NIEZADOWOLONY THURMAN

Keith Thurman (20-0, 18 KO) zrobił bardzo korzystne wrażenie w sobotni wieczór, pokonując pewnie Jana Zavecka. Niemal na pewno nie dojdzie jednak do jego starcia z Paulem Malignaggim (32-4, 7 KO), który 22 czerwca stanie prawdopodobnie naprzeciw liderowi dywizji lekkiej - Adrienowi Bronerowi (26-0, 22 KO). Ta decyzja rozzłościła Thurmana, który nie zostawił na "Magiku" oraz innych mistrzach swojego limitu suchej nitki.

- Lepiej dla niego, żeby walczył z Bronerem zamiast ze mną. Bo Malignaggi, podobnie jak inni obecni mistrzowie kategorii półśredniej, nie chce walczyć z prawdziwymi "półśrednimi", jak na przykład ja. Szukają sobie za to mniejszych i lżejszych facetów, którzy w rzeczywistości powinni boksować wagę niżej - powiedział Thurman.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-03-2013 21:46:38 
http://www.youtube.com/watch?v=FuwYrP2I-TI
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-03-2013 21:53:59 
Tylko w tym akurat nie ma jak Schaefer wali żart dnia, gdzie ci dwaj się plują - Thurman mówi, że przyjdzie po pas, Paulie wstaje i pokazuje, że na nim jest napisane "World Champion", a Schaefer na to - właściwie, to "Louis Vuitton", Paulie :D

Tu jest: http://youtu.be/h3bz-9NQpFk?t=5m35s
 Autor komentarza: Szef99
Data: 11-03-2013 22:00:05 
Widziałem to wczoraj, Paulie zjechał go jak burą sukę :)
 Autor komentarza: TajemniczyCios
Data: 11-03-2013 22:00:12 
Jest w tym prawda mnie denerwuje taki Amir ktory na sile szuka lzejszych ktorzy musza robic mase :D
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-03-2013 22:12:11 
Mówienie, że Broner jest łatwiejszą opcją niż Thurman to chyba jednak "lekkie" przegięcie. Nie dość, że sportowo to większe wyzwanie, to finansowo oczywiście przepaść dzieli Thurmana od Bronera. Ja wiem, że wszyscy chcą pasa Pauliego, tak jak wszyscy chcieli walczyć z Baileyem gdy ten został trochę przypadkiem mistrzem IBF.

Paulie jednak nie dość, że jest małym półśrednim, to nie ma ciosu, nie jest też już najmłodszy, a ostatnio przegrał z solidnym, ale przeciętnym Cano.

Thurman niech startuje do Bradleya, przecież w sobotę wygrał eliminator WBO, a nie WBA :)
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 11-03-2013 22:28:04 
Matys90
No widziałem to. Schaefer idealnie załagodził sytuację, przy czym rozbawił wszystkich tam zgromadzonych
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 11-03-2013 22:36:38 
Natomiast zachowanie Thurmana oceniam jako trochę niefajne, oczywiście rozumiem że chce sobie wysapać walkę, ale Pulie powiedział mu o co chodzi w tym biznesie, w dodatku nie rozumiem czemu thurman wtrącił w rozmowie że w przeciwieństwie do magika to z Cotto by wygrał a nawet go zastopował, dla mnie ten jego wywód był żałosny, jak on obok takiego przeciwnika jak Cotto to co najwyżej odpierał autograf a nie walczył
 Autor komentarza: bak
Data: 11-03-2013 23:17:35 
Rozumiem jego niezadowolenie i zawód, ale Broner ma bardziej rozpoznawalne nazwisko w boksie, więc nic dziwnego, że Maliggnagi woli z nim zawalczyć. Ja bym zobaczył Thurmana z Senchenko.
 Autor komentarza: parasol
Data: 12-03-2013 01:27:55 
Thurman wie co robi, prowokując Pauliego do walki, bo jest przekonany, że ten pasowałby mu stylem. Thurman to typ pięściarza, który atakując, lubi się odsłonić. Bije dynamicznie, mocno, ale przy okazji szeroko - w każdej chwili jest gotów pójść cios za cios, bo wie, że w otwartych konfrontacjach jego "kopyto" będzie rozstrzygające. To było widać nawet ostatnio z Zaveckiem.

