a nie gorszy.
Nie zmienia to faktu że nie o lenistwo i sprawy bieżące raczej nie są powodem dla którego kariera Adamka wygląda tak a nie inaczej :D
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 15:21:46 
adaś niezgódka przyszedł i już zaczęły się teksty o orgazmach, gejowskie podteksty i tego typu sprawy.

Na wyłączność to ja mam twoją dziewczynę chamie, a teraz spadaj bo zaliczysz jeszcze mocniejszego kopa zboczeńcu.

Prędzej niż o moją orientację martw się swoim bzikiem na moim punkcie...
 Autor komentarza: cop
Data: 28-03-2013 15:24:04 
"ScumbagCop Data: 28-03-2013 15:18:01
...co tym wnosisz do dyskusji. Wiadomosci podane przez ciebie to wiadomości z gazety plotkarskiej..."

lol... oczywiscie masz racje moj wiery papparazzo...
 Autor komentarza: piotrek884
Data: 28-03-2013 15:27:44 
to w jaki pas bedzie teraz celowal kieliszek tomas :) wychodzi na to ze sam sie wyhujal ha ha. vit nie da mu juz zarobic chocby nie wiem co
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 28-03-2013 15:27:58 
Na rp piszą, że Rekowski z synem McCalla! :)
 Autor komentarza: ScumbagCop
Data: 28-03-2013 15:32:11 
cop

,,lol... oczywiscie masz racje,,

jak zwykle zresztą
ps
dziś już nie zmieniasz sie w nietrzeźwegoTomasza?????
 Autor komentarza: piotrek884
Data: 28-03-2013 15:34:41 
to w jaki pas bedzie teraz celowal kieliszek tomas :) wychodzi na to ze sam sie wyhujal ha ha. vit nie da mu juz zarobic chocby nie wiem co
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 28-03-2013 15:46:04 
JA PIERDZIELE TE DREWNO JESZCZE BĘDZIE WALCZYĆ? CHOCIAŻ NIECH WALCZY ALE NIECH DOBIERZE JAKIŚ NORMALNYCH I DOBRYCH RYWALI BO TO CO ON MA ZA RYWALI TO WOŁA POMSTWE DO NIEBA.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 15:49:33 
Podsumowujac - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).

Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ.
 Autor komentarza: adam77
Data: 28-03-2013 16:00:06 
kundel

"a teraz spadaj bo zaliczysz jeszcze mocniejszego kopa"


Od ciebie))) Koniec szczekania do budy kundlu!
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2013 16:08:50 
Dżizas... na temat poproszę!

W temacie więc - Kliczko nie chce walczyć z Haye'm, co widać jak na dłoni.

Bo niby po co???
Po co walka takiego ryzyka przy schyłku kariery?

Dla kasy? - Kasy Kliczkom nie brakuje. W takiej sytuacji dba się o prestiż. Kliczko to nie Gołota, który mając 100 lat na karku będzie dostawał wpier...

Wreszcie jest jeszcze jedne plan do wykonania - trzeba bezpiecznie "dostarczyć" ten pasek drugiemu braciszkowi.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 16:13:03 
Niemożliwe jest by Władimir posiadał pas WBC i inne pasy. Żeby mieć WBC musiałby zwakować pozostałe.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 16:28:56 
UWAGA - c(z)op ZARABIA na swoich wypocinach i wdawanie sie z nim w jakiekolwiek dyskusje jest zupelnie POZBAWIONE SENSU. To co pisze to nie jest wcale jego prywatna opinia, tylko opinia narzucone odgornie za ktora zaplacili jego pracodawy (np. Adamek Team albo Wasilewski).

Zatem userze dyskutujac z c(z)op-em dajesz mu ZARABIAC i powodujesz ze bedzie go JESZCZE WIECEJ.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 16:30:36 
W czym taki Witalij i Władmir są gorsi od Joe Freziera albo Georga Foremana? Tylko tym, że są bardziej ułożeni i nie walczą w Stanach, więc nie cały bokserski świat patrzy na to z zaciekawieniem. Dan Rafael więcej czasu poświęca Banksowi, Mitchellowi, Wilderowi i Stiverinowi, a najchętniej to w ogóle by nie wypowiadał się o królewskiej kategorii. Kliczkowie tracą na tym, że nie walczą w Stanach czy amerykański boks na tym, że nie walczą tam najlepsi?
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 16:59:50 
albert223 "W czym taki Witalij i Władmir są gorsi od Joe Freziera albo Georga Foremana? Tylko tym, że są bardziej ułożeni "-Co miałeś na myśli pisząc "bardziej ułożeni"?Chodziło ci o aspekt ich techniki bokserskiej czy aspekt prowadzenia się poza ringiem?Jeżeli chodzi o aspekt sportowy to bracia przez całą niemal karierę nie walczyli z bokserami poziomu Fraziera i Foremana(pomijając Lennoxa Lewisa).Osobiście uważam ,że np Vitalij w prime pokonał by Fraziera ale już ten sam Vitek z walki z Chisorą dostał by od Fraziera bęcki.
 Autor komentarza: endriu
Data: 28-03-2013 17:07:03 
Dupa tam zasłużył czy nie wolę Vitka zobaczyć z Davidem niż z kimś kto nie ma szans na wygraną
Dla mnie odmowa tej walki równa się z obiciem kolejnego kotleta
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:08:27 
Chodzi mi o "szoł" pozaringowe, o które musieli torszczyć się ich przeciwnicy. Frazier stoczył 37 walk, z których nie wygrał 5. Nie śledziłem nigdy kariery Witalija, ale z forum coś czytałem, że dwie swoje walki przegrał przez kontuzje, a ktoś coś pisał jeszcze o wpadce dopingowej. Władmir 59-3, Foreman imponujący ten bilans tu 1-0 dla Czarnego. Teraz boks jest na świecie mniej popularny, mniej ludzi się do niego garnie, więc emocji nie ma, a Ukraińcy uchodza za maszyny.
Przy pomyślniejszych wiatrach i pokonaniu Lennoxa, Witalij mógłby spokojnie uchodzić za najlepszego w historii, ale musiałby zlać wszystkich najlepszych w swojej wadze. Wybrał polityczną ściemę.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 17:10:43 
Przecież Frazier i Foreman to byli poza ringiem grzeczni chłopcy. Ali śmiał się, że na walki mistrza Fraziera przychodzi mniej kibiców niż na jego treningi (gdy wrócił po 3-letnim zawieszeniu).
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:20:20 
Ali nie był grzeczny, a w tamtych czasach nie znali jeszcze dzisiejszych "numerów". Takiego Mayorgę i Tooneya pewnie wszyscy by zbojkotowali. Ali szokował społeczeństwo nie tylko pewnością siebie, ale i uderzeniem w protestancki ład, bujaniem się z Malcolmem X, Czarnymi Panterami itp. Z Frezierem nie umawiali się na żadne promocje tylko się nie lubili. A co do Foremana to mi się wydaje, że gdyby go przenieść w czasie to dziś byłby takim Jameelem McClinem. Szeroka czołówka w swoim "prime".
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 17:25:44 
Co ma kurna Ali do tego, że Frazier i Foreman to byli grzeczni chłopcy? Ja Ci piszę, że bracia Kliczko wcale nie są bardziej ułożeni od nich, bo oni też byli grzeczni. Dlatego Ali ich obrażał np. wyzywając od "wujka Toma".
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 17:28:44 
"A co do Foremana to mi się wydaje, że gdyby go przenieść w czasie to dziś byłby takim Jameelem McClinem. Szeroka czołówka w swoim "prime".

Weź, chłopie...
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 17:32:47 
Adamek by zniszczyl i Foremana i McClinea a z Alim dalby wyrownana walke i byc moze by go przelamal w koncowych rundach.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 17:33:20 
Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:20:20
A co do Foremana to mi się wydaje, że gdyby go przenieść w czasie to dziś byłby takim Jameelem McClinem



rozwiń to jak możesz. Bo na razie czytam i przecieram oczy ze zdumienia jak mozna coś takiego napisać?
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:37:34 
To ma do tego, że w porównaniu do dzisiaj to każdy był grzeczny i oczywiście, że Kliczkowie sa od nich grzeczniejsi, łażą w garniturach, jeden startuje w każdych wyborach, a drugi bajeruje aktorki.
Co niby mam wziąść? Ile mierzył Foreman? Potwór?
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:38:31 
a Gołota z Saletą to pewnie stoczyli walkę życia
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 17:39:57 
Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:37:34
Co niby mam wziąść? Ile mierzył Foreman? Potwór?


o czym ty kurna piszesz? ogarnij sie. Mcline w wieku 43 lat jest teraz marnym journeymanem ktory boksuje ze szpulkami itd. George foreman w wieku 45 lat pokonał moorera i zdobył mistrzostwo swiata. Nie ma prównania człowieku....opamietaj się.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 28-03-2013 17:40:39 
albert223 nie porównuj foremana do mcline chłopie co Ty wypisujesz?:)
 Autor komentarza: fadfaa
Data: 28-03-2013 17:41:40 
@Matys90

Niby mistrz WBC nie może mieć innych pasów, ale jak się bliżej przyjrzymy to ta zasada nie ma miejsca.
1. Ward- Super Średnia WBC WBA
2. Mayweather junior średnia WBA, półśrednia WBC
3. Danny Garcia 140lbs, WBC WBA

Czyli chyba jednak WBC chodzi o to zeby Władek pasa nie dostał, jak widać na powyższych przykładach są równi i równiejsi. Tylko kasa dla federacji musi być w porządku to sie zgodza na wszystko.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 17:44:10 
fadfaa - Wardowi już zabrali WBA, czy tam zrezygnował, bo musiał. Danny Garcia po 27 kwietnia też będzie musiał wybrać który pas chce zatrzymać. Mayweather też zwakuje pas w junior średniej. Jak widać nawet największych dotyczy ta nowa polityka WBC.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 17:44:29 
(Kessler - Froch jest o WBA Super)
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:44:30 
SmokinMike86
po pierwsze, ten temat nie budzi we mnie emcoji, a ty się zacietrzewiasz jakby Foreman był twoim wujem
po drugie, jakbyście czytali bez emocji to byście zauważyli, że w ujęciu historyczny umieściłem go wyżej niż Władmira
po trzecie, chyba nie rozumiecie stwierdzenie "przenieść w czasie", to wszystko tylko zbawa
po czwarte, chyba przeoczyliście stwierdzenie MCCline w swoim "prime" panie coolpix
 Autor komentarza: fadfaa
Data: 28-03-2013 17:45:56 
@Matys90

Nie wiedziałem o tym, dzieki za info.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 17:52:29 
albert223 Daj spokój Foreman w wieku 46 lat pokonał Moorera,dał bardzo dobrą walkę z prime Holyfieldem,został zwałowany w walce z cholernie silnym prime Briggsem.Foreman nawet ten z lat 90 byłby dzisiaj w ścisłej czołówce nie mówiąc już o tym jak grożny był w formie z lat 70.Big George dysponował potworną siłą i niezwykła odpornością na ciosy łączył to z "zimnokrwistością" co czyniło go śmiertelnie niebezpiecznym zawodnikiem.
 Autor komentarza: Ca5ini
Data: 28-03-2013 17:54:26 
A jak myslicie wypadlby Tomek Adamek gdyby go tak przeniesc do czasow swietnosci wagi ciezkiej? Mysle ze odpowiednio przygotowany przez Rogera moglby postawic ciezkie warunki nawet samemu Aliemu i przelamac go w koncowych rundach pojedynku.
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 28-03-2013 17:56:27 
TAk CzarnyPsie Vitalij boksował z Chisorą ze złamaną ręką, ślepy na jedno oko, z udarem mózgu i amputowaną lewą nogą ale i tak wygrał w łatwej walce.

