BRADLEY PRZED WALKĄ Z PROWODNIKOWEM

W nocy z soboty na niedzielę wreszcie zobaczymy znów w ringu mistrza świata WBO wagi półśredniej, Timothy'ego Bradleya (29-0, 12 KO). ''Desert Storm'' zmierzy się w kalifornijskim Carson z Rusłanem Prowodnikowem (22-1, 15 KO). Bradley uważa, że siła uderzenia Rosjanina nie będzie żadnym problemem, gdyż podopieczny Freddiego Roacha to zawodnik jednowymiarowy.

- Zawsze ćwiczę z ciężarami dwa razy w tygodniu, a kiedy idę do gymu, trenuję jak opętany. Żeby jednak wyzwolić ze mnie wszystko i zmusić mnie do maksymalnej koncentracji w gymie, potrzebowałem informacji o walce z Prowodnikowem. Słyszałem, że on trenuje na Syberii, ale może nawet trenować na księżycu. Nie martwię się jego siłą uderzenia, przyjmowałem ciosy jednego z największych puncherów w boksie, Manny'ego Pacquiao. Poza tym boks to nie tylko siła, to przede wszystkim gra dla ludzi myślących. Prowodnikow nie może mnie w ringu przechytrzyć. On zna tylko jeden sposób walki, po prostu prze do przodu - powiedział Bradley.

- Ten gość nie potrafi się przystosować do stylu walki rywala, ja natomiast mogę zrobić wiele rzeczy - boksować, bić się, zmieniać warianty w zależności od sytuacji. Waga półśrednia jest w tej chwili dla mnie idealna, nie widzę siebie w junior średniej. Goście, którzy tam boksują, są gigantami - dodał Amerykanin. Przypomnijmy, że transmisję z gali, gdzie walką wieczoru będzie starcie Prowodnikow-Bradley, przeprowadzi Polsat Sport Extra. Początek transmisji 17 marca o godz. 03:00.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: werus
Data: 15-03-2013 14:01:06 
Można wiele powiedzieć o Bradleyu, ale te mięśnie brzucha to ma zabójcze szok!
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 14:03:20 
Myślę, że Timothy zastopuje Prowodnikowa.


Bradley jest znakomitym bokserem, twardy, dobry kondycyjnie, dał dobrą choć przegraną walkę z Mannym.

Nie daję szans Rusłanowi, tym bardziej że Tim po wielu krytycznych głosach zwiazanych z wałkiem na Pacu będzie chciał pokazać na co się stać, miał motywację na pewno nie zlekceważył rywala.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 14:20:14 
Ta "wygrana " z Pacquiao tylko mu zaszkodziła.

Gdyby przegrał po w miarę równej walce z Pacquiao, kradnąc mu na kartach punktowych kilka rund, bo kilka wygrał, to byłby zapamiętany jako ten co dawał radę Filipińczykowi. Ludzie by mówili, jeszcze z 2 walki i będziesz lepszy od niego.
A tak gościa nie dość że zjechano z dołu do góry, to jeszcze póki co ta psudo wygrana na nic wielkiego kasowo się nie przekłada
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-03-2013 14:29:19 
Bradley bokserem jest świetnym a przede wszystkim skuteczny choć trochę "meczydupa", gdyby miał jeszcze cios to byłby "rewelacyjnym fizolem" i byłoby bardziej widowiskowo. Do jakiegoś geniusza typu Leonard, Floyd by oczywiście nie podskoczył ale na razie takich nie ma albo się kończą. Jednak z Bronerem by przesrał równo (np w 63,5)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 14:39:54 
No właśnie brak pojedynczego nokautującego uderzenia ale jest bardzo destrukcyjny.
Ja myślę, że przed nim wszystko co najlepsze, ciężko będzie z nim wygrywać komukolwiek w półśredniej.
Bije ciekawe kombinacje, nie odpuszcza, ma serce do walki, mi się jego boks podoba.
Tytan pracy.
Ewidentnie od walk z Holtem czy Campbelem w 2009 zrobił wielki postęp.
Czy jednak będą chętni do pojedynków z nim?
Szczerze wątpię, bo jest bardzo niewygodny,nie generuje wielkich kwot, jeszcze ta jego głowa zawsze jest ryzykiem urazów, rozcięć na twarzy rywala.

