CINTRON I GEORGE REMISUJĄ

Donovan George (24-3-2, 21 KO) oraz powracający na ring Kermit Cintron (33-5-2, 28 KO) nie zaliczą ostatnich nocy do udanych. Obaj zanotowali na ringu w Chicago remisy i nie zaprezentowali się z najlepszej strony.

"Da Bomb" zrobił jednak wystarczająco dużo między linami, by pokonać Davida Lopeza (41-13-1, 23 KO). Pochodzący z Meksyku oponent postawił w ringu twarde warunki, jednak nie zrobił zbyt wiele, by wygrać z Amerykaninem, a na dodatek w końcówce opadł z sił. Sędziowie widzieli walkę inaczej i punktowali 97:94 dla Lopeza, 96:94 dla George'a i 95:95.

Powracający do wagi półśredniej Kermit Cintron (33-5-2, 28 KO) udowodnił, że powoli nadchodzi czas, by zawiesić rękawice na kołku. Były mistrz IBF wypadł bardzo słabo na tle Adriana Granadosa (11-2-2, 7 KO), który był bliski sprawienia sensacji boksując mądrzej i kilkakrotnie wstrząsając Cintronem. Ostatecznie sędziowie punktowali 96:94 dla Granadosa, 97:93 dla Cintrona oraz 95:95.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.