Co ciekawego zablokowany umysłowy kaleko nie raz Ci już to pisano ale powtórzę: Najwięcej lewych prostych podczas pojedynku v. klitschko - Chisora padło w ostatnich rundach gdzie Twój idol już ledwo dyszał.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 17:58:44 
albert223 kurcze boks zawodowy to nie piłka nożna tutaj postęp nie dokonuje się w takim stopniu jak w grach zespołowych na przykład.Technika też już nie ewoluuje a poziom zawodników zależy głównie od zainteresowania dyscypliną i pieniędzy jaką się w nią pompuje dlatego np zawodnicy czołówki lat 90 przewyższają o lata świetlne dzisiejszą czołówkę(pomijając braci)Foreman w prime to pięściarz zdecydowanie lepszy w większości atrybutów bokserskich niż MCline.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:59:50 
KOSTORMA
myślę, że dzisiaj Foreman walczyłby w cruiser albo byłby bity przez Kliczków i kilku innych.
A Hopins w wieku 48 lat pokonał niebezpiecznego Clouda.
No właśnie "Big George", czy to nie jest zastanawiające?
Mattibg91
masz jakieś urojenia? nie widzę tu BlackDoga
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 18:02:04 
Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 17:59:50
myślę, że dzisiaj Foreman walczyłby w cruiser albo byłby bity przez Kliczków i kilku innych.


dyskusja nie ma sensu. Typowy cieżki, jeden z większych w historii HW w crusier...yhy
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:02:37 
KOSTORMA
Dodajmy do tego jeszcze, że cały blok sowiecki nie bawił się w "zawodowy boks" więc nie było Kubańczyków ani Rosjan. Nie twierdzę, że któryś byłby lepszy, ale konkurencja by skoczyła ogromnie.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 18:02:43 
albert223
nie odpisuj mi nic nawet proszę cie.
pozdrawiam!
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 28-03-2013 18:06:23 
albert223
Data: 28-03-2013 17:59:50
Ślepy jesteś?

Naciśnik zatem ctrl oraz f jednocześnie, wpisz w małym okienku BlackDog i masz odp na swoje pytanie.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 18:08:03 
albert223 Foreman był tytanem odporności i cholernie silnym pięściarzem z braćmi prawdopodobnie by przegrał ze względu na kontrast stylu w jakim walczą chociaż nie stał by na straconej pozycji.Zastanów się skoro stary gruby George sprawił ogromne problemy czołowym ciężkim lat 90 to chyba dzisiaj tym bardziej by sobie radził.Zresztą obejrzyj jego walkę z Gerrym Cooneyem który był wielkim facetem nie ustępującym umiejętnościami i "mocą" dzisiejszym dużym ciężkim...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:10:46 
Czołowy w swojej erze.
Mattibg91
co jeszcze niby mam zrobić?

nie jest to Sulejmanoglu, Karelin, Roger Federer

SmokinMike86
łokej
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:10:46 
Czołowy w swojej erze.
Mattibg91
co jeszcze niby mam zrobić?

nie jest to Sulejmanoglu, Karelin, Roger Federer

SmokinMike86
łokej
 Autor komentarza: Monzon
Data: 28-03-2013 18:11:21 
W kontuzje Vitalija z Derekiem byłem w stanie uwierzyć do wlaki z Charrem gdzie również blado wypadł.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 18:20:21 
Autor komentarza: Monzon
Data: 28-03-2013 18:11:21
W kontuzje Vitalija z Derekiem byłem w stanie uwierzyć do wlaki z Charrem gdzie również blado wypadł.

Dokładnie. Generalnie to juz nie ta szybkość u witalija. Szybki wład nie mógł za bardzo ustrzelić Hayea , nie mógł go trafić. Haye ma rewelacyjną defensywę, balans ciałem. I teraz postawcie do niego witalija z walki z charrem... Myślicie , że z tą szybkością ustrzeli Davida? Nie wiem ale dla mnie anglik jest faworytem tego starcia.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:21:30 
Ja tam w sprawę kontuzji z Chisora nie wnikam tym bardziej, że Kliczko z Charrem faktycznie był kiepski.

Można tworzyć listy czołowych pięściarzy swoich epok i tu nie będzie w ogóle kłótni. Marciano, Luis, Frezier, Foreman, Ali, Tyson, Lewis, Hollyfield, Kliczkowie, Haye i wielu, wielu innych, a reszta to są czyste spekulacje, bo jak sprawdzić kto lepszy? Przecież nie za pomocą tych durnych komputerów, które nie odzwierciedlają formy dnia, intensywności przygotowań, stanu psychicznego i innych. A później wyskakują takie Matibg z "zablkowanym umysłowym kaleką" albo SmokinMike przecierający oczy ze zdumienia.
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 28-03-2013 18:24:57 
Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:21:30


Zrób wszystko byś znalazł posty BlackDoga, resztę mam w dupie :)
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 18:26:49 
albert223"Nie twierdzę, że któryś byłby lepszy, ale konkurencja by skoczyła ogromnie."-No tak ale zapominasz chyba o upadku boksu amatorskiego w usa a więc bazy rekrutacyjnej dla najbardziej uzdolnionych czarnoskórych pięściarzy.Jeżeli masz wątpliwości to porównaj jak poruszali się jak skoordynowani jak szybcy byli Tyson,Bowe,Holyfield,Ali,Byrd do czołowych ciężkich pochodzących z "bloku wschodniego" różnica jest uderzająca i na pewno nie umknie twojej uwadze.Wieloletnia dominacja czarnoskurych bokserów to nie przypaxdek czarni posiadają lepsze predyspozycje szybkość,koordynacje i inne cechy potrzebne w boksie.Upadek boksu amatorskiego w usa to wielki cios dla tej dyscypliny...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:26:59 
Przecież wiem, że to czołowy zwolennik tezy o Witaliju, jako najlepszym HW w historii.
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 28-03-2013 18:32:10 
Rozumiem być czyimś fanem, ale niestety to co on prezentuje to Bezmyślny fanatyzm i jeszcze bez przerwy wymyśla jakieś bzdury dotyczące K2, on i ten cały BAK.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 18:36:23 
Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:21:30
A później wyskakują takie Matibg z "zablkowanym umysłowym kaleką" albo SmokinMike przecierający oczy ze zdumienia.

Chłopie czy ty jesteś normalny? Czy masz choć blade pojęcie o boksie?
Napisałeś jasno! cytat:
"A co do Foremana to mi się wydaje, że gdyby go przenieść w czasie to dziś byłby takim Jameelem McClinem"

porównałeś boksera który zasłużenie jest w International Boxing Hall of Fame z przeciętnym rzemieślnikiem?
I dziwisz się , że ludzie ze zdumienia oczy przecierają???
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 18:37:57 
Albert " a reszta to są czyste spekulacje, bo jak sprawdzić kto lepszy?
-Kurcze jak jesteś fanem pięściarstwa a wierzę ,że tak jest to po prostu obejrzyj sobie jak walczyli poszczególni pięściarze i będziesz widział kto lepszy.Jeżeli jesteś zwolennikiem twierdzenia ,że dawni pięściarze nie dawali by rady współczesnym to co powiesz o Holmesie który będąc starym wyboksowanym gościem potrafił dawać wyrównane walki z pięściarzami jak Morer czy Holyfield będącymi w swoim prime?Wyobrażasz sobie jak wymiatał by Holmes gdyby przyszło mu walczyć dzisiaj?Myślisz ,że byłby bez szans z dzisiejszymi "dużymi ciężkimi" tylko dlatego ,że są duzi?Obejrzyj jego walkę z Cooneyem...
 Autor komentarza: Monzon
Data: 28-03-2013 18:38:06 
Nie przepadam za porównaniami bokserów z różnych czasów...skoro jednak już to Tyson z walki z Berbickiem jest dla mnie fenomenem. Dla obu ukraińców byłby koszmarem.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:41:29 
KOSTORMA
wydaje mi się, że wtedy najlepszy Amerykanin był najlepszym zawodowcem, choć Ali nie mógł uwierzyć, że Stevenson nie chce się z nim bić za milion dolarów. Ano nie chciał, bo wierzył w sport dla idei. Tych afroamerykanów nie jest i nie było w USA tak wielu (zawsze mniej niż 10%), żeby nie znaleźć im dobrych przeciwników z całego świata. Biali chyba wolelei sporty zespołowe niż indywidualne. Czołowi pięściarze z bloku wschodniego dopiero wchodzą na salony. Popatrz co robi Gołowkin? Prowodnikow, który wydawał się z księżyca wstrząsnął Bradleyem. Rosjanie już wprowadzają powszechny system szkolenia. Mnie podoba się droga: sukcesy w amatorstwie - przejście do zawodostwa, brak ciosu - pykanie sobie w lidze. Chińczycy jak się wezmą za boks to mogą zdominowac za ileś lat wszystkie słomki i koguty. Inna sprawa, że przez to spadnie poziom boksu amatorskiego.
Gdyby przez całą historię boksu był tylko jeden pas mistrzowski w każdej wadze to dzisiaj nie byłoby problemów z wytypowaniem największego z największych.
"Upadek boksu amatorskiego w usa to wielki cios dla tej dyscypliny..." Ja nie wiem, czy to nie jest upadek zdrowego stylu życia.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 18:49:09 
KOSTROMA
No chyba aż takim fanem nie jestem, nie dobrze mi się robi jak muszę przez 15 rund oglądac czarno-białe z amerykańskim komentarzem i jeszcze na youtube. Wolę coś przeczytać lub obejrzeć poszczególne akcje. Thrilla in Manila przewinąłem do 14 rundy, żeby zobaczyć, czy faktycznie da się zauważyć, że Ali nie chciał walczyć, a Frazier chciał, ale mu nie pozwolili.
Lubię Mike'a i filmy dokumenatalne o nim. Kiedyś na tvp sport wyemitowali jeden z komentarzami Janusza Pindery. Wzruszająca sprawa i zakończenie w stylu: "Nie bedę zdziwiony się, gdy kiedyś uszłyszę, że znaleziono martwego Mike'a Tysona. XYZ powiedział, że tacy ludzie są, jak komary, które wylatują ze swojego bagna, by pod koniec tam wrócić".
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 19:09:06 
albert223
Data: 28-03-2013 17:59:50
KOSTORMA
myślę, że dzisiaj Foreman walczyłby w cruiser albo byłby bity przez Kliczków i kilku innych.
A Hopins w wieku 48 lat pokonał niebezpiecznego Clouda.
No właśnie "Big George", czy to nie jest zastanawiające?
Mattibg91
masz jakieś urojenia? nie widzę tu BlackDoga