Powiem ci, że jak widzę w Bronerze mega talent to Bradley łatwo by skóry nie sprzedał wg. mnie w półśredniej.
Adrien narazie rozbił DeMarco, nawet w lekkiej miałby większe wyzwania a wyjście do Malignaggiego to wyjście po pas półśredniej z najsłabszym z mistrzów.
To przy rywalach Bradleya póki co jeszcze nic.
Tim Devona dosłownie złamał, jego trzeba by ubić w ringu, on się nie poddaje.
Kiedyś słyszałem, że ojciec go tak wytresował, pod kątem odporności na ból, trochę sadystyczne ...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-03-2013 15:40:56 
Tak, też oglądałem to 24/7 przed Pacquiao i ta odporność na ból w sumie znalazła odzwierciedlenie w walce z Filipińczykiem, przecież tam bodajże w 4. rundzie widać jak paskudnie skręca sobie kostkę i jedzie dalej. Bradley to kawał zawodnika, chociaż powinien bić się w 140 funtach, tu są też najlepsze walki do zrobienia. Nie lubię jego stylu, bo to taki "wiatrak" i ma wielki łeb, którym fauluje, ale też i ogromny pracuś i chciałbym go zobaczyć z czołówką 140 - Matthysse, Garcią, Riosem.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 15:59:59 
On ma chyba za dużo mięśni aby walczyć w 140. Na wadze w 147 wygląda jak taki manekin do nauki budowy człowieka.
Pomiędzy walkami podobno ma dużo, dużo więcej, ciekawe ile ma w ringu w półśredniej.
Faktycznie twardy gość.

Zobacz ten higlighst chwilę temu obejrzałem

http://www.youtube.com/watch?v=qIhDYSimCZc

Te urywki walk co tam są od razu skojarzyły mi się właśnie z robieniem wiatraka, bije wszędzie nawet po nerach :)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 16:01:44 
Rzadko kto jednak tak kapitalnie łączy szybkie serie dół góra, jak się człowiek przypatrzy facet ma kawał pomysłu na rozbijanie rywali seriami, lżejszych ale częstych uderzeń w pomieszanych płaszczyznach.
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 15-03-2013 16:06:22 
Nie wiem co wy chcecie od głowy Bradleya , może nie jest mała ale na pewno nie jest duzo większa od głowy innych zawodników tych niskich kategorii , osobiście uważam ,ze Pacman ma porównywalną albo i większą i nie mówie tego tylko ze względu na bujne włosy ale ogólnie kontur . Co do Tima to świetny zawodnik i bardzo niedoceniany
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-03-2013 16:07:26 
kochamboks - co do wagi, to weź pod uwagę, że nawet walcząc z Pacquiao w dniu walki nie przekroczył 147 funtów. Nasuwa się pytanie - czy to efekt tego, że po prostu nie robił wagi i tyle po prostu waży, czy też miał taki zapis w kontrakcie podobnie jak np. Cotto. On ma jednak chude nogi i imponującą górę, ale jest dość mały i 140 funtów to wydaje mi się jest jego optymalna waga.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 16:12:31 
Matys90
Skąd wiesz, że nie ważył powyżej 147 w walce?
Dla mnie to dziwne...
Na wadze miał 146.

Tutaj mam taki wpis
Autor komentarza: Dudas (Redaktor bokser.org) Data: 20-02-2013 12:15:29
Dużo większy? Panowie, polecam HBO 24/7 przed walką z Pacquiao. Bradley waży między walkami dobre 165 funtów i zachowuje przy tym atletyczną sylwetkę.

z http://www.bokser.org/content/2013/02/20/050403/index.jsp

Też słyszałem, że między walkami jest dużo, dużo cięższy, więc jak w walce z Mannym miał 147 to dla mnie to nie trzyma się kupy jest podejrzane
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 15-03-2013 16:13:23 
Czytalem kiedyś ze Bradley między walkami potrafi ważyć nawet 155-160 funtów choć nie mam pojęcia ile w tym prawdy
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 16:13:59 
A tu jest link też do takiej wagi

http://www.bokser.org/content/2012/02/22/095713/index.jsp
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-03-2013 16:20:50 
Aż podłączyłem dysk gdzie mam tę walkę i HBO zrobiło ważenie - w dniu walki. Pacquiao - 150 funtów, Bradley - 147 funtów. Jak dla mnie, to śmierdzi typowym dla Pacmana duszeniem przeciwników.

