QUILLIN: BĘDĘ JAK ZWIERZĘ

W ostatni weekend kwietnia Peter Quillin (28-0, 20 KO) przystąpi do pierwszej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO wagi średniej, mając za rywala Fernando Guerrero (25-1, 19 KO).

- Przygotowywałem się na obozie w Los Angeles, ale moje myśli zawsze są tu w Nowym Jorku. Kiedy tylko zdobyłem pas od razu pomyślałem o obronie właśnie w tym miejscu - nie ukrywa mieszkaniec Brooklynu, popularny "Kid Chocolate".

- Wiem wystarczająco dużo o Guerrero i zdaję sobie sprawę z tego, że on chce być mistrzem świata tak bardzo jak jeszcze ja do niedawna. Moi kibice oczekują, że w ringu będę niczym zwierzę i taki też będę. W wadze średniej jestem naprawdę mocny - odgraża się Quillin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 25-03-2013 19:37:19 
Ciekawe czy Hassan N'dam N'jikam zażąda tego rewanżu? może być dobra walka, o ile Francuz poleci znowu jak jeździec bez głowy .
 Autor komentarza: Kukiz14
Data: 25-03-2013 20:17:18 
Szczerze uważam, że Hassan dobrze przygotowany taktycznie tzw. bieganie po ringu, krótkie serie z doskoku może dosyć pewnie pokonać Quillina. W ich pierwszej walce właściwie większość rund wygrał on :)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 26-03-2013 18:05:24 
Nie wiem czymu wielu ludzi wciaz nie docenia Petera, co on ma jeszcze zrobic, dotychczasowe walki z dobrymi rywalami rozstrzyga w sposob nie pozostawiajacy zadnych watpliwosci ale wam ciagle malo? W walce z Francuzem nei bylo watpliwosci kto prowadzi i kto zostanie ogloszony zwycizca, jedyne pytanie jakie sie nasuwalo to to czy Hassan dotrwa do konca walki czy padnie wczesniej, ale to ciagle malo wiec powiedz mi jak chcesz
Kukiz14 czy myslisz iz poprawa we wszystkich elementach o jakies 10-20% jest mozliwa u tak doswiadczonego jak N'dam N'jikam
piesciarza jest mozliwe?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.