Hahah Foreman gdy trafił do boksu miał 17lat i 96 kg bez tłuszczu! w tym wieku wielki Lennox ważył poniżej 90kg a wielki Bowe poniżej 80kg!! 17 letni Władimir również walczył do 90kg!!!
Holy i Adamek byli średnimi!!!
Gdyby foreman miał dzisiejsze przygotownie fizyczne jak np Lennox- ważyłby 110-115 w formie a przeciwnicy przewracaliby się zanim by wszedł do ringu!!!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 19:20:27 
albert223 no to jak lubisz czytać to napewno czytałeś o najlepszych walkach w historii boksu i chociaż te możesz obejrzeć zapewniam cię ,że poziom zawodnika zależał bardziej od talentu niuż epoki w jakiej walczył.Mogę się zgodzić ,że powiększyła się średnia wzrostu ale ten proces osiągną swój szczyt w latach 90 i od tamtej pory wiele się w zasadzie nie zmieniło.Porównaj jednak umiejętności Holmesa do np Pulewa,Holyfielda do Adamka ,Franka Bruno do Tysona Fury,Lennoxa do Władymira,Mika Tysona lub Morrisona do Arreoli,Nortona czy Fraziera do Chisory,Cassisa Claya do Haya, albo Raya Leonarda do Wspomnianego przez ciebie Gołowkina.Poziom boksu obniżył się w sposób zdecydowany nawet pomimo napływu Amatorów z Europy.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 19:24:07 
StonkaKartoflana myślę ,że ludzie promujący tezę o wyższości współczesnych pięściarzy nad tymi z minionych dziesięcioleci nie interesują się tak naprawdę historią tego sportu a swój pogląd opierają głównie o stereotypy dotyczące rozwoju w sporcie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 19:39:39 
KOSTROMA - dokładnie wielu nie pamięta, że dawniej jak bokser HW wnosił na wagę 2kg więcej od wag z najlepszych walk ..już podejrzewano że jest nie w formie, dziś niektórzy mają po 20 kg nadwagi... Solis, Arreola to nawet nie kabaret a Adamek z salcesonem i cyckami czy powietkin o budowie ruskiej babuszki to norma.

Ale moim zdaniem boks poza HW jest na poziomie zbliżonym do dawniejszych czasów - Donaire, Ward, Rigondeaoux i paru innych naprawdę są rewelacyjni .

Porównanie Gołowkina do Leonarda moim zdaniem mija się z celem. trzeba by porównać Kazacha do kogoś z dawnych lat ale o zbliżonym stylu...może Monzon - a wtedy Gołowkin wypada nieźle.
Jeśli porównamy Leonarda do np Floyda - Floyd też wypadnie dobrze :)
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 19:51:01 
Stonka
Co ty mi tu z Adamkiem wyskakujesz? Adamek jest czołowym ciężkim? Zaraz mi ktoś wciśnie, że Adamek jest lepszy od Foremana kiedy ja pisałem, że w historii boksu porównywałbym go z Władkiem na korzyść pierwszego. I nie chodzi o styl ani tego typu sprawy.
192 cm, 96 kg. Owszem, jeżeli założymy, że to poukładany gość, a nie gangsta to trzeba oddać mu szacunek, że w wieku 17 lat był profesjonalistą, ale dzisiaj to już dzisiaj nie robi aż takiego wrażenia. Ludzie trochę urośli.
Nikt nie kwestionuje, że poza Kliczkami jest dzisiaj posucha, a może oni odskoczyli na kilka długości. Pulew na mnie wrażenia nie robi, jest dobry. Fury to melodia przyszłości. Wilder uchodzi za fenomenalnego atletę. Chisorze nie grozi żaden pas, a Frazier go zdobył i był ciekawą osobowością.
Nigdzie nie napisałem, że dzisiaj w HW jest ciekawie. Kiedyś na pewno było ciekawiej.
Gołowkin ma teraz tylko WBA w jednej wadze i nie stoczy w karierze nawet 50 walk. Haye nie ma 30? Najlepsi ze sobą nie walczą, nudy są... :(
Ja nie pronuję takiej tezy. Ja unikam porównać "kto by wygrał z kim", natomiast można się zabawić w szeregowanie w historii, co zawsze wywoła kontrowersje.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 19:53:23 
StonkaKartoflana a jeżeli porównać Chaveza Seniora do Gołowkina?Wiem ,że nie ta kategoria ale styl zbliżony.Zgadzam się z tym ,że boks w niższych kategoriach nie stoi na niższym poziomie niż dawniej.Ciekaw jestem wyniku konfrontacji Gołowkina z Hearnsem albo Haglerem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-03-2013 20:01:40 
albert223 - nie zrozumiałeś nic!!! odpisałem Ci tylko na twoje stwierdzenie, że Foreman byłby dziś cruiserem!
Więc podałem Ci rozmiary Foremana jako 17 latka który jeszcze nic nie ćwiczył...podałem Ci również rozmiary bokserów w tym wieku którzy obecnie są uważany za wielkich!!! czyli jakim materiałem był Foreman jako bokser HW.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 20:02:52 
No i jeszcze kiedyś nie było takich pieniędzy, więc toczyli mnóstwo pojedynków. Dzisiaj jedną walką ustawiają się na całe życie i są rozrywki. Zapytajcie nieodżałowanego tutaj Solisa hahahah
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 20:05:26 
StonkaKartoflana
jest coś takiego jak zbijanie wagi, cruiser to dzisiaj 91, a wtedy chyba 86 i spokojnie Szpilka i Wawrzyk i nawet młody Foreman przeniesiony wehikułem czasu mogliby tu walczyć. Kinszasa to pokazała, już w wieku 25 lat, bo to Ali wytrzymał to piekło.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 20:06:58 
tylko, że w Stanach raczej nie praktykują wycieczek w dół. Roger coś o tym wie.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 20:26:42 
albert223"tylko, że w Stanach raczej nie praktykują wycieczek w dół. Roger coś o tym wie."-:))
Co do Foremana jako dzisiejszego typowego cruisera to się chyba strasznie zagalopowałeś.Ok są dzisiaj większy ale to i tak kawał umięśnionego,grubokościstego "tłuka" o ponadprzeciętnej sile i odporności a więc obdarzony zespołem cech wybitnie predysponujących go do bycia "ciężkim"
Pamiętaj też o tym jak rozprawił się z Gerrym Cooneyem wielkim chłopie o gabarytach Władymira i który nie ustępował dzisiejszym dużym ciężkim w niczym pomijając braci Kliczko ,którym pewnie i tak sprawił by wielkie problemy.
http://www.youtube.com/watch?v=mezpPEgaoTc
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 20:30:00 
Tłumaczą ci, ale dalej nie rozumiesz, wszystko jak krew w piach ;) Aha, cruiser wtedy nie istniała. Jeśli Foreman mógłby zbić do dzisiejszej cruiser, to Władimir i Witalij tym bardziej, natomiast Ali był spasionym półciężkim, albo nawet super średnim, a co.

