MASTERNAK O PRZYGOTOWANIACH

13 kwietnia na ringu w Austrii do pierwszej obrony tytułu mistrza Europy kategorii junior ciężkiej przystąpi Mateusz Masternak (29-0, 21 KO). Jego rywalem będzie Francuz Jeremy Ouanna (13-7, 3 KO). Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z popularnym "Masterem", który opowiada o przygotowaniach do tego pojedynku oraz sprawach "pozaringowych".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 24-03-2013 16:46:17 
Kiepski wywiad. Pytający jak chce wyrazić własne poglądy niech napisze felieton a nie zadaje nacechowane jednostronnością długie pytania - wywody.

Aha i poproszę o dowód ,że Adamek na stadionie w niemczech albo i w Polsce , na PPV , na gali na której wystąpiłby również Masternak zarobi mniej niż na walkach w USA.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 24-03-2013 16:51:39 
Bo moim zdaniem, szło by z takiej walki wyciągnąć trzecią co do wielkości wypłatę w życiu albo nawet i drugą.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2013 17:02:57 
Masternak 30 walk na koncie i nadal walczy z jakimis padalcami z ch.. wie skad a my sie smiejemy z grupy wasyla i jego w wiekszosci bumobijow
ciekawi mnie dlaczego tak zadko wasyl wysyla swoich do walki o EBU
 Autor komentarza: Champion20
Data: 24-03-2013 17:04:18 
Masternak tutaj powiedział w pewnym momencie że "dziś żone mam, jutro mogę jej nie mieć" szkoda ze nie slyszala tego jego żona :D napewno by się z tego nie śmiała. Tak troche ignorująco podchodzi do małżeństwa Master typu dzis jest jutro juz moze go nie byc
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2013 17:10:08 
champion20
jak wiekszosc gwiazd i celebrytow
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 24-03-2013 17:13:38 
Bardzo rozsądne podejście Masternaka, przyszłego mistrza świata moim zdaniem - już od walki z Janikiem przewidywałem tytuł dla "Mastera" w przyszłości. Minęło trzy i pół roku od tamtego pojedynku i wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku.

Ouanna to zapewne nic specjalnego, ale wiadomo że nikogo nie powinno się lekceważyć, zwłaszcza w takim sporcie jakim jest boks gdzie jeden cios może zadecydować o wszystkim. Motywacją mogłoby stać się to, by być w ringu o tyle lepszym od przeciwnika by wszyscy (m.in. promotorzy) zawstydzili się tym że na walkę o mistrzostwo Europy została zakontraktowana walka dwóch zawodników o tak wielkiej przepaści w umiejętnościach. Jest to też kolejna szansa na pokazanie się. No i w końcu bądź co bądź - pojedynek ten jest pierwszą obroną tytułu należącego do "Mastera". Zdobyć go każdemu może się udać, nawet zawodnikowi o bardzo przeciętnych umiejętnościach - ale obronić go w efektownym stylu - jest to coś co daje zawodnikowi satysfakcję z wyniku sportowego, kibicom radość z obejrzenia świetnej walki, trenerowi zadowolenie z własnej pracy, promotorom perspektywy na przyszłość pięściarza oraz pieniądze. No i pierwsza obrona zawsze będzie pierwsza, a nie ma co ukrywać że tytuł mistrza Europy to pierwszy znaczący sukces w zawodowej karierze Mateusza.

A więc ten pojedynek również ma swoje znaczenie. I z racji tego, że "Master" jest zdecydowanym faworytem - styl w jakim rozegra tą walkę, również będzie miał znaczenie. A Masternak ma szeroki repertuar by się efektownie pokazać przed publicznością w Austrii, Niemczech i Polsce: szybkość, praca nóg, kombinacje ciosów, agresja, wysokie tempo od początku (jeżeli jest w stanie boksować na nim przez ewentualne 12 rund) i niezła siła ciosu, która dzięki kumulacji może doprowadzić do nokautu. Co do wysokiego tempa i agresji - to nie będzie musiał ich stosować w walce wyższego ryzyka, o wyższą stawkę - te elementy powinny zostać uzależnione od planu na konkretną walkę. Jednak sądzę że z Ouanną może być to ważny element, zwłaszcza dla tej części kibiców która jest wyraźnie niezadowolona z doboru rywala, oraz osób które na co dzień boksem się nie interesują a jakoś na tą walkę trafią (choćby włączając Polsat). To może się przełożyć na większą rozpoznawalność, większe walki, większe pieniądze.

