MARTIROSYAN WYKLUCZONY Z GALI W CHINACH

O sporym pechu może mówić Vanes Martirosyan (32-0-1, 20 KO), który podczas ostatniej sesji treningowej złamał kciuk prawej ręki i przez to został zmuszony do wycofania się z gali w Chinach, do jakiej dojdzie 6 kwietnia. Tego wieczoru miał skrzyżować rękawice z Javierem Francisco Macielem (24-2, 17 KO) w potyczce kategorii junior średniej.

Były olimpijczyk sparował tego dnia Nobuhiro Ishidą, który z kolei przygotowuje się do walki z Giennadijem Gołowkinem.

- Chciałem uderzyć hakiem na korpus, lecz niestety trafiłem w jego łokieć i w ten sposób złamałem kciuk. Zabolało mnie, powiedziałem o tym trenerowi i przerwaliśmy sparing. Potem na prześwietleniu wyszło, że mam pękniętą kość - tłumaczy pięściarz, który cały czas biega dla podtrzymania wypracowanej formy, jednak przez najbliższe trzy tygodnie nie może w ogóle uderzać prawą ręką.

- Szkoda, bo byłoby miło zobaczyć jak wygląda boks i organizacja gal w tamtym rejonie świata, ale wszystko dzieje się z jakiegoś powodu i teraz trzeba przeczekać ten okres. Czuję się dobrze, choć nie ukrywam, iż jestem trochę sfrustrowany tym wszystkim - dodał Martirosyan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 25-03-2013 21:46:37 
To kara od niebios za rezygnację z walki rewanżowej z Larą
 Autor komentarza: Radas
Data: 25-03-2013 22:54:10 
Bellew vs Chilemba! Yes, yes, yes;-) Trochę ta walka na wariackich papierach ale i tak się cieszę.
 Autor komentarza: YellowKing
Data: 26-03-2013 09:25:38 
Bo bije się z 2 pierwszych kostek lamusie. Od Lary dostałeś baty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.