Argument z pieniędzmi też dziwny, bo przecież w czasach złotej ery pięściarze zarabiali wielkie pieniądze, a jeszcze większe w znakomitych latach '90.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 20:33:10 
albert223 Cooney posiada wzrost dokładnie taki jak Władymir(jeżeli wierzyć boxrec:))Czy twoim zdaniem Foreman wygląda przy nim na cruisera?
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 20:38:57 
Matys"Argument z pieniędzmi też dziwny, bo przecież w czasach złotej ery pięściarze zarabiali wielkie pieniądze, a jeszcze większe w znakomitych latach '90."
-Właśnie dlatego mieliśmy wtedy najwyższy poziom w HW.Ogromne pieniądze napędzały rywalizację dawały motywację i ściągały do tego sportu najbardziej utalentowanych ludzi a co za tym szło to wyższy poziom toczonych wtedy walk.Błędny jest pogląd jakoby dzisiejsi asekuracyjnie walczący bokserzy hw reprezentowali większe zaawansowanie techniczne od tych z np lat 90 którzy częściej wdawali się w ringowe wojny nie dlatego ,że posiadali braki w wyszkoleniu czy pomyślunku ale dlatego ,że porównywalny zazwyczaj poziom rywala wymuszał często takie sytuacje...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 20:39:54 
KOSTORMA
A wtedy mógł budzić wręcz lęk.
Matys90
czego nie rozumiem? mam po prostu swoje zdanie. po co Witalij i Władmir mają cokolwiek zbijac jak są najlepsi w najbardziej prestiżowej kategorii? pisałem o maszynie czasu. po co Ali miał cokolwiek zbijać jak był najlepszy? po co Foreman miał wtedy zbijać do 91 jak był wśród 3 najsłynniejszych pięściarzy lat 70.?
argument z pieniędzmi dziwny? Foreman zarabiał pewnie ogromną kasę w stosunku do innych sportowców, mimo to stoczył ponad 70 zawodowych walk, a pewnie większy zysk przynoisły mu grille.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 28-03-2013 20:42:48 
dajcie spokoj,przeciez ten caly albert223 to jakis internetowy pieniacz,do tego przyglup
 Autor komentarza: gerlach
Data: 28-03-2013 20:43:12 
Lubie Kliczkow, ale im nie wierze. Powietkin nie chce z nimi walczyc, Haye tez nie, Fury rowniez nie. Witek przestan pitolic, zacznij walczyc
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 20:44:28 
Albo to http://www.youtube.com/watch?v=kCpW0QJOPtM widzisz tutaj dwóch cruiserów czy dwóch ciężkich ? A może dmuchanego cruisera i prawdziwego ciężkiego?:)
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 20:47:12 
W dzisiejszych czasach Foreman raczej nie spotkał by wielu mogących go zastopować bokserów pomijając braci Kliczko.Wykosił by większość czołówki głównie dzięki potwornej sile ciosu i niezwykłej odporności a więc cechach wybitnie lokującego go pośród cięzkich...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-03-2013 20:47:38 
Foreman, Lewis, Witalij, Wład, to jedni z największych ciężkich w historii. Zbić do cruiser mogliby jedynie ćpając crack, ewentualnie amputując sobie jedną nogę. Dlatego "Twoje zdanie" jest kompletną bzdurą.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:00:47 
Dodać też trzeba ,że dobrzy "wielcy" bokserzy będą podobnie jak dawniej się zdarzać raz na jakiś czas bo generalnie taki olbrzymi wzrost wiąże się zazwyczaj z ociężałością i kiepską koordynacją a tacy pięściarze jak Lewis,Bowe,bracia Kliczko byli i będą swego rodzaju ewenementami.Nie zgadzam się też z twierdzenie jakoby przyszłość HW miała zostać zdominowana przez takich wielkoludów a jeżeli nawet to nie na zasadzie dokonującego się postępu ale raczej braku wybitnych "małych" i "normalnych" ciężkich.Kim np jest ceniony na tym forum za serce do walki i odważne prowadzenie Fury? Przecież najprawdopodobniej nie istniał by w ringu nawet z takimi bokserami jak Morrison,Mercer czy Tua nie mówiąc już o ścisłej czołówce...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:01:20 
A dalczego wszystko jest sprowadzana do wagi, jak jest jeszcze wspomniana technika, o której ja się nie wypowiadałem w ogóle, bo nigdy boksu nie trenowałem i słabo łapię niuanse? Dlatego bestia Kimbo Slice, który też jest prawdziwym ciężkim zawsze będzie tylko widowiskiem. No, ale porozmawiajmy o faktach: Holyfield 189, Foreman 192, obaj obudowani mięśniami, wręcz stworzeni do boksu.
Teraz będę pisał o tym co mi się raczej wydaje, bo nie siedzę w tym. Dzisiejsi szczupli biali Fury, Price, Kliczkowie, nawet Wach, inna genetyka i muszą wykonac większą pracę na siłowni - tylko żeby zaraz nie było krzyku, że ich porównuję, bo niektórzy lubią się przy... dla zasady, a poza tym niektórzy są szcupli w sensie układu konstnego. Wyobraźmy sobie teraz wychodowanego Murzyna wzrost 198-204 cm, który trenuje od dziecka boks, a nie futbol amerykański. Mogłby jeszcze trochę takich mistrzów być, prawda? Szczególnie, gdyby oceniać to za 50 lat.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:02:58 
Matys90
Kazałem Lewisowi i Kliczkom zbijać do cruiser?! Nie cierpię takich prób ośmieszania przez wkładanie ironicznych uwag w czyjeś usta.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 28-03-2013 21:03:37 
foreman cruiser...absurd nieobecny tutaj od lat
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:05:51 
albert223"Kazałem Lewisowi i Kliczkom zbijać " Ja np nigdzie nie widziałem ,żebyś coś takiego powiedział ale odniosłem wrażenie ,że pisałeś o Foremanie jakoby w dzisiejszych czasach musiał zbijać i walczyć w tej kategorii z czym zgodzić się nie mogę.Zobacz na to kolejna walka Foremana z pompowanym ciężkim http://www.youtube.com/watch?v=oRAvcuy4g-0
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:09:32 
Wiem ,że trochę nie w temacie ale tak się podnieciłem ,że chciałem wrzucić to http://www.youtube.com/watch?v=l8AVcEyyMco wiem ,że wielu już widziało ale polecam wszystkim tym którzy nie oglądali.Jedna z największych wojen w historii tej kategorii wagowej.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:13:21 
Co do Foremana to będąc w formie z lat 70 byłby w ścisłej czołówce niezależnie od epoki w której przyszło by mu walczyć.Zastanawia mnie coś innego mianowicie jak radził by sobie i czy wogóle by sobie radził z czołówką lat 80,90 i dzisiejszą Sonny Liston?
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:16:45 
Albert:" Wyobraźmy sobie teraz wychodowanego Murzyna wzrost 198-204 cm, który trenuje od dziecka boks, a nie futbol amerykański. Mogłby jeszcze trochę takich mistrzów być, prawda? Szczególnie, gdyby oceniać to za 50 lat."
-Jasne ,że tak zgadzam się w zupełności czarni w moim odczuciu posiadają większe predyspozycje do odnoszenia sukcesów w tej dyscyplinie jednak ci najbardziej utalentowani ściągani są dzisiaj do innych sportów gdzie zarobek jest większy i pewniejszy...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:19:18 
KOSTROMA
Nie kazałabym, ale umiałbym to sobie wyobrazić, gdyby np. w ciężkiej walczyły roboty 2m o posturze właśnie młodego Foremana. Stawiam, że byłby w szerokiej czołówce przeciez nie udowowdnimy tego. Historycznie rzecz ujmując, należy do pierwszej 10.

Poza tym nie wpomniałem o jednej sprawie, kulturze danej dyscypliny sportu wśród grup etnicznych i narodowych. Właśnie dlatego 200-tysięczna Islandia ma w każdym pokoleniu znakomitych piłkarzy ręcznych, około 2-milionowa Słowenia daje radę w sportach drużynowych tak jak inne bałkańskie narody, a Kenia i Etipia to fabryka długodystansowców. Czarni w USA przez boks lub służbę wojskową wiedzieli możliwość poprawy swojej sytuacji materialnej.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:21:36 
Czy Ali i Frazier nie walczyli przypadkiem w swoim "prime" przy masie 90-95 kg? Pytam, bo coś mi się wydaje, że tak, ale nie jestem pewien.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:23:28 
coolpix
W erze internetowych trolli codziennie pisze się tu większe absurdy.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:27:39 
A tak w ogóle jak Foreman miałby walczyć kiedyś w cruiser, jak ktoś napisał, że wtedy nie było cruiser do 91. Tu wracam jeszcze raz do pojęcia "maszyna czasu", czyli tej niezobowiązującej zabawy. A z historii alternatywnej. Czy gdyby Foreman wygrał z Alim rumble... nie byłby dziś uważany za największego? Myślę, że tak.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:41:51 
albert223 "umiałbym to sobie wyobrazić, gdyby np. w ciężkiej walczyły roboty 2m o posturze właśnie młodego Foremana. Stawiam, że byłby w szerokiej czołówce przeciez nie udowowdnimy tego. Historycznie rzecz ujmując, należy do pierwszej 10."
-Ja też wierzę ,że teoretycznie przy ogromnych nakładach finansowych i ostrej selekcji można by było stworzyć coś takiego tyle ,że jest to raczej nierealne a już na pewno nie odbywa się na naszych oczach w dzisiejszej HW :)Wiesz powiem ci ,że w moim odczuciu skoro Chisora daje dobre walki z Heleniusem,Furym czy Kliczko to chyba tym bardziej radzili by sobie Frazier,Tyson,Morrison czy Holyfield ?
 Autor komentarza: MrT
Data: 28-03-2013 21:49:39 
"Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 14:36:46
raVadrian

szkoda czasu, ja już temat dawno odpuściłem i Ty zrób to samo. Logicznie myślący już dawano nie biorą go na poważnie, reszta niech czyta jak im będzie pisał. Zaraz zarzuci Ci nienawiść do braci i inne takie pierdolety a cała dyskusja zejdzie do poziomu rynsztoku.
Jak mozna nie widzieć i negować regres u gościa który jest juz po 40???? no jak??? No bo przecież wg niego to jest dalej ten sam witalij co z walki z lennoxem, dalej ta sama forma, ta szybkośc, ta siła, ten refleks... a Chisora to przecież Holyfield naszych czasów dlatego się z nim tak mordował.".

Normalnie. Regres to jest spadek czegoś, a nie cyferki w metryce. Nie ma czegokolwiek co wskazuje na spadek, nie ma powodu gadać o regresie, ponieważ nie ma ku temu przesłanek.
To bardzo proste.

Co do walki z Chisorą, opisałem tu kiedyś z pół tony wskazówek na co patrzeć żeby zobaczyć, powtarzać mi się nie chce, jest gdzieś w jednym lub kilku z archiwalnych tematów
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:50:52 
Moim zdaniem pojawienie się w ciężkiej takich bokserów jak Fury ,Helenius ,Wilder,Price czy Dymitrienko jest właśnie próbą wyselekcjonowania "idealnych" bokserów wagi ciężkiej pod wpływem sukcesów jakie osiągneli Lewis,bracia Kliczko czy Bowe wydaje mi się jednak ,że eksperyment się nie powiódł bo wymienieni prze ze mnie wybitni bardzo wysocy bokserzy zdarzają się raz na kilka kilkanaście lat większość olbrzymów to niemobilne,toporne osobniki pokroju Heleniusa czy cenionego tutaj Furego.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 28-03-2013 21:50:52 
Czyli Vitek trzyma pas i nie kończy Kariery to troche ryzykowne bo ma już 42 lata.
jesli jest ws tanie przygotowac się i zrobić forme jak z 2011 z walki z Adamkiem jest wstanie wypunktować heya a nawet znokałtować

najbardziej prawdopodobne że zawalczy w obronie z Stiverne lub Arreolą
tu nie widze zdecydowanego faworyta, ale jeżeli Arreola zrobi dobrą wagę stawiam na niego.
i powtórka Vitalij -Arreola prawdopodobna!

