PROKSA W USA POD KONIEC CZERWCA?

Do końca tygodnia kontuzjowana ręka Grzegorza Proksy (29-2, 21 KO) pozostaje unieruchomiona, a następnie byłego pretendenta do tytułu mistrza świata czeka dwutygodniowa rehabilitacja.

Po tym czasie "Nice Super G" wraca na salę treningową. Mieszkaniec Węgierskiej Górki kontuzji dłoni nabawił się w ostatniej walce. Początkiem lutego Polak pokonał na punkty Norberta Szekeres. Od tamtej pory ręka pięściarza pozostaje w gipsie, a sam zawodnik ma przerwę w treningach. Początkiem przyszłego tygodnia Proksa rozpocznie rehabilitację dłoni i do dwóch tygodni powróci na salę treningową.

Kiedy możemy spodziewać się kolejnej walki byłego mistrza Europy w wadze średniej?

- Mam świetną propozycję ze Stanów Zjednoczonych. Termin to koniec czerwca i w tym momencie to dla mnie priorytet - mówi 28-letni bokser.

Czy wciąż realny pozostaje występ Polaka na czerwcowej gali w Oświęcimiu?

- Trudno jest mi się odnieść, czy wydarzenie odbędzie się z moim udziałem. Póki co wracam do zdrowia i formy - dodał Proksa w rozmowie z sport.bielsko.biala.pl.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 06-03-2013 11:07:52 
Oby po kontuzji znów Grzesiek nie mierzył siły nad możliwości.
 Autor komentarza: Ned
Data: 06-03-2013 11:42:35 
Kiepski sztab, kontuzje, do tego Grzesiek stoi okrakiem, między wygodnym życiem rodzinnym a intensywnym treningiem. Mam obawy, że już nic z tego nie będzie. Chciałbym się mylić.
 Autor komentarza: arp
Data: 06-03-2013 11:59:26 
'Nice Super G' brzmi mega gejowo. Dlaczego zmienił sobie pseudo, wie ktoś może?

@Ned

Nie mylisz się.
 Autor komentarza: kibicfg
Data: 06-03-2013 12:02:21 
Pewnie kilka dni przed wazna gala w USA warto jeszcze obic jakiegos booma. Czy oni wogole mysla?
 Autor komentarza: Ned
Data: 06-03-2013 12:07:33 
@arp

"'Nice Super G' brzmi mega gejowo."

Nie mylisz się.

"Dlaczego zmienił sobie pseudo, wie ktoś może?"

Ze względu na nowego sponsora.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 06-03-2013 12:45:25 
Jeśli ktoś już przyczepił sie do ksywy Grzeska on ni jest ani nice ani tym bardziej super taka prawda.
 Autor komentarza: bak
Data: 06-03-2013 13:25:29 
Proksa nie ma zbyt wiele pokory- to go zgubiło w karierze.
 Autor komentarza: Casini
Data: 06-03-2013 13:27:16 
Nice news i super ze nice super hiper trinitron double blade na klate trinitron G w koncu wraca.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 06-03-2013 13:48:12 
"Nice" jak producent automatyki do bram.
Tyle że ma taką nazwę jak i logo- nic nie wiadomo.
Logo (NICE) jest bez jakiegokolwiek nawiązania do tego czym się zajmują.

Super że Grzesiek będzie walczył.

Zapewne znów bez trenera, bez sparingów z dobrymi przeciwnikami, bez dobrego obozu przygotowawczego.

Journeyman i tyle w temacie.

Szkoda takiego talentu.

Wybrał kiepskiego promotora i agenta. Ponosi tego konsekwencje.

Karierę takiego boksera powinno zacząć się od walk w Polsce.
Tak aby miał kibiców.
Inaczej praktycznie nikt za granicą nie przychodzi na jego walki.
Nie generuje kasy, zatem nie ma dobrych walk.
 Autor komentarza: Karule
Data: 06-03-2013 15:49:07 
"Mam świetną propozycję ze Stanów Zjednoczonych."

"Świetna propozycja" brzmi bardzo pozytywnie.
 Autor komentarza: 80olsen
Data: 06-03-2013 16:18:58 
W ogóle nikt mi nie przychodzi do głowy,ciekawe z kim będzie boksował?
 Autor komentarza: bak
Data: 06-03-2013 16:51:21 
@80olsen

W czerwcu walczy Chavez. Może to on chce się przygotować pod rewanż z Martinezem? :P
 Autor komentarza: bak
Data: 06-03-2013 17:01:05 
Chociaż to mało realne niestety.
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 06-03-2013 18:11:23 
Też pomyślałem o Chavezie. Dla niego Proksa byłby idealny. Podpala się, ma dziury w obronie, ambicje zasłaniają mu praktyczne myślenie. Nie mam wcale na myśli tych opuszczonych rąk, tylko to podpalanie się, chęć udowodnienia, że może przyjąć cios za cios. Nawet z Hopem było to widać, a z Golovkinem już szczególnie. Chavez jest surowy technicznie, ale siłą zniszczyłby Prokse, jeśli ten nadal walczy tak jak ostatnio...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.