Dlatego Thurman nie czuje żadnego respektu do Magika, który jak wiadomo jest waciany. Raczej rozbiłby Pauliego, ale generalnie, to brakuje mi jeszcze w jego boksie jakiegoś urozmaicenia. Kopie jak koń, ale jest w tym dosyć jednostajny. Jeśli zacznie kombinować z ofensywnym rytmem i bić bardziej zrywami niż ciągłym natarciem, to może wyrosnąć z niego niekiepski kozak. Trzymam za niego kciuki.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 12-03-2013 05:46:21 
To co powiedzial Keith jest prawda, mozna spojrzec na kariere niejakiego Canelo, dla ktorego Trout bedzie pierwszym przeciwnikiem naturalnym dla 154 lbs i do tego mlodym. Malinaggie jest maly, slaby i wiecej gada niz robi, z Cano pochodzacego z 140 lbs dostal lanie i dzieki "uprzejmosci" sedziow jakims cudem dostal zwyciestwo. Khan akraz nie walczy z malymi, mysle iz LP jak i Garcia to typowi 140 funtowcy, Maidana nawet duzy wiec gdzie to jego dobieranie lzejszych. Predzej GGG dobiera malych, oprucz slabego Proksy, ktory na srednia jest maly i Ouma i ostatni rywal pochodza z 154 lbs. Thurman to bardzo wszechstronny zawodnik, Paulie nie ma z nim szans i nie doczeka 12 rundy, zreszto Broner tez go zdeklasuje.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 12-03-2013 05:49:08 
Parasol,
Thurman ladnie chodzi, zmienia pozycje, kierunki bije z roznych plaszczyzn, bije mocno z obu rak, ma dobre warunki na 147 lbs. Walka z Zaceckiem pokazala iz jest gotowy na kazdego, mysle iz Ortiz bedzie jego kolejna ofiara.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-03-2013 11:52:56 
@Grzywa
Odnośnie walki Magika z Cano to tam nie było żadnego wałka. Walka wyrównana i werdykt mógł iść w obie strony. Sędziowie byli przychylniejsi Pauliemu, gdyż to w jego rękach był pas. I jeszcze druga sprawa o której sam napomniałeś. Cano pochodzi ze 140 lbs. Na potrzeby tej walki przeniósł się wyżej i nie był nawet w stanie zrobić wagi!!! Gość przenosi się kategorię wyżej i nawet limitu nie może osiągnąć! Pokazuje to tylko, że nie zależało mu na pasie (którego nawet przy wygranej by nie otrzymał), lecz na zwycięstwie za wszelką cenę!