A hye niech dobija do oficjalnego pretedenta a nie szczeka!

zdrugiej strony nie zwdziwie się jak vitel po ew walce z Stiverne /Arreola zrobi psikusa Hyeowi i zakończy kariere i do walki nie dojdzie!
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 21:51:08 
Tak, bo Helenius, Price i nawet Fury to kołki. Helenius to hodowla i zero pracy nad sobą. Co on ma poza swoim wzrostem w porównaniu do starych mistrzów? Price może by jeszcze coś znaczył gdyby nie był taką tyczką (wraca kwestia genetyki murzynów), w Furego wierzę, bo jest odważnie prowadzony, ale i tak jest kołkowaty i się uderzył, co będzie się za nim ciągnęło :)

"skoro Chisora daje dobre walki z Heleniusem,Furym czy Kliczko to chyba tym bardziej radzili by sobie Frazier,Tyson,Morrison czy Holyfield"
Nikt nie wyklucza dobrej walki i porażki, popularnego dzisiaj wałka albo nokautu pod koniec. W jednym przyznam Ci rację, dawali radę walczyć 15 rund mimo braku takich sztabów jak dziś. Dziś Powietkin jest umierający po 12. Inne czasy, inna młodzież. Inna mentalność.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 22:01:37 
milosz762"zdrugiej strony nie zwdziwie się jak vitel po ew walce z Stiverne /Arreola zrobi psikusa Hyeowi i zakończy kariere i do walki nie dojdzie!"
-No i co uważasz ,że gdyby tak zrobił to było by to dla nas fanów powodem do radości?
MrT"Co do walki z Chisorą, opisałem tu kiedyś z pół tony wskazówek na co patrzeć żeby zobaczyć, powtarzać mi się nie chce, jest gdzieś w jednym lub kilku z archiwalnych tematów"
-Witam!Co do Chisory vs Vitek to tak naprawdę wszelkie wątpliwości rozwiało by starcie rewanżowe.Wyobraż sobie dobrze przygotowany Vitek ,bez kontuzji wychodzi do Chisory a to wszystko za mega pieniądze jedne z największych jakie zarobił Ukrainiec na zawodowym ringu co związane jest z ogromnymi emocjami i atmosfera jaka powstała wokół pierwszego starcie.Teraz powstaje pytanie dlaczego do rewanżowej walki nie dojdzie skoro od strony biznesowej byłby to strzał w dziesiątkę a dla dobrze przygotowanego Ukraińca walczącego bez kontuzji były by to łatwo jak twierdzisz zarobione pieniądze?
 Autor komentarza: MrT
Data: 28-03-2013 22:02:37 
"Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 21:50:52
Moim zdaniem pojawienie się w ciężkiej takich bokserów jak Fury ,Helenius ,Wilder,Price czy Dymitrienko jest właśnie próbą wyselekcjonowania "idealnych" bokserów wagi ciężkiej pod wpływem sukcesów jakie osiągneli Lewis,bracia Kliczko czy Bowe wydaje mi się jednak ,że eksperyment się nie powiódł bo wymienieni prze ze mnie wybitni bardzo wysocy bokserzy zdarzają się raz na kilka kilkanaście lat większość olbrzymów to niemobilne,toporne osobniki pokroju Heleniusa czy cenionego tutaj Furego."

Pamiętaj jednak, że ułożenie doskonałego olbrzyma jest rzeczą bardzo trudną i czasochłoną. Lennox i Vitek mieli gigantyczne kariery amatorskie (Vitek jeszcze kick-boxing). Władek najkótszą amatorkę (ma też najwięcej słabych stron). Byli też prowadzeni przez znakomitych trenerów.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 28-03-2013 22:04:26 
Odkąd Vitali powrócił w 2008 roku do boksu to ciągle słyszę że jest stary.... W tym czasie odprawił kilka wielkich nadziei HW Peter,Arreola, Solis , Adamek i jeszcze kilku słabszych pretendentów. I mam nadzieję że będzie to robił nadal.
 Autor komentarza: MrT
Data: 28-03-2013 22:11:17 
Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 22:01:37
MrT"Co do walki z Chisorą, opisałem tu kiedyś z pół tony wskazówek na co patrzeć żeby zobaczyć, powtarzać mi się nie chce, jest gdzieś w jednym lub kilku z archiwalnych tematów"
-Witam!
Teraz powstaje pytanie dlaczego do rewanżowej walki nie dojdzie skoro od strony biznesowej byłby to strzał w dziesiątkę a dla dobrze przygotowanego Ukraińca walczącego bez kontuzji były by to łatwo jak twierdzisz zarobione pieniądze?"

Cześć :)
Chisora za dużo teraz przegrał, zaliczył KO, za duża przerwa. Na pierwszy rzut oka może to wyglądać atrakcyjnie, ale jakby doszło co do czego, na dziś dzień Vitek będzie zdecydowanym faworytem, ta walka nie wzbudzi tak dużych emocji jak by mogła.
Jeśli chodzi o atrakcyjność, Haye jest dla Vitka dzisiaj najatrakcyjniejszym przeciwnikiem, i - jak widać - Vitek wciąż flirtuje z tematem walki z Nim ;)
Jeśli jednak Chisora wygra kilka walk.. Cóż, myślę że temat walki powróci. On robi emocje, dobre show, dobre pieniądze. Ale nie jestem pewien czy wtedy Władek nie będzie chciał się zrewanżować za to naplucie w twarz...
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 22:11:41 
Dwie ostatnie walki Witek miał przeciętne, ale skoro Gołota po Lewisie i Grancie mógł dać jeszcze dwie dobre walki z Ruizem i Byrdem to ja bym i tak stawiał na niego w pojedynku z Hayem. To jest najciekawsza możliwa walka w ciężkiej.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 22:27:38 
Skoro rozbicie Charra w 4 rundy i wysokie wypunktowanie Chisory jedną ręką to słabe walki?
Ok.
Może i tak w każdym bądź razie nie wierzę że Vitali przez 2 lata tak posunął by się wiekowo że nie był by w stanie zrobić formy jak np z Adamkiem
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 22:40:55 
przeciętne, a nie słabo
Charra tak rozbił, że ten do dziś pyskuje, nie lubię takich zabaw i oszczędzania, bo jest to w pewnym sensie oszustwo, a nie walka o pas WBC w wadze ciężkiej.
Przed walką z Chisorą każdy spodziewał się nokuatu, a zrobił to dopiero Haye. O kontuzji niewiele wiemy i nie ma co tego poruszać.
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 22:44:22 
Autor komentarza: MrT
Data: 28-03-2013 21:49:39
Regres to jest spadek czegoś, a nie cyferki w metryce. Nie ma czegokolwiek co wskazuje na spadek, nie ma powodu gadać o regresie, ponieważ nie ma ku temu przesłanek.

Tak tylko , że ja nie piszę o cyferkach w metryce. Tak jak pisałem wyżej dla niektórych regresu u wita nie ma a dla niektórych jest.
I również nie chce mi się podawać po raz enty argumentów, tak samo z "kontuzją" ręki.

BlackDog
Ale czym jest lub był Adamek w HW? Cóż to za wyznacznik? Myślał o niebieskich migdałach, dostał bombę na początku walki i później już forma była niepotrzebna. Absolutnie nie jest on żadnym wykładnikiem formy starszego z braci.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 22:47:51 
O ile pamiętam szkoda ci na mnie czasu.
Nie mam zamiaru wchodzić z tobą w polemikę bo to strata czasu. Później nie wiem czy dla zabłyśnięcia czy dla własnej satysfakcji przekręcasz moje opinie i piszesz do ludzi pierdoły które obok prawdy nawet nie stały.
Stary znajdź sobie inne zajęcie niż dyskredytowanie moich opinii.
Nie wierzysz że Vitali był w dobrej formie?
No to nie wierz, akurat klasa sportowa Adamka nic do jego formy nie ma.
 Autor komentarza: MrT
Data: 28-03-2013 22:53:23 
SmokinMike86
Akurat kto jak kto, ale ja znam styl Vitka praktycznie co do ruchu ;)
Zufaj mi - w dwóch ostatnich walkach nie ma nic świadczącego o jakimkolwiek regresie. Wręcz przeciwnie - walka z Chisorą to pokaz Wielkiej Formy. Z dużych liter.
Oczywiście, w wieku Vitka i przy Jego kontuzyjności regres mógł nastąpić - ale w dwóch ostatnich walkach po prostu naprawdę nie ma nic co by na to wskazywało...
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 23:05:26 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 22:47:51
Nie wierzysz że Vitali był w dobrej formie?
No to nie wierz, akurat klasa sportowa Adamka nic do jego formy nie ma.

Nie ma to znaczenia czy wierze czy nie, nie o tym pisałem. Jeśli masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem to zapytam raz jeszcze:
jakim to wg ciebie adamek jest wyznacznikiem ówczesnej formy wita? dlaczego ma robić jak ty to piszesz "formę z adamka" a nie np z charra skoro przecież był również w "świetnej" dyspozycji. Czym dla ciebie jest forma z adamka a czym z charra? jakie są różnice? Podświadomie sam przytaknąłeś , że witalij pomimo rozbicia charra w 4 rundy w lepszej dyspozycji był z adamkiem, więc mówimy tutaj o regresie. I o to mi chodziło. Tak na marginesie nigdy nie przekręcałem twoich opinii to ,że są głupie i z czasem sam się ich wstydzisz to nie moja wina, na przyszłość myśl co piszesz bo potem musisz tworzyć rózne dzikie pokrętne tłumaczenia jak podział bokserskiego prime na fizyczny i mentalny, siłę powodowaną głównie masą zawodnika itd itp bo należysz niestety do grupy osób które zawsze muszą mieć rację nawet jeśli chodzi o temat aparycji władymira :D
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 23:08:20 
co jest rzeczą gustu. a te wszystkie świetne laski mogły lecieć np na ojro. Holyfield to również nie rudolfo valentino a wład przy nim wymieka. Czyli znów argument z dupy.
pozdrawiam
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 28-03-2013 23:23:59 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 22:47:51
Stary znajdź sobie inne zajęcie niż dyskredytowanie moich opinii.

A ja jednak myślę , że ktoś musi czuwać nad tym co piszesz w temacie braci K bo jesteś skłonny wpajać innym przeróżne herezje :D
Stanisław Lem przy tobie wymięka :D Aczkolwiek przyznam, że w innych tematach piszesz całkiem rzeczowo. W temacie braci jesteś skrajnie subiektywny.
Do jutra, dobrej nocki życzę :D
 Autor komentarza: canuck
Data: 28-03-2013 23:28:21 
Chcialbym napewno, cos powiedziec albo dodac o Vitku, ale niestety nie moge.

Po prostu najwieksi yntelektualisci z forum bokser.org znowu zdominowali jakokowiek dyskusje czy wymiane opinii.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 23:28:44 
Wstydzić mógłbym się gdyby to co piszesz było prawdą.
Niestety większość zarzutów to przekoloryzowane kłamstewka mimo iż często tłumaczyłem że wcale tak nie uważam itd.

