WILDER-HARRISON NA GALI KHANA?

Świetnym występem w ostatnim Prizefighterze Audley Harrison (31-6, 23 KO) po raz kolejny wskrzesił swoją karierę i wygląda na to, że wkrótce znów dostanie szansę walki z zawodnikiem o sporym nazwisku. 41-letni "A Force" otrzymał ofertę przetestowania niepokonanego Deontaya Wildera (27-0, 27 KO) podczas zaplanowanej na 27 kwietnia gali w Sheffield, gdzie w walce wieczoru powróci Amir Khan (27-3, 19 KO).

Harrison i Wilder nie są sobie zupełnie obcy. W przeszłości sparowali już razem, a Brytyjczyk bardzo chwalił siłę amerykańskiego prospekta. Jeśli Audley nie przyjmie propozycji, na jego miejsce wskoczy ostatni pogromca "Dragona" - Martin Rogan (16-4, 8 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: adam12
Data: 25-03-2013 09:04:12 
Przynajmniej nazwiska ewentualnych rywali są rozpoznawalne, chociaż wolałbym Thompsona, rozochocony ostatnim zwycięstwem powalczył by na 100% swoich możliwości.
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 25-03-2013 10:07:54 
I pewnie skończy sie jak z Pricem...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-03-2013 10:21:30 
Wyobrazmy sobie sytuację że Omdlej ustrzeli Wildera, a potem taka walka dwóch mańkutów - pogromców prospektów, Thompson - Harrison. Przyznam, że pisze się na taki matchup
 Autor komentarza: albert223
Data: 25-03-2013 10:35:43 
Sęp Wilder wyczuł padlinę. Harrison padnie jak zwykle.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-03-2013 10:39:07 
Albert
W dużej mierze masz rację, ale ta padlina wreszcie znana..
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 25-03-2013 10:50:29 
Dokładnie, Omdlej pewnie padnie jak zwykle, chyba że Wilder ma także papierową szczęke i zostanie ustrzelony lucky punchem, ale wątpie.

A btw. to już Rogan byłby chyba większym zagrożeniem.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 25-03-2013 11:03:16 
Beka.
 Autor komentarza: ThaRealest
Data: 25-03-2013 11:25:07 
Jakby nie patrzec, zarowno Harrison jak i Rogan to byliby najlepsi przeciwnicy w dotychczasowej karierze Wildera...
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 25-03-2013 11:43:43 
Wilder z Harrisonem? Nie za wcześnie na tego typu wyzwania?
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 25-03-2013 11:51:20 
Wreszcie coś ruszy, choć z tej dwójki wolałbym Rogana za przeciwnika dla Wildera bo jest twardy choć prosty, no i przynajmniej zarówno Audley jak i Rogan będą chcieli wygrać a nie jak wszyscy przeciwnicy Wildera dotrwać do gonga bo byli bez kondycji
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 25-03-2013 11:54:43 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 25-03-2013 12:19:51 
Harisson medialnie to dobrze dobrany przeciwnik.Sportowo jest juz gorzej
I wygrana Prizfightera tego nie zmienia
A Force nie radzi sobie z presja,jaka wywiera walka z mocno bijacym rywalem.Jezeli dojdzie do jego walki z Wilderem,to znowu spali sie psychicznie i szybko przegra
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 25-03-2013 12:33:11 
Wilder mu sieknie i omdley skoczy swoją beznadziejną kariere
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-03-2013 13:41:44 
haha zapowiedzi dziadzia mitomana za oceanu się sprawdzają "something big" :)))
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 25-03-2013 14:10:25 
Z Widlerem który ruszy od 1 sekundy będzie Ko w 1 rundzie max po 60 sekundach
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 25-03-2013 14:11:19 
No chyba ze Widler będzie czuł taki respekt ze walka potrwa z 3-4 rundy w końcu taki rywal dla niego to mega gwiazda
 Autor komentarza: os8
Data: 25-03-2013 16:32:27 
Obejrzałem tamtego Prizefightera i uważam, że Harrison się naprawdę dobrze zaprezentował. U niego to raczej wszystko siedzi w psychice. Może się łudzę, ale uważam, że jeśli nie spęka, to może być ciekawa walka, choć nie sądzę, by trwała dłużej niż 7 rund. A z Roganem też fajnie, jak już pisano wyżej. Pierwszy raz jest szansa, że się czegoś dowiemy :)
 Autor komentarza: YuuriBoxing
Data: 25-03-2013 17:17:03 
będzie numer jak Omdlej by ustzelił Wildera :D,ale raczej w to nie wierze
 Autor komentarza: Matys90
Data: 25-03-2013 17:23:37 
Bertino fajnie złapał, najlepsze jak czytałem na gorąco komentarze, że sędziowanie pod Anglików, bo mogli to puścić - a Claus na stołku z maską tlenową, nie wie gdzie jest :D

Przed Pricem Audley był podobno w świetnej formie, miał dobre sparingi, ale to taki trochę Gołota, nie wiadomo nigdy co mu we łbie siedzi. Teraz nagle po PF stał się niezłym sprawdzianem, a przed Pricem był wyśmiewany. Przyznam szczerze, że ja też już go skreśliłem, prędzej liczyłem że Rogan wygra ten turniej, bo 3-rundówki to są jego klimaty.

A o Thompsonie oczywiście był tylko pic na wodę, Tony nawet oferty żadnej nie dostał, chyba że na twitterze go Deontay "wyzwał" ;)
 Autor komentarza: endriu
Data: 25-03-2013 20:44:06 
andrewsky
Data: 25-03-2013 12:19:51
Harisson medialnie to dobrze dobrany przeciwnik.Sportowo jest juz gorzej
I wygrana Prizfightera tego nie zmienia
A Force nie radzi sobie z presja,jaka wywiera walka z mocno bijacym rywalem.Jezeli dojdzie do jego walki z Wilderem,to znowu spali sie psychicznie i szybko przegra


Nic dodać nic ująć choć po Harrisonie można coś się tam spodziewać
 Autor komentarza: canuck
Data: 25-03-2013 23:03:03 
Wilder napewno nie bedzie, sie "rzucal" na Thompson, bo widzial co sie stalo w walce z Price. Poza tym, Thompson bylby za duzym przeskokiem w klasie w porownaniu do jego poprzednich przeciwnikow (co najwyzej przecietniakow).

Harrison jest troche niestabilny emocjonalnie, ma podejrzana szczeke, jak tez nie ma agresji ringowej. Takze powiedzial bym, ze to niezly ruch dla Team Wilder. Harrison to jednoczesnie "znane" nazwisko, ale nie az takie duze zagrozenie.

Jednak przegrana z Harrison, by oznaczala znaczny krok do tylu w karierze Wilder.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.