Odnośnie Thurmana niech nie popadają wszyscy w zbytni optymizm. Gość zbudował rekord na ogórkach. Pierwszy klasowy zawodnik, wytrzymał z nim pełen dystans. A z Ortizem to pojechałeś już po całości. Ortiz pomimo młodego wieku ma wielkie doświadczenie, Thurman przy nim to z kolei żółtodziób! Keith Thurman to łatwa walka dla Victora na powrót i łatwe pieniądze!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 12-03-2013 18:34:20 
Lukasz,
to Twoja opinia, jak dla mnie to Thurman przerasta Ortiza w bokserskim rzemiosle wlasciwie w kazdym aspekcie. Nie jest jednostronnym piesciarzem jak Victor, ktory od pewnego czsu tylko by sie napier..lal a nie boksowal, ma mocniejszy cios, lepsza obrone ibardzo dobrze zmienia ustawienia. Ostatnie walki Ortiza mnie rozczarowaly, chce na sile udowodnic jaki z niego macho, jednak jak pokazuje zycie takim koazakiem to on nie jest i nie ma charakteru. Zgadzam sie iz Thumrman nei zostal jeszcze naprawde przetestowany, Zaveck byl o klase nizej i nie wiem jak zachowa sie jak dostanie czysty strzal na szczeke, tylko ze mysle iz nie dostanie ttego ciosu od Ortiza, jest za dobry boksersko na Victora i nie dosc ze go wyboksuje, odbierze ochote do walki to jeszcze znokautuje okolo 8 rundy. Zobaczymy, to moja opinia, ring zweryfikuje kto jest blizej prawdy.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-03-2013 22:00:38 
@Grzywa
Między Ortizem, a Thurmanem jest tylko dwa lata różnicy, a zobacz gdzie dziś jest Ortiz, a gdzie Thurman. Victor to były mistrz w dywizji 147 lbs. Dostał szansę od samego Floyda. Popatrz na rekord obu pięściarzy. Jedyne znane nazwisko na rozkładówce Thurmana to past prime Zaveck, który wytrzymał bez większych problemów pełen dystans. A więc to, że Thurman ma 20-0 (18 KO) może być mylące, bo co za sztuką jest znokautować ogórka, a 90% oponentów Thurmana to noname! Dlatego też zastanawiam się na jakiej podstawie twierdzisz, że Thurman bije mocniej niż Ortiz??? Co do obrony obaj są dziurawi i zdziwiłbyś się mocno w ewentualnej ich walce! Thurman na pewno wyłapałby czyściocha, a jego szczęka jest póki co niesprawdzona!

Piszesz, że Ortiz nie ma charakteru, na jakiej podstawie tak wnioskujesz?
1) Walka z Maidaną? Zgoda, wtedy Victor przegrał przed poddanie, ale do takiego kozaka jak Maidana wychodził w wieku 22 lat, a więc można rzecz, że był wtedy jeszcze nieukształtowanym dzieciakiem. Thurman jest dziś 2 lata starszy, a nie ma nikogo pokroju Maidany w swoim "życiorysie".
2) Walka z Lopezem. Pechowa, bolesna kontuzja, skomplikowane złamanie szczęki. Poddanie po 9 rd uważasz za brak charakteru, brak serca do walki?

Thurman to noname, zwykły krzykacz, szukający rozpaczliwie wielkich pieniędzy. Malignaggi zniszczył go na tej konferencji, pokazał mu jego miejsce w szeregu. Gość nie jest medialny, nie generuje żadnych zysków i niczym sobie póki co nie zasłużył na walkę o pas mistrzowski. To jest moja opinia, pomimo tego, że pokonując Zavecka wywalczył sobie bodajże miano oficjalnego pretendenta do WBO. Do walki z Bradleyem zapewne nie dojdzie (konflikt interesów promotorskich), ale gdyby doszło to Bradley z pewnością obnażyłby braki przereklamowanego Thurmana!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 13-03-2013 11:34:56 
Lukasz,
Thurman to raczej dosc spokojny mlody czlowiek, na pewno krzykaczem nei jest. Co do Ortiza to kogo on oprucz Berto pokonal, nie z kim walczyl, nie przez kogo byl zdeklasowany tylko kogo pokonal? Jego wypowiedzi po walce z Maidana, jego zachowanie w ringu w walce z Money swiadczy o jego charakterze wojownika. Dalczego Thurmana uwazem iz mocniej bije, ano dlatego iz Ortiz zbyt duzo czystych nockoutow nie ma zas Thurman tak. To wszystko moze wyprostowac ring, na dzisiaj to Ortiz musi odbudowywac swoja kariere, tak mocno promowana kiedys przez HBO zas Thumrman kontynuowac, rzecz gustu ale dla mnie Thurman jest o wiele lepiej ulozony boksersko niz porywczy, zywiolowy Ortiz. Nie zauwazylem tej bardzo dziurawej obrony u mlodszego, nie jest ona klasy Mayweathera ale nie jest az tak dziurawa. Lubie Ortiza jako czlowieka, okropne dziecinstwo, dobry czlowiek ale jako piesciarz nie jest on tak dobry jak Thurman. Co do walki z Bradleyem to mysle iz Thurman ma wieksze szanse niz Ortiz, bije na punkt nie na oslep jak robi to Victor.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.