I teraz odpowiem bo widzę że próbujesz mnie złapać na braku sensu co jest bzdurą. Ja zawsze wiem co piszę. (no chyba że ostro popiłem :O)

1. Tomasz Adamek był jedyną walką z Klitschkami oprócz Davida Haye która wzbudzała takie emocje.
Wszyscy promowali dwóch cruserów jako bokserów którzy zakończą erę braci lub chociaż mają na to spore szanse.
Vitali traktował Tomka bardzo poważnie. Co świadczy o lepszej formie?
Wygląd jak prawie nigdy, niska waga, i wydolność na grubo ponad 12 rund.
Nie wiem czy Vitek się obawiał, czy chciał świetnie wypaść ale przygotowany był świetnie.
Był dodatkowo szybszy lub rówinie szybki co Adamek.
Dla mnie była to kapitalna forma i to że Adamek okazał się bardzo słaby nie ma do rzeczy nic z tym jak przygotował się pod niego Vitali.
Czemu nie piszę by był przygotowany jak do Charra?
Bo był cięższy (minimalnie ale wyglądał już gorzej), a powód jest banalnie prosty.
Adamek tworzył wokół swojej osoby aurę ciężkiego pojedynku, dosyć prestiżowego.
Charr nie posiadał takiego statusu.
Był raczej łatwiutkim teścikiem co tam z ręką.
:O
Vitali mógłby nawet bez obozu poradzić sobie z obydwoma ale z Charrem miał tą świadomość bardzo wyraźnie zakorzenioną.
Nie jest to regres bo Wład też warzył sporo więcej niż z Hayem w walce z Thompsonem np.
Nie potrzebował być wyjątkowo szybki a masa nie stamnowiła problemu.

Mam nadzieję że teraz rozumiesz czemu wspominam formę sprzed walki z Adamkiem.
Dla mnie to w tym okresie najlepsza forma Vita i tylko o to tu chodzi.

Akurat sprawa Prime'u i masy a siły to marne przykłady i tylko moje zdania.
Wiem do czego pijesz.
Dla mnie Wład po walce z Hayem stał się dużo pewniejszy, dało mu to kopa i uważam że obecnie jest w swoim primie od tamtej walki właśnie.
Możesz uważać inaczej i ja tego nie wyśmiewam.
Co do masy to nie chodziło o wszystkie przypadki.
Pisałem o tym że Kubrat jest silniejszy niż Haye i nadal to podtrzymuje, widocznie nie możesz tego pojąć.
Dla mnie to oczywiste że pisząc że jest silniejszy nie mam na myśli np mocniejszego ciosu.

Co do aparycji Włada to cóż/
Tak przystojny jak Blackdog nie jest ale coś w sobie ma.
Czy jest brzydki czy ładny to już kwestia spojrzenia.
Odpowiedz sobie sam czy jest przeciętny, w porządku, czy jak.
Może i nie jest. Co mi tam.
Ważne że coś w sobie miał skoro tyle lasek z nim było. A myślę że Karolina Kurkova czy Lucy Liu będące z nim niedługo na ojro nie leciały/
Ale to już kwestia luźniejszych rozważań. Podchodziłem do tamtej dyskusji znacznie luźniej niż ty widać.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: canuck
Data: 28-03-2013 23:45:44 
Zgadzam sie natomiast z przedmowca, ze nalezy wprowadzic na tym forum elementy z Lema. On zawsze operowal na wysokim stopniu abstrakcji oraz sarkazmu. Cos takiego jak filizowficzna odmiana Witkacego albo Gombrowicza! A do tego skondensowana, co ja lubie.

Czyli bierzemy cos dobrze znanego jako przyslowie albo mit, a nastepnie je "modyfikyjemy":

"Uderz w stol, a nozyce sie same odezwa" - powiedz cos kontrowersyjego, a Polska C zareaguje. Mozesz wtedy zachowac sie tak jak GUS i ich zarejstrowac jako Polska C oraz dolaczyc do statystyki. Czyli lista P4P, PPV albo Pie***.

"Uderz w stol, a nozyce sie same pokalecza" - jezeli powiesz cos kontrowersyjnego oraz prowokujacego, to Polska C sama urznie glaba I da nam wszystkim o tym znac. Czyli nie trzeba nawet nic specjalnego zrobic.

"Uderz w stol, a nozyce potna wszystko naookolo, wlaczalac samych siebie, bo taka jest ich rola funkcjonalna"- to napewno jest sfrustowana, zalienowana oraz nieco zmarginesowana rola nozyc. To jest ekstremalna sytuacja, ktorej nalezy unikac.
 Autor komentarza: albert223
Data: 28-03-2013 23:50:29 
Jeżeli Witalij już w drugiej rundzie ustrzelił "najszybszego ciężkiego" to może to nam coś powiedzieć o jego formie. Dlaczego mam uważać, że Adamek był w słabszej formie niż z Arreolą? Przecie mówił, że będzie mistrzem świata. Proste.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 23:59:34 
MrT"Chisora za dużo teraz przegrał, zaliczył KO, za duża przerwa."
-No tak ale rewanż był możliwy jako ich następna walka prawda?
"Na pierwszy rzut oka może to wyglądać atrakcyjnie, ale jakby doszło co do czego, na dziś dzień Vitek będzie zdecydowanym faworytem, ta walka nie wzbudzi tak dużych emocji jak by mogła."
-No ale przecież o to właśnie chodzi w tym biznesie żeby wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy a pierwsza walka wzbudziła tak duże emocje ,że rewanż wygenerował by ogromne pieniądze ,a skoro jak piszesz dla sprawnego Vitka była by to łatwa kasa dziwi ,że do rewanżu nie doszło.Dlatego właśnie mam wątpliwości co do domniemanej kontuzji wydaje się naturalne ,że Vitalij powinien chcieć udowodnić ,że zacięty przebieg pierwszego starcia był spowodowany tylko i wyłącznie niefartownym urazem.Tak tak drodzy przyjaciele,choćbyście nie wiem jak bardzo zaklinali rzeczywistość starcie Kliczko z Chisorą było bardzo trudną walką dla Ukraińca i pomimo jego widocznej przewagi brytyjczyk pokazał się z lepszej strony niż 95% rywali Vitka.Była to najfajniejsza walka Ukraińca po Lennoxie i Sandersie.Zachodzi pewna analogia do walki z Lewisem a mianowicie Brytyjczyk pomimo zwycięstwa przeszedł z Vitem istne piekło i będąc past prime nie miał ochoty na rewanż w którym przeszedł by to samo piekło i jeszcze z dużym prawdopodobieństwem dostał bęcki.Myślę ,że na linii Chisora vs Kliczko mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją i z podobnych powodów nie doszło do starcia rewanżowego...
Pozdrawiam!
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:07:00 
cannuck
gwoli twojego abstrakcyjnego i sarkastycznego opisu forumowej rzeczywistości
tu jest jeszcze Ameryka A oraz Ameryka C (azbest jest tutaj atrybutem prawdziwego Polaka za morzem), a Polski A ani C, tak dużo tu nie ma.
Stać mnie na internetowe "mondrości", ale na wakacje na Kajmany polecę pewnie za jakieś 50 lat, jak uzbieram tyle miedziaków. Jestem z Polski A czy C? A może Ą?
Ponad 150 postów bez copa i scumabaga.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 00:12:38 
albert223 "Dlaczego mam uważać, że Adamek był w słabszej formie niż z Arreolą? Przecie mówił, że będzie mistrzem świata. Proste."
-Jasne ,że tak! myślę ,że Adamek był przygoyowany na Vita najlepiej jak to tylko możliwe pomimo tego został zdeklasowany ponieważ jako zawodnik HW nie posiada żdnego ,absolutnie żadnego atutu mogącego dawać mu choć cień szansy na zwycięstwo z kimś takim jak Ukrainiec.Brakuje mu warunków fizycznych jest takim małym ciężkim bez ciosu do tego nie potrafiącym walczyć w półdystansie ,dodatkowo szybkość mająca być jego zaletą to oczywisty mit Adamek jest jak na zawodnika HW po prostu dość szybki ale o żadnej nadzwyczajności nie może być mowy.Co do formy Vitalija to uważam ,że był napewno bardzo dobrze przygotowany podobnie jak zresztą we wszystkich swoich walkach wszak bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy...
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 00:12:38 
albert223 "Dlaczego mam uważać, że Adamek był w słabszej formie niż z Arreolą? Przecie mówił, że będzie mistrzem świata. Proste."
-Jasne ,że tak! myślę ,że Adamek był przygoyowany na Vita najlepiej jak to tylko możliwe pomimo tego został zdeklasowany ponieważ jako zawodnik HW nie posiada żdnego ,absolutnie żadnego atutu mogącego dawać mu choć cień szansy na zwycięstwo z kimś takim jak Ukrainiec.Brakuje mu warunków fizycznych jest takim małym ciężkim bez ciosu do tego nie potrafiącym walczyć w półdystansie ,dodatkowo szybkość mająca być jego zaletą to oczywisty mit Adamek jest jak na zawodnika HW po prostu dość szybki ale o żadnej nadzwyczajności nie może być mowy.Co do formy Vitalija to uważam ,że był napewno bardzo dobrze przygotowany podobnie jak zresztą we wszystkich swoich walkach wszak bardzo poważnie podchodzi do swojej pracy...
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 00:16:06 
przepraszam kliknęło mi się za dużo razy...
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:23:51 
KOSTROMA
Tu się nie zgodzę. On już w cruiser był szybki i miał tam dobry cios, walczył ryzykownie. W ciężkiej był w swoim bardzo krótkim "prime" też szybki, jak na tę wagę, zbierał czasem czyste ciosy, szczęka działała, ale się skończyło :(
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:31:09 
ale ma chłop jaja, tego nikt mu nie odbierze, z tego co pamiętam w 10 rundzie tej egzekucji sędzia przerwał pojedynek, a pierwszą reakcją górala bylo spojrzenie z wyrzutem tak jakby chciał powiedzieć: "przecież jeszcze mnie nie zabił" :) a ja egoistycznie pomyslałem: "kurczę, a może by dotrwał do końca"
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-03-2013 00:33:06 
Nie dotrwałby.
Poleciałby na deski to była kwestia czasu. I tak by było ale Vitali zbyt długo się znęcał i jak chciał zakończyć sędzia musiał to przerwać bo Adamek był zbyt zmaltretowany już.
Lepiej dla niego bo Vitali by go zniszczył w przeciągu tych dwóch rund.