Każdy bokser jest także człowiekiem. I nie każdy musi zawsze wygrywać. Bilans walk nie znaczy zbyt wiele - może fajnie wyglądać, ale nie określa on poziomu sportowego zawodnika. Najwięksi w historii przegrywali: Muhammad Ali, Sugar Ray Robinson, czy bliżej czasów obecnych - Bernard Hopkins. Koniec końców, liczą się tytuły, pamiętne walki i osiągnięcia sportowe. Masternak ma już mistrzostwo Europy i jest w stanie być mistrzem świata. Ze swoim podejściem do boksu, z pasją i poświęceniem - jest w stanie przejść do historii tej wspaniałej dyscypliny sportu. Historia zawsze pozostanie w ludzkich umysłach i to jest jej przewaga nad pieniędzmi, które dziś są a jutro może ich już nie być.

Więc w tym wszystkim chodzi o to, że z racji tego iż jest człowiekiem - Masternak może przegrywać. Masternak może też nie spełnić pokładanych w nim nadziei, chociaż jakaś ewentualna porażka o tym świadczy bo po każdej z nich można się odbudować. Chodzi tutaj raczej o karierę jako całokształt. Jednak jego podejście i umiejętności pokazują nam że te oczekiwania i nadzieje można wobec niego mieć, a on sam jest na dobrej drodze by spełnić własne marzenia dotyczące pojedynku o mistrzostwo świata.
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 24-03-2013 17:17:53 
@Champion20
Tutaj nie chodzi o ignorujące czy lekceważące podejście do małżeństwa, tylko o to że w życiu dzieją się różne nieprzewidywalne rzeczy, które mogą doprowadzić do sytuacji nieoczekiwanych. I w tym znaczeniu, Masternak wypowiedział się jak najbardziej zgodnie z prawdą.
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 24-03-2013 17:27:09 
@odyniec
Trzeba też zwrócić uwagę na to że niektórzy zawodnicy nie mają doświadczenia amatorskiego niczym Guillermo Rigondeaux. Dlatego nie ma sensu krytykować zawodników, którzy dochodzą do około 30 walk by takie doświadczenie zdobyć. To jest związane z naturalnym procesem dochodzenia do pełni swoich umiejętności. Wczesne wypuszczanie zawodników na głęboką wodę może kończyć się przedwczesnym zakończeniem kariery (przed trzydziestymi urodzinami) po serii porażek, przykład: Fernando Vargas. Dlatego krytykowanie takich posunięć jest momentami niezrozumiałe.