Przesyłam na szybko zrobione zdjęcie:

http://img202.imageshack.us/img202/7961/pacbradley.jpg
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-03-2013 16:23:56 
Qwerty - ważyć 155-160 funtów między walkami to nie jest nic nadzwyczajnego. Niektórzy zawodnicy 140 funtów ważą tyle w dniu walki (Alvarado, Prescott - pamiętam, że w dniu ich walki ważyli po 157) Taki Gamboa waży podobno 165+ w okresie roztrenowania, nasz Jonak chodzi podobno w ponad 80 kilo między walkami.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-03-2013 16:27:40 
Matys90 - trochę dziwny zarzut w tym przypadku "duszenia przeciwnika" - przecież Bradley znaczną większość walk miał do 63,5. A waga z Mannym to druga największa w karierze
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 15-03-2013 16:28:05 
Hm mała pomyłka mialem na myśli 160-165 funtów
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 16:31:28 
Matys90

No dziwna sprawa przyznaję, nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale dla mnie to nie jest normalne zachowanie organizmu i sztabu trenerskiego faceta zrzucającego kilkanaście funtów przed walką.Zaskoczyłeś mnie tym...

Jeszcze wrócę do tej junior półśredniej to pewnie mógłby tam walczyć skoro robił limit jeszcze z Devonem czy Casamayorem. Nie wiadomo ile prawdy jest w tym, ze go to osłabiało ( jeśli waży na co dzień 165 to wierze w to )a ile z tych słów było spowodowane usprawiedliwianiem pójścia w górę.
Ostatnio nikt się do walki z nim w 147 nie pali, jak Marquez go nie weźmie będzie kicha, chyba, że Floyd ma go na oku jako pogromcę Pacquiao. Lub rewanż z Devonem.
Inaczej niżej jest masa dobrych walk do zrobienia.
Nie wiem jak to z nim do końca jest.
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 16:34:53 
Wszystko zależy od organizmu, ale panowie to naprawdę dziwnie wygląda, że Manny, naturalny mikrus, po wadze w 147 gdzie sami mówili, że aby tyle ważyć musiał jeść w nocy, w walce ma 150 a Bradley trzyma 147 ?

Jak dla mnie jest to przynajmniej podejrzane.
Ale nie ma dowodów zostawię to (choć lampka się zapaliła)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-03-2013 16:43:34 
Dla mnie też lekko dziwne, biorąc pod uwagę, że walcząc w junior półśredniej z np. Casamayorem ważył 150 funtów ringu. Tak czy siak, jeśli pięściarz wrzuca nie więcej niż te 10-15 funtów do ringu, to jak dla mnie spokojnie mieści się w swojej kategorii. Akurat półśrednia obecnie jest dość słabo obsadzona (pomijając Floyda, a Pacquiao i Marquez to nie są dla mnie półśredni), więc i tu Bradley może powojować. Thurman z Zaveckiem wygrał eliminator WBO, więc to by była ciekawa walka :)
 Autor komentarza: kochamboks296
Data: 15-03-2013 17:15:38 
No właśnie takie zostanie w limicie po wadze jest podejrzane jak nasi politycy.

Tim versus Keith to by była świetna walka :)
Podoba mi się boks Thurmana.
Pisałem teraz o Bradley - Prowodnikow i ja nie mam pojęcia czym Ruski ma to wygrać, jeszcze ta tragiczna walka z Corleyem mi się przypomniała, przecież Tim go tam pożre :)

Thurman natomiast ma kawał umiejętności, oprócz ciosu, z Zaveckiem zawalczył jak stary wygra profesor.
 Autor komentarza: WojciehMKB
Data: 15-03-2013 17:40:01 
Hahaha zgielo go bez kitu. Pac man niby puncher^^ chyba sie pogubil w tym co mowi i nie wie juz co mowi.
A druga sprawa-nie musicie pisac tu, ze przegral do jednej bramki z Mannym, kazdy to wie kto to ogladal.
Trzecia sprawa-to jest boks, a boks jest biznesem, nikt nie bedzie ogladal sie za siebie i plakal nad walka Pacquiao vs Bradley bo to przeszlosc.
 Autor komentarza: albert223
Data: 15-03-2013 22:32:32 
Tim, chlopaki na Syberii mówią, że podobno masz z nimi jakiś problem.

Zauważyliście, że sytuacja Roacha robi się podobna do sytuacji Kinga? Kto mu jeszcze został?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.