Ale co tam. Było minęło.
 Autor komentarza: MrT
Data: 29-03-2013 00:35:51 
"Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-03-2013 23:59:34
MrT"Chisora za dużo teraz przegrał, zaliczył KO, za duża przerwa."
-No tak ale rewanż był możliwy jako ich następna walka prawda?
"Na pierwszy rzut oka może to wyglądać atrakcyjnie, ale jakby doszło co do czego, na dziś dzień Vitek będzie zdecydowanym faworytem, ta walka nie wzbudzi tak dużych emocji jak by mogła."
-No ale przecież o to właśnie chodzi w tym biznesie żeby wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy a pierwsza walka wzbudziła tak duże emocje ,że rewanż wygenerował by ogromne pieniądze ,a skoro jak piszesz dla sprawnego Vitka była by to łatwa kasa dziwi ,że do rewanżu nie doszło.Dlatego właśnie mam wątpliwości co do domniemanej kontuzji wydaje się naturalne ,że Vitalij powinien chcieć udowodnić ,że zacięty przebieg pierwszego starcia był spowodowany tylko i wyłącznie niefartownym urazem.Tak tak drodzy przyjaciele,choćbyście nie wiem jak bardzo zaklinali rzeczywistość starcie Kliczko z Chisorą było bardzo trudną walką dla Ukraińca i pomimo jego widocznej przewagi brytyjczyk pokazał się z lepszej strony niż 95% rywali Vitka.Była to najfajniejsza walka Ukraińca po Lennoxie i Sandersie.Zachodzi pewna analogia do walki z Lewisem a mianowicie Brytyjczyk pomimo zwycięstwa przeszedł z Vitem istne piekło i będąc past prime nie miał ochoty na rewanż w którym przeszedł by to samo piekło i jeszcze z dużym prawdopodobieństwem dostał bęcki.Myślę ,że na linii Chisora vs Kliczko mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją i z podobnych powodów nie doszło do starcia rewanżowego...
Pozdrawiam!"

Z tym, że to była najfajniejsza walka, to się zgadzam :P Nie wiem, czy bym jej nawet nie postawił nad Sandersem.

Jeśli chodzi o to, że rewanż nie był natychmiastowy, nie jest to dziwne. Vitek miał na głowie wybory, dogrywał walkę z Haye - powiedzmy sobie szczerze, Charr był zawodnikiem pretekstowym do wyborczego widowiska.
Poza tym dać rewanż komuś, komu się wlało własnie dośc zdecydownie?
Jeszcze gdyby Vitek trzymał język za zębami, ale duma Mu nie pozwoliła i wygadał się o kontuzji.
Walka była dobra, itd, ale myślę, że wbrew pozorom, parę miesięcy później wcale rewanż furory by nie zrobił. W końcu Chisora raczej by lepszy nie był (a wręcz musiałby raczej odchorowac lanie od Vitka) a Vitek zwyciężył w pierwszej walce wyraźnie. Powtórka z rozrywki, zbyt szybko.
A tak, mozna było rzucić Chisorę na pożarcie Haye'owi.
Dzisiejsza atrakcyjność bokserska, wysokie miejsce w rankingach, przekonanie że pokona Vitka - to właśnie zasługa walki z Chisorą - facetem "który sprawił taaakie kłopoty Vitkowi"..
Gdyby nie to, dzisiaj byłby nadal "facetem z paluszkiem" z walki z Władkiem.
W ten sposób, dwie pieczenie przy jednym ogniu.
Haye jest atrakcyjny, dużo atrakcyjniejszy i bardziej dochodowy niż rewanż z Chisorą.
Chisora może być nadal atrakcyjny jeśli będzie wygrywał.
Jesli Vitek będzie nadal w grze, młodnieć nie będzie, więc zawsze będzie można zwiększyć atrakcyjność walki także i tym argumentem....
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 00:39:55 
albert223 problem polega na tym ,że szybkością błyszczał tylko na tle ociężałych emerytów jak Grant,MCbride,Gołota czy niezłym ale grubym i wolnym na nogach Arreolą.W konfrontacji nawet z solidnymi średniakami jak np Estrada żadnej wyjątkowości nie widać jeśli chodzi o szybkość ,że nie wspomnę już o Chambersie czy Cunninghamie z tym ostatnim przegrał głównie dlatego ,że zabrakło szybkości...Jeżeli jesteśmy przy Adamku to chciałbym zapytać jakie jest twoje zdanie na temat jego "wielkości" w kategorii półciężkiej.Był tam oczywiście bardzo dobrym pięściarzem ale kogo dobrego właściwie pokonał?Przegrał z Dowsonem a wygrał z Urlichem i dwa razy po bardzo wyrównanych walkach ,które mogły pójść w obydwie strony z Paulem Briggsem tylko kim do cholery był Briggs w lhw?
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:50:00 
o walce z McBridem nie ma co gadać, to żaden wzynacznik, rozczarował mnie tam Adamek, bo byłem pewny TKO, strata czasu. Podobnie Gołota, Arreola może i gruby, ale kondycję miał lepszą niż wskazywałaby na to jego waga, Grant jest totalnie niedoceniany, a miał dużo do wygrania w tej walce i też nie mam powodu wierzyć, żeby się nie przygotował (sprawdziłem teraz, że po Adamku znokautował w 3 rundzie tego śmiesznego Fieldsa) i dziś walczy nadal, a nie sprzedaje rekord w Europie, a po Kliczce Admka już nie było, za to były jego przechwałki i cwaniactwo. Niewiele ciekawego pokazał w tej wadze. Po Kliczce chciałem go widzieć w walkach z Diablo w limice 95, Wachem, a nawet karzącego Szpilkę. Wszystko do zrobienia w Polsce.
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:53:26 
W pólciężkiej walczył w krótko i był po prostu dobry. Myślę, że miał problem z utrzymaniem wagi, a później nie miał perspektyw po Chadzie. Tam chyba coś poszło o to, ze King mu za mało walk zorganizował. Ulrich zawsze cieszy na terenie wroga, a walki z Briggsem docenił świat. Od Chada był słabszy, ale wierzę też Gmitrukowi, że miał jakies problemy zdrowotne w dzień przed. Podobało mi się, że pod koniec tej walki były emocje. Liczenie Adamka było też niesprawiedliwe.
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 00:55:59 
Kim był Briggs? Bardzo ciekawym pięściarzem. Wojnę prowadzili obaj, ale z perspektywy czasu to on zapłacił za nią ogromną cenę.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:02:33 
BlackDog"Poleciałby na deski to była kwestia czasu. I tak by było ale Vitali zbyt długo się znęcał"
-Nie mogę się zgodzić co do znęcania.Myślę ,że Ukrainiec jest na tyle wysokiej klasy człowiekiem ,że pomimo świadomości ogromnej przewagi nie chciał upokarzać Polaka przed jego własną publicznością szybkim nokautem i zadowolił się budowaniem przewagi punktowej.To ,że Adamek nie potrafił tego wykorzystać chociażby po to ,żeby zaprezentować się nieco korzystniej pokazać wolę zwycięstwa i rywalizacji nie świadczy o nim dobrze moim zdaniem...
MrT szanuję cię ale kompletnie nie kupuję tego o czym do mnie piszesz.To czy w rewanżu Chisora byłby szybko pokonany czy nie jest bez znaczenia bo dzięki emocjom wygenerowanym podczas pierwszego starcia sprzedała by się znakomicie a niedzielni kibice na których zarabiają bokserzy oczekiwali by wielkiej wojny w ringu!Ze sportowego punktu widzenia walka to też strzał w dziesiątkę pisz co chcesz ale prawie żaden z rywali Vita podczas jego długiej kariery nie pokazał tyle serca ,zawziętości i chęci zwycięstwa co Chisora! Walka dla Vita nie była spacerkiem i pomimo oczywistej przewagi Ukraińca Del Boy był również bardzo skuteczny w swoich akcjach i ciosach doprowadzonych do celu.Tempo które narzucił Chisora było tak duże ,że Klkiczko pod koniec walki ledwo chodził na nogach.Zastanawia mnie też twierdzenie jakoby Chisora i Adamek zostali trwale rozbici przez Vitka ale zastanawiam się czy nie jest to aby przesada?Taki Foreman czy Holyfield w swojej karierze zbierali dużo potężniejsze bomby w trakcie wielu ringowych wojen w jakich uczestniczyli a nie wpłynęło to w jakiś znaczący sposób na ich dalsze kariery dlatego podejrzewam ,że kiepska dyspozycja Adamka i nokaut na Chisorze jako konsekwencja ciosów zebranych od Vita są mitem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-03-2013 01:10:39 
Kostoroma
Miałem co innego na myśli.
Coś w rodzaju tego co ty. Po prostu Vitek bił nie na siłę nie ponawiał akcji i nie przyciskał, ale jednak ciągle bił. Te ciosy niestety swoją wymowę miały większą niż to przewidział. Chciał skończyć Adamka ale był on już zbyt obity i gdy Vitek zaczął forsować tempo w 1o rundzie (nie pamiętam czy nie trochę wcześniej) sędzia musiał już to przerwać.
Stąd zawiedzenie Vita i podniesione ręce.

Co do tego czy Vitali "odebrał coś" Chisorze i Adamkowi ja stawiam że tak, szczególnie temu drugiemu. !0 rund zbierania na gębę z pękniętym bębenkiem czy czymś tam. Takie rzeczy odbijają się na zdrowiu chyba bardziej niż pojedyńcze super mocne ciosy.

Ale to moje zdanie. Wielu się nie zgadza z tym. Uważam że Vitek zniszczył Adamka całkowicie, a Chisora to obrywał mocne ciosy od długiego czasu z racji na styl ale Vitek również ostro mu nawsadzał tych ciosów krwią pluł nie przez przypadek.
Pozdro
 Autor komentarza: MrT
Data: 29-03-2013 01:17:31 
Patrzysz pod kątem walk Vitka - Dominatora.

Jeśli popatrzysz na walkę po prostu, to walka była wymagająca, ale jeden z pięściarzy wygrał ją wyraźnie.


Rewanż
Dla tych, co uważali że kontuzji żadnej nie było
-dokłądna powtórka z pierwszej walki, pewna wygrana Vitka po dośc wymagającej walce

Dla tych, którzy uważali że kontuzja była
-wygrana Vitka po łatwej walce

Jakby doszło co do czego, to najbardziej ekscytujące czego by się ludzie spodziewali, to dokładnie to samo co poprzednio. Jedyne co naprawdę by ludzi zainteresowało, to co Chisora nawywija tym razem.
Czyli kasa z tej walki by była dla Vitka taka sama, albo niewiele lepsza co ze "zwykłego" przeciwnika.

co do reszty, patrzysz pod kątem że kontuzji nie było.
Ja natomiast WIEM że była, bo widzę ją w tej walce jak wół ;p

Chisora to medialny zawodnik, i zdolny, całkiem jeszcze młody. Jeśli Vitek pozostanie w grze, a Chisora będzie wygrywał, to rewanż "odbudowanego" Chisory (który sprawił taaakie kłopoty...) z postarzałym (i w ogóle już Past Prime..) przyniesie znaacznie większe zainteresowanie i pieniądze.
Oczywiście, o ile Władek już Go sobie u Vitka nie zaklepał (niełatwo o przynoszących kasę przeciwników, a tutaj byłaby "zła krew")
A po drodze Vitek może "korspondencyjnie" rozłożyć Chisorę pożerając Haye'a.
I voila.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:25:23 
MrT"co do reszty, patrzysz pod kątem że kontuzji nie było.
Ja natomiast WIEM że była, bo widzę ją w tej walce jak wół ;p"-No nie wiem, pamiętam jak "widziałeś jak wół" kontuzję łuku brwiowego w walce z Lewisem po rzekomo niegrożnym trafieniu szwem rękawicy ja w załączonym przez ciebie ujęciu widziałem potężną "bombę" po której głowa Vitka nieomal się oderwała a on sam zatoczył :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-03-2013 01:28:23 
W życiu nie będzie 2 walki Vitalija z Chisorą/
Powodów jest multum a z racji zmęczenia wymienię tylko kilka
1. Vitali mimo trudów które są mocno przekoloryzowane wygrał bardzo wyraźnie, nie było mowy o wałku, bliskim wyniku czy o wyrównanej walce.
2. Vitali powalczy już bardzo krótko, 1, 2 nie sądzę by walczył dłużej.
Szkoda i brak czasu tu na powtórki z rozrywki (patrz wyżej co napisał MrT)
3. Vitali nie da zarobić ogromnej kasy drugi raz takiemu ścierwu jak Dereck. Podpadł Klitschkom niesamowicie i myślę że Vitali jest za poważnym człowiekiem by wyznawał zasady dresiarskie. Raz go zlał i po co ma to robić jeszcze raz, tym bardziej że Dereck by zarobił ogromną kasę kolejny raz. A nie zasługuje na to, zresztą Vitali mówił że sportowo mógłby się z nim jeszcze zmierzyć ale tego nie zrobi właśnie przez zachowanie Derecka.

Tyle mi się chce.
Nie ma szans na tą walkę a myślę że tymi dwoma czy jedną walką Vitali "zmaże" tą że tak się wyrażę skazę i nikt nie będzie miał wątpliwości że Dereck był na jego poziomie.

On i tak już skorzystał, i wykorzystał to jak wypadł z Vitem. Zarobił 2 kasę największą z Hayem. \
A je np jestem zdania że nikt by o nim teraz nie gadał gdyby doszło do jego walki z Władem. Ko koło 8 10 rundy.
I to ciężkie KO/

Pozdrawiam i spadam.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:29:38 
MrT dochodzi też to ,że po tym całym chamstwie jakie odpierdolił Chisora należał mu się potężny wpierdol a po walce z Vitem stał się w oczach wielu niemal " bohaterem" i chociażby dlatego Ukrainiec powinien doprowadzić do starcia rewanżowego w którym wymierzył by karę w sposób należyty.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:37:16 
BlackDog" Raz go zlał i po co ma to robić jeszcze raz "-Ok ale w takim razie nie rozumiem zarzutów jakie kierują fani Ukraińca pod adresem Lennoxa Lewisa.Raz go zlał i po co miał to robić po raz drugi? Myślę ,że Lennox podczas swojej długiej owocnej kariery pokonał tak wielu znakomitych pięściarzy o jakich Vitalij nawet nie śnił ,że nikt nie ma dzisiaj wątpliwości ,że Kliczko nie był na jego poziomie...:)
Pozdrawiam i dobranoc!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:37:58 
Dobranoc MrTi i Albert:)
 Autor komentarza: canuck
Data: 29-03-2013 02:45:06 
@albert223: Po co masz jechac na wakacje na Kajmany, jak mozesz pojechac do Chorwacji, Bulgarii, Egiptu, Tunezji albo na Kanary. Co za roznica?

Polska C to nie jest specyficzne miejsce, tylko to jest specificzny STAN swiadomosci. I jak slusznie zauwazyles, sa tacy ludzie tez w Ameryce Polnocnej. Obi tez maja tutaj dostep do Internetu.

Tutaj nazywamy ich "rednecks." A jak sie nazywaja "Rednecks" w Polsce? Buraki?
 Autor komentarza: SmokinMike86
Data: 29-03-2013 09:03:40 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 23:28:44
Vitali traktował Tomka bardzo poważnie. Co świadczy o lepszej formie?
Wygląd jak prawie nigdy, niska waga, i wydolność na grubo ponad 12 rund.

Widzisz bo ja np nie wiem jak witalij traktował adamka? skąd to wiedzieć? można się tylko domyślać. A adamek dla mnie przynajmniej w HW nie jest zawodnikiem takiej klasy aby mógł być wyznacznikiem formy mistrza. To tak jakby napisać, że wład w walce z pianetą powinien zrobić formę z Wacha bo go totalnie zdemolował, wyglądał nieźle i waga też była ok. I chodzi mi tylko o to, że przeciętniak nie może być punktem odniesienia do mistrza. W to czy wit go brał na poważnie czy nie absolutnie nie wnikam i ty też nie powinieneś jeśli rozmawiamy to opieramy się na faktach a nie na domysłach.

Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2013 23:28:44
Podchodziłem do tamtej dyskusji znacznie luźniej niż ty widać.

ja w niej w ogóle nie brałem udziału bo była durna do granic możliwości. Goście na forum bokserskim dywagują czy mistrz jest ciacho czy nie :D

A tak na poważnie to przecież każdy wie, że największymi ciachami w tym sporcie są denis lebiediew i nasz krzyś :P

pozdrawiam!
 Autor komentarza: MrT
Data: 29-03-2013 09:57:24 
"Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 01:37:16
BlackDog" Raz go zlał i po co ma to robić jeszcze raz "-Ok ale w takim razie nie rozumiem zarzutów jakie kierują fani Ukraińca pod adresem Lennoxa Lewisa.Raz go zlał i po co miał to robić po raz drugi? Myślę ,że Lennox podczas swojej długiej owocnej kariery pokonał tak wielu znakomitych pięściarzy o jakich Vitalij nawet nie śnił ,że nikt nie ma dzisiaj wątpliwości ,że Kliczko nie był na jego poziomie...:)
Pozdrawiam i dobranoc!"

ależ ja żadnych zarzutów do Lenoxa nie mam. Walkę dał kapitalną. Ale wygrał tylko dzięki fartowi:)
(Co do rozcięcia, to pewno wrócimy jeszcze kiedyś do dyskusji, ale naprawdę, da się tam zobaczyć, zwłaszcza w powrtórce w slow motion, że Vit ustawił się pod ten cios i wyrwał głowę do tyłu. Jedną z kluczowych rzeczy do zaobserwowania jest przyjrzenie się nogom zawodników i zmianie dystansu między nimi (kąt kamery nie pozwla zobaczyć - gdyby Lennox przy swojej długości ramienia wszedł z tego typu ciosem tak głęboko jak wszedł i Vit by to przyjął nieruchomo, nie odchylając się, nie było szans żeby to wyglądało tak jak wyglądało).
Co do wpierdolu - zgoda, ale , niestety, Vitek to przede wszystkim promotor - On organizuje gale, On płaci pieniądze, On inwestuje - i wszystko się musi odpowiednio kalkulować. Bokser może wszystko na hop siup, promotor musi usiąść ze swoimi ludźmi, najpierw wszystko wyliczyć, potem zdecydować jaki ruch się najbardziej opłaca w danym czasie. Tu rusza się potężna machina biznesowa. Jeśli z wyliczeń wynika - przykładowo - że walka z Chisorą za 2 lata będzie o połowę bardziej dochodowa niż bezpośredni rewanż - walkę robi się za dwa lata. Jeśli z wyliczeń i oceny sytuacji wynika, że podniesienie Haye'a Chisorą da dużo bardziej dochodowa walkę niż druga walka z Chisorą - idzie sie w kierunku walki z Haye...
Pozdrawiam i na razie :)
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-03-2013 10:26:03 
MrT Wygral nie przez nieszczęśliwy wypadek ale z powodu "dziurawej defensywy" bądż przyjęcia niewłaściwej taktyki na tą walkę bo prowadząc wojnę na wyniszczenie z kimś tak silnym ,tak potężnym jak Lennox Lewis nawet ten past prime każdy cios może okazać się zabójczy ,ko wisi w powietrzu a urazy nie są w tym przypadku niczym zaskakującym a jedynie normalną konsekwencją wojny takich tytanów.Witali w większości swoich walk dominuje rywali bezpiecznie trzymając ich na dystans z Lewisem zawalczył inaczej a przecież posiadał dużą przewagę szybkości mógł więc "bezpiecznie" wypunktować wolniejszego Lennoxa.Dlaczego tak się nie stał?Powody mogą być dwa.Pierwszy to kiepska defensywa i niezdolność utrzymania walki na bezpieczny dystans w zetknięciu z zawodnikiem posiadającym zbliżone warunki fizyczne i podobną klasę sportową.Druga przyczyna to przyjęcie niewłaściwej taktyki co wydaje się mało prawdopodobne biorąc pod uwagę fakt ,że nawet z rywalami nieporównywalnie słabszymi od Lewisa walczy w dość bezpieczny ,mądry sposób.Niezależnie która z tych opcji przesądziła o takim a nie innym przebiegu walki nie możemy mówić o pechu ani nieszczęśliwym wypadku Ukraińca ponieważ pozwolił sobie na zbieranie takich "bomb" po których większość bokserów skończyła by na wózku inwalidzkim ,Vitali dzięki nadludzkiej wręcz odporności skończył "tylko" z paskudnie rozbitym łukiem brwiowym ale tak jak pisałem biorąc pod uwagę fakt ,że poszli na otwartą wojnę nie może być mowy o przypadku.
 Autor komentarza: albert223
Data: 29-03-2013 11:04:19 
cannuck

Jeżeli potraktuję wycieczkę zagraniczną jako symbol, artefakt i znak przynależności do danej warstwy, to będe chciał jechać na Kajmany a nie do Pragi, a w zimę w Andy, a nie na Bieszczady. I to jest właśnie sposób myślenia, moda. Dla części Polski A, jadąc do Bułgarii, nie będę w Polsce A, a dla części Polski C, oszczędzając, żeby pojechać do Tunezji, nie będę "swój", bo nie wypiłem przez to taniego wina z kolegami.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.