A co do kwestii promotorskich - każdy robi tyle na ile go stać. Mocniejszy promotor jest w stanie załatwić walki o tytuł (także mistrza Europy), słabszy - nie ma takiego wpływu i co za tym idzie takich możliwości. To odbija się na sposobie prowadzenia karier zawodników w konkretnych grupach promotorskich.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 24-03-2013 17:27:35 
@odyniec
To jest dobre pytanie. Kolejny rywal Mateusza sugerując się jego rekordem niczym nie odstaje od tego Bucholza, z którym wczoraj walczył Janik. Jednak najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Master jest gotowy na walkę z Diablo i obnosi się z tym w mediach już od dłuższego czasu. Jednak czy walcząc z pięściarzami o rekordzie (13-7, 3 KO) itp. można sobie zasłużyć na walkę o mistrzostwo świata? Niech Master obije kogoś solidnego i pokaże, że jest coś wart, że najprościej mówiąc zasłużył sobie na tą walkę o pas mistrzowski najbardziej prestiżowej federacji!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 24-03-2013 17:49:01 
Takie wywiady po 20 mi za nudne i długie...
 Autor komentarza: BadBoy
Data: 24-03-2013 17:54:08 
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VtXv1hIyKNs
Obczajcie, przeginka na maksa!
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-03-2013 17:58:16 
Broner jest żałosny, powinien jakiś naprawdę bogaty człowiek albo szejk, pokazać mu trochę grosza i zatrudnić go do czyszczenia butów albo otwierania drzwi Maybacha. Te 60 dolcow mu oddać jakiejś biednej rodzinie. Poza tym niszczenie pieniędzy jest karalne.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 24-03-2013 18:13:23 
Lukaszz
Dokładnie Master musi pokonać kogoś solidnego np:Czakjewa zanim dostanie szanse od Diablo.
 Autor komentarza: BadBoy
Data: 24-03-2013 18:28:17 
MrAdam
Dokładnie, Floyd też miał problemy za jaranie dolarów. Zero mózgu xD
 Autor komentarza: Grande
Data: 24-03-2013 19:17:48 
Prowadzący wywiad, nie po raz pierwszy wyciera sobie gębę kibicami, szczególnie internetowymi. Co oni tam wiedzą, nie rozumieją, kiedyś stwierdził, że klepią w klawiaturę, a w życiu pewnie nic nie osiągnęli. Szanowny panie z osiągnięciami, pochwal się pan swoim dorobkiem, bo bardzo jestem ciekaw w czym pan górujesz na tymi, którymi gardzisz. Poza tym, gdyby nie "głupki" klepiące w klawiaturę, nie byłoby tego portalu.
 Autor komentarza: Tarciu
Data: 24-03-2013 19:31:27 
Łukasz Furman + Mateusz Masternak = świetny, szczery wywiad o boksie i jego otoczce
Dzięki!
 Autor komentarza: albert223
Data: 24-03-2013 19:58:52 
Oczywiście, że wukrzył mnie następny rywal Masternaka. Ale on nie ma 30 lat, nie łapie co chwila kontuzji, nie zbija 12 kilogramów, walczy często, ma przyjemny styl i nie gada głupot. Wasilewski chyba liczy, że Czakijew pokona Masternaka, bo sam nie chce walki z Czakijewem dla Diablo.
Mnie zastanawia, dlaczego on stoi w garniturze na sali treningowej?
 Autor komentarza: albert223
Data: 24-03-2013 20:00:03 
Filmu nie ogladałem, ale jeśli faktycznie powiedział, że dziś ma żonę, a jutro może jej nie mieć to jest to zwyczajnie głupie.
 Autor komentarza: DaroGie
Data: 24-03-2013 20:19:46 
Autor komentarza: odyniec Data: 24-03-2013 17:10:08
champion20
jak wiekszosc gwiazd i celebrytow

Masternak twoim zdaniem jest "gwiazda" albo "celebryta"? Chyba nie masz pojecia o czym mowisz. Master w mediach jest tylko przy okazji jakies gali boksu, jako ekspert w studio. Wielu uwaza wrecz, ze jest niezany. Wiesz kto to w ogole jest celebryta?
 Autor komentarza: voutan
Data: 24-03-2013 20:30:25 
"Filmu nie ogladałem, ale jeśli faktycznie powiedział, że dziś ma żonę, a jutro może jej nie mieć to jest to zwyczajnie głupie."

Głupie jest ocenianie czegoś jeśli się tego nie oglądało i nawet nie zna kontekstu.


Masternak to mój ulubiony pięściarz i nigdy go nie krytykowałem za dobór rywali, ale 2013 rok to juz najwyższy czas zeby zawalczyć z kimś z czołówki, oby własnie tak było.
 Autor komentarza: albert223
Data: 24-03-2013 20:33:45 
Nikogo nie oceniam, bo napisałem "jeśli". Była dyskusja na ten temat, więc coś musi w tym być.
 Autor komentarza: albert223
Data: 24-03-2013 20:35:04 
kontekstem wszystkiego nie wytłumaczysz
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 24-03-2013 21:32:01 
Wiwiad trochę łamiący podstawową cechę dziennikarstwa - obiektywność. Redaktor wyraża swoją opinię i pyta głównego bohatera o to czy się zgadza czy nie... conajmniej dziwne...
 Autor komentarza: Monzon
Data: 25-03-2013 10:37:11 
Dużo Mastera, za dużo.
Gdzie nie spojrzeć, Mateusz to, Mateusz tamto... czy to o to chodzi z tą Erą Mastera że nie da się od niego opędzić ?
 Autor komentarza: mistrznokautu
Data: 25-03-2013 12:49:50 
A jak Masternak ma sobie zasłużyć na walke o mistrzostwo jak żaden solidny rywal nie chce z nim wyjść do ringu?
 Autor komentarza: mistrznokautu
Data: 25-03-2013 12:59:58 
A jak chce, żeby go pokazywała niemiecka telewizja to niech zacznie nokautować takich przeciwników jak